Dołącz do nas

Piłka nożna

W jakiej formie jest GieKSa? Jutro Sandecja

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Jutro GKS Katowice rozegra trzeci mecz w ciągu 7 dni. Istny maraton, a w jego trakcie kolejny rywal z dolnej połówki tabeli – Sandecja Nowy Sącz.

GKS jeszcze do zeszłej niedzieli był drużyną typowo nieremisową, ale właśnie spotkania w Bytomiu i Stróżach zakończyły się podziałami punktów. Z tym że w Bytomiu w końcówce katowiczanie stracili zwycięstwo, w środę z Kolejarzem odrobili w ostatnim kwadransie dwubramkową stratę. Tak naprawdę trudno w tej chwili wypowiadać się o formie katowiczan. Dobry początek rundy i zwycięstwa rozbudziły apetyty wśród kibiców, więc słabsze mecze w Niecieczy, Bytomiu i Stróżach zasiewają pewien niepokój w sercach kibiców. Abstrahując od meczu w Bytomiu, to zarówno w Niecieczy, jak i Stróżach nie było widać jakichś efektownych akcji, jedynie końcówka meczu z Kolejarzem po raz kolejny udowodniła, że samymi chęciami można w tej lidze osiągnąć wiele. Oczywiście nie zapominamy o meczu z Flotą, który został wygrany bez większego problemu, jednak rywal nie był specjalnie zdeterminowany w tym spotkaniu, co skrzętnie wykorzystali katowiczanie. Zwraca przy tym uwagę bardzo dobry dorobek na wiosnę u siebie – jak na razie w trzech meczach trzy wygrane, cztery strzelone bramki i zero po stronie strat.

Sandecja w tej chwili plasuje się na 13. miejscu z 5-punktową przewagą nad strefą spadkową, co zdecydowanie nie oznacza bezpiecznej sytuacji. Tym bardziej, że pierwszy zespół pod kreską – Stomil Olsztyn – podejmuje u siebie Polonię Bytom i zapewne wzbogaci się o trzy punkty, a w najbliższą środę czeka bezpośredni mecz pomiędzy zainteresowanymi drużynami. Sandecja w tej rundzie gra nienajgorzej, ale też nie porywa. Na pewno warte odnotowania są remisy z Niecieczą, Tychami czy Olimpią, a także wygrana z Miedzią. Planowe były zwycięstwa z Polonią i Okocimskim (choć wyjazdowe). Tydzień temu przydarzyła się jednak porażka u siebie z Arką, która zakończyła serię 6 meczów bez przegranej – jedynie na inaugurację wiosny nowosądeczanie przegrali w Bydgoszczy. Ogólnie Sandecja na wyjazdach zanotowała trzy wygrane (Nieciecz, Bytom, Brzesko), ale na przełomie rundy jesiennej i wiosennej potrafiła przegrać aż siedem wyjazdowych spotkań z rzędu. To już jednak przeszłość, bo ostatnie trzy spotkania na obcych boiskach nie zostały przegrane.

W meczu z GKS na pewno nie zagra Marcin Makuch, który dostał czerwoną kartkę w meczu z Arką. Sandecja ma jednak kilku doświadczonych zawodników, jak Marcin Cabaj, były bramkarz Cracovii, Paweł Nowak, również wieloletni gracz w ekstraklasie w barwach Pasów i Lechii Gdańsk, no i uważać trzeba oczywiście na Piotra Giela, który w zeszłym sezonie przyjechał na Bukową i wbił naszemu zespołowi już do 23. minuty dwa gole.

W poprzedniej rundzie GKS rozegrał w Nowym Sączu być może najlepsze spotkanie w tym sezonie. Po tym spotkaniu zbulwersowani kibice Sandecji niemal zlinczowali ówczesnego trenera Jarosława Araszkiewicza. W tej rundzie drużynę z Nowego Sącza prowadzi Mirosław Hajdo.

Na stadionie przy Bukowej w poprzednim sezonie udało się wygrać 2:0 po golach Rakelsa i Beliancina, ale wcześniej były dwie porażki z Sandecją u siebie.

Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by pod koniec tego długiego weekendu, przy dobrej atmosferze i przygotowanym boisku pokazać w końcu więcej walorów piłkarskich i pokonać ambitnego – ale na pewno do ogrania – rywala. Tym bardziej, że na sektorze gości znów zasiądą kibice przyjezdni, więc nic tylko grać i wygrywać oraz udowodnić kibicom, że stać nasz zespół na niejedno jeszcze zwycięstwo w tym sezonie. A w jakiej formie jest GieKSa? Przyjdź jutro na mecz i przekonaj się sam!

GKS Katowice – Sandecja Nowy Sącz, sobota 4 maja 2013, godz. 18.00

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Aleksander Paluszek w GieKSie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GKS Katowice poinformował o podpisaniu umowy z 24-letnim obrońcą Aleksandrem Paluszkiem. Zawodnik związał się z naszym klubem kontraktem ważnym do 2027 roku, z opcją przedłużenia o kolejny sezon.

Paluszek trafił do GieKSy ze Śląska Wrocław, z którym w minionym sezonie spadł z Ekstraklasy. W barwach ekipy z Dolnego Śląska rozegrał 20 meczów i zdobył w nich jedną bramkę. Rok wcześniej sięgnął z nią po wicemistrzostwo Polski.

Łącznie w najwyższej klasie rozgrywkowej 24-latek wystąpił w 67 spotkaniach, strzelając pięć goli. Wcześniej reprezentował również Górnik Zabrze.

Życzymy powodzenia i sukcesów w naszych barwach!

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna kobiet

Znamy rywalki w Lidze Mistrzyń

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Drużyna GKS-u Katowice poznała przeciwniczki w II rundzie eliminacyjnej UEFA Women’s Champions League. Katowiczanki zagrają w miniturnieju, który odbędzie się 27-30 sierpnia. W rywalizacji wezmą udział cztery drużyny, a mecze zostaną rozegrane w Słowenii.

W pierwszym spotkaniu GieKSa zmierzy się z WFC BIIK-Shymkent (Kazachstan), a w przypadku zwycięstwa awansuje do finału, gdzie czekać będzie lepszy z pary ZNK Mura (Słowenia, Murska Sobota) – zwycięzca drugiej grupy pierwszej rundy kwalifikacji. 

Druga grupa pierwszej rundy kwalifikacji (finał 2 sierpnia):
Agarista CSF Anenii Noi 2020 (MDA) – Swieqi United FC (MLT) | Spartak Myjava (SVK) – ŽFK Budućnost (MNE)

Awans do ostatniej rundy eliminacyjnej uzyska tylko triumfator każdego miniturnieju (czeka na niego bezpośredni dwumecz o fazę ligową LM, przegrany finału zagra w Lidze Europy), a druga i trzecia drużyna turnieju eliminacyjnego spadną do Ligi Europy. W przypadku remisu po 90 minutach spotkania przewidziana jest dogrywka, a jeśli nie przyniesie rozstrzygnięcia – rzuty karne.


Wszystkie drużyny drugiej rundy eliminacyjnej to:

Rozstawione: SK Slavia Praha (CZE), FC Rosengård (SWE), FC Twente (NED), Vålerenga Fotball (NOR), FC Vorskla Poltava (UKR), WFC BIIK-Shymkent (KAZ), KFF Vllaznia (ALB), Apollon Ladies FC (CYP), ŽNK Mura (SVN), SFK 2000 Sarajevo (BIH), FC Gintra (LTU), Ferencvárosi TC (HUN), Fortuna Hjørring (DEN), Breidablik (ISL)

Nierozstawione: FC Dinamo-BSUPC (BLR), BSC Young Boys (SUI), Hibernian FC Women (SCO), ŽFK Crvena Zvezda (SRB), OH Leuven (BEL), FCV Farul Constanța (ROU), HJK Helsinki (FIN), GKS Katowice (POL), Zwycięzca CH-P Q1 Gr 1, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 2, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 3, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 4, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 5, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 6


Faza zasadnicza Ligi Europy odbywa się w formacie pucharowym (mecz i rewanż, eliminacja bezpośrednia).

Do pierwszej rundy kwalifikacyjnej nowej Ligi Europy kobiet bezpośrednio awansuje 11 drużyn. Dołączą do nich również zespoły, które zajęły trzecie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń kobiet – także 11 drużyn.

W drugiej rundzie kwalifikacyjnej do turnieju dołączy jedna drużyna z bezpośrednim awansem (Slovácko) oraz zespoły, które zajęły drugie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń (11 drużyn), a także kluby, które odpadły w trzeciej rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzyń (9 drużyn). Do nich dołączą zwycięzcy pierwszej rundy kwalifikacyjnej Women’s Europa Cup.

Liga Mistrzów odbywa się w formacie ligowym (format tabeli, dzięki któremu awansuje się do fazy pucharowej).

Kontynuuj czytanie

Hokej

Polscy liderzy zostają

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Grzegorz Pasiut, Bartosz Fraszko i Patryk Wronka przedłużyli swoje kontrakty o dwa lata.

Dla Pasiuta i Fraszki będą to już ósme sezony w GieKSie – choć Fraszko rozpoczął swoją przygodę w Katowicach rok wcześniej, to później na jeden sezon wrócił do Torunia. Nasz kapitan już 369 razy ubierał bluzę GieKSy w oficjalnych meczach, a jego asystent o 2 mniej. Pasiut zdobył 159 goli i zanotował 248 asyst, zaś Fraszko – odpowiednio 150 i 223. Obaj byli kluczowymi postaciami drużyny, która dwukrotnie wygrywała mistrzostwo Polski.

Mniejszy staż w barwach GKS-u ma Wronka, jest za to rekordzistą pod względem powrotów do Katowic – właśnie trwa jego już trzecia przygoda z GieKSą. W złoto-zielono-czarnych kolorach wystąpił 222-krotnie. Zdobył dla nas 87 bramek, a 177 razy asystował. Z GieKSą zdobył swój jedyny do tej pory złoty medal mistrzostw Polski.

Gratulujemy kontraktów!

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga