Dołącz do nas

Piłka nożna Prasówka

Przegląd mediów przed meczem GieKSa-Górnik Łęczna: Premiera niewiadomą zabarwiona

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy do przeczytania fragmentów doniesień mass mediów na temat dzisiejszego meczu GKS Katowice – Górnik Łęczna.

 

dzienniksport.com – Premiera niewiadomą zabarwiona

To będzie wznowienie II ligi z wysokiego „C”. Dziś o 20.05 – w obecności kamer TVP – przy Bukowej dojdzie do konfrontacji kandydatów do awansu, której stawką jest pozycja wicelidera.

– Jestem przekonany, że tabela do 25 lipca będzie ruchoma – przekonuje trener Rafał Górak.

[…] Katowiccy kibice w pierwszych tygodniach pandemii mogli mieć obawy, że o kluczowym rozstrzygnięciu zadecyduje PZPN, musząc rozstrzygnąć spór między ich zespołem a Resovią (równa liczba punktów, remis w bezpośrednim meczu), ale taka wokanda nie będzie potrzebna. I całe szczęście!

– Ja sobie tym nie zaprzątałem głowy i koncentrowałem na szansie powrotu na boisko. Bardzo się cieszę, że stanęliśmy wszyscy na wysokości zadania i póki co realizujemy to, co zaproponował nam związek. Obyśmy mogli w zdrowiu zakończyć te rozgrywki – mówi Rafał Górak, trener GKS-u.

Już premiera ma dla katowiczan wielką wagę. Zmierzą się z bezpośrednim rywalem w walce o awans, który zgromadził dotąd punkt więcej, ale zaczął wiosnę źle, bo od dwóch porażek.

– Ma to znaczenie, bo Łęczna z pewnością przyjedzie bardzo mocno zdeterminowana i nastawiona na zwycięstwo. Nie zdobyła wiosną punktu, jest podrażniona, ale myśmy też systemu nie rozwalili, bo w dwóch meczach urwaliśmy jeden remis i też mamy pewnego rodzaju deficyt. To bardzo trudna liga. Powtarzam, że punktowo zrobiliśmy dotąd wiele, skoro startowaliśmy po totalnych przemeblowaniach. Trzeba to wszystko brać na klatę. Jestem w 100 procentach przekonany, że tabela aż do 25 lipca będzie ruchoma – przekonuje Górak.

[…] Nie sądzę jednak, by układ sił zmienił się jakoś diametralnie. Zmieniła się być może dyspozycja, ale nie ludzie – przyznaje szkoleniowiec drużyny z Bukowej.

Naturalnym punktem przygotowania do każdego kolejnego meczu jest analiza rywala. Trudno przeprowadzić ją z pełnym przekonaniem, skoro od ostatniej kolejki minęły blisko 3 miesiące.

[…] – Cieszę się, że mam taki komfort pracy. Obojętnie, co zrobię w zakresie gier wewnętrznych, ułożę dwie wyrównane drużyny. To naprawdę były mecze na styku i służące pewnej weryfikacji, choć sparingów oczywiście bardzo brakuje – tłumaczy nasz rozmówca, który nie będzie mógł dziś skorzystać z usług kontuzjowanych Radka Dejmka i Dominika Bronisławskiego, a także pauzującego za kartki Macieja Stefanowicza.

– Jest jeszcze jeden znak zapytania – zaznacza Górak, nie zdradzając jednak szczegółów.

Dziś GieKSa gra z Łęczną, już w niedzielę pojedzie do Częstochowy… Tempo będzie niemałe, skoro od dziś do 5 lipca rozegranych zostanie 8 kolejek.

– Cieszę się, bo terminarz jest ułożony naprawdę przytomnie. Mamy cztery pełne mikrocykle, w których można popracować, w pozostałych są „robocze” środy. Jest dużo grania, ale terminarz prezentuje się fajnie. Baraże będzie się grało w zasadzie na „bezczuciu” zmęczenia, bo tak ogromna będzie adrenalina – mówi trener GKS-u, któremu wypada jednak życzyć nie udziału w barażach, a bezpośredniego awansu.

 

kurierlubelski.pl – Górnik Łęczna jest gotowy na wyjazd do Katowic. Wracają rozgrywki piłkarskiej II ligi

[…] Zielono-czarni mają do zrealizowania ambitny plan, jakim jest awans na zaplecze ekstraklasy. Walkę o punkty wznowią po prawie trzech miesiącach przerwy. Pierwszym rywalem podopiecznych Kamila Kieresia będzie GKS Katowice. To spotkanie już w najbliższą środę. Stawką meczu jest fotel wicelidera rozgrywek II ligi.

[…] Po przerwie zimowej zespół zmagał się z plagą kontuzji. Dziś trener Kiereś ma do dyspozycji wszystkich swoich podopiecznych. Szkoleniowiec łęcznian zwraca jednak uwagę na to, że podobnie jest w innych zespołach.

– U nas wielu piłkarzy było kontuzjowanych lub nie w pełni przygotowanych w tym okresie do gry. Udało się nam wielu zawodników doprowadzić do stanu używalności. W ekipie z Katowic jest podobnie – mówi szkoleniowiec.

– Ciężko dziś przewidzieć pierwszą jedenastkę przeciwnika. Jest to drużyna, która najbardziej stawia na posiadanie piłki ze wszystkich zespołów drugoligowych. Jest to zespół z czołówki, z ambicjami. Wydaję mi się, że to godny rywal – kończy.

Zespół z Łęcznej wciąż piastuje miejsce premiowane awansem, lecz jego sytuację w tabeli trudno nazwać bezpieczną. Po jednym punkcie do „Górników” tracą GKS Katowice i rzeszowska Resovia. – Każdy, kto uprawia sport, lubi grać pod presją. To nasze życie, nasza praca. Jesteśmy na to gotowi – mówi kapitan Górnika, Leandro. – Przerwa była długa. Ostatnie tygodnie trenujemy bardzo mocno. Drużyna jest gotowa na najbliższe 12 spotkań, ale po kolei, najpierw Katowice – przekonuje zawodnik.

[…] Inauguracja powracających rozgrywek w Katowicach jest niezwykle istotna w kontekście walki o nadrzędny cel, jakim jest awans do I ligi.

 

gornik.leczna.pl – Śpiączka: Wreszcie wracamy do gry

[…] Redakcja: Na początek czeka Was ciężkie spotkanie z również walczącym o awans GKS-em Katowice.

B. Śpiączka: Wiemy jaki mamy cel przed sobą więc musimy wygrywać. Uważam, że ten pierwszy mecz w Katowicach będzie bardzo ważny. Jeśli zdobędziemy tam komplet punktów to na pewno to wszystko ruszy do przodu.

Przed dwoma miesiącami nie wszystko było po waszej myśli, więc teraz przed Wami taka druga szansa, żeby lepiej zacząć tą część sezonu.

Zdecydowanie tak. Nikt się nie spodziewał takich wyników a szczególnie tak wysokiej porażki w pierwszym meczu. W spotkaniu z Widzewem, mimo że zakończonym naszą porażką byliśmy już inna drużyną i graliśmy o wiele lepiej. Po powrocie do wspólnych treningów ciężko pracowaliśmy. Trzeba było nadrobić tą przerwę. Teraz schodzimy już z obciążeń i bardzo czekamy na ten pierwszy mecz. Chcemy go wygrać i zostać w czubie tabeli.

 

dziennikwschodni.pl – Górnik Łęczna wraca do ligowej rywalizacji po 87 dniach

[…] Po 87 dniach rozbratu z walką w lidze drugoligowcy wrócą na murawę. Najbliższym rywalem Górnika będzie wieczorem GKS Katowice – zespół zajmujący obecnie trzecie miejsce w tabeli i tracący tylko jedno „oczko” do „zielono-czarnych”.

– Na ten wyjazd przygotowywaliśmy się już od pewnego czasu. Zespół wyjedzie na mecz jednym, dużym autokarem, tak aby zawodnicy i sztab szkoleniowy zachowali bezpieczne od siebie odległości – mówi Piotr Sadczuk, prezes Górnika.

– Mamy też zabukowany hotel, z którego usług już w przeszłości korzystaliśmy. Mamy zapewnienie, że wszystkie środki bezpieczeństwa zostaną zachowane, a część w której będzie nocować drużyna zostanie zamknięta – zapewnia sternik Górnika.

 

sport.tvp.pl – GKS Katowice – Górnik Łęczna (2. liga): transmisja online na żywo 3 czerwca w TVP Sport i tvpsport.pl

[…] Mecz dwóch zespołów walczących o awans: GKS Katowice – Górnik Łęczna będziemy transmitować tego dnia w TVP Sport, TVPSPORT.PL i aplikacji mobilnej. Początek o 19:40.

[…] Piłkarze Górnika Łęczna zajmują drugie miejsce w tabeli z pięcioma punktami straty do lidera – Widzewa Łódź. Trzeci GKS Katowice do pozycji gwarantującej bezpośredni awans ma zaledwie punkt.

[…] Obie drużyny źle zaczęły ten rok. W dwóch kolejkach, które zdołano rozegrać, GKS zremisował z Błękitnymi Stargard 2:2 oraz uległ Olimpii Elbląg 1:3. Górnik przegrał z Elaną Toruń 0:5 i Widzewem 1:2.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Skrobacz: „Posypaliśmy się po tej niecodziennej sytuacji z karnym”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu z Podbeskidziem odbyła się konferencja prasowa z udziałem trenerów obu drużyn – Rafała Góraka i Jarosława Skrobacza.

Skrobacz: Dzień dobry. Wiadomo, że w takim spotkaniu, które kończy się tak wysokim zwycięstwem rywala, ciężko coś skomentować. Obojętnie co się powie, to nie będzie to coś, co nam pomoże. Myślę, że przyjechaliśmy przygotowani, ale posypaliśmy się. Ta sytuacja z 26. minuty, nie dość, że rzut karny, to później kolejna. Taka sytuacja często się nie zdarza, ale to nie był koniec meczu, a morale nam siadło. Graliśmy bez wiary w swoje umiejętności. Do tego momentu myślę, że byliśmy w stanie realizować to, co sobie założyliśmy, ale było za mało.

Pytanie o końcówkę spotkania i zachowanie Jodłowca. Tragiczny błąd?
Skrobacz:
Fajnie nam się wszystko ocenia, oglądając z trybun czy sprzed telewizora. Potrafimy wygłaszać teorie, a na boisku jest frustracja. Tomek ma swój charakter. Dla niego nie było to miłe, jak i dla nas, to jest odruch. Nie chce wypowiedziami nas wybielać. Naszym zadaniem najważniejszym jest dobrze te dwa tygodnie wykorzystać. Ta przerwa nam spada z nieba. Podejść trzeba do tego tak samo, jakbyśmy przegrali 0:1 po dobrym meczu. Trzeba odrzucić złe myśli.

Pytanie: czy stadion przy Bukowej jest dla pana pechowy? Druga porażka z rzędu.
Skrobacz:
Pamiętam też, że tutaj wygrywałem. Dzisiaj źle nam się to ułożyło i nie jest nam do śmiechu.

Pytanie: czy to był dla pana mecz wyjątkowy? Był pan kandydatem na trenera GKS Katowice w zeszłym roku.
Skrobacz:
Nie, nie miało to żadnego wpływu. Oczywiście, że prowadziłem rozmowy, bo nie jest to tajemnicą, bo wiecie wszystko. Prowadziłem rozmowy nie tylko z Katowicami.

***

Górak: Pogratulowałem przed chwilą zespołowi wysokiego zwycięstwa. To dobrze, że drużyna wykorzystała w dojrzały sposób przewagę jednego zawodnika. Bardzo pewnie i dziarsko sobie radzili z przewagą. To na pewno duży plus, bo dużo meczów jako trener grałem w deficycie osobowym. Bardzo dobrze się to odwraca. Ta pewność to też jest nasza siła, która daje nam bardzo potrzebne punkty. Musimy skupić się na tej przerwie reprezentacyjnej, aby drużyna wróciła dobrze nastawiona na spotkanie na boisku w Sosnowcu. Za chwilę hokeiści rozpoczynają półfinał, trzymamy kciuki. W sobotę dziewczyny walczą. Zawsze trzymamy kciuki za drużynę Grześka. Chłopaki na dole za te wydarzenia w GKS-ie kibicują.

Pytanie o defensywę. GKS stracił do tej pory 3 bramki. Widać poprawę?
Górak:
Drużyna rzeczywiście nie zmieniła się diametralnie, jeśli chodzi o osoby. Doszedł do nas Kuusk, wartościowy zawodnik. Jesteśmy w tym samym gronie. Bardzo dużo czasu poświęciliśmy w tym okresie działaniom defensywnym. To przynosi na razie efekt. Chciałoby się mówić o sezonie, o całości. Na razie jestem zadowolony, bo poprawa jest widoczna.

Pytanie: czy Kuusk to był brakujący element układanki?
Górak:
Bartek, kiedy przychodził z Jastrzębia, nie przychodził na tę pozycję, ale o tym z nim od razu myśleliśmy. Marten był potrzebny nam, jeśli chodzi o ilość środkowych obrońców i warunków treningowych i tutaj zdaje swoje zadania. Bardzo duża rola dyrektora w tym transferze, trafiony w pełni.

Pytanie: można dziś chyba powiedzieć, że dobrze się stało, że Jędrych nie trafił karnego?
Górak:
No tak, zaplanowane w 100 proc. Fajnie, by tak było, ale rzeczywistość jest taka, że dobrze się skończyło.

Pytanie: Błąd przy karnym to na przełamanie?
Górak
: Gdzieś mu to siedziało w głowie, ten Raków. Żartowaliśmy sobie w szatni czasem w tym temacie.

Pytanie: Kuusk zdjęty, żeby trochę odpoczął przed starciem z Robertem Lewandowskim?
Górak:
Życzę mu udanego występu, tak jak Kozubalowi, którzy reprezentują swoje kraje. Życzę mu jak najlepszego występu, ale życzę wszystkiego najlepszego reprezentacji Polski.

Pytanie: Jędrych miał trochę dziwnych strat. Było to denerwujące?
Górak:
Boisko przeszło dużo zabiegów i było dużo piasku. Ci zawodnicy, którzy są wysocy, mają zadanie utrudnione.

Pytanie: dziś czwarte zwycięstwo z rzędu i przerwa. Krzyżuje to plany?
Górak
: Staram się nie wracać do tego, co było. Można analogie, ale nie chcę wracać do tego. Nie możemy wracać do tego, musimy wykonywać swoją pracę. One zawsze są, zawodnicy, którzy dużo grali, mogą trochę się zregenerować. Mamy zaplanowaną grę kontrolną. Dla mnie nie jest to żaden problem. Przerwa jest dla wszystkich zespołów.

Pytanie: GieKSa dziś zrobiła lanie, tymczasem kolejny mecz w śmigus-dyngus.
Górak:
Śledzę, doskonale znam tę ligę. Jestem w niej długo. Zdaję sobie sprawę, jakie problemy mają różne zespoły. Rywalizacja sportowa ma to do siebie, że zawsze się coś pamięta. W Sosnowcu na otwarcie przegraliśmy. Ostatnio na Bukowej mieliśmy spore problemy. Zawsze dodatkowa adrenalina w takich meczach jest. Czekamy z niecierpliwością. Cieszymy się i czekamy na ten mecz.

Pytanie: mamy połowę Marca, ale baraże będą późno. Czy planujecie zawodników pod kątem awansu?
Górak:
Wszyscy mogą być spokojni. My pracujemy na tyle wydajnie, że będziemy gotowi na wszelkie możliwości. To już nie jest kwestia Góraka czy jego sztabu, tylko szerszego myślenia strategicznego. Na pewno się wszyscy przyglądali tej rundzie i widzą, jak się to krystalizuje. My będziemy gotowi do następnego meczu i każdego kolejnego. Pracujemy niezmiennie i cierpliwie. Czasem te etapy są niewidoczne, trzeba bardzo dużo cierpliwości. Co będzie dalej? Nie wiem, ale jeśli chodzi o planowanie, to jestem przygotowany na każde rozwiązanie.

Pytanie o Marca. Wrócił do składu. Czy oczekiwał trener na takie przełamanie?
Górak:
To jeden z zawodników takich, gdzie potencjał jest znacznie większy niż to, co pokazuje na boisku. Strzały, dryblingi – ma dobre umiejętności i na nie czekałem. To zawodnik, którego trzeba cierpliwie prowadzić. Mam ogromną radość, że Mateuszowi się przelewa na plus. To zawodnik bardzo skryty, trzyma dużo w sobie. Cieszę się, że mu się darzy w tej rundzie. Czekamy na kolejne dobre występy. On musi ciągle pokazywać, że jest wartościowy.

Pytanie o plan na przerwę?
Górak:
Podamy jutro plan do opinii publicznej. W piątek będzie sparing z Podbeskidziem.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

17.03.2023 Katowice

GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała 5:0 (3:0)

Bramki: Jędrych (28 k.), Marzec (38),(45+2), Bergier (55), Błąd (61 k.) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jędrych, Kuusk (72. Jaroszek), Komor, Repka (82. Baranowicz), Rogala– Błąd (64. Shibata), Kozubal, Marzec (64. Aleman) – Bergier (64. Pietrzyk)

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Procek – Ziółkowski (70. Willmann), Jodłowiec, Lusiusz (46. Tomasik), Senić, Bida (84. Hlavica), Małachowski (46. Kisiel), Misztal, Sitek (46. Abate), Martinga, Mikołajewski

Żółte kartki: – Senić, Procek, Kisiel

Czerwone kartki: – Senić, Jodłowiec

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    GKS Katowice – Podbeskidzie Bielko-Biała

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do drugiej galerii z Bukowej. Tym razem autorstwa Kazika.

     

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga