Dołącz do nas

Kibice

Głos kibiców po meczu z Ruchem

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Po meczu z Ruchem Radzionków próżno było szukać zadowolonego kibica. Sympatycy GieKSy nie pozostawili suchej nitki na piłkarzach, którzy w sobotni wieczór wystąpili i przegrali z popularnymi Cidrami. Prezentujemy opinie kibiców GieKSy na temat tego meczu.

TedeGKS
Skuteczność zerowa, chyba jest mega ciśnienie i chłopcy nie dają rady, nie wiem już jak to tłumaczyć…no bo z kim jak nie u siebie z RR i to na wejście?

ejr
Co tu dużo pisać, to był po prostu dramat, w każdej formacji i pod każdym względem.

Homer
Jak ktoś meczu nie widział to informuję, że gramy taką samą chujnię jak na jesieni. A nie jest trochę gorzej bo ci co się wyróżniali jesienią na plus teraz dostosowali się do poziomu kolegów; mówię to choćby o Sabeli, Napierale czy Pitrym. Kaciczak nie wiem co robi w wyjściowej jedenastce, Beliancin tradycyjnie jak już ma piłkę to prawie zawsze ją straci i to kilka razy tak, że robi się groźnie pod naszą bramką.

tomzkat
Padaka i żenada ten mecz… Tak jak pisze Homer reszta co jakoś grała, dostosowała się do poziomu reszty, niestety dziś nawet Napierała… Taktyka to mniej więcej wciepa z pominięciem 2 linii i na aferę.

stawross
Taktyka to brak tatyki, zero pomysłu szkoleniowo technicznego z tymi grajkami z takim trenerem i wspaniałym zarządem który kompletnie nie ma wiedzy jak prowadzić profesjonalny klub sportowy, czeka nas niestety zagłada.

JACA
To co było dziś to był obraz nędzy i rozpaczy, po prostu piłkarsko sięgneliśmy dna. Zresztą ja nie rozumiem jak wielu z was pisze, że mamy skład na środek tabeli. Jak sobie przejrzycie dokładnie składy innych drużyn to już tak różowo u nas to nie wygląda.

Mariuszz79
Rozumia przegrać, ale do chuja jak przegrywom to cisna, wpierdalom trowa, gryza, szczypia i ciul wiy co jeszcze… A tu przegrywomy, a te ciulafony se na luzie bala rozgrywajom pod swojom bramkom jakbymy 6 do jajca wygrywali.

lolo1989
Niech mnie ktoś oświeci, jak to możliwe, że taki Rocki, co ma 38 lat na karku, zapierdala bardziej niż te oszołomy od nas…

Bombon
Najbardziej może załamać fakt, że ci co jesienią prezentowali się w miarę poprawnie to teraz są cieniem samego siebie. Głupie straty Pitrego w środku pola, Napierała niepewny w obronie, a Sabela zajebał 2 bramki. Zwłaszcza druga to powrót do czasów Klytty w bramce.

Cappy
W lato sparingi wyglądały dobrze teraz też, wychodzimy w lidze i grają kurwa jak amatorzy. Co gorsza, nie wiadomo czemu tak jest. Już chyba lepiej wystawić synków z rocznika 92, 93 i 94, gdzie większość z nich ma pewnie GieKSę w sercu. Niech grają, zbierają doświadczenie i budują podwaliny pod nowy silny skład.

Zibowski
Pseudo piłkarze zagrali pseudo mecz za pseudo wypłatę dla właściciela golasa. Tylko my czyli GieKSa trzymamy poziom.

19marek64
Teraz pytanie, czy my jesteśmy tak słabi czy chłopaki grali przeciwko komuś…?

wangog
Mecz zajebany konkretnie, najsłabszego zawodnika nie sposób wymienić, bo to było 11 piłkarzy, kurwa, jakich piłkarzy?! Radzionków traci kurwa 10 piłkarzy, dokonuje „wzmocnień” i przystępują do meczu „spokojni”…

Irishman
Nie zgodzę się, ze gramy tak samo słabo jak jesienią, bo gramy jeszcze gorzej. Piłkarze dostosowali się do poziomu organizacyjnego w klubie. (Ciekawe czy dostali wypłaty?) Prawie wszyscy zagrali słabo, bardzo słabo albo kompromitująco. Mnie szczególnie irytował Hołota, który niby walczył, ale TRACIŁ WSZYSTKIE PIŁKI.

żywiec
U nas nie można dobrego słowa powiedzieć o nikim, no możne na tle całego tego marazmu to ten Reklas czy jak mu tam, coś zagrał.

koles1989
W tym meczu mógł paść każdy wynik. Spotkały się dwie drużyny na podobnym poziomie sportowym i organizacyjnym. Mnie niestety najbardziej rozczarowali środkowi pomocnicy, bo skrzydłami raz po raz szły ataki z naszej strony, a w środkowej części przeważali piłkarze z Radzionkowa.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

1 Komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

1 Komentarz

  1. Avatar photo

    GieKSas1985

    19 marca 2012 at 17:56

    Piłkarsko kadra na środek tabeli, ale nazwiska nie grają.brak GieKSiarskiego charakteru.Znikła dawno twierdza Bukowa.I znów balansujemy nad przepaścią

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Skrobacz: „Posypaliśmy się po tej niecodziennej sytuacji z karnym”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu z Podbeskidziem odbyła się konferencja prasowa z udziałem trenerów obu drużyn – Rafała Góraka i Jarosława Skrobacza.

Skrobacz: Dzień dobry. Wiadomo, że w takim spotkaniu, które kończy się tak wysokim zwycięstwem rywala, ciężko coś skomentować. Obojętnie co się powie, to nie będzie to coś, co nam pomoże. Myślę, że przyjechaliśmy przygotowani, ale posypaliśmy się. Ta sytuacja z 26. minuty, nie dość, że rzut karny, to później kolejna. Taka sytuacja często się nie zdarza, ale to nie był koniec meczu, a morale nam siadło. Graliśmy bez wiary w swoje umiejętności. Do tego momentu myślę, że byliśmy w stanie realizować to, co sobie założyliśmy, ale było za mało.

Pytanie o końcówkę spotkania i zachowanie Jodłowca. Tragiczny błąd?
Skrobacz:
Fajnie nam się wszystko ocenia, oglądając z trybun czy sprzed telewizora. Potrafimy wygłaszać teorie, a na boisku jest frustracja. Tomek ma swój charakter. Dla niego nie było to miłe, jak i dla nas, to jest odruch. Nie chce wypowiedziami nas wybielać. Naszym zadaniem najważniejszym jest dobrze te dwa tygodnie wykorzystać. Ta przerwa nam spada z nieba. Podejść trzeba do tego tak samo, jakbyśmy przegrali 0:1 po dobrym meczu. Trzeba odrzucić złe myśli.

Pytanie: czy stadion przy Bukowej jest dla pana pechowy? Druga porażka z rzędu.
Skrobacz:
Pamiętam też, że tutaj wygrywałem. Dzisiaj źle nam się to ułożyło i nie jest nam do śmiechu.

Pytanie: czy to był dla pana mecz wyjątkowy? Był pan kandydatem na trenera GKS Katowice w zeszłym roku.
Skrobacz:
Nie, nie miało to żadnego wpływu. Oczywiście, że prowadziłem rozmowy, bo nie jest to tajemnicą, bo wiecie wszystko. Prowadziłem rozmowy nie tylko z Katowicami.

***

Górak: Pogratulowałem przed chwilą zespołowi wysokiego zwycięstwa. To dobrze, że drużyna wykorzystała w dojrzały sposób przewagę jednego zawodnika. Bardzo pewnie i dziarsko sobie radzili z przewagą. To na pewno duży plus, bo dużo meczów jako trener grałem w deficycie osobowym. Bardzo dobrze się to odwraca. Ta pewność to też jest nasza siła, która daje nam bardzo potrzebne punkty. Musimy skupić się na tej przerwie reprezentacyjnej, aby drużyna wróciła dobrze nastawiona na spotkanie na boisku w Sosnowcu. Za chwilę hokeiści rozpoczynają półfinał, trzymamy kciuki. W sobotę dziewczyny walczą. Zawsze trzymamy kciuki za drużynę Grześka. Chłopaki na dole za te wydarzenia w GKS-ie kibicują.

Pytanie o defensywę. GKS stracił do tej pory 3 bramki. Widać poprawę?
Górak:
Drużyna rzeczywiście nie zmieniła się diametralnie, jeśli chodzi o osoby. Doszedł do nas Kuusk, wartościowy zawodnik. Jesteśmy w tym samym gronie. Bardzo dużo czasu poświęciliśmy w tym okresie działaniom defensywnym. To przynosi na razie efekt. Chciałoby się mówić o sezonie, o całości. Na razie jestem zadowolony, bo poprawa jest widoczna.

Pytanie: czy Kuusk to był brakujący element układanki?
Górak:
Bartek, kiedy przychodził z Jastrzębia, nie przychodził na tę pozycję, ale o tym z nim od razu myśleliśmy. Marten był potrzebny nam, jeśli chodzi o ilość środkowych obrońców i warunków treningowych i tutaj zdaje swoje zadania. Bardzo duża rola dyrektora w tym transferze, trafiony w pełni.

Pytanie: można dziś chyba powiedzieć, że dobrze się stało, że Jędrych nie trafił karnego?
Górak:
No tak, zaplanowane w 100 proc. Fajnie, by tak było, ale rzeczywistość jest taka, że dobrze się skończyło.

Pytanie: Błąd przy karnym to na przełamanie?
Górak
: Gdzieś mu to siedziało w głowie, ten Raków. Żartowaliśmy sobie w szatni czasem w tym temacie.

Pytanie: Kuusk zdjęty, żeby trochę odpoczął przed starciem z Robertem Lewandowskim?
Górak:
Życzę mu udanego występu, tak jak Kozubalowi, którzy reprezentują swoje kraje. Życzę mu jak najlepszego występu, ale życzę wszystkiego najlepszego reprezentacji Polski.

Pytanie: Jędrych miał trochę dziwnych strat. Było to denerwujące?
Górak:
Boisko przeszło dużo zabiegów i było dużo piasku. Ci zawodnicy, którzy są wysocy, mają zadanie utrudnione.

Pytanie: dziś czwarte zwycięstwo z rzędu i przerwa. Krzyżuje to plany?
Górak
: Staram się nie wracać do tego, co było. Można analogie, ale nie chcę wracać do tego. Nie możemy wracać do tego, musimy wykonywać swoją pracę. One zawsze są, zawodnicy, którzy dużo grali, mogą trochę się zregenerować. Mamy zaplanowaną grę kontrolną. Dla mnie nie jest to żaden problem. Przerwa jest dla wszystkich zespołów.

Pytanie: GieKSa dziś zrobiła lanie, tymczasem kolejny mecz w śmigus-dyngus.
Górak:
Śledzę, doskonale znam tę ligę. Jestem w niej długo. Zdaję sobie sprawę, jakie problemy mają różne zespoły. Rywalizacja sportowa ma to do siebie, że zawsze się coś pamięta. W Sosnowcu na otwarcie przegraliśmy. Ostatnio na Bukowej mieliśmy spore problemy. Zawsze dodatkowa adrenalina w takich meczach jest. Czekamy z niecierpliwością. Cieszymy się i czekamy na ten mecz.

Pytanie: mamy połowę Marca, ale baraże będą późno. Czy planujecie zawodników pod kątem awansu?
Górak:
Wszyscy mogą być spokojni. My pracujemy na tyle wydajnie, że będziemy gotowi na wszelkie możliwości. To już nie jest kwestia Góraka czy jego sztabu, tylko szerszego myślenia strategicznego. Na pewno się wszyscy przyglądali tej rundzie i widzą, jak się to krystalizuje. My będziemy gotowi do następnego meczu i każdego kolejnego. Pracujemy niezmiennie i cierpliwie. Czasem te etapy są niewidoczne, trzeba bardzo dużo cierpliwości. Co będzie dalej? Nie wiem, ale jeśli chodzi o planowanie, to jestem przygotowany na każde rozwiązanie.

Pytanie o Marca. Wrócił do składu. Czy oczekiwał trener na takie przełamanie?
Górak:
To jeden z zawodników takich, gdzie potencjał jest znacznie większy niż to, co pokazuje na boisku. Strzały, dryblingi – ma dobre umiejętności i na nie czekałem. To zawodnik, którego trzeba cierpliwie prowadzić. Mam ogromną radość, że Mateuszowi się przelewa na plus. To zawodnik bardzo skryty, trzyma dużo w sobie. Cieszę się, że mu się darzy w tej rundzie. Czekamy na kolejne dobre występy. On musi ciągle pokazywać, że jest wartościowy.

Pytanie o plan na przerwę?
Górak:
Podamy jutro plan do opinii publicznej. W piątek będzie sparing z Podbeskidziem.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

17.03.2023 Katowice

GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała 5:0 (3:0)

Bramki: Jędrych (28 k.), Marzec (38),(45+2), Bergier (55), Błąd (61 k.) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jędrych, Kuusk (72. Jaroszek), Komor, Repka (82. Baranowicz), Rogala– Błąd (64. Shibata), Kozubal, Marzec (64. Aleman) – Bergier (64. Pietrzyk)

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Procek – Ziółkowski (70. Willmann), Jodłowiec, Lusiusz (46. Tomasik), Senić, Bida (84. Hlavica), Małachowski (46. Kisiel), Misztal, Sitek (46. Abate), Martinga, Mikołajewski

Żółte kartki: – Senić, Procek, Kisiel

Czerwone kartki: – Senić, Jodłowiec

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    GKS Katowice – Podbeskidzie Bielko-Biała

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do drugiej galerii z Bukowej. Tym razem autorstwa Kazika.

     

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga