Dołącz do nas

Piłka nożna

GKS – Dolcan: Głos kibiców

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przedstawiamy opinie kibiców po sobotnim spotkaniu z Dolcanem Ząbki. Fani GieKSy z wyniku są zadowoleni, jednak mają też sporo uwag do postawy zespołu.

Homer
Mecz o 6 punktów wygrany, ale gra GieKSy pozostawia wiele do życzenia. Szczególnie w I połowie był fragment gry, gdzie słaby Dolcan dominował nad nami i bez trudu konstruował akcje ofensywne. U nas dominują wciąż te same błędy – nonszalancja w obronie, grania długich piłek „na pałę” na niskiego Rakelsa itd.

SteveG
Jak dla mnie gra nie była taka zła nie licząc tego początku. Później było widać że chcą wygrać szkoda tylko że po strzeleniu na 2-1 sie cofneli… bo były nerwy. Dobrze ze Kaciczaka nie było wcale i w następnym meczu myśle że dobrym ruchem byłoby wycofanie z pierwszej jedenastki Gierczaka. On nie jest żadnym wzmocnieniem a Górak był o nim tak bardzo przekonany.

fjodor1978
Na duży plus – walka, zaangażowanie, charakter, kontry i przede wszystkim stałe fragmenty. To, jak się Kowalczyk zachowuje przy nich – profesorstwo, w tej rundzie Jabol zasługuje przy słabszej formie Adriana, żeby być kapitanem.

Zielu88
Dzisiejsza gra była badziewna. Niby 3:1 ale gra szczególnie w pierwszej połowie dramat. W drugiej połowie pokazali trochę walki, ale wygraliśmy głównie dlatego że Dolcan Ząbki to piłkarskie dno. Robiliśmy proste straty w środku pola które mogły nas kosztować porażkę.

JACA
Kopaniny nie bede komentować bo to nie ma sensu. Slabi kontra słabsi 3:1. Za to im chwała.

Pasta
Szacun za to że nasi nie stracili bramki a nawet strzelili w czasie gdy wiatr wiał tak że piątki nie szło wykopać, gdyby kopacze Dolcanu trochę pomyśleli to by przez te parę minut strzelali z każdej pozycji i musiałoby coś wpasć, ale na nasze szczęście byli strasznie słabi.

w3g
Brak zaangażowania i pomysłu na grę w pierwszej połowie było widać wyraźnie, Górakowi trzeba oddać „honory” za przeprowadzone zmiany w odpowiednim momencie (chyba pierwszy raz w sezonie). Piłkarsko nie ma co robić z nich gwiazd, ani tym bardziej ze sztabu szkoleniowego, są słabi i tyle. Takie mecze będziemy oglądać.

kosa
Najważniejsze było zwycięstwo i na szczęście ten cel udało się osiągnąć. Bardzo ważne trzy punkty w kontekście walki o utrzymanie, które dają kilka (jedną?) kolejkę spokoju. Gra tragiczna – nie było widać walki i zaangażowania. Głupie straty (Gierczak, Pitry), kartki (Kufel, Pitry – no totalnie z dupy je załapali).

Atest
Myśle,ze te 10 minut po przerwie to była najlepsza piłka jaka graliśmy w tym sezonie tak u siebie jak i na wyjazdach.Dobry pressing,dużo odbiorow w środku i walka na całym boisku.I to przyniosło efekt w postaci bramki.Gdyby nasza gra była w podobnym stylu przez cały sezon bylibyśmy wysoko w tabeli. Ale niestety to tylko 10 minut a potem nastąpiło rozluźnienia i powrót do starych grzechów. Brawa dla Bartka Chwalibogowskiego-najlepszy na boisku, mimo tylko jednej połowy.

Kamil
Przez pierwsze 30min byli lepsi (Dolcan), ale potem już my graliśmy lepiej. Chmiel mimo wszystko super zawodnik, najlepszy na boisku. Szkoda, że czasem nie widział Zachary, który też zagrał dobre zawody. To samo Rakels, osamotniony ale mimo słabych warunków naprawdę często utrzymywał się przy piłce. Na plus też Chwalibogowski i kilka wejść Sobotki do ataku. Reszta beznadziejna. Nie wiem co w klubie robi Gierczak.

HANSS
Pierwsza połowa rzeczywiście słaba ale tu główną przyczyną była gra Gierczaka. Niestety mimo, że ten chop nie umie przyjąć bali a tym bardziej jej podać to w pierwszej połowie wszystkie bale przez niego przechodziły. Modliłem się żeby Górak go zmienił i efekty było widać w drugiej połowie. Moim zdaniem pierwsze 15 minut II połowy najlepsze w naszym wykonaniu w tym sezonie, szkoda tej śnieżycy bo widać było, że gra stała się bardziej przypadkowa.

Irishman
No właśnie o to chodzi, że jako tako poukładaną na jesieni drużynę (oczywiście bez szału) rozwaliło przyjście Gierczaka, który niestety NIE WNIÓSŁ NIC POZYTYWNEGO. W drugiej połowie to już była bardziej ta drużyna z jesieni i nareszcie dało się na to patrzeć. Może Gierczak jeszcze się rozegra ale na razie powinien rozpoczynać mecze na lawie i jak już, to wchodzić na zmęczonego przeciwnika.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Odra Opole Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

13.04.2023 Katowice

GKS Katowice – Odra Opole 1:3 (0:1)

Bramki: Jaroszek (55)Piroch (26), Continella (74), Sarmiento (76)

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Repka, Rogala– Błąd (86. Ćwielong), Kozubal, Shibata (77. Mak), Marzec (86. Pietrzyk) – Bergier

Odra Opole: Haluch – Szrek, Piroch, Spychała, Kamiński M. – Kamiński W. (59. Continella), Niziołek, Galan, Antczak (78. Surzyn), Hebel (59. Sarmiento) – Czapliński

Żółte kartki: Marzec, Kozubal, Mak – W. Kamiński, Antczak, Continella, Czapliński

Sędzia: Piotr Urban (Warszawa)

Widzów: 5467

 

     

    Kontynuuj czytanie

    Kibice

    Zbiórka na nagłośnienie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zaraz po meczu z Lechią Gdańsk ruszyła kibicowska zbiórka na nagłośnienie. Nim zdążyliśmy Wam o tym napisać na stronie, to osiągnięto już dwa progi (6400 i 8000 złotych) i obecnie trwa zapełnianie ostatniego – 10000 złotych.

    Zbiórka została założona na portalu zrzutka, a wpłat można dokonywać tutaj, do czego gorąco zachęcamy. Trybuny na Bukowej i Satelicie oraz na kibicowskich wyjazdach będą prezentować się tak, jak o to sami zadbamy. Nikt inny za nas tego nie zrobi. Poniżej wklejamy informację od organizatorów:

    GieKSiarze!

    W ostatnim czasie nasze nagłośnienie było mocno eksploatowane (Bukowa, Satelita, wyjazdy) i niestety nie działa tak, jak powinno, dlatego postanowiliśmy założyć zbiórkę na zakup nowego nagłośnienia.

    Liczymy na Wasze wsparcie, bo to jedna z tych rzeczy, która w prosty sposób przekłada się na jakość naszego dopingu.

    #całaGIEKSArazem

    Edytowano 9.04.2024:

    Dziękujemy Wam za tak szybkie zebranie 6400 złotych. Z racji tego, że zrzutka będzie aktywna do 6 maja, to zmieniamy cel na 8000 złotych. Kupimy po prostu lepsze nagłośnienie, dokupimy czwarty głośnik i pozostałe akcesoria (np. megafony, bęben) wpływające na poprawę jakości dopingu.

    Edytowano 11.04.2024:

    Dziękujemy za tak szybkie osiągnięcie celu numer dwa i zmieniamy cel na ostatni poziom – 10 tys. złotych. Pozwoli to nam kupić jeszcze lepszy sprzęt, a nadwyżkę zainwestujemy w kibicowskie upiększenie ligowych spotkań 😉

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Odra Opole zakończyła serię GieKSy

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Kolejne spotkanie GieKSa rozgrywała przy Bukowej, tym razem w Katowicach zjawiła się Odra Opole. Mecz przy akompaniamencie głośnego dopingu rozpoczął się o godzinie 15:00.

    Rafa Górak musiał dokonać dwóch zmian w swojej żelaznej wiosennej jedenastce. Kontuzjowanego Komora zastąpił Jaroszek, natomiast za pauzującego Kuuska pojawił się Shibata, który rozpoczął  mecz na pozycji 6, a Repka został przesunięty na stopera. Mecz od pierwszych minut nie porywał, w jednej z pierwszych akcji ucierpiał zawodnik Odry, który dłuższą chwilę był opatrywany na murawie. Co ważne każde wyjście z piłką z własnej połowy bardzo mocno ożywiało trybuny, które wierzyły, że są w stanie wpłynąć na zespół głośnym dopingiem. Pierwszy groźny strzał oddali Trójkolorowi, po rzucie rożnym głową strzelił Repka, ale prosto w bramkarza, który pewnie złapał piłkę. Arbiter po chwili użył gwizdka i wskazał na przewinienie zawodnika gospodarzy. Było to pierwsze ostrzeżenie dla Halucha. W kolejnej akcji ponownie uderzył Repka zza pola karnego, ale nad bramką. W 18. minucie groźną stratę zanotował ten sam zawodnik na lewej stronie. Po szybkiej kontrze opolanie oddali strzał, ale piłka powędrowała daleko od bramki Kudły. W 26. minucie Odra przerwała passę 12 bramek z rzędu katowiczan. Po wrzuceniu piłkę w polu karnym i zamieszaniu najbardziej zorientowany był Piroch, który wpakował piłkę w okienko bramki. GieKSa dalej starał się grać swoje. W 33. minucie ładną dla oka kombinacyjną akcję na strzał zamienił Bergier, jednak ponownie w tym spotkaniu zabrakło precyzji. Odra miała w dalszej fazie dwa groźne strzały – z jednym Kudła spokojnie sobie poradził, ale drugi wypluł przed siebie, jednak naprawił błąd, wyjmując piłkę spod nóg nabiegającego rywala. W doliczonym czasie świetną akcję na lewej stronie rozegrali katowiczanie, ale ostatecznie podanie Rogali na niecelny strzał zamienił Błąd, a był już blisko bramki rywala.

    Drugą połowę rozpoczęli ci sami zawodnicy z obu stron, trenerzy spokojnie podeszli w przerwie do korygowania swojego planu na to spotkanie. Po rzucie rożnym groźnie uderzył z ostrego kąta Repka, ale piłka nieznacznie minęła przeciwny słupek bramki. GieKSa starała się atakować, ale korzystając z prowadzenia regularnie i dość często kradli czas goście, leżąc na murawie po starciach. W 52. minucie Wasielewski doszedł do piłki na prawej stronie i dośrodkował spod końcowej linii, piłka przelobowała bramkarza, ale nie wpadła do siatki mimo dobrej rotacji. W 56. minucie po ogromnym zamieszaniu w polu karnym tym razem GieKSa zdobyła bramkę, piłka wręcz spadła pod nogi Jaroszka, a ten wpakował piłkę do siatki. Odra w drugiej połowie raczej nie zatrudniała Kudły, to katowiczanie mieli częściej piłkę pod nogą i raz po raz próbowali sforsować dobrze dysponowaną w tym dniu obronę gości. W 74. minucie po odbiorze na własnej połowie Kozubalowi piłki w dość agresywny sposób Odra wyprowadziła ten jeden atak w drugiej połowie, który doskonałym, technicznym strzałem zza pola karnego zamienił na bramkę Continella. Dwie minuty później po zagraniu na wolne pole sytuację sam na sam z ostrego kąta wykorzystał Sarmiento. Kudła popełnił błąd, był bardzo niezdecydowany przy wyjściu do piłki. Na Bukowej zapadła konsternacja po tych dwóch szybkich, mocnych ciosach. W 83. minucie Błąd, chcąc uspokoić grę, zagrał do Kudły tak, że piłka po koźle przelobowała naszego bramkarza, ale szczęśliwie nie leciała w światło bramki. Zamieszanie we własnym polu karnym w 88. minucie cudem wybronili gospodarze, których każda minuta oddalała od odrobienia dwubramkowej straty. Do końca doliczonego czasu gry żaden z zespołów nie stworzył okazji. Świetna seria GieKSy dobiegła końca.

    13.04.2023, Katowice
    GKS Katowice – Odra Opole 1:3 (0:1)
    Bramki: Jaroszek (56)Piroch (26), Continella (74), Sarmiento (76).
    GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Repka, Rogala – Błąd (87. Ćwielong), Kozubal, Shibata (77. Mak), Marzec (87. Pietrzyk) – Bergier.
    Odra Opole: Haluch – Szrek, Piroch, Spychała, Kamiński M. – Kamiński W. (59. Continella), Niziołek, Galan, Antczak (78. Surzyn), Hebel (59. Sarmiento) – Czapliński.
    Żółte kartki: Marzec, Kozubal, Mak – W. Kamiński, Antczak, Continella, Czapliński.
    Sędzia: Piotr Urban (Warszawa).
    Widzów: 5467.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga