Dołącz do nas

Piłka nożna

Podsumowanie 26. kolejki

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Mamy już 26. kolejkę w 1. lidze, a tabela zamiast się krystalizować coraz bardziej się spłaszcza. Dotyczy to głównie czołówki. Nie wiem czy w tym sezonie drużyny walczące o ekstraklasę nie radzą sobie z presją, czy poprostu są liderami z przypadku? W tabeli prowadzi Piast, który został nowym liderem, jednak tyle samo punktów mają LKS Nieciecza i Pogoń Szczecin. Do walki o awans wykorzystując słabiutką formę faworytów włączył się Kolejarz, który do miejsca premiowanego awansem traci podobnie jak Arka 5. punktów.

Dolcan Ząbki – Arka Gdynia 1:1

Arka drużyna remisów. Podopieczni trenera Nemeca znów nie dowieźli prowadzenia do końca i tylko zremisowali z walczącym o utrzymanie Dolcanem. Nie jest to jednak żadna niespodzianka, bo gospodarze na wiosnę również grają solidnie i wydaję się, że znów na finiszu uratują ligowy byt. Od 82. minuty piłkarze z podwarszawskiej miejscowości grali w osłabieniu, drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Osoliński. Dolcan w tym meczu „dostał” właśnie tylko te dwie kartki, zawodnicy Arki „żółtkiem” zostali upominani aż 6 razy, mimo to dotrwali do końca w komplecie.

Flota Świnoujście – Polonia Bytom 0:0

Choć jedni i drudzy mieli swoje szanse, w Świnoujściu bramki nie padły. W 70. minucie 200% szansę zmarnowali gospodarze, którzy nie wykorzystali błędnego wyjścia z bramki Cabaja i przegrali pojedynek z praktycznie pustą bramką…  Dwie minuty później Polonista Mąka, przegrał pojedynek „sam na sam” z golkiperem gospodarzy Melonem. Sytuacja Polonii coraz gorsza, jeszcze rok temu zespół grał w ekstraklasie, a teraz jest bliski spadku z jej zaplecza.

Kolejarz Stróże – Wisła Płock 2:0

Dwa trafienia Alana Basty dały gospodarzom bardzo cenne 3 punkty. Dzięki tej wygranej Kolejarz wciąż liczy się w walce o awans. Wyobrażacie sobie awans Stróży i LKS-u Nieciecza? Byłoby to niesamowite i moim zdaniem nikomu niepotrzebne, ale jest to całkiem realne! „Nafciarze” z nożem na gardle będą podchodzić do każdego następnego meczu.

Ruch Radzionków – Pogoń Szczecin 1:1

Kolejna strata punktów Pogoni, kolejna zasłużona strata punktów. Ruch objął prowadzenie bardzo szybko. „Portowcy” wyrównali dzięki „jedenastce”, którą na bramkę zamienił Bartosz Ława. W końcówce piłkarz „Cidrów” Radzio, nie wykorzystał sytuacji „sam na sam” z bramkarzem. Pogoń wciąż w kryzysie. Cenny punkt gospodarzy.

LKS Nieciecza – Sandecja Nowy Sącz 0:0

Drugi w tej kolejce bezbramkowy remis. Gospodarze groźni, lecz nieskuteczni, mieli swoje szanse jak „sam na sam” Drozdowicza, ale zawiedli w kluczowych momentach. Kolejny remis Niecieczy spowodował, iż utracili oni fotel lidera. Sandecja wiosną gra lepiej niż jesienią i jeśli utrzyma nadal przyzwoitą formę, nie będzie musiała drżeć o ligowy byt.

Bogdanka Łęczna – Zawisza Bydgoszcz 4:2

Miał być hit kolejki i był! 6 goli w Łęcznej i aż 3 podyktowane rzuty karne w tym 2 między 90, a 93. minutą gry. Wszystkie „jedenastki” dla gospodarzy i wszystkie wykonywał kapitan Łęcznej Nikitovic, najpierw trafił w 61. minucie, następnie w 91, lecz przestrzelił w 93. Mecz był niesamowicie emocjonujący, na prowadzenie wyszli goście za sprawą Michała Ilków- Gołębia jednak radość z prowadzenia przyjezdnych trwała 60 sekund, gdyż wyrównał Zuber. Jeszcze nieco ponad 20. minut przed końcowym gwizdkiem na tablicy wyników widniał wynik 2:2, jednak potem dwa trafienia najpierw Łuczaka, a potem wspominany już gol z wapna Nikitovica, dały 3 cenne punkty gospodarzom. Po spotkaniu do dymisji podał się trener najbliższego rywala GieKSy, Janusz Kubot.

KS Polkowice – GKS Katowice 1:2

Mecz piłkarsko przeciętny, jednak dla sympatyków GieKSy piękny. Katowiczanie, choć szybko dali sobie wbić gola, znów pokazali charakter. Podopieczni trenera Góraka zaliczyli 5 pod rząd mecz bez porażki i trzeba przyznać, że tak znakomitej serii nie mieliśmy dawno. Wygraną zapewnili nam gracze wypożyczeni z Górnika, Mateusz Zachara i Kamil Szymura. Ten ostatni zwycięską bramkę zdobył w ostatniej akcji meczu, czym wprawił w euforię sektor gości oraz setki fanów śledzących wynik w domach. Szczęście GieKSy to katastrofa dla Polkowic, piłkarze KS, bowiem drugi raz w przeciągu trzech dni tracą gola w doliczonym czasie gry. Gospodarze spadli w tabeli na przedostanie miejsce.

Olimpia Grudziądz – Warta Poznań 2:1

Gospodarze znów udowodnili, że nie warto w nich upatrywać kandydata do spadku. Prędzej to gościom z Poznania „należy się” degradacja. Do przerwy Olimpia prowadziła 1:0, Cieśliński trafił w 29. minucie, sytuacja gospodarzom skomplikowała się jednak tuż przed przerwą, kiedy to czerwoną kartkę otrzymał Jarosław Białek za brutalny faul na Magdziarzu. Głupota kapitana Olimpii nie miała jednak konsekwencji, gdyż w 48. minucie swoją drugą bramkę zdobył Cieśliński i Olimpia mogła spokojnie schować się za podwójną gardą. W 80. minucie siły się wyrównały, gdyż drugą żółta kartkę ujrzał piłkarz Warty Bartczak. Gra w osłabieniu służyła jednak obu ekipą tego dnia, bo w 92. minucie honorową bramkę zdobył Piceluk.

Piast Gliwice – Olimpia Elbląg 1:0

Piast został nowym liderem, po wymęczonym zwycięstwie nad najsłabszą w lidze Olimpią z Elbląga. „Złotego gola” strzelił w 56. minucie Kędziora. Jeżeli Piast nie awansuje w tym sezonie, to chyba już nigdy, jednak gra i skuteczność pozostawiają sporo do życzenia. Beniaminek z Elbląga zamyka ligową tabelę i jest bez szans w kwestii utrzymania.

Mimo dwóch bezbramkowych remisów, padły o dwa gole więcej niż w poprzedniej kolejce, czyli 19. 4 razy wygrywali gospodarze, raz goście, a 4 spotkania zakończyły się kompromisem w postaci podziału punktów. Teraz dwa dni przerwy i wracamy na boiska w 1. lidze!

 

 

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

2 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

2 komentarze

  1. Avatar photo

    dd

    18 kwietnia 2012 at 22:05

    ale słaba liga ale szkoda ….taka szansa od losu

  2. Avatar photo

    SteveG

    18 kwietnia 2012 at 23:16

    no dokładnie słaba.. spójrzcie sobie jak to było wcześniej teraz przy samych zwycięstach bedziemy mieć 58pkt co moze dać awans o ile bedą te zwycięstwa a w poprzednich sezonach trzeba było mieć ponad 60 pkt by być przynajmniej 2 a nie raz było ich ponad 70.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga