Dołącz do nas

Piłka nożna

Noty i opisy po Stali

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Drużyna – to była główna przewaga GieKSy w meczu ze Stalą. Asekuracja była aż nadto widoczna, a nastawienie, z jakim zawodnicy wyszli na murawę, było dokładnie takie, jakiego oczekiwaliśmy. Po takich spotkaniach ocena zawodników to czysta przyjemność. Kolejny kluczowy mecz zagrany dokładnie tak, jak być powinien. Poniżej noty i opisy poszczególnych graczy.

Patryk Królczyk – 6,5

Dobry występ, choć wydawało się, że przy bramce miał szanse na efektywną paradę. Uratował nas przy 1-1 kapitalną interwencją na refleks po strzale z pierwszej piłki z pięciu metrów. Dobra gra nogami. Możemy już to powiedzieć, wszedł w bardzo trudnym momencie i świetnie zastąpił Mrozka.

Zbigniew Wojciechowski – 6,5

Jeżeli miałbym się czepiać kogoś, to trochę Wojciechowskiemu brakowało w tym meczu pomocy kolegów i często musiał się decydować na zagrania do tyłu, lub wychodzić prawą stronę do przodu nie mając przewagi liczebnej w sektorze. Nie był to najlepszy mecz Zbigniewa, ale była asekuracja i walka do końca.

Arkadiusz Jędrych – 6,5

Zdarzyło się kilka błędów, ale Arkadiusz mocno pomagał w asekuracji i walczył siłowo z rywalami.

Grzegorz Janiszewski – 8,0

Prawdopodobnie najlepszy mecz tego zawodnika w barwach GieKSy. Był wszędzie i świetnie asekurował kolegów. Zaskoczył mnie mocno swoją postawą, jak wcześniej sprawiał wrażenie elektrycznego, tak teraz notował pewne i przemyślane zagrania.

Danian Pavlas – 7,5

Jeden z najlepszych występów Pavlasa w barwach GieKSy. Dobrze się pokazywał w ofensywie, doskonała asysta do Woźniaka przy pięknej, kombinacyjnej akcji. Korzystał dużo ze swojego atutu szybkości, dzięki czemu gonił za piłkami, które wydawały się stracone. O kilka rzeczy w defensywie moglibyśmy mieć parę uwag, jest nad czym pracować.

Rafał Figiel – 8,0

Na takiego Figiela czekaliśmy. Dobry w odbiorze, kapitalne podanie w uliczkę do Pavlasa przy bramce. Spokój i opanowanie w środku pola, świetny występ.

Bartosz Jaroszek  – 7,5

To jest ten gość, który mentalnie pociągnął ten zespół w trudnym momencie. Od kilku meczów jego zaangażowanie i ambicja była nadto widoczna, teraz idzie z nim cały zespół ramię w ramię. Dał się ograć w polu karnym, gdzie uratował nas Królczyk, ale za to asystował podaniem na wolne pole do Woźniaka.

Dominik Kościelniak – 8,0

Pan piłkarz drybler, kiedyś był zawodnik określany w Katowicach jako „Messi” po kilku wariackich akcjach i podobnej fryzurze. Odnoszę wrażenie, że Kościelniak prowadzi piłkę w stylu barcelońskim i spokojnie drybluje przeciwnika za przeciwnikiem. Wykorzystał swoją szansę i stał się jednym z liderów drużyny.

Krystian Sanocki – 7,0

Zagrał dobry mecz, ale w ofensywie koledzy go nieco przyćmili swoim ciągiem na bramkę. Bardzo dobrze pracował w pressingu razem z Błądem. Mógł mieć fajne okazje do kontry kilkukrotnie, jednak był faulowany. Dobre zachowanie przy golu Woźniaka na 2-1, gdzie wyciągnął uwagę obrońców na długi słupek.

Adrian Błąd – 8,5

Nie zszedł poniżej poziomu z ostatnich spotkań. Wszedł jak po swoje przy bramce na 1-0, dostał takiego gazu, niczym Gareth Bale. Pięknie się oglądało Adriana, który ciągnie po boisku z drużyną na pełnych obrotach. Zanotował jeszcze asystę i kilka dobrych podań.

Arkadiusz Woźniak – 9,5

Miał kilka gorszych… a co ja będę pierdzielił o głupotach. Zagrał fantastyczne spotkanie. Nie będę mówił, że zamknął wszystkim usta, bo byłoby to nie fair, ponieważ miewał różne mecze w tym sezonie, a po Motorze osłabił zespół głupią kartką. Swoim występem myślę, że zaskoczył wszystkich na plus i potwierdził sobie i kibicom, że jest w stanie pomóc drużynie. Arkadiusz, byłeś jak dobry pilot i sprawiłeś, że Bukowa odleciała tego wieczoru, czapki z głów za występ, bliski ideału.

Marcin Urynowicz (grał od 66. minuty) – bez oceny

Bronił spokojnie z kolegami i czekał na momenty. Kilkukrotnie Stal ratowała się faulami, raz nie dojrzał go Kurbiel, bo był na doskonałej pozycji. Pozytywny występ. MY, MY, MY, NIE ONI!

Patryk Grychtolik (grał od 74. minuty) – bez oceny

Zastąpił mocno zmęczonego Wojciechowskiego i też poprawnie bronił. Raz poszedł na fantazji i głupio podał przed środek prosto do rywala na naszej połowie, ale asekuracja drużyny w tym meczu była gigantyczna. Uważam, że dobrze zrobił trener, że dał mu szansę.

Michał Gałecki (grał od 74. minuty) – bez oceny

Przejął środek pola i wybijał przeciwników z rozegrania. To był okres gry kiedy już wszyscy czekaliśmy na ostatni gwizdek.

Piotr Kurbiel (grał od 74. minuty) – bez oceny

Zmarnował fajną kontrę, szkoda, że nie podał do lepiej ustawionego Urynowicza. Kilka razy fajnie się zastawił i przetrzymał piłkę. Raczej na plus występ.

Patryk Szwedzik (grał od 82. minuty) – bez oceny

Wszedł poczuć atmosferę i poprzeszkadzać rywalom, mało się już działo na boisku w tym fragmencie meczu.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

9 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

9 komentarzy

  1. Avatar photo

    3kolory

    8 czerwca 2021 at 17:46

    Po takim meczu wiadomo wszystko super ale … chodzi o pozycję bramkarza
    Nawet w tych gorszych meczach GieKSy Mrozek zazwyczaj był chwalony ja również nic do niego nie mam ale myślę że Królczyk zrobił różnicę i to on powinien być nr 1 na przyszły sezon

  2. Avatar photo

    sołtys

    8 czerwca 2021 at 20:02

    Też uważam że królczyk jest duzo lepszy niz mrozek. Mrozek generalnie wpuszcza wszystko co leci w swiatlo bramki tylko czasami cos instynktownie odbije. Królczyk generealnie łapie prawie wszystko a wpuszcza tylko cos nie do obrony. Tymczasem mrozka zawsze usprawiedliwiacie a krolczyka juz nie. Prawda jest taka ze gdyby mrozek w tych dwoch meczach stal w bramce to awansu by nie bylo

  3. Avatar photo

    Mecza

    8 czerwca 2021 at 20:29

    Wczoraj usłyszałem pytanie jaki był przełomowy moment w tym sezonie. Odpowiedź kontuzja Mrozka (nie moja) Kibicuję chłopakowi i życzę jak najlepiej ale Królczyk mi zaimponował.

  4. Avatar photo

    Normalny

    9 czerwca 2021 at 09:14

    Panowie trochę szacunku!!!Chciałbym przypomnieć że w wielu meczach Mrozek uratował punkt lub punkty zespołowi oczywiście zdarzały mu się słabsze interwencje.A Królczyk to narazie na 4 bramki puszczone 2 zawalił (Motor,Stal Rzeszów) i miał jak narazie na plus to obroniony larny(Motor) i obronione uderzenie przy wyniku 1-1 ze Stałą .I to tyle z pozytywów….ale jego plusem jest to że grał w zwycięskich meczach na koniec sezonu i odbiła Wam euforia po wywalczeniu awansu.Apeluje używajcie na chłodno mózgu!!

  5. Avatar photo

    Scifo

    9 czerwca 2021 at 19:20

    No trochę pojechaliście po Mrozku, a to nie jest fair. Przypominam, że wygraliśmy z nim 19 meczy i że trener zdecydował, że na pozycji bramkarza zagramy młodzieżowcem. Nie raz nas ratował, miał podania otwierające drogę do bramki. Na pewno nie zasłużył na takie słowa jak wyżej, więcej szacunku!

  6. Avatar photo

    Toczmek

    10 czerwca 2021 at 12:09

    Mrozek na podstawie średniej ocen z 11. zawodników, którzy mieli najwięcej występów w tym sezonie:
    6,183 – najwyższa średnia

  7. Avatar photo

    3kolory

    10 czerwca 2021 at 15:33

    Najwyższa średnia i co z tego ???

    • Avatar photo

      Toczmek

      12 czerwca 2021 at 00:00

      nic z tego, napisałem to jako ciekawostkę, ponieważ dużo było niepochlebnych opinii, które są głównie wynikiem poprzedniego sezonu(moim zdaniem).
      Zgadzam się, że Królczyk gra dużo lepiej nogami, przynajmniej takie wrażenie robi.
      Mrozek miał asystę przez to, że uruchomił bodajże Błąda szybkim długim podaniem 🙂
      Ciężko ich porównać, bo jednak Królczyk duużo mniej grał, ale też jak wszedł nagle to udźwignął temat, za co duży plus.

  8. Avatar photo

    3kolory

    10 czerwca 2021 at 15:41

    Może Królczyk gdyby grał od początku miałby wyższą średnią ??? Mi głównie chodzi o wznowienie gry gdy trzeba szybko zagrać, podać celnie ogólnie gra nogami i na przedpolu …tego mi u Mrozka brakuje ale jak wcześniej pisałem nic do niego nie mam to nasz bramkarz i życzę mu jak najlepiej

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Aleksander Paluszek w GieKSie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GKS Katowice poinformował o podpisaniu umowy z 24-letnim obrońcą Aleksandrem Paluszkiem. Zawodnik związał się z naszym klubem kontraktem ważnym do 2027 roku, z opcją przedłużenia o kolejny sezon.

Paluszek trafił do GieKSy ze Śląska Wrocław, z którym w minionym sezonie spadł z Ekstraklasy. W barwach ekipy z Dolnego Śląska rozegrał 20 meczów i zdobył w nich jedną bramkę. Rok wcześniej sięgnął z nią po wicemistrzostwo Polski.

Łącznie w najwyższej klasie rozgrywkowej 24-latek wystąpił w 67 spotkaniach, strzelając pięć goli. Wcześniej reprezentował również Górnik Zabrze.

Życzymy powodzenia i sukcesów w naszych barwach!

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna kobiet

Znamy rywalki w Lidze Mistrzyń

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Drużyna GKS-u Katowice poznała przeciwniczki w II rundzie eliminacyjnej UEFA Women’s Champions League. Katowiczanki zagrają w miniturnieju, który odbędzie się 27-30 sierpnia. W rywalizacji wezmą udział cztery drużyny, a mecze zostaną rozegrane w Słowenii.

W pierwszym spotkaniu GieKSa zmierzy się z WFC BIIK-Shymkent (Kazachstan), a w przypadku zwycięstwa awansuje do finału, gdzie czekać będzie lepszy z pary ZNK Mura (Słowenia, Murska Sobota) – zwycięzca drugiej grupy pierwszej rundy kwalifikacji. 

Druga grupa pierwszej rundy kwalifikacji (finał 2 sierpnia):
Agarista CSF Anenii Noi 2020 (MDA) – Swieqi United FC (MLT) | Spartak Myjava (SVK) – ŽFK Budućnost (MNE)

Awans do ostatniej rundy eliminacyjnej uzyska tylko triumfator każdego miniturnieju (czeka na niego bezpośredni dwumecz o fazę ligową LM, przegrany finału zagra w Lidze Europy), a druga i trzecia drużyna turnieju eliminacyjnego spadną do Ligi Europy. W przypadku remisu po 90 minutach spotkania przewidziana jest dogrywka, a jeśli nie przyniesie rozstrzygnięcia – rzuty karne.


Wszystkie drużyny drugiej rundy eliminacyjnej to:

Rozstawione: SK Slavia Praha (CZE), FC Rosengård (SWE), FC Twente (NED), Vålerenga Fotball (NOR), FC Vorskla Poltava (UKR), WFC BIIK-Shymkent (KAZ), KFF Vllaznia (ALB), Apollon Ladies FC (CYP), ŽNK Mura (SVN), SFK 2000 Sarajevo (BIH), FC Gintra (LTU), Ferencvárosi TC (HUN), Fortuna Hjørring (DEN), Breidablik (ISL)

Nierozstawione: FC Dinamo-BSUPC (BLR), BSC Young Boys (SUI), Hibernian FC Women (SCO), ŽFK Crvena Zvezda (SRB), OH Leuven (BEL), FCV Farul Constanța (ROU), HJK Helsinki (FIN), GKS Katowice (POL), Zwycięzca CH-P Q1 Gr 1, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 2, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 3, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 4, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 5, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 6


Faza zasadnicza Ligi Europy odbywa się w formacie pucharowym (mecz i rewanż, eliminacja bezpośrednia).

Do pierwszej rundy kwalifikacyjnej nowej Ligi Europy kobiet bezpośrednio awansuje 11 drużyn. Dołączą do nich również zespoły, które zajęły trzecie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń kobiet – także 11 drużyn.

W drugiej rundzie kwalifikacyjnej do turnieju dołączy jedna drużyna z bezpośrednim awansem (Slovácko) oraz zespoły, które zajęły drugie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń (11 drużyn), a także kluby, które odpadły w trzeciej rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzyń (9 drużyn). Do nich dołączą zwycięzcy pierwszej rundy kwalifikacyjnej Women’s Europa Cup.

Liga Mistrzów odbywa się w formacie ligowym (format tabeli, dzięki któremu awansuje się do fazy pucharowej).

Kontynuuj czytanie

Hokej

Polscy liderzy zostają

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Grzegorz Pasiut, Bartosz Fraszko i Patryk Wronka przedłużyli swoje kontrakty o dwa lata.

Dla Pasiuta i Fraszki będą to już ósme sezony w GieKSie – choć Fraszko rozpoczął swoją przygodę w Katowicach rok wcześniej, to później na jeden sezon wrócił do Torunia. Nasz kapitan już 369 razy ubierał bluzę GieKSy w oficjalnych meczach, a jego asystent o 2 mniej. Pasiut zdobył 159 goli i zanotował 248 asyst, zaś Fraszko – odpowiednio 150 i 223. Obaj byli kluczowymi postaciami drużyny, która dwukrotnie wygrywała mistrzostwo Polski.

Mniejszy staż w barwach GKS-u ma Wronka, jest za to rekordzistą pod względem powrotów do Katowic – właśnie trwa jego już trzecia przygoda z GieKSą. W złoto-zielono-czarnych kolorach wystąpił 222-krotnie. Zdobył dla nas 87 bramek, a 177 razy asystował. Z GieKSą zdobył swój jedyny do tej pory złoty medal mistrzostw Polski.

Gratulujemy kontraktów!

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga