Dołącz do nas

Kibice Piłka nożna

Kibice: Zawody paraolimpijskie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Kibiców GieKSy w Łodzi zabrakło. Jako jednak, że mecz był transmitowany w TV, na żywo śledzili jego przebieg. Nietrudno się domyślić, że opinie w trakcie i po meczu były wyłącznie negatywne. Ale to nie był zwykły słaby mecz. GKS był gorszy od czerwonej latarni, outsidera, dostarczyciela punktów. Przedstawiamy opinie kibiców jeszcze z końcówki meczu, a także po jego zakończeniu. Przypominamy, że opinie są wyłącznym zdaniem kibiców, a nie redakcji, choć pod wieloma z nich moglibyśmy się podpisać.

marcinGieKSa
Gdybym nie wiedział mna ktorych miejscach sa te druzyny to powiedziałbym ze to my sa na samym dnie.rzygac sie chce.

bud
Ciśnie nas ostatnia drużyna. każdy stały fragment gry nasz to przy bardziej ogarniętej drużynie kontra jak nic…źle to wygląda…

Sivvy_Brynów
Dzisiejszą transmisję sponsoruje liczba zero oraz wyraz dno

Matthew
to jest kurwa nie mozliwe…oni graja najebani czy jak ???

La Beneamata
Gramy taką padlinę z ostatnią drużyną w lidze, którą wcześniej inni lali i miotali jak szatan…

tomzkat
Ci piłkarze są po prostu bardzo słabi. Obawiam się że w przerwie zimowej niestety to sie nie zmieni..

żywiec
Bez Gonzo to my w ataku jak dzieci w mgle, a wrzuty na kolano ze stojącej piłki to już jest wieczna kompromitacja !!!

Kurw…a wszyscy z nimi wygrywają a my jeszcze w…..y !

harry64
To jest kurwa kolejny sabotaż!

Pierre
Najlepszym komentarzem tego meczu , będzie brak komentarza. (żenada)

Jarecki
koniec …… nareszcie

Homer
Tak się zastanawiam jakbyśmy tego Gonza nie mieli co na trzy sytuacje strzeli dwa gole to ile punktów byśmy teraz mieli.

Zakładam, ze niewiele więcej niz ma Widzew teraz.

Fjodor1964
DO PRĄCIA OZYRYSA!!! CZY WAS SATYSFAKCONUJE REMIS Z NAJSŁABSZĄ DRUŻYNĄ LIGI, BANDO SKÓROKOPÓW???!!! Bo tak to z perspektywy OS wyglądało.

Darko71
Jedni warci drugich kurwa dramat,koniec złudzeń walka o utrzymanie

Bartek84
Gra dramat, wchodzi bętkowski i jest wolniejszy od chopa z widzewa z balą. Środek pola daremny. Bronimy się całą drużyną przed ostatnią drużyną w tabeli. Połowa dzisiejszego składu do wyjebania. Kurwa, ta ich gra jest daremna. Przy braku wzmocnień na wiosnę wieszczę obronę przed spadkiem w przyszłym sezonie.

Time4GKS
Skowronek jest, Moskala nie ma, chujnia pozostała.

Bodziony dziś prawie się zabił na piłce, żeby kiedyś do tragedii nie doszło, bo dzieci na stadionie będą miały traumę.

Dziki
To były zawody PARAOLIMPIJSKIE.

Bombon
Nędza. Remis z amatorami, choć w sumie to na boisku biegali sami amatorzy. Tak samo kompromitujące 1:1 jak te z 28 kwietnia 2013r. z Polonią w Bytomiu.

Jedyny pozytyw to taki, że została tylko 1 kolejka do rozegrania w tym roku i niech mi się więcej nie pokazują na oczy.

Amen.

Junior
Teraz juz wiadomo… Przez zime czyscimy sie z paralitykow i robimy pake na nastepny sezon. Ten juz mozna uznac za stracony.

VIP
Czego chcecie, oni są po prostu słabi. Nie potrafią dokładnie podać, nie potrafią dobrze przyjąć piłki, tak naprawdę nie potrafią nawet myśleć na boisku. Jak Wy sobie wyobrażacie jakby taka drużyna do ekstraklasy awansowała? Z Kamińskim na obronie? Z Sobotką? Z Bodzionym? Nawet ten bramkarz (Bucek) się nie nadaje do ekstraklasy.

Tankofermentor
Zamieńmy sie piłkarzami z Rozwojem!

Atest
Do wyjebania są praktycznie wszyscy ,no może oprocz Pielorza.Reszta spierdalac gdzie pieprz rośnie.
Kurwa jesli karnet bedzie droższy na wiosnę niż 20 zł to juz teraz dziękuje,chociaż 20 zł to i tak w chuj za dużo za oglądanie tego syfu piłkarskiego.Przede wszystkim trzeba tych baranow wyjebac z tego klubu bo jesli zostaną to następny sezon tez bedzie w pizde.
Oni po prostu nie potrafią grać w piłkę.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

3 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

3 komentarze

  1. Avatar photo

    Mateusz

    26 listopada 2014 at 08:10

    Jak dla mnie to powinniśmy podziękować takim kopaczom jak: Bodziony, Sobotka, Czerwiński, Ceglarz, Nawrot są po prostu za słabi na I ligę nie mają umiejętności i nie rokują na przyszłość. Z nowych powinni zostać tylko Bucek, Pielorz i Kujawa. Nie rozumiem dlaczego szans na stoperze nie dostaje Sylwestrzak??? grał tam kilka meczów i spisał się znacznie lepiej od Kamińskiego. Może to jest jakaś opcja w defensywie. Nasze skrzydła są beznadziejne. Wołkowicz gra bardzo w kratkę natomiast nasz środek pola to jest dramat. To tam tracimy 90% piłek i to z tych strat tracimy większość bramek. Ponadto kilkanaście bramek straciliśmy z prawej strony boiska gdzie Czerwiński po prostu sobie nie radzi. Myśle że Pielorz grał tam lepiej. Nie dawał nic ofensywnie ale przynajmniej pilnował obrony i nie ośmieszali go tak jak to robią napastnicy z Czerwińskim. który nie umie grać jeden na jeden. Zawsze idzie na raz i potem ogląda tylko plecy przeciwnika a my tracimy bramki. No ale sie nie dziwie że gramy tak jak gramy skoro zawodnicy balują na dzień przed meczem. Uważam że z takimi zawodnikami trzeba rozwiązywać umowy w trybie natychmiastowym!! Zero litości. Przykład Sobotki pokazał że łagodne potraktowanie tej kwestii nic nie dało bo za chwile kolejna osoba, która myśli że jest już wielkim piłkarzem poszła zabalować przed meczem.

  2. Avatar photo

    GKS-KSG

    26 listopada 2014 at 22:31

    NIE PASOWALI WAM FONFARA, GANCARCZYK, WRÓBEL, ZIELIŃSKI, CHWALIBOGOWSKI , PITRY I INNI ! TO MACIE SWOJA PRZEBUDOWĘ DRUŻYNY I TO CO TYLE RAZY PISAŁEM – TO BYŁA NAJMOCNIEJSZA DRUZYNA OD KILKU LAT A ZOSTAŁA ZAMIENIONA NA ZAWODNIKÓW JAK : Bodziony, Sobotka, Ceglarz, Nawrot – ŻENADA ! W ZESZŁYM SEZONIE (SZCZEGÓLNIE PO PIERWSZEJ RUNDZIE) BYŁEM DUMNY ZE JESTEM KIBICEM TEGO KLUBY A W TYM JEST MI WSTYD !

  3. Avatar photo

    Mateusz

    27 listopada 2014 at 13:31

    GKS-KSG jakby był taki silny i dobry to byśmy dziś grali w ekstraklasie. A niestety na wiosnę była katastrofa. Wszystkich, których wymieniłeś zawiedli. Nie mieli ochoty walczyć. Ale zapomniałeś dodać jeszcze jednego kopacza o nazwisku Skrzypczak :D.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kibice SK 1964

Jan Furtok dołączył do SK 1964!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Legendarny napastnik GKS Katowice Jan Furtok został dzisiaj honorowym członkiem Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964”.

Decyzja o zaproszeniu Jana Furtoka do grona honorowych członków to wyraz ogromnego szacunku dla jego wkładu w GKS Katowice. Furtok to najlepszy strzelec w historii GKS Katowice w Ekstraklasie. Był także prezesem klubu. Brał on także czynny udział w akcji „Ratujmy GieKSę” w 2006 roku i między innymi dzięki jego działaniom GieKSa mogła wystąpić w IV lidze.

Dziękujemy Panu Janowi za przyjęcie zaproszenia, a wszystkich kibiców GieKSy, którzy jeszcze nie są członkami stowarzyszenia kibiców, zapraszamy w szeregi SK 1964. Dołączyć można poprzez wypełnienie deklaracji tutaj.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Unia wygrała z GKS-em

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W zakończonym kilkadziesiąt minut temu meczu III ligi GKS Wikielec uległ u siebie liderowi rozgrywek – Unii Skierniewice. Jedyną bramkę dla gości zdobył w 51. minucie pewnym strzałem z rzutu karnego, podyktowanego za faul na Szymonie SołtysińskimMateusz Stępień. Unia Skierniewice jest naszym rywalem w 1/16 finału Pucharu Polski.

Dla skierniewiczan było to już ósme ligowe zwycięstwo w sezonie. Z dorobkiem 26 punktów piłkarze Kamila Sochy pozostaną na czele tabeli po 12. kolejce ligowych zmagań.

Trener w porównaniu do ostatniego meczu ligowego dokonał czterech zmian: Jakuba Czarneckiego, Filipa Zająca, Maksymiliana Kosiora i Aghwana Papikjana zastąpili Konrad Kowalczyk, Jakub Kwiatkowski, Oskar Melich i Kamil Sabiłło.

Wyjściowy skład Unii na mecz z GKS Wikielec:
Pruszkowski – Kwiatkowski, Woliński, Kowalczyk, Stępień, Szmyd, Cegiełka, Melich, Sołtysiński, Sabiłło, Yaworkyi.

Do meczu pucharowego pozostały Unii jeszcze do rozegrania dwa spotkania ligowe. Za tydzień nasz rywal podejmie Mławiankę Mława, a za dwa tygodnie zmierzy się w Suwałkach z miejscowymi Wigrami.

Nadal nie ma potwierdzonego terminu spotkania Unia Skierniewice – GKS Katowice, choć jak informuje klub – najprawdopodobniej zostanie ono rozegrane w środę 30 października o godz. 19.00.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Wasielewski: „Chcę godnie pożegnać Bukową”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Prezentujemy zapis tekstowy konferencji prasowej przed spotkaniem GKS Katowice ze Śląskiem Wrocław, w której udział wzięli trener Rafał Górak oraz Marcin Wasielewski.

Wszystkie bilety zostały wyprzedane. Podczas meczu kontynuowana będzie inicjatywa fundacji „Oko w oko z rakiem” i firmy SUPERBET – za każdą bramkę przekaże 1000 złotych na konto fundacji! Podczas meczu prowadzona będzie zbiórka dla chłopca z Imielina.

Rafał Górak: Przerwa reprezentacyjna ma różne aspekty. Czasem bardziej chcemy popracować, poprawić np. element motoryczny. My tą drugą inaczej wykorzystaliśmy. Daliśmy dłuższy czas na wyleczenie urazów, które nie były może poważne, ale istotne. Z tego się cieszę, że w tym mikrocyklu już większość piłkarzy uczestnicy. Nie graliśmy żadnej gry kontrolnej, tylko we własnym gronie, korzystając również z pomocy akademii – pięciu jej zawodników wzięło w tym udział. Cieszę się, że mogłem ich zobaczyć. Teraz koncentracja. Mecz z wicemistrzem Polski, z drużyną uznaną na rynku. Podchodzimy do tego spotkania poważnie, jak zresztą do każdego. Śląsk ma znikomą ilość punktów i na pewno jest tam ogromna determinacja i wola do tego, by te punkty zdobywać. To drużyna o ogromnym potencjale. Sport ma to do siebie, że czasem ktoś nieoczekiwanie na takim miejscu ląduje. Nie stawiamy się w roli faworyta, chcemy mieć swój pomysł na mecz. Śląsk to naprawdę mocny zespół.

Marcin Wasielewski: Wielkie wydarzenie. Wygraliśmy 6:0, padł rekord klubowy… Fajna rzecz. Graliśmy dobrze, zdyscyplinowanie, wypełniliśmy swoje założenia. W oczy rzucała się skuteczność, która w ostatnich meczach był… trochę gorsza. Gdzie mnie trener wystawi, tam dam z siebie 100 proc. i będę chciał pokazać się z jak najlepszej strony. Zespół grał bardzo dobrze i ja też na tym zyskałem. Zaliczyłem dwie „asysty” po rzutach karnych. Nic, tylko się cieszyć.

Spodziewacie się większej determinacji Śląska ze względu na nikły dorobek punktowy?

Górak: Zdecydowanie, nawet jestem w stanie się wczuć w rolę wszystkich, którzy we Wrocławiu są. Zdaję sobie sprawę, że na pewno ta chęć wygrania tam jest. Nie damy się zwieść i uśpić, patrząc tylko na tabelę. Śląsk ma dwa zaległe spotkania, może zrobić dużo więcej. Nie będziemy myśleć, że gramy z ostatnią drużyną w tabeli.

Ostatnia wygrana 6:0, wcześniej z Mistrzem Polski. Czy to są oznaki mentalności drużyny?

Tego się nie da zrobić jedną chwilą. To długa i cykliczna praca. Budowanie krok po kroku dyspozycji piłkarskiej. Wykonujemy taką mrówczą pracę, która daje efekty. To są też rzeczy, które już za nami. Musimy patrzeć na to, co przed nami, bo jeszcze nic takiego spektakularnego nie zrobiliśmy.

Wróćmy jeszcze do meczu z Górnikiem. Skąd tak słabe spotkanie?

Zgodzę się, że po straconej drugiej bramce to był nasz najsłabszy moment w Ekstraklasie. Dużo z tego meczu starałem się wyciągnąć. Być może dobrze, że otrzymaliśmy taki cios obuchem, bo to jest jakaś tam nauczka. Nie ma zachwiania emocjonalnego w naszym zespole. Musieliśmy się szybko otrząsnąć. Wyszliśmy z tego i to się dla mnie liczy. Na pewno przyjdą jeszcze trudne momenty. Ważne jest to, żeby po takiej straconej bramce podnieść rękawicę i dalej walczyć o dobry rezultat. Tego mi tylko zabrakło w Zabrzu. Wiemy, gdzie popełniliśmy błąd.

Jaką drogę pokonaliście od pierwszego meczu w Ekstraklasie? 

Wasielewski: Jeśli mam być szczery, to niewiele się zmieniło. Poza pierwszą połową z Radomiakiem, gdzie po prostu podeszliśmy nie tak, jakbyśmy tego chcieli. Potem byliśmy już mentalnie przygotowani. Wiedzieliśmy, z czym się liczyć w Ekstraklasie. Chcieliśmy tam wejść, pokazując nasz styl gry. Mamy być stroną dominującą i przeważać. Czasami mecze nie wychodzą, taki jest sport, ale mentalnie jesteśmy bardzo mocni.

Udało się zbudować modę na GKS Katowice.

Każdy kibic, czy jest ich 10, czy 10 000, jest na wagę złota. Kibice nas wspierają i to czuć. Nawet po takim meczu jak z Górnikiem – kibice nie obrócili się o 180 stopni, tylko dostaliśmy wsparcie.

W tym tygodniu na Nowej Bukowej położono murawę. Czujecie podekscytowanie?

Wasielewski: Jestem na tej Bukowej i chcę godnie ten stadion pożegnać. Ma wieloletnią historię i na to zasługuje. W tym momencie skupiam się na tym, co tutaj, a nie na przyszłości.

Górak: Tak jest, to najlepiej powiedziane! Wiemy, że buduje się coś pięknego i nowego. Żeby to miało odpowiedni wymiar, my musimy po prostu dobrze grać i spełniać swoje zadanie. Wszystko ma swój czas. Nadejdzie moment, kiedy spotkamy się na nowym stadionie. Bukowa jest miejscem historycznym. Marcin też tu nie jest krótko, każdy z nas czuje to miejsce. Chcemy jak najwięcej tych meczów tutaj, które zapadną w pamięci kibiców na lata.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga