Dołącz do nas

Piłka nożna

Kolejna wyjazdowa klęska

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Mecz w Łęcznej był debiutem trenera Kazimierza Moskala. Nowy szkoleniowiec – nowa gra, tak można by było pomyśleć, gdyby nie to, że prowadził zespół dopiero od tygodnia. W tak krótkim czasie nie można spodziewać się spektakularnej zmiany gry zespołu, można natomiast spodziewać się zmian w składzie i ewentualnie jakichś drobnych poprawek.

W zespole nastąpiło kilka roszad. Na środku obrony oglądaliśmy Adriana Jurkowskiego, na lewej Rafała Pietrzaka. Na skrzydłach pomocy zagrali od początku Grzegorz Fonfara i Rafał Figiel, a na szpicy – co ciekawe – oglądaliśmy Krzysztofa Wołkowicza, który dość często wymieniał się z Przemysławem Pitrym.

Mecz ułożył się dla GKS fatalnie, podobnie jak rok temu w Łęcznej. Katowiczanie stracili gola już w 4. minucie, kiedy to po dośrodkowaniu z prawej strony Łukasz Zwoliński z bliska precyzyjnie strzelił do siatki. Gospodarze mieli więc już na otwarciu bardzo dobrą sytuację. GKS jednak nie chciał przegrać tego meczu w przedbiegach i próbował skonstruować akcję ofensywną. I było kilka razy blisko wyrównania. Najpierw po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Rafała Pietrzaka z bliska chybił Pitry. Wkrótce ten sam zawodnik oddał kapitalny strzał z dystansu, po którym piłka trafiła w poprzeczkę i odbiła się na linii bądź tuż przed nią. Kolejną sytuację miał Tomasz Wróbel, który dostał bezpańską piłkę przed polem karnym, minął przeciwnika, ale w sytuacji sam na sam trafił w nogi Sergiusza Prusaka. To by było na tyle jeśli chodzi o aktywa katowiczan. Pod bramką GKS nie było jakoś specjalnie groźnie aż do 34. minuty. Wtedy prostopadła piłka do jednego z zawodników Łęcznej zakończyła się wyjściem poza pole karne Budziłka, który wysoko uniesioną nogą próbował wybić piłkę i co prawda nie trafił w przeciwnika, ale sędzia uznał to za niebezpieczną grę i ukarał naszego bramkarza czerwoną kartką. Prawdopodobnie sędzia uznał, że było to bardzo niebezpieczne zagranie. Z pola zszedł Rafał Figiel, aby mógł wejść drugi bramkarz. Niestety katowiczanie nie potrafili w tej części gry zagrozić bramce Prusaka.

To co rzucało się w oczy przez cały mecz to brak pressingu w wykonaniu naszych zawodników. Dlatego zarówno w końcówce pierwszej części gry, jak i w drugiej obrońcy Łęcznej zupełnie nieatakowani rozgrywali sobie piłkę, czasem wspomagali ich defensywni pomocnicy i to przybliżało Łęczną do zwycięstwa. GKS próbował przeprowadzić akcje ofensywne, nieźle przyjmował piłkę Pitry, ale dalej było już gorzej i Prusak nie musiał interweniować. Niewiele zmieniło pojawienie się na boisku Kamila Cholerzyńskiego i Bartłomieja Chwalibogowskiego, choć ten drugi naprawdę się starał, a raz uchronił nasz zespół przed utratą bramki. W 77. minucie kolejną akcję przeprowadzili zawodnicy Górnika, padło podanie na lewą stronę, a tam ponownie Zwoliński zdobył gola na 2:0 wykorzystując sytuację sam na sam. Katowiczanie nie ochłonęli jeszcze i już przegrywali 0:3. Z rzutu wolnego kapitalnie przymierzył Tomasz Nowak, technicznym strzałem posyłając futbolówkę do siatki. Mecz był już przegrany i tak po prawdzie, to GKS był bliższy utraty czwartej bramki niż zdobycia pierwszej. Katowiczanie przegrali kolejne spotkanie wyjazdowe.

Nowy trener, nowa miotła, cudu w pierwszym meczu nie zdziałał. Zobaczył natomiast, że przed zespołem jest masa pracy, bo wiele rzeczy nie funkcjonuje tak jak powinno. Defensywa GKS ciągle gra słabo i daje się łatwo wymanewrować. Akcje ofensywne również naszemu zespołowi nie wychodzą. Mimo to, w pierwszej połowie można było pokusić się o jedno trafienie. To nie wyszło, a po stracie bramkarza nasz zespół był już bezradny.

Teraz przed drużyną dwa tygodnie bez meczu ligowego. Jest to czas dla trenera, by w spokoju popracować z drużyną, lepiej poznać zawodników i przygotować się do maratonu przy Bukowej – początek już 14 września, kiedy GKS zmierzy się z ROW Rybnik.

A Łęczna jak nam nie leżała, tak nie leży dalej – to była piąta z rzędu porażka w tej miejscowości…

 

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna kobiet

Znamy rywalki w Lidze Mistrzyń

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Drużyna GKS-u Katowice poznała przeciwniczki w II rundzie eliminacyjnej UEFA Women’s Champions League. Katowiczanki zagrają w miniturnieju, który odbędzie się 27-30 sierpnia. W rywalizacji wezmą udział cztery drużyny, a mecze zostaną rozegrane w Słowenii.

W pierwszym spotkaniu GieKSa zmierzy się z WFC BIIK-Shymkent (Kazachstan), a w przypadku zwycięstwa awansuje do finału, gdzie czekać będzie lepszy z pary ZNK Mura (Słowenia, Murska Sobota) – zwycięzca drugiej grupy pierwszej rundy kwalifikacji. 

Druga grupa pierwszej rundy kwalifikacji (finał 2 sierpnia):
Agarista CSF Anenii Noi 2020 (MDA) – Swieqi United FC (MLT) | Spartak Myjava (SVK) – ŽFK Budućnost (MNE)

Awans do ostatniej rundy eliminacyjnej uzyska tylko triumfator każdego miniturnieju (czeka na niego bezpośredni dwumecz o fazę ligową LM, przegrany finału zagra w Lidze Europy), a druga i trzecia drużyna turnieju eliminacyjnego spadną do Ligi Europy. W przypadku remisu po 90 minutach spotkania przewidziana jest dogrywka, a jeśli nie przyniesie rozstrzygnięcia – rzuty karne.


Wszystkie drużyny drugiej rundy eliminacyjnej to:

Rozstawione: SK Slavia Praha (CZE), FC Rosengård (SWE), FC Twente (NED), Vålerenga Fotball (NOR), FC Vorskla Poltava (UKR), WFC BIIK-Shymkent (KAZ), KFF Vllaznia (ALB), Apollon Ladies FC (CYP), ŽNK Mura (SVN), SFK 2000 Sarajevo (BIH), FC Gintra (LTU), Ferencvárosi TC (HUN), Fortuna Hjørring (DEN), Breidablik (ISL)

Nierozstawione: FC Dinamo-BSUPC (BLR), BSC Young Boys (SUI), Hibernian FC Women (SCO), ŽFK Crvena Zvezda (SRB), OH Leuven (BEL), FCV Farul Constanța (ROU), HJK Helsinki (FIN), GKS Katowice (POL), Zwycięzca CH-P Q1 Gr 1, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 2, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 3, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 4, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 5, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 6


Faza zasadnicza Ligi Europy odbywa się w formacie pucharowym (mecz i rewanż, eliminacja bezpośrednia).

Do pierwszej rundy kwalifikacyjnej nowej Ligi Europy kobiet bezpośrednio awansuje 11 drużyn. Dołączą do nich również zespoły, które zajęły trzecie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń kobiet – także 11 drużyn.

W drugiej rundzie kwalifikacyjnej do turnieju dołączy jedna drużyna z bezpośrednim awansem (Slovácko) oraz zespoły, które zajęły drugie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń (11 drużyn), a także kluby, które odpadły w trzeciej rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzyń (9 drużyn). Do nich dołączą zwycięzcy pierwszej rundy kwalifikacyjnej Women’s Europa Cup.

Liga Mistrzów odbywa się w formacie ligowym (format tabeli, dzięki któremu awansuje się do fazy pucharowej).

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Aleksander Paluszek w GieKSie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GKS Katowice poinformował o podpisaniu umowy z 24-letnim obrońcą Aleksandrem Paluszkiem. Zawodnik związał się z naszym klubem kontraktem ważnym do 2027 roku, z opcją przedłużenia o kolejny sezon.

Paluszek trafił do GieKSy ze Śląska Wrocław, z którym w minionym sezonie spadł z Ekstraklasy. W barwach ekipy z Dolnego Śląska rozegrał 20 meczów i zdobył w nich jedną bramkę. Rok wcześniej sięgnął z nią po wicemistrzostwo Polski.

Łącznie w najwyższej klasie rozgrywkowej 24-latek wystąpił w 67 spotkaniach, strzelając pięć goli. Wcześniej reprezentował również Górnik Zabrze.

Życzymy powodzenia i sukcesów w naszych barwach!

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna kobiet

Ekstraligę przywitamy w Katowicach

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Wraz z pierwszym dniem lipca Ekstraliga opublikowała ramowy terminarz na rundę jesienną sezonu 2025/26. Pierwszy mecz odbędzie się w Katowicach, a rundę ligową zakończymy nad morzem, z tamtejszym AP Orlenem Gdańsk.

Hitowe starcia dla Trójkolorowych rozpoczną się 20 września meczem z Czarnymi Sosnowiec i potrwają aż do ostatniej kolejki – będziemy mierzyć się wtedy z kolejnymi zespołami zeszłosezonowej tabeli (od drugiego do siódmego miejsca).

1. kolejka – 9/10 sierpnia | GKS Katowice – BTS Rekord Bielsko-Biała
2. kolejka –16 /17 sierpnia | Stomilanki Energa Olsztyn – GKS Katowice
3. kolejka – 23/24 sierpnia | GKS Katowice – KS Uniwersytet Jagielloński


27 i 30 sierpnia GieKSa rozegra mecze drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń.


4. kolejka – 30/31 sierpnia | Lech UAM Poznań – GKS Katowice
5. kolejka – 13/14 września | GKS Katowice – KS Pogoń Dekpol Tczew
6. kolejka – 20/21 września | GKS Katowice – KKS Czarni Sosnowiec
7. kolejka – 27/28 września | Pogoń Szczecin – GKS Katowice
8. kolejka – 4/5 października | GKS Katowice – GKS Górnik Łęczna
9. kolejka – 11/12 października | WKS Śląsk Wrocław – GKS Katowice


II runda Pucharu Polski – 18 października


10. kolejka – 2 listopada | GKS Katowice – Grot SMS Łódź
11. kolejka – 8/9 listopada | AP Orlen Gdańsk – GKS Katowice


III runda Pucharu Polski – 15/16 listopada

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga