Dołącz do nas

Hokej

[RELACJA] I znów remis w serii

Avatar photo

Opublikowany

dnia

W pierwszy dzień marca rozegrany został czwarty mecz ćwierćfinału fazy play-off pomiędzy GKS-em Katowice i Re-Plast Unią Oświęcim. Po trzech starciach Unia prowadziła w rywalizacji do czterech zwycięstw 2:1. Do składu GKS-u powrócił Kirill Lyamin, zabrakło natomiast Tomasa Kubalika. Spotkanie rozpoczęło się o 18:00 w Oświęcimiu.

Choć początek spotkania był dosyć spokojny, to już w 3. minucie faulu dopuścił się Teddy Da Costa. Choć długo utrzymywaliśmy się w tercji gospodarzy, to zdołaliśmy oddać jedynie kilka strzałów spod niebieskiej. Niewykorzystana przewaga mogła szybko się zemścić, ale Sherbatov nie trafił do pustej bramki. Po chwili Michalski popisał się indywidualną akcją, lecz zakończył ją niecelnym strzałem. Od 7. minuty tym razem to Unia mogła grać w przewadze po karze dla Stepanova. Unici optycznie wypadli lepiej w przewadze niż GieKSa, ale oni również nie znaleźli sposobu na bramkarza rywali. 5 minut później kolejny zawodnik GKS-u trafił na ławkę kar – tym razem był nim Marttinen. Oświęcimianie podczas pierwszej minuty przewagi oddali sporo groźnych strzałów, ale brakowało im precyzji. W 16. minucie Pasiut objechał bramkę Saundersa i spróbował zaskoczyć go od zakrystii, ale bramkarz Unii był czujny. W przedostatniej minucie tercji Orekhin będąc w idealnej sytuacji do strzału, przeniósł krążek nad poprzeczką. Po pierwszej tercji mieliśmy bezbramkowy remis.

Tak jak w pierwszej tercji, tak i w drugiej odsłonie spotkania jeden z zawodników Unii szybko trafił na ławkę kar. Po zaledwie 30 sekundach składy się wyrównały, jednak było to spowodowane karą dla Rohtli za przeszkadzanie. Co ciekawe, to właśnie po zakończeniu kary dla Unii, a przed końcem kary Rohtli stworzyliśmy najwięcej zagrożenia pod bramką Saundersa. Im bliżej było połowy tercji, tym mocniej rosła przewaga Unii na tafli. Mieliśmy problem z opuszczeniem własnej strefy, a w dodatku w 30. minucie na ławkę kar sędziowie odesłali Michalskiego. Na ostatnie 6 sekund dołączył do niego Marttinen. Podczas gry w osłabieniu Michalski przejął krążek w tercji neutralnej i znalazł się w sytuacji sam na sam z Saundersem, jednak bramkarz Unitów wyszedł górą z tego pojedynku. Tuż po zakończeniu kary Marttinena Kruczek stracił krążek za własną bramką na rzecz Garshina i gdyby nie szybka reakcja Simbocha – Unia wyszłaby na prowadzenie. W 36. minucie Fraszko wraz z Pasiutem wyszli z kontrą 2 na 1, ale nasz kapitan nie wykorzystał dobrego podania. W ostatniej minucie znów nieco goręcej zrobiło się pod naszą bramką za sprawą Sherbatova, ale po 40. minutach wciąż mieliśmy 0:0.

Po minucie i 2 sekundach gry w trzeciej tercji prowadzenie GieKSie dał ten, który jest zdecydowanie najjaśniejszym punktem naszej drużyny do tej pory w tym ćwierćfinale – Bartosz Fraszko znów znalazł się w sytuacji sam na sam i podobnie jak w meczu nr 2 oszukał Saundersa lekkim zwodem na backhand, po czym umieścił krążek pomiędzy jego parkanami. Choć Unia musiała teraz mocniej zaatakować, to ciężko powiedzieć, by sytuacja na lodzie wyraźnie się zmieniła – tak samo wyglądała większość meczu. W 46. minucie o indywidualną akcję pokusił się Pasiut, objechał Saundersa, ale nie zdołał oddać czystego strzału. Po tej sytuacji potrzebna była przerwa techniczna spowodowana problemami z odpowiednim umiejscowieniem bramki. W 48. minucie Rohtla ponownie zameldował się w boksie kar. Oświęcimianie mieli problem z przekroczeniem linii niebieskiej, a Rohtla wyskakując z boksu, znalazł się w sytuacji sam na sam, której nie zdołał skutecznie wykończyć. W ostatnich minutach GKS skupił się już głównie na obronie korzystnego wyniku. Na ostatnie 50 sekund tercji Saunders zjechał do boksu drużyny, a przy najbliższej okazji trener Constantine poprosił o czas. Fakt pustej bramki gospodarzy wykorzystał Stepanov, strzelając lobem z tercji neutralnej. Mecz zakończył się wynikiem 0:2, dzięki czemu GKS doprowadził w rywalizacji do czterech zwycięstw do remisu 2:2. W czwartek wrócimy do Katowic, po czym na pewno zawitamy także ponownie do Oświęcimia.

Re-Plast Unia Oświęcim – GKS Katowice 0:2 (0:0, 0:0, 0:2)
0:1 Bartosz Fraszko (Andrei Stepanov, Grzegorz Pasiut) 41:02
0:2 Andrei Stepanov (Bartosz Fraszko) 59:50

Re-Plast Unia Oświęcim: Saunders (Lipiński) – Pretnar, Swindlehurst, Kalan, Kowalówka, Koblar – Glenn, Luza, Sherbatov, McKenzie, Brule – Bezuska, Zatko, Garshin, Da Costa, Orekhin – Noworyta P., Noworyta M., Trandin, Krzemień, Przygodzki

GKS Katowice: Simboch (Miarka) – Kruczek, Wajda, Fraszko, Pasiut, Stepanov – Marttinen, Franssila, Kuronen, Rohtla, Wanat – Lyamin, Krawczyk, Michalski, Starzyński, Nahunko – Andersons, Zieliński, Mularczyk, Paszek, Adamus

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

2 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

2 komentarze

  1. Avatar photo

    baxxi

    2 marca 2021 at 14:42

    zawodowcy k…a jego mać

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2024 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    GKS Tychy – GKS Katowice Live

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    10.05.2024 Tychy

    GKS Tychy – GKS Katowice 2:3 (2:1)

    Bramki: Połap (33), Mikita (45+2) – Jaroszek (18), Repka (61), Arak (90+2)

    GKS Tychy: Kikolski – Błachewicz, Machowski, Ertlthaler (67. Szpakowski), Radecki, Połap (82. Wojtuszek), Żytek, Bieroński, Tecław, Mikita, Rumin (67. Śpiączka)

    GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jędrych, Komor, Repka, Jaroszek (90+3 Janiszewski)– Błąd (90+3 Shibata), Kozubal, Mak (75. Aleman), Marzec (29. Rogala) – Bergier (75. Arak)

    Żółte kartki:

    Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom)

    Widzów: 9691

     

    You can't add multiple events in the same post, page or custom post type.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga