Po zremisowanym spotkaniu odbyła się konferencja prasowa, w której udział wzięli trener Rafał Górak oraz zastępca trenera Dominika Nowaka, Przemysław Pitry.
Przemysław Pitry: Na pewno remis 1-1 nie satysfakcjonuje żadnej z drużyn. Wydaje mi się, że remis jest sprawiedliwy. Pierwsza połowa pod nasze dyktando – oddaliśmy dużo strzałów i byliśmy groźni. Straciliśmy bramkę po jednym ataku rywali. W drugiej połowie role się zmieniły – staraliśmy się grać w ataku szybkim, mieliśmy swoje okazje, niewiele zabrakło. Na pewno żaden z nas nie jest zadowolony z wyniku.
Rafał Górak: W takich meczach zawsze gra się o trzy punkty, żeby wygrać. Różnie potem jest, niekiedy jest trudniej, niekiedy się w ogóle nie udaje i jest źle, a dziś było wszystkiego po trochę. Pierwsza połowa mogła być nieco lepsza w naszym wykonaniu. Wyrównaliśmy i uzyskiwaliśmy przewagę. Niestety wygrać się nie udało, to jest sól tego wszystkiego, mówimy o tym, który zawodnik coś strzeli. Dziś niestety nie strzeliliśmy. Jestem zadowolony z gry w drugiej połowie, a stracona bramka to siara.
Pytanie o występ Szczuki.
Górak: Walczymy o to, żeby młodzieżowcy toczyli swoją walkę. Numerem 1 jest Kudła, ale nasi młodzieżowcy muszą sobie zdać sprawę z tego, że w bramce może pojawić się młodzieżowiec. Ja mam pretensje do samego przepisu, do naszych piłkarzy nie. Rzeczywiście dziś stwierdziłem przed meczem, że taki stan będzie dziś najlepszy. Dziś taką szansę dostał Patryk. Dostał szansę Alan, Brzoza czy Daniel. Ja się dziwie, że taki przepis ktoś wymyślił, natomiast mamy takie z tym dywagacje. Musiałem z Dawidem o tym rozmawiać, jestem przekonany, że doskonale się rozumiemy.
Pytanie o błędy Arkadiusza Jędrycha dziś i w ostatnim meczu.
Górak: Wiadomo, że w środku mamy pięciu obrońców. Każdy mecz analizujemy. Pozycja w moich oczach jest bezapelacyjna. Bez niego nie zrobimy rozwoju. Jak będzie takie błędy popełniał, to po prostu straci miejsce w drużynie, ponieważ na dłuższą metę nie można wielokrotnie popełniać takich błędów.
Łukasz Z.
17 września 2022 at 20:24
Trenerze mamy młodzieżowców jakich mamy. Ten przepis działa już parę lat więc proszę przestać się dziwić! Dlaczego nie gra Alan Bród? Przecież się sprawdził w pierwszych meczach i jest nasz! Nie promujmy piłkarzy innych drużyn tylko stawiajmy na swoich. Co do Jedrycha i reszty obrony mnie się wydaje, że są najsłabszym ogniwem chociaż grają ze sobą długi czas i powinni już zatrybic. Niestety tak nie jest co świadczy o ich klasie.
Mleczak
18 września 2022 at 10:28
Polska piłka jest w takim miejscu, bo właśnie polscy trenerzy nie potrafią stawiać i promować młodych, talentu naszym nie brakuje. Ktoś to zauważył i niejako wymusił na klubach rozwój polskich piłkarzy, przeciętniacy i nieudacznicy wolą krytykować przepis niż zmienić swoje podejście, zderzyć się z problemem i znaleźć skuteczne rozwiązanie, które nie będzie doraźne.
Gańba trenerze/dyrektorze/prezesie bo znowu mamy przeciętną drużynę, chyba że tak właśnie musi być i jesteście tam gdzie chcieliście być, właściciel chciał, w takim razie gratuluje wykonania zadania, dziękuje i żegnam, bo my kibice mamy większe ambicje!
Kamel
18 września 2022 at 13:49
chca ino kolyjny ros pedziec,co fussball es ofensywny sport – „siara” to es 14 toruw no 11 spieluw , to som texty – niy wygrywomy bo oni wciypli tor.trener – szanuja twojo robota ale ze kozdom tokom godkom odbiyrosz mi argumenty.