[RELACJA] GieKSa melduje się w finale play-off
Licznik odwiedzin: 2007W siódmym, decydującym meczu o awansie do finału play-off sezonu 2022/2023 GieKSa pokonała Comarch Cracovię 4:0, a jednym z bohaterów tego spotkania był John Murray, który zachował czyste konto, broniąc 35 uderzeń zawodników Cracovii.
W pierwszej tercji obejrzeliśmy spokojną grę obu drużyn, które świadome wagi tego meczu skupiły się na grze w defensywie, rzadko zagrażając pod bramką rywala. Wynik siódmego spotkania otworzył Brandon Magee, który sprytnym strzałem z ostrego kąta znalazł lukę między bliższym słupkiem a parkanem Roka Stojanovicia. Zdobyta bramka ożywiła nieco poczynania katowiczan, ale do końcowej syreny wynik nie uległ zmianie.
Pierwsze minuty drugiej tercji należały do Cracovii, która dążyła do zdobycia wyrównującego gola. Z czasem do głosu dochodziła GieKSa, lecz bez efektu bramkowego. W drugiej połowie tej tercji Cracovia zaczęła przyspieszać, a najlepszą okazję zmarnował w 38. minucie Alan Łyszczarczyk. Chwilę później GieKSa zdobyła drugą bramką, a sposób na krakowskiego bramkarza znalazł Hampus Olsson, który dołożył łopatkę kija po podaniu wzdłuż bramki Joony Monto. Tuż przed syreną kończącą drugą tercję sędziowie nałożyli pierwszą karę w tym meczu, a ukaranym był Grzegorz Pasiut.
W przewadze Cracovia nie potrafiła stworzyć zagrożenia pod bramką Johna Murraya. Tuż po zakończeniu kary naszego kapitana nieprzepisowo zagrał Roman Graborenko. My również przewagi nie wykorzystaliśmy. Po wyrównaniu sił na lodzie skupiliśmy się na grze w destrukcji, a ataki Cracovii były rozbijane na linii niebieskiej. W 56. minucie wyszliśmy z kontrą dwóch na bramkarza, którą na trzecią bramkę zamienił Grzegorz Pasiut. Gol ten całkowicie podciął skrzydła gospodarzom, którzy stracili wiarę na korzystny wynik. W 56. minucie meczu trener Rudolf Rohacek poprosił o czas, stawiając wszystko na jedną kartę i zdecydował się ściągnąć bramkarza. Manewr ten przyniósł czwartego gola dla GieKSy.
COMARCH Cracovia – GKS Katowice 0:4 (0:1, 0:1, 0:2)
0:1 Brandon Magee (Teemu Pulkkinen) 14:36
0:2 Hampus Olsson (Joona Monto, Juraj Simek) 38:20
0:3 Grzegorz Pasiut 55:12
0:4 Hampus Olsson 58:02, do pustej bramki
COMARCH Cracovia: Stojanović (Zabolotny) – Saur, Gula, Wronka, Rac, Kapica – Husak, Kinnunen, Łyszczarczyk, Nemec, Kasperlik – Luoto, Graborenko, Sawicki, Racuk, Tomi – Jezek, Krejci, Brynkus, Arrak, Bezwiński.
GKS Katowice: Murray (Miarka) – Rompkowski, Kruczek, Bepierszcz, Pasiut, Fraszko – Kolusz, Wajda, Simek, Monto, Magee – Varttinen, Wanacki, Lehtonen, Pulkkinen, Olsson – Mrugała, Musioł, Hitosato, Smal, Krężołek.
Gratulacje, normalnie majstersztyk.
Irishman szkoda strzepic jezyk na ta te zelowe melepety bez ambicji.
Panowie hokeiści i trenerzy! Ogromny szacunek! I wielkie podziękowania, bo pokazaliście światu co to jest GKS KATOWICE!!!
Panowie piłkarze! Panie Górak! Panie Góralczyk! Oglądaliście? Widzieliście ten głód sukcesu bez względu na to czego wymaga prezes i Miasto? Widzieliście ten charakter, tą ambicję, tą walkę, to rzucanie się na krążek, przyjmowanie go na ciało (a to boli)? Jak nie, to szkoda, bo może czegoś byście się wreszcie nauczyli!
Bravo ,Bravo ,Bravo 👏.. to jest ta GieKSa!!!
Prawdziwa Duma z Was PANOWIE HOKEIŚCI!
Górak Out!
Jacek Płachta na trenera piłkarzy!
To jest Katowicka krew i charakter!
Wspaniale na sercu i Wielkie dzięki!
Brawo!
A może przywitamy bohaterów dzisiaj pod satelitą.
Gratulacje Panowie! Czapki z glow. Jestescie Wielcy!!!