Dołącz do nas

Hokej Piłka nożna Prasówka Siatkówka

Wielosekcyjny przegląd mass mediów: Rozgrywki ligowe w cieniu koronawirusa…

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy do przeczytania doniesień mass mediów, które obejmują informacje z ubiegłego tygodnia dotyczące sekcji piłki nożnej, siatkówki i hokeja na lodzie GieKSy.

W minionym tygodniu koronawirus pokrzyżował plany rozegrania spotkań przez piłkarzy oraz hokeistów. Piłkarze nie zagrali w 9 kolejce w meczu z Błękitnymi Stargard. Hokeiści z kolei doczekali się odwołania/przełożenia kolejnych spotkań z Zagłębiem i Stoczniowcem. Piłkarki na boisko wrócą w przyszły weekend, po przerwie reprezentacyjnej,  w sobotę 31 października wyjazdowym spotkaniem z liderem Czarnymi Sosnowiec.

Przekładanie spotkań dotknęło również siatkarzy: z dwóch zaplanowanych na ten tydzień spotkań (z ZAKSĄ i Vervą), rozegrano tylko jeden, wyjazdowy z Vervą. GieKSa, pomimo dobrego pierwszego seta, całe spotkanie przegrała 1:3. Na ten tydzień siatkarze mają zaplanowane dwa spotkania: jutro (20.10), zaległe z MKS-em Będzin i w sobotę (24.10) ze Skrą Bełchatów (planowe z 9 kolejki).

 

PIŁKA NOŻNA

gs24.pl – Koronawirus w drużynie Błękitnych Stargard. Mecz z GKS Katowice odwołany

Piłkarze Błękitnych Stargard nie udadzą się na wyjazdowy mecz z GKS Katowice w II lidze. Powodem jest pozytywny przypadek koronawirusa w drużynie gości.

[…] Najnowszy przypadek dotyczy Błękitnych Stargard. Jeden z młodszych piłkarzy, znajdujących się w kadrze pierwszego zespołu, otrzymał pozytywny wynik badań na obecność koronawirusa. Przez co cały zespół zmuszony był przejść na kwarantannę, a weekendowe spotkanie z GKS zostało odwołane.

 

tylkokobiecyfutbol.pl – Czy koronawirus sparaliżuje Ekstraligę?

Niestety. Przed zgrupowaniem seniorskiej reprezentacji mamy jeden pozytywny wynik testu na koronawirusa. Wykryto go u Katarzyny Daleszczyk z AZS UJ Kraków. Teraz powinno to pociągnąć za sobą badania w całym zespole Jagiellonek. Co za tym idzie ostatnich dwóch rywali krakowskiego zespołu, czyli Lotos Gdańsk i Czarni Sosnowiec powinny zostać również przebadane.

Czekamy na reakcję PZPN-u, czy komunikaty klubów. Teraz trzeba działać. Nie możemy sobie pozwolić na kolejny lockdawn już na jesieni.

Co, gdy pojawią się kolejne zakażenia ? Do końca jesieni pozostaną nam cztery mecze – dwa w Ekstralidze i dwa w Pucharze Polski. Oby do końca roku udało się je rozegrać, bez perturbacji.

 

SIATKÓWKA

siatka.org – GKS Katowice wraca bez Firleja i Nowosielskiego

W ostatnim czasie o terminarzu PlusLigi najbardziej decydował koronawirus. Informacje o zakażeniach w kolejnych zespołach łączyły się z  tymi o konieczności odwoływania spotkań i ustalaniu nowych terminów. Na szczęście powoli kluby zaczynają wracać do pracy, we wtorek na siłowni mogli spotkać się zawodnicy GKS-u Katowice, choć jeszcze nie w komplecie. Brakuje Jana Firleja i Jakuba Nowosielskiego.

Drużyna GKS-u Katowice wróciła w dniu 13 października do regularnego treningu po okresie kwarantanny wynikającym z wykrycia w zespole przypadków zachorowania na koronawirusa COVID-19 – poinformował oficjalnie katowicki klub.

W zajęciach uczestniczy dziesięciu zawodników. Na tę chwilę obaj rozgrywający, Jan Firlej i Jakub Nowosielski, z powodów zdrowotnych nadal nie mogą dołączyć do treningów drużyny. Mimo to zespół GKS-u Katowice kontynuuje przygotowania do nadchodzących spotkań PlusLigi.

 

Przełamanie warszawian w jedynym meczu 8. kolejki

Verva Warszawa Orlen Paliwa w ramach 8. kolejki podejmowała GKS Katowice. Chociaż katowiczanie lepiej weszli w mecz, wygrywając inauguracyjną odsłonę 25:21, w kolejnych to gospodarze dyktowali warunki. Dla stołecznej ekipy był to pierwszy wygrany mecz po zakończeniu kwarantanny.

[…]Katowiczanie otworzyli spotkanie bardzo dobrą grą w bloku, co dało im przewagę (4:2). Siatkarze GKS-u utrzymywali prowadzenie, dopiero mocny atak Piotra Nowakowskiego i skuteczny blok pozwolił gospodarzom doprowadzić do wyrównania (10:10). Między zespołami wywiązała się zacięta walka punkt za punkt, atakujący nie wstrzymywali ręki i nie popełniali błędów (16:16). Kończące akcję uderzenie Jakuba Szymańskiego i dotknięcie siatki przez warszawian pozwoliło podopiecznym trenera Grzegorza Słabego uzyskać przewagę (19:17). W końcówce as serwisowy Jakuba Jarosza i pojedynczy blok Emanuela Kohuta na Arturze Szalpuku przyczyniły się do powiększenia prowadzenia katowiczan, którzy zwyciężyli 25:21 po zepsutej zagrywce Jana Króla.

Podrażnieni porażką w pierwszej partii warszawianie mocno otworzyli drugą, głównie dzięki efektownym atakom Bartosza Kwolka i dobrej postawie w bloku (10:1). Przyjezdnym brakowało skuteczności na siatce, popełniali też bardzo dużo prostych błędów i ciężko przychodziło im zdobywanie punktów (5:13).

[…] Siatkarze GKS-u nie byli w stanie zagrozić przeciwnikom w tym secie, pojedyncze skończone ataki Wiktora Musiała i as serwisowy Kamila Drzazgi to było za mało, by zdołali odrobić nawet część strat (8:21). Seta zakończył Jakub Ziobrowski zdobywając punkt bezpośrednio z zagrywki (25:11).

Początek trzeciej partii był wyrównany, po stronie Vervy błędów w ataku nie popełniał Ziobrowski, a po stronie GKS-u Kohut (6:6). Dopiero mocne uderzenie Kamila Kwasowskiego i pomyłka Bartosza Kwolka dały katowiczanom przewagę (9:7). Gospodarze nie poddawali się, na boisku wywiązała się zacięta walka, a po bloku na Kwasowskim na tablicy wyników widniał remis (13:13). Chwilę później na prowadzeniu byli warszawianie dzięki skuteczności na kontrze (17:14). Mocne ataki Miłosza Zniszczoła na środku pozwoliły podopiecznym trenera Słabego doprowadzić do wyrównania (19:19). W końcówce zablokowany został Szymański, a Artur Szalpuk popisał się dwoma efektownymi uderzeniami z lewego skrzydła i zakończył seta na korzyść Vervy (25:22).

Od początku czwartej partii skutecznie atakował Bartosz Kwolek, natomiast katowiczanie popełnili kilka błędów, dzięki czemu warszawianie objęli prowadzenie (6:3). Mocne uderzenia Kohuta i Jarosza pozwoliły przyjezdnym odrobić część strat (8:9), jednak przy zagrywce Kwolka i za sprawą czujnego bloku Piotra Nowakowskiego podopieczni trenera Andrei Anastasiego ponownie zwiększyli dystans (16:10). Siatkarze GKS-u popełniali zbyt wiele błędów na zagrywce i mieli trudności ze skończeniem pierwszej akcji, natomiast warszawianie dobrze spisywali się w obronie, a kontry wykorzystywał Kwolek (21:14). Katowiczanie nie byli w stanie zagrozić gospodarzom, w końcówce efektownym zagraniem popisał się duet Kwolek-Nowakowski, przyjmujący Vervy dodatkowo zanotował punktowy blok, a autowy serwis Adriana Buchowskiego zakończył mecz (25:16).

Verva Warszawa Orlen Paliwa – GKS Katowice 3:1 (21:25, 25:11, 25:22, 25:16)

 

HOKEJ

hokej.net – Dwumeczowy postój?

Wszystko wskazuje na to, że hokeiści GKS-u Katowice będą mieli wolny weekend. W zespole GieKSy kilku zawodników jest chorych i ma niepokojące objawy.

Podopieczni Piotra Sarnika w piątek mieli zmierzyć się z Zagłębiem Sosnowiec i to spotkanie stanęło pod ogromnym znakiem zapytania.

Z naszych informacji wynika, że decyzja o tym, czy mecz ostatecznie dojdzie do skutku, zapadnie jutro. Hokejowa centrala czeka na szczegółowe informacje od katowickich działaczy.

Na pewno do skutku nie dojdzie niedzielne spotkanie ze Stoczniowcem Gdańsk.

– Gdańszczanie zapowiedzieli nam, że nie przyjadą na mecz – powiedział Roch Bogłowski, dyrektor sportowy GieKSy.

 

Sprężarka znów zepsuta. Powrót na Jantor?

Niestety serial o sprężarce mrożącej lód w „Satelicie” – małej hali Spodka – trwa. Urządzenie przestało działać. Na tafli lodowiska stoi woda – informuje katowickie wydanie „Gazety Wyborczej”.

Sprężarka, którą miasto naprawiło za ponad 58 tysięcy złotych, niestety ponownie odmówiła posłuszeństwa. Niewykluczone, że zniszczeniu ulegną reklamy, które znajdowały się na betonowej płycie lodowiska.

– Będziemy wyjaśniać, dlaczego tak się stało, a podmiotem naszych pytań będzie firma, która serwisowała sprężarki. Dziś nie potrafię odpowiedzieć, kto zawinił i dlaczego sprzęt nie działa – powiedziała na łamach „Gazety Wyborczej” Ewa Lipka, rzeczniczka prasowa UM w Katowicach.

Miasto podjęło decyzję, że nasz czas rozwiązania problemu lód w Spodku będzie mrozić zewnętrzna sprężarka tymczasowa.

Spory problem może mieć zespół GKS-u Katowice, który obecnie przebywa w izolacji. Jeśli usterka nie zostanie naprawiona, klub z alei Korfantego ponownie przeniesie się na Jantor. Sęk w tym, że obsługa tej tafli przebywa na razie na kwarantannie.

 

TYLKO U NAS. Przerwanie rozgrywek na dwa tygodnie?

W poniedziałek odbędzie się wideokonferencja przedstawicieli klubów, na której zostanie omówiona propozycja obniżki cen dostępów do transmisji internetowych. Ale nie jest to jedyna kwestia, która zostanie omówiona.

– W odpowiedzi na sytuację epidemiologiczną i związane z tym obostrzenia oraz biorąc pod uwagę prośby kibiców, Polska Hokej Liga zwróciła się do klubów z propozycją nowych zasad transmisji – tymi słowami rozpoczyna się oficjalny komunikat hokejowej centrali.

Obecnie jednorazowy dostęp do transmisji kosztuje 16 złotych, a z tej kwoty po 4 złote otrzymują oba kluby.

Władze PHL, na czas rozgrywania meczów bez udziału publiczności, zaproponowały klubom wprowadzenie nowych zasad transmisji, na podstawie których cena wykupu dostępu do jednego meczu wynosiłaby 8 zł.

Kluby otrzymywałyby wówczas po 2 złote, ale pod warunkiem, że zostałoby wykupionych 160 transmisji.

Ale to nie jedyna kwestia, która będzie omawiana na konferencji. Z naszych informacji wynika, że odbędzie się też głosowanie w kwestii zawieszenia rozgrywek na kilkanaście dni. Ma to oczywiście związek z faktem, iż w niektórych polskich klubach kilku zawodników i trenerów zmaga się z koronawirusem.

Warto też wspomnieć, że przedstawiciele niektórych klubów niezbyt przychylnie zapatrują się na najbliższe zgrupowanie reprezentacji Polski, które ma się odbyć na początku listopada. Z naszych informacji wynika, że pozwolą zawodnikom wyjechać na konsultację szkoleniową, jeśli związek pokryje koszty testów wykonanych zarówno przed, jak i po zakończeniu zgrupowania.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Odra Opole Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

13.04.2023 Katowice

GKS Katowice – Odra Opole 1:3 (0:1)

Bramki: Jaroszek (55)Piroch (26), Continella (74), Sarmiento (76)

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Repka, Rogala– Błąd (86. Ćwielong), Kozubal, Shibata (77. Mak), Marzec (86. Pietrzyk) – Bergier

Odra Opole: Haluch – Szrek, Piroch, Spychała, Kamiński M. – Kamiński W. (59. Continella), Niziołek, Galan, Antczak (78. Surzyn), Hebel (59. Sarmiento) – Czapliński

Żółte kartki: Marzec, Kozubal, Mak – W. Kamiński, Antczak, Continella, Czapliński

Sędzia: Piotr Urban (Warszawa)

Widzów: 5467

 

     

    Kontynuuj czytanie

    Kibice

    Zbiórka na nagłośnienie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zaraz po meczu z Lechią Gdańsk ruszyła kibicowska zbiórka na nagłośnienie. Nim zdążyliśmy Wam o tym napisać na stronie, to osiągnięto już dwa progi (6400 i 8000 złotych) i obecnie trwa zapełnianie ostatniego – 10000 złotych.

    Zbiórka została założona na portalu zrzutka, a wpłat można dokonywać tutaj, do czego gorąco zachęcamy. Trybuny na Bukowej i Satelicie oraz na kibicowskich wyjazdach będą prezentować się tak, jak o to sami zadbamy. Nikt inny za nas tego nie zrobi. Poniżej wklejamy informację od organizatorów:

    GieKSiarze!

    W ostatnim czasie nasze nagłośnienie było mocno eksploatowane (Bukowa, Satelita, wyjazdy) i niestety nie działa tak, jak powinno, dlatego postanowiliśmy założyć zbiórkę na zakup nowego nagłośnienia.

    Liczymy na Wasze wsparcie, bo to jedna z tych rzeczy, która w prosty sposób przekłada się na jakość naszego dopingu.

    #całaGIEKSArazem

    Edytowano 9.04.2024:

    Dziękujemy Wam za tak szybkie zebranie 6400 złotych. Z racji tego, że zrzutka będzie aktywna do 6 maja, to zmieniamy cel na 8000 złotych. Kupimy po prostu lepsze nagłośnienie, dokupimy czwarty głośnik i pozostałe akcesoria (np. megafony, bęben) wpływające na poprawę jakości dopingu.

    Edytowano 11.04.2024:

    Dziękujemy za tak szybkie osiągnięcie celu numer dwa i zmieniamy cel na ostatni poziom – 10 tys. złotych. Pozwoli to nam kupić jeszcze lepszy sprzęt, a nadwyżkę zainwestujemy w kibicowskie upiększenie ligowych spotkań 😉

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Odra Opole zakończyła serię GieKSy

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Kolejne spotkanie GieKSa rozgrywała przy Bukowej, tym razem w Katowicach zjawiła się Odra Opole. Mecz przy akompaniamencie głośnego dopingu rozpoczął się o godzinie 15:00.

    Rafa Górak musiał dokonać dwóch zmian w swojej żelaznej wiosennej jedenastce. Kontuzjowanego Komora zastąpił Jaroszek, natomiast za pauzującego Kuuska pojawił się Shibata, który rozpoczął  mecz na pozycji 6, a Repka został przesunięty na stopera. Mecz od pierwszych minut nie porywał, w jednej z pierwszych akcji ucierpiał zawodnik Odry, który dłuższą chwilę był opatrywany na murawie. Co ważne każde wyjście z piłką z własnej połowy bardzo mocno ożywiało trybuny, które wierzyły, że są w stanie wpłynąć na zespół głośnym dopingiem. Pierwszy groźny strzał oddali Trójkolorowi, po rzucie rożnym głową strzelił Repka, ale prosto w bramkarza, który pewnie złapał piłkę. Arbiter po chwili użył gwizdka i wskazał na przewinienie zawodnika gospodarzy. Było to pierwsze ostrzeżenie dla Halucha. W kolejnej akcji ponownie uderzył Repka zza pola karnego, ale nad bramką. W 18. minucie groźną stratę zanotował ten sam zawodnik na lewej stronie. Po szybkiej kontrze opolanie oddali strzał, ale piłka powędrowała daleko od bramki Kudły. W 26. minucie Odra przerwała passę 12 bramek z rzędu katowiczan. Po wrzuceniu piłkę w polu karnym i zamieszaniu najbardziej zorientowany był Piroch, który wpakował piłkę w okienko bramki. GieKSa dalej starał się grać swoje. W 33. minucie ładną dla oka kombinacyjną akcję na strzał zamienił Bergier, jednak ponownie w tym spotkaniu zabrakło precyzji. Odra miała w dalszej fazie dwa groźne strzały – z jednym Kudła spokojnie sobie poradził, ale drugi wypluł przed siebie, jednak naprawił błąd, wyjmując piłkę spod nóg nabiegającego rywala. W doliczonym czasie świetną akcję na lewej stronie rozegrali katowiczanie, ale ostatecznie podanie Rogali na niecelny strzał zamienił Błąd, a był już blisko bramki rywala.

    Drugą połowę rozpoczęli ci sami zawodnicy z obu stron, trenerzy spokojnie podeszli w przerwie do korygowania swojego planu na to spotkanie. Po rzucie rożnym groźnie uderzył z ostrego kąta Repka, ale piłka nieznacznie minęła przeciwny słupek bramki. GieKSa starała się atakować, ale korzystając z prowadzenia regularnie i dość często kradli czas goście, leżąc na murawie po starciach. W 52. minucie Wasielewski doszedł do piłki na prawej stronie i dośrodkował spod końcowej linii, piłka przelobowała bramkarza, ale nie wpadła do siatki mimo dobrej rotacji. W 56. minucie po ogromnym zamieszaniu w polu karnym tym razem GieKSa zdobyła bramkę, piłka wręcz spadła pod nogi Jaroszka, a ten wpakował piłkę do siatki. Odra w drugiej połowie raczej nie zatrudniała Kudły, to katowiczanie mieli częściej piłkę pod nogą i raz po raz próbowali sforsować dobrze dysponowaną w tym dniu obronę gości. W 74. minucie po odbiorze na własnej połowie Kozubalowi piłki w dość agresywny sposób Odra wyprowadziła ten jeden atak w drugiej połowie, który doskonałym, technicznym strzałem zza pola karnego zamienił na bramkę Continella. Dwie minuty później po zagraniu na wolne pole sytuację sam na sam z ostrego kąta wykorzystał Sarmiento. Kudła popełnił błąd, był bardzo niezdecydowany przy wyjściu do piłki. Na Bukowej zapadła konsternacja po tych dwóch szybkich, mocnych ciosach. W 83. minucie Błąd, chcąc uspokoić grę, zagrał do Kudły tak, że piłka po koźle przelobowała naszego bramkarza, ale szczęśliwie nie leciała w światło bramki. Zamieszanie we własnym polu karnym w 88. minucie cudem wybronili gospodarze, których każda minuta oddalała od odrobienia dwubramkowej straty. Do końca doliczonego czasu gry żaden z zespołów nie stworzył okazji. Świetna seria GieKSy dobiegła końca.

    13.04.2023, Katowice
    GKS Katowice – Odra Opole 1:3 (0:1)
    Bramki: Jaroszek (56)Piroch (26), Continella (74), Sarmiento (76).
    GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Repka, Rogala – Błąd (87. Ćwielong), Kozubal, Shibata (77. Mak), Marzec (87. Pietrzyk) – Bergier.
    Odra Opole: Haluch – Szrek, Piroch, Spychała, Kamiński M. – Kamiński W. (59. Continella), Niziołek, Galan, Antczak (78. Surzyn), Hebel (59. Sarmiento) – Czapliński.
    Żółte kartki: Marzec, Kozubal, Mak – W. Kamiński, Antczak, Continella, Czapliński.
    Sędzia: Piotr Urban (Warszawa).
    Widzów: 5467.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga