Dołącz do nas

Hokej Kibice Klub Piłka nożna Siatkówka SK 1964 Społecznie Szachy

Szlachetna Paczka od kibiców i klubu

Avatar photo

Opublikowany

dnia

W tym roku ponownie klub (wszystkie sekcje) i kibice GKS Katowice biorą udział w akcji „Szlachetna Paczka”. Obdarowany zostanie 65-letni pan Kazimierz, który jest także fanem GieKSy. Dary i pieniądze zbierane będą do 4 grudnia.

Rzeczy można zostawiać na Stadionie Miejskim przy ul. Bukowej w pokoju 148 (dział marketingu) lub na całodobowej portierni klubu oraz w sklepie kibiców Blaszok przy ul. Św. Stanisława 8 w Katowicach. Pieniądze, które zostaną wykorzystane na zakup brakujących podarunków, można wpłacać na poniższy numer konta.

Numer konta: 60 1090 1186 0000 0001 2146 9534
Bank: Santander
Nazwa: Stowarzyszenie Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964”
Adres: ul.Sobieskiego 11/E6, 40-082 Katowice
Tytułem: Szlachetna Paczka + dane/ksywa wpłacającego

Poniżej znajduje się szczegółowy opis sytuacji pana Kazimierza oraz lista potrzebnych rzeczy. Na forum kibiców (klik) będą na bieżąco aktualizowane wpłaty oraz przyniesione przez Was podarki.

PAN KAZIMIERZ l. 65

Historia Rodziny
Pan Kazimierz nie miał łatwego życia, bo jako mały chłopiec trafił do domu dziecka. Szybko jednak się usamodzielnił i zaczął pracować w handlu. Problem pojawił się niespodziewanie na stare lata – w trakcie nieszczęśliwego wypadku 3 lata temu doznał poważnego uszkodzenia stopy. Jego życie zmieniło się o 180 stopni, bo stracił pracę i sprawność fizyczną. Leczenie jest jednak długotrwałe. Obecnie utrzymuje się z zasiłków w wysokości 700 złotych. Po odjęciu kosztów utrzymania i leków (łącznie 645 złotych), na życie zostaje mu zaledwie 55 złotych. Może przetrwać dzięki wsparciu rodzeństwa i instytucji charytatywnych.

Piękno Rodziny
Mimo trudnej przeszłości mężczyzna jest skromny, a przy tym życzliwie nastawiony do innych ludzi. Niegdyś zajmował się organizacją festynów charytatywnych dla domu dziecka – dzięki takiemu działaniu mógł pomagać osobom postawionym w podobnej sytuacji jak jego z lat dziecięcych. Wypadek w pracy zmienił jego życie, ale nie chce pozostać w biedzie na stare lata. Zawzięcie kontynuuje leczenie – ma nadzieję, że będzie mógł wrócić do pracy, a przez to też stać się potrzebny dla innych ludzi.

Trzy kluczowe potrzeby Rodziny

1. Telewizor
Pan Kazimierz jest osobą starszą, która lubiła oglądać programy naukowe w telewizji. Niestety obecnie już go nie posiada. Zakup taniego modelu mógłby ułatwić mu rozwijanie zainteresowań, pomóc przezwyciężyć traumę związaną z unieruchomieniem.

2. Kołdra i pościel 200x160cm
Mężczyzna nie ma kołdry – obecnie śpi pod dwoma prześcieradłami.

3. Żywność
W obecnej sytuacji nie zawsze na nią wystarcza, bo ważniejsze są leki.

Pozostałe potrzeby Rodziny

Żywność trwała: herbata, kawa, ryż, makaron, cukier, olej, dżem, konserwy mięsne, owoce i warzywa w puszkach, konserwy rybne

Środki czystości: proszek do prania, płyn do płukania, płyny czyszczące, płyn do mycia naczyń, mydło/żel myjący, szampon

Obuwie: trapery rozmiar: 44, uwagi: Buty na zimę, najlepiej ciemny kolor

Wyposażenie mieszkania: kołdra, pościel (poszwy, prześcieradło), koc, ręczniki (wymiary kołdry/pościeli/koca: 200×160 cm)

Brakujące sprzęty gospodarstwa domowego: telewizor

Inne potrzeby materialne: Farba – 5 litrów (może być biała lub bardzo jasny niebieski)

Szczególne upominki: czekolada (Pan Kazimierz lubi słodycze, ale jest bardzo skromny i nie chce niczego drogiego).

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

2 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

2 komentarze

  1. Avatar photo

    Fjodor

    29 listopada 2020 at 20:24

    Kibic GieKSy, a farba biała lub niebieska? :):):)

  2. Avatar photo

    Fjodor

    30 listopada 2020 at 01:21

    No dobra, przyjmujemy, że to Banik 🙂

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Lechia Gdańsk Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

07.04.2023 Katowice

GKS Katowice – Lechia Gdańsk 1:0 (0:0)

Bramki: 90. Jędrych

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jędrych, Kuusk, Komor (61.Jaroszek), Repka, Rogala– Błąd 89. Shibata), Kozubal, Marzec (52.Aleman) – Bergier (89. Mak)

Lechia Gdańsk: Sarnavskyi- Olsson, Chindris, Zhelizko, Mena, Kapić (86. Koperski), Kałahur, Bugaj (86. Fernandez), Bobcek (69. Zjawiński), Khlan (69.Sypek), Neugebauer (60. D’arriego)

Żółte kartki:  Jędrych – Zhelizko, Khlan, Koperski

Czerwona kartka: Kuusk

Sędzia: Tomasz Marciniak (Płock)

Widzów:

 

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    GKS Katowice – Odra Opole Live

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    13.04.2023 Katowice

    GKS Katowice – Odra Opole 1:3 (0:1)

    Bramki: Jaroszek (55)Piroch (26), Continella (74), Sarmiento (76)

    GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Repka, Rogala– Błąd (86. Ćwielong), Kozubal, Shibata (77. Mak), Marzec (86. Pietrzyk) – Bergier

    Odra Opole: Haluch – Szrek, Piroch, Spychała, Kamiński M. – Kamiński W. (59. Continella), Niziołek, Galan, Antczak (78. Surzyn), Hebel (59. Sarmiento) – Czapliński

    Żółte kartki: Marzec, Kozubal, Mak – W. Kamiński, Antczak, Continella, Czapliński

    Sędzia: Piotr Urban (Warszawa)

    Widzów: 5467

     

    You can't add multiple events in the same post, page or custom post type.

     

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    To było istne SZALEŃSTWO przy Bukowej!

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Spotkanie 26. kolejki między GieKSą, a Lechią było niewątpliwie hitem kolejki. Oba zespoły miały świetne serie zwycięstw i liderowały wiosennej tabeli pierwszej ligi.

    Od pierwszych minut przy akompaniamencie kapitalnego dopingu katowiczanie ruszyli do ataków. Już w 3. minucie mocno wstrzelona piłka z lewej strony przez Rogale przemknęła przed Sarnavskim, który nie interweniował, ale niestety żaden z zawodników nie dołożył nogi, aby skierować futbolówkę do bramki. Chwilę później Kozubal z lewej strony w polu karnym uderzył minimalnie obok prawego słupka bramki Lechii. Dobrze w tej sytuacji był ustawiony Marzec i wydawało się, że będzie przecinał ten strzał, jednak ostatecznie brakło podjęcia decyzji. Po błędzie rywala w 13. minucie piłkę otrzymał Bergier i momentalnie odwrócił się w stronę bramki i uderzył, ale piłka przefrunęła nad bramką. W 17. minucie szybki atak na strzał głową zamienił Bergier, ale piłka leciała wprost w dobrze ustawionego Sarnavskiego. W tej akcji przy rozegraniu bez kontaktu z rywalem ucierpiał Marzec, ale po interwencji medycznej wrócił na boisko. Groźny kontratak przeprowadzili goście w 25. minucie, ale na połowie rywala pod bramką ucierpiał Repka i ostatecznie po wycofaniu piłki, arbiter zatrzymał grę, aby fizjoterapeuci mogli pomóc naszemu pomocnikowi. Komor zdziwił wszystkich w następnej akcji, kiedy od połowy minął kilku zawodników z Gdańska jak tyczki i rozpędzony wpadł w pole karne, ale staranował w ataku rywala i akcję zakończył faulem. W 35. minucie pierwszy strzał oddali gdańszczanie, jednak sporo niecelny. Wtedy też na Blaszoku została zaprezentowana ogromna oprawa „Ultras GieKSa”, która po chwili została zdjęta i mogliśmy podziwiać racowisko z dopiskiem „Granice przekraczać, za nic nie przepraszać”. Dym na niecałą minutę zatrzymał sportowe zmagania. W 45. minucie kibice odpalili świece dymne w barwach klubowych, a powstały dym zadomowił się na dobre przy Bukowej, zatrzymując doliczone przez arbitra cztery minuty na dobrą chwilę. Po wznowieniu gry świetnie zabrał się w kontrze z piłką Marzec, kończąc akcję mocnym strzałem w środek bramki, który Sarnavski wypiąstkował. Arbiter po chwili odesłał oba zespoły do szatni, a wśród fanów GieKSy na trybunach można było odczuć ogromny niedosyt, że nie zdołaliśmy zdobyć bramki.

    Na drugą połowę żaden z trenerów nie zdecydował się na zmiany. Od pierwszych minut to goście ruszyli do przodu, ale brakowało im konkretów, aby chociaż oddać celny strzał na bramkę Kudły. Dośrodkowania również były przecinane przez zawodników ustawionych przy bliższym słupku. W 50. minucie nie był w stanie kontynuować meczu Marzec i była konieczna pierwsza zmiana w ekipie GieKSy. Dopiero po dwóch minutach Aleman pojawił się na boisku, zmieniając kontuzjowanego kolegę. W 54. minucie świetną piłkę dostał Błąd od Kozubala w pole karne, ale po złym przyjęciu musiał ratować się dograniem, które nie było najlepsze. W następnej akcji świetnie rozegrał akcję Rogala z Alemanem, ale obrońcy z trudem wybili kilkukrotnie piłkę z pola karnego. Równo po godzinie gry zakotłowało się w polu karnym GieKSy po dograniu z prawej strony Meny, ale ostatecznie obrońcy zażegnali niebezpieczeństwa. Tuż po tej akcji boisko opuścił Komor, co też było prawdopodobnie skutkiem urazu, którego nabawił się podczas solowego rajdu w pierwszej połowie. Mecz w drugiej połowie nie porywał, oglądaliśmy dużo drobnych przewinień, które bardzo mocno spowalniały zapędy obu zespołów. W 71. minucie dośrodkował w pole karne Kozubal poprawiając wcześniejsze zagranie z rzutu rożnego, a głęboko w polu karnym źle przyjął ją Aleman i piłka tylko spokojnie minęła linię końcową obok bramki Lechii. Bez dwóch zdań to była idealna szansa do oddania strzału. Dwie minuty później po ostrym faulu na rywalu Kuusk obejrzał bezpośrednią czerwoną kartkę. Pan Marciniak w pierwszej chwili pokazał żółty kartonik, ale zweryfikował sytuację na VAR i poprawił swoją decyzję. GieKSa musiała sobie od tego momentu radzić w dziesiątkę. Katowiczanie skupili się na defensywie i czekali na odpowiedni moment, ale gdy po kilku minutach odebrali piłkę i ruszyli do kontrataku, to stadion odlatywał – tak głośnego dopingu nie było dawno przy Bukowej. Piłkarze nabrali pewności po chwili i zaczęli atakować Lechię pressingiem, która ratowała się wybiciem w aut. Gdańszczanie przeprowadzili podwójną zmianę w 86. minucie, rzucając wszystko, co mają do ofensywy. Do końca regulaminowego czasu nie oglądaliśmy jednak znaczących groźnych ataków gości. GieKSa świetnie broniła i raz po raz napędzała szybkie ataki. W doliczonym czasie gry stadion odleciał, bo katowiczanie mocno zaatakowali i wpakowali piłkę do bramki z najbliższej odległości, a strzelcem był Jędrych. To było coś, czego fani przy Bukowej długo nie zapomną. Lechia jeszcze atakowała, ale wtedy katowiczanie grali już w 11, bo stadion kompletnie oszalał. Co za wygrana!

    7.04.2023, Katowice
    GKS Katowice – Lechia Gdańsk 1:0 (0:0)
    Bramki: Jędrych (90).
    GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jędrych, Kuusk, Komor (61. Jaroszek), Rogala– Błąd (90. Shibata), Repka, Kozubal, Marzec (52. Aleman) – Bergier (90. Mak).
    Lechia Gdańsk: Sarnavskyi- Olsson, Chindris, Zhelizko, Mena, Kapić (86. Fernandez), Kałahur, Bugaj (86. Koperski), Bobcek (69. Zjawiński), Khlan (69. Sypek), Neugebauer (60. D’Arrigo)
    Żółte kartki:  Jędrych – Zhelizko, Khlan, Koperski.
    Czerwona kartka: Kuusk (74., brutalny faul).
    Sędzia: Tomasz Marciniak (Płock).
    Widzów: 5998 (komplet).

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga