Dołącz do nas

Klub

Stadion dla Katowic!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Wybory samorządowe już (prawie) za nami. Została jeszcze tylko druga tura wyborów na Prezydenta Miasta. Kibice GKS już od początku nowej kadencji (a nawet przed) dają mocno wyraz, czego oczekują po nowych władzach Miasta Katowice. Temat stadionu był już poruszany wiele lat temu i mimo obietnic – poprzedni prezydent Piotr Uszok wraz z magistratem nie zajęli się obiektem na tyle, na ile życzyliby sobie kibice. Miasto pomogło jednak klubowi kilkukrotnie przetrwać, zasilając budżet klubu niemałymi (jak na nasze warunki kwotami).

Teraz kibice chcą więcej. Chcą stadionu! Na Facebooku pojawiła się wczoraj nowa inicjatywa „Stadion dla Katowic”, która w ciągu niespełna doby zyskała prawie osiem tysięcy polubień, co jest ewenementem na skalę krajową i pewnie nie tylko. Dość powiedzieć, że sprawa wygląda na tę ponad podziałami, a profil polubili choćby prezes GKS – Wojciech Cygan, świeżo wybrani radni Maciej Biskupski i Krzysztof Pieczyński, także ci którym nie udało się do Rady Miasta dostać, czyli Tomasz Godziek i Rafał Kędzior, a także stały bywalec stadionu przy Bukowej, kandydat na prezydenta miasta Marek Szczerbowski.

Od samego początku kibice GieKSy pokazują, że jeśli chodzi o zapotrzebowanie na inwestycje w Katowicach, są silną grupą, która te potrzeby jawnie i głośno zgłasza. Wydaje się, że Miasto nie będzie miało wyjścia i będzie w końcu musiało wyjść na przeciw tym oczekiwaniom.

Pamiętajmy, że stadion i klub piłkarski to wizytówka miasta w Polsce, ale także poza granicami naszego kraju. To dzięki klubom piłkarskim czasem jest głośno o danym mieście w całej Europie czy na świecie. Żeby jednak była wielka piłka, musi być stadion – bo to najważniejszy (oprócz wyników) aspekt, który przyciąga kibiców i sponsorów.

Zapraszamy do polubienia Facebookowego profilu „Stadion dla Katowic” i śledzenia, jak rozwija się sytuacja.

Stadion dla Katowic!

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

11 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

11 komentarzy

  1. Avatar photo

    GRZ

    18 listopada 2014 at 19:13

    Zobaczymy stadion jak dzika świnia niebo. Gdzie by ta klatka na syfa miała niby stanąć? Na Bukowej gdzie jest jedna, wąska ulica?
    Weźcie się qrwa obudźcie wreszcie, bo łykacie wszystko jak tuskomatołki.

  2. Avatar photo

    fan

    18 listopada 2014 at 19:50

    Od 10 lat topimy sie w kilkumetrowym mule. Nie mamy ani pienedzy ani pilkarzy ani wynikow a do tego co roku zmieniamy trenera zeby budowal nowa druzyne. Kazdy z nas chce nowego pieknego stadionu ala zastanowmy sie chwile po co nam on? Kibicow przyciagnie jedynie na otwrcie pozniej bedzie swiecil pustkami. Jaki stadion? Z czym do ludzi? Szkoda slow

  3. Avatar photo

    GRZ

    19 listopada 2014 at 17:37

    Najlepiej jeszcze taki na 25tyś. Bo kto wie, może nas za 50 lat tyle będzie chodzić??
    Pierw odbudujcie klub, a potem o stadionie myślcie głąby.

  4. Avatar photo

    antek1964

    19 listopada 2014 at 20:38

    Mozna budować drużyne oraz stadion równocześnie Dwa stadion wystarczy o pojemności 15 tys Miasto buduje centrum biznesowe to może znajdzie wreście sponsora dla klubu chyba że pan Buzek z Platformy Oszustów zaś nam zgarnie sponsora sprzed nosa jak firme Tauron przed kilku laty

  5. Avatar photo

    Detsches_Reich

    19 listopada 2014 at 21:25

    Do GRZ

    analizujac Twoj ubogi wpis do kogo mialy byc te „glaby” ciulu ????
    My Staro GieKSa durch zyjemy durch dychomy i durch wierzymy ze nasz GKS sie odbuduje i to na nowym stadionie a takie Twoje piyrdolenie w tym yno szkodzi
    pozdr GKS Katowice z FC Deutschland

  6. Avatar photo

    kibic

    19 listopada 2014 at 21:32

    Stadion to jedno, ale drużyna to drugie. Bez inwestycji w solidnych zawodników z ekstraklasy , którzy pomogą wyjść z 1 ligi dalej będziemy tu gdzie jesteśmy teraz, ale do tego potrzebny sponsor, który będzie chciał wyłożyć nie małą kasę długofalowo, z drugiej strony jaki sponsor ma chcieć włożyć kasę w klub który ma taki szkaradny jak na te czasy stadion? ma promować swój wizerunek na tej blaszanej puszcze? Dwa jak będzie stadion to i miasto się bardziej zepnie żeby ten klub wpakować do ekstraklasy bo bez tego pieniążki z gry w 1 lidze nie będą płynęły

  7. Avatar photo

    tyta

    20 listopada 2014 at 14:52

    … hmmmm…..ale się rozmarzyłem…..i znowu zapachniało kiełbasą wyborczą

  8. Avatar photo

    ZAWODZIE

    20 listopada 2014 at 20:14

    biskup i krupek to przydupasy oszuka i psiarni. Nawet nie myślcie o tym żeby iść głosować.

  9. Avatar photo

    KOSZUTKA.EU

    21 listopada 2014 at 08:03

    Polubić na facebooku może każdy. Gracze wyborczy stosują często regułę polubić i zapomnieć.

  10. Avatar photo

    EGORZ

    21 listopada 2014 at 08:56

    Do Volksdeutsch:

    No napewno nie było to do Ciebie skierowane. Ty na obecnym stadionie bywasz raz do roku, więc nie wiem o co Ci chodzi?
    Poza tym zanim kogosz nazwiesz ciulem, to pierw sobie takich w pseudoniemieckiej rodzinie poszukaj, to po pierwsze.
    Po drugie, to naucz się pisać poprawnie po polsku.

    P.S. A teraz już całkiem luz- Wiesz co to jest kiełbasa wyborcza?
    Pierw trzeba ten klub przewietrzyć i zatrudnić tam fachowców, a nie teoretyków.

  11. Avatar photo

    złodziej

    22 listopada 2014 at 08:07

    Ino frajery poszły głosować a tych pedałów

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Odra Opole Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

13.04.2023 Katowice

GKS Katowice – Odra Opole 1:3 (0:1)

Bramki: Jaroszek (55)Piroch (26), Continella (74), Sarmiento (76)

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Repka, Rogala– Błąd (86. Ćwielong), Kozubal, Shibata (77. Mak), Marzec (86. Pietrzyk) – Bergier

Odra Opole: Haluch – Szrek, Piroch, Spychała, Kamiński M. – Kamiński W. (59. Continella), Niziołek, Galan, Antczak (78. Surzyn), Hebel (59. Sarmiento) – Czapliński

Żółte kartki: Marzec, Kozubal, Mak – W. Kamiński, Antczak, Continella, Czapliński

Sędzia: Piotr Urban (Warszawa)

Widzów: 5467

 

     

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Odra Opole zakończyła serię GieKSy

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Kolejne spotkanie GieKSa rozgrywała przy Bukowej, tym razem w Katowicach zjawiła się Odra Opole. Mecz przy akompaniamencie głośnego dopingu rozpoczął się o godzinie 15:00.

    Rafa Górak musiał dokonać dwóch zmian w swojej żelaznej wiosennej jedenastce. Kontuzjowanego Komora zastąpił Jaroszek, natomiast za pauzującego Kuuska pojawił się Shibata, który rozpoczął  mecz na pozycji 6, a Repka został przesunięty na stopera. Mecz od pierwszych minut nie porywał, w jednej z pierwszych akcji ucierpiał zawodnik Odry, który dłuższą chwilę był opatrywany na murawie. Co ważne każde wyjście z piłką z własnej połowy bardzo mocno ożywiało trybuny, które wierzyły, że są w stanie wpłynąć na zespół głośnym dopingiem. Pierwszy groźny strzał oddali Trójkolorowi, po rzucie rożnym głową strzelił Repka, ale prosto w bramkarza, który pewnie złapał piłkę. Arbiter po chwili użył gwizdka i wskazał na przewinienie zawodnika gospodarzy. Było to pierwsze ostrzeżenie dla Halucha. W kolejnej akcji ponownie uderzył Repka zza pola karnego, ale nad bramką. W 18. minucie groźną stratę zanotował ten sam zawodnik na lewej stronie. Po szybkiej kontrze opolanie oddali strzał, ale piłka powędrowała daleko od bramki Kudły. W 26. minucie Odra przerwała passę 12 bramek z rzędu katowiczan. Po wrzuceniu piłkę w polu karnym i zamieszaniu najbardziej zorientowany był Piroch, który wpakował piłkę w okienko bramki. GieKSa dalej starał się grać swoje. W 33. minucie ładną dla oka kombinacyjną akcję na strzał zamienił Bergier, jednak ponownie w tym spotkaniu zabrakło precyzji. Odra miała w dalszej fazie dwa groźne strzały – z jednym Kudła spokojnie sobie poradził, ale drugi wypluł przed siebie, jednak naprawił błąd, wyjmując piłkę spod nóg nabiegającego rywala. W doliczonym czasie świetną akcję na lewej stronie rozegrali katowiczanie, ale ostatecznie podanie Rogali na niecelny strzał zamienił Błąd, a był już blisko bramki rywala.

    Drugą połowę rozpoczęli ci sami zawodnicy z obu stron, trenerzy spokojnie podeszli w przerwie do korygowania swojego planu na to spotkanie. Po rzucie rożnym groźnie uderzył z ostrego kąta Repka, ale piłka nieznacznie minęła przeciwny słupek bramki. GieKSa starała się atakować, ale korzystając z prowadzenia regularnie i dość często kradli czas goście, leżąc na murawie po starciach. W 52. minucie Wasielewski doszedł do piłki na prawej stronie i dośrodkował spod końcowej linii, piłka przelobowała bramkarza, ale nie wpadła do siatki mimo dobrej rotacji. W 56. minucie po ogromnym zamieszaniu w polu karnym tym razem GieKSa zdobyła bramkę, piłka wręcz spadła pod nogi Jaroszka, a ten wpakował piłkę do siatki. Odra w drugiej połowie raczej nie zatrudniała Kudły, to katowiczanie mieli częściej piłkę pod nogą i raz po raz próbowali sforsować dobrze dysponowaną w tym dniu obronę gości. W 74. minucie po odbiorze na własnej połowie Kozubalowi piłki w dość agresywny sposób Odra wyprowadziła ten jeden atak w drugiej połowie, który doskonałym, technicznym strzałem zza pola karnego zamienił na bramkę Continella. Dwie minuty później po zagraniu na wolne pole sytuację sam na sam z ostrego kąta wykorzystał Sarmiento. Kudła popełnił błąd, był bardzo niezdecydowany przy wyjściu do piłki. Na Bukowej zapadła konsternacja po tych dwóch szybkich, mocnych ciosach. W 83. minucie Błąd, chcąc uspokoić grę, zagrał do Kudły tak, że piłka po koźle przelobowała naszego bramkarza, ale szczęśliwie nie leciała w światło bramki. Zamieszanie we własnym polu karnym w 88. minucie cudem wybronili gospodarze, których każda minuta oddalała od odrobienia dwubramkowej straty. Do końca doliczonego czasu gry żaden z zespołów nie stworzył okazji. Świetna seria GieKSy dobiegła końca.

    13.04.2023, Katowice
    GKS Katowice – Odra Opole 1:3 (0:1)
    Bramki: Jaroszek (56)Piroch (26), Continella (74), Sarmiento (76).
    GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Repka, Rogala – Błąd (87. Ćwielong), Kozubal, Shibata (77. Mak), Marzec (87. Pietrzyk) – Bergier.
    Odra Opole: Haluch – Szrek, Piroch, Spychała, Kamiński M. – Kamiński W. (59. Continella), Niziołek, Galan, Antczak (78. Surzyn), Hebel (59. Sarmiento) – Czapliński.
    Żółte kartki: Marzec, Kozubal, Mak – W. Kamiński, Antczak, Continella, Czapliński.
    Sędzia: Piotr Urban (Warszawa).
    Widzów: 5467.

    Kontynuuj czytanie

    Hokej

    GieKSa hokejowym wicemistrzem Polski

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Ostatnie spotkanie finałowe nie zawiodło nikogo. Obie drużyny prezentowały dojrzały hokej, o czym świadczy fakt, że w regulaminowym czasie gry nie obejrzeliśmy bramek i o tym, która drużyna została Mistrzem Polski, rozstrzygnęła dogrywka. W niej złotego gola zdobył Kaleinikovas zapewniając Re-Plast Unii Oświęcim tytuł Mistrza Polski w hokeju na lodzie.

    Świadome wagi spotkania obie drużyny od początku starały się narzucić przeciwnikowi swój styl gry, jednak dobrze w obu ekipach spisywały się formacje defensywne. W 5. minucie Kaleinikovas i Dziubiński sprawdzili dyspozycję Murraya. W odpowiedzi Kovalchuk, który rozgrywał bardzo dobre zawody, dograł do Hitosato, lecz uderzenie Japończyka obronił Lundin. Z upływem czasu częściej przy krążku utrzymywali się katowiczanie, a oświęcimianie próbowali wyprowadzać szybkie kontry. Mimo prób Maciasia, Iisakki, Pasiuta po stronie GieKSy oraz Heikkinena, Ackereda, Denyskina i Dyukova po stronie Re-Plast Unii Oświęcim bramek w pierwszej tercji nie obejrzeliśmy. Natomiast równo z syreną za grę wysokim kijem do boksu kar został odesłany Marklund.

    Drugą tercję rozpoczęliśmy od gry w osłabieniu. Pierwszą minutę dobrze się broniliśmy, ale w drugiej minucie tego osłabienia groźne strzały oddali Sadłocha i Ahopelto, które obronił Murray. Po wyrównaniu sił na lodzie mecz się wyrównał, a obie drużyny grały uważnie w defensywie. W 30. minucie na ławkę kar został odesłany Heikkinen. Podczas okresu gry w przewadze Lundina próbowali pokonać Hitosato i Monto. W ostatnich pięciu minutach drugiej tercji mecz nabrał rumieńców. Najpierw w 36. minucie Marklund trafił w słupek, a w odpowiedzi Heikkinen przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem GieKSy. Dwie minuty później Murray z kłopotami obronił strzał Ackereda. Druga tercja zakończyła się także wynikiem bezbramkowym.

    Początek trzeciej tercji należał do GieKSy, ale krążek po uderzeniach Michalskiego i Isakki minął bramkę Lundina, ale podobnie jak to było w poprzednich tercjach, z biegiem czasu mecz się wyrównał. W 50. minucie Murray obronił uderzenia Karjalajnen, Kowalówki i Sołtysa. Podobnie jak dwie poprzednie tercje, również trzecia zakończyła się wynikiem 0:0, a zatem o tytule Mistrza Polski rozstrzygnęła dogrywka.

    Dogrywkę rozpoczęliśmy od dwóch niewykorzystanych sytuacji.  Najpierw bliski pokonania Lundina był Koponen, a chiwlę później po uderzeniu Iisakki krążek minimalnie minął oświęcimską bramkę. W odpowiedzi Ackered trafił w obramowanie naszej bramki. Sytuacja ta była jeszcze sprawdzana na wideo.  W 66. minucie groźnie strzelał Ackered, a chwilę później Murray uprzedził Sadłochę, który znalazłby się w sytuacji sam na sam. O tytule Mistrza Polski zdecydowała sytuacja z68. minucie, kiedy Kaleinikovas strzałem po dalszym słupku pokonał Murraya.

    GKS Katowice – Re Plast Unia Oświęcim 0:1 (0:0, 0:0, 0:0 d. 0:1)

    0:1 Mark Kaleinikovas  (Elliot Lorraine) 66:21

    GKS Katowice: Murray, (Kieler) – Delmas, Kruczek, Bepierszcz, Pasiut, Fraszko – Varttinen, Koponen, Iisakka, Monto, Lehtimaki – Wanacki, Cook, Smal, Michalski, Marklund – Lebek, Chodor, Hitosato, Maciaś, Kovalchuk.

    Re-Plast Unia Oświęcim: Lundin, (Kowalówka R.) – Dyukov, Jakobsons, Sadłocha, Dziubiński, Kaleinikovas – Valtola, Uimonen, Ahopelto, Heikkinen, Karjalainen – Bezuska, Ackered, Kowalówka S., Lorraine, Denyskin – Noworyta, Łukawski, Wanat, Krzemień, Sołtys.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga