Dołącz do nas

Hokej Kibice Klub Piłka nożna Siatkówka SK 1964 Społecznie

„O Jezu! Właśnie o tym marzyłem!” – relacja z akcji „Szlachetna paczka”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy do obszernej relacji z tegorocznej akcji „Szlachetna paczka”, w której klub i kibice GieKSy wspólnie pomogli panu Kazimierzowi.

Początek

Dokładnie 14 listopada wystartowaliśmy z tegoroczną akcją „Szlachetna Paczka”. Tak samo, jak w latach wcześniejszych, była to wspólna inicjatywa klubu oraz kibiców. Do obdarowania wybraliśmy 65-letniego pana Kazimierza, który jak się potem okazało, jest także naszym kibicem. Więcej o sytuacji materialnej i potrzebach przemiłego seniora pisaliśmy tutaj. W tym samym dniu ogłosiliśmy, że zbiórkę darów rzeczowych i pieniędzy prowadzimy do 4 grudnia.

Rekordowa zbiórka

Kibice przynieśli do klubu między innymi: kołdry, pościel, buty, mnóstwo herbat, słodycze, gulasze i zupy w słoikach, makarony, ryż, środki czystości. Zbiórka okazała się także pełnym sukcesem finansowym – na koncie mieliśmy 12243,64 złotych, z czego sekcje sportowe klubu przekazały 4880 złotych. Tak rekordowych kwot nie mieliśmy nigdy wcześniej podczas akcji „Szlachetna paczka”. Pozostało udać się na zakupy, podczas których zakupiono między innymi:
– telewizor + Cyfrowy Polsat na 2 lata,
– voucher do CCC,
– golarkę elektryczną wraz z kompletem baterii,
– elektryczną szczoteczkę wraz z wkładami,
– opaski i bandaże elastyczne, kompresy, Borasol, kompleksy witaminowe, Geriavit, plastry,
– zestaw książek,
– choinkę, ozdoby świąteczne, przedłużacz,
– farby do mieszkania,
– rękawiczki, ręczniki, szlafrok,
– patelnię, deskę kuchenną, filiżanki, mop, folie i papiery do pieczenia,
– ścierki, worki na śmieci, chusteczki, ręczniki, myjaki,
– soki 100%, syropy, napoje gazowane, wody,
– szampony, mydła w płynie, płyn do płukania, płyn do naczyń, środki czystości, proszki, maszynki do golenia, pasta do zębów, dezodoranty, żel do golenia, odświeżacze powietrza,
– owoce w puszkach, dżemy, susz, warzywa w puszkach itp.,
– zupy w koncentratach, cukier, majonezy, ketchupy, musztardy, chrzan, sosy w słoikach, oleje, mleko, przyprawy,
– płatki, owsianki, budynie, kisiele, słone przekąski, wafle, miód,
– kabanosy, konserwy,
– papier prezentowy.

W głównych zakupach udział wzięli sportowcy oraz pracownicy GKS Katowice.

.

Pakowanie

Na koniec pozostało już „tylko” wszystko zapakować i dostarczyć do magazynu (przez pandemię nie mogliśmy sami pojechać z prezentami do pana Kazimierza). Paczek było w sumie… 77. Poniżej możecie zobaczyć zdjęcia oraz film z doręczenia paczek do magazynu „Szlachetnej paczki”.

..

.

Podziękowania od pana Kazimierza i organizatorów

Relacja ze spotkania z Rodziną przy wręczeniu paczki

U pana Kazimierza pojawiliśmy się późnym popołudniem. Paczka przygotowała przez GKS Katowice była jednak tak duża, że w akcję dostarczenia został zaangażowany duży samochód dostawczy, a w rozładunku pomagało kilkoro wolontariuszy. Wnoszenie paczek trwało kilkanaście dobrych minut, a kartony wypełniły znaczną część niewielkiego pokoju.

Mężczyzna początkowo nie mógł uwierzyć, że wszystkie prezenty są przeznaczone dla niego – kilkukrotnie podkreślał, że na pewno są bardziej potrzebujący i jemu aż tyle się nie należy. Po namowie wolontariuszy otworzył kilka kartonów. Kolejne paczki zawierały ogromną ilość jedzenia i środków czystości. Sporą radość wzbudziły słodycze. Starszy mężczyzna bardzo je lubi, więc od razu ucieszył się jak małe dziecko. Punktem kulminacyjnym było jednak otworzenie paczki z telewizorem – pan Kazimierz od razu rzucił się na szyję wolontariusza i popłakał. Ze łzami w oczach powiedział: „O Jezu! Właśnie o tym marzyłem! Proszę podziękować sponsorowi. Po kilkunastu minutach opuściliśmy pana Kazimierza i ruszyliśmy w podróż do kolejnych rodzin.

Na następny dzień rozmawialiśmy przez telefon. Pan Kazimierz jeszcze nie zdążył rozpakować wszystkich prezentów, ale z przejęciem relacjonował, co znalazł w odpakowanych kartonach – jedzenie, płyny, „słodkie” i całe pudło leków. Częścią żywności podzielił się z biedną sąsiadką. Sporym zaskoczeniem okazały się gadżety z klubu – dumnie powiedział „nie uwierzy pan co dostałem – oryginalną koszulkę i szalik z GieKSy! Podali kartkę, więc będę mógł im wysłać podziękowania.” Na pytanie o telewizor, pan Kazimierz pochwalił się, że już go podłączył, ale „rano nic w nim nie leci”, więc zaczął czytać książki – podarunek bardzo mu przypadł do gustu, bo tytułów jeszcze nie ma w miejskiej bibliotece. Rozmowa telefoniczna potwierdziła, że prezent okazał się strzałem w dziesiątkę – wywołał u pana Kazimierza sporo radości, co jest szczególnie ważne przed świętami, ale też pozwoli odciążyć go finansowo.

Słowo od Rodziny

Brakuje mi słów, żeby wyrazić radość z otrzymanych prezentów. Życzę wszystkiego najlepszego i żeby wiodło się Wam jak najlepiej.

Słowo od Wolontariusza

Bardzo dziękuję za ponowne włączenie się w Szlachetną Paczkę i udaną współpracę – jestem szczerze zaskoczony zaangażowaniem i ilością przygotowanych paczek. Po raz kolejny pokazaliście, że GKS Katowice potrafi jednoczyć ludzi i pomagać potrzebującym. Życzę radosnych, spokojnych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia i szczęśliwego Nowego Roku. Liczę także, że w kolejnej edycji znowu będziecie z nami.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

1 Komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

1 Komentarz

  1. Avatar photo

    Fjodor

    28 grudnia 2020 at 21:57

    Niesamowity człowiek. Sam biedny, a jeszcze się podzielił z innymi potrzebującymi.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Skrobacz: „Posypaliśmy się po tej niecodziennej sytuacji z karnym”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu z Podbeskidziem odbyła się konferencja prasowa z udziałem trenerów obu drużyn – Rafała Góraka i Jarosława Skrobacza.

Skrobacz: Dzień dobry. Wiadomo, że w takim spotkaniu, które kończy się tak wysokim zwycięstwem rywala, ciężko coś skomentować. Obojętnie co się powie, to nie będzie to coś, co nam pomoże. Myślę, że przyjechaliśmy przygotowani, ale posypaliśmy się. Ta sytuacja z 26. minuty, nie dość, że rzut karny, to później kolejna. Taka sytuacja często się nie zdarza, ale to nie był koniec meczu, a morale nam siadło. Graliśmy bez wiary w swoje umiejętności. Do tego momentu myślę, że byliśmy w stanie realizować to, co sobie założyliśmy, ale było za mało.

Pytanie o końcówkę spotkania i zachowanie Jodłowca. Tragiczny błąd?
Skrobacz:
Fajnie nam się wszystko ocenia, oglądając z trybun czy sprzed telewizora. Potrafimy wygłaszać teorie, a na boisku jest frustracja. Tomek ma swój charakter. Dla niego nie było to miłe, jak i dla nas, to jest odruch. Nie chce wypowiedziami nas wybielać. Naszym zadaniem najważniejszym jest dobrze te dwa tygodnie wykorzystać. Ta przerwa nam spada z nieba. Podejść trzeba do tego tak samo, jakbyśmy przegrali 0:1 po dobrym meczu. Trzeba odrzucić złe myśli.

Pytanie: czy stadion przy Bukowej jest dla pana pechowy? Druga porażka z rzędu.
Skrobacz:
Pamiętam też, że tutaj wygrywałem. Dzisiaj źle nam się to ułożyło i nie jest nam do śmiechu.

Pytanie: czy to był dla pana mecz wyjątkowy? Był pan kandydatem na trenera GKS Katowice w zeszłym roku.
Skrobacz:
Nie, nie miało to żadnego wpływu. Oczywiście, że prowadziłem rozmowy, bo nie jest to tajemnicą, bo wiecie wszystko. Prowadziłem rozmowy nie tylko z Katowicami.

***

Górak: Pogratulowałem przed chwilą zespołowi wysokiego zwycięstwa. To dobrze, że drużyna wykorzystała w dojrzały sposób przewagę jednego zawodnika. Bardzo pewnie i dziarsko sobie radzili z przewagą. To na pewno duży plus, bo dużo meczów jako trener grałem w deficycie osobowym. Bardzo dobrze się to odwraca. Ta pewność to też jest nasza siła, która daje nam bardzo potrzebne punkty. Musimy skupić się na tej przerwie reprezentacyjnej, aby drużyna wróciła dobrze nastawiona na spotkanie na boisku w Sosnowcu. Za chwilę hokeiści rozpoczynają półfinał, trzymamy kciuki. W sobotę dziewczyny walczą. Zawsze trzymamy kciuki za drużynę Grześka. Chłopaki na dole za te wydarzenia w GKS-ie kibicują.

Pytanie o defensywę. GKS stracił do tej pory 3 bramki. Widać poprawę?
Górak:
Drużyna rzeczywiście nie zmieniła się diametralnie, jeśli chodzi o osoby. Doszedł do nas Kuusk, wartościowy zawodnik. Jesteśmy w tym samym gronie. Bardzo dużo czasu poświęciliśmy w tym okresie działaniom defensywnym. To przynosi na razie efekt. Chciałoby się mówić o sezonie, o całości. Na razie jestem zadowolony, bo poprawa jest widoczna.

Pytanie: czy Kuusk to był brakujący element układanki?
Górak:
Bartek, kiedy przychodził z Jastrzębia, nie przychodził na tę pozycję, ale o tym z nim od razu myśleliśmy. Marten był potrzebny nam, jeśli chodzi o ilość środkowych obrońców i warunków treningowych i tutaj zdaje swoje zadania. Bardzo duża rola dyrektora w tym transferze, trafiony w pełni.

Pytanie: można dziś chyba powiedzieć, że dobrze się stało, że Jędrych nie trafił karnego?
Górak:
No tak, zaplanowane w 100 proc. Fajnie, by tak było, ale rzeczywistość jest taka, że dobrze się skończyło.

Pytanie: Błąd przy karnym to na przełamanie?
Górak
: Gdzieś mu to siedziało w głowie, ten Raków. Żartowaliśmy sobie w szatni czasem w tym temacie.

Pytanie: Kuusk zdjęty, żeby trochę odpoczął przed starciem z Robertem Lewandowskim?
Górak:
Życzę mu udanego występu, tak jak Kozubalowi, którzy reprezentują swoje kraje. Życzę mu jak najlepszego występu, ale życzę wszystkiego najlepszego reprezentacji Polski.

Pytanie: Jędrych miał trochę dziwnych strat. Było to denerwujące?
Górak:
Boisko przeszło dużo zabiegów i było dużo piasku. Ci zawodnicy, którzy są wysocy, mają zadanie utrudnione.

Pytanie: dziś czwarte zwycięstwo z rzędu i przerwa. Krzyżuje to plany?
Górak
: Staram się nie wracać do tego, co było. Można analogie, ale nie chcę wracać do tego. Nie możemy wracać do tego, musimy wykonywać swoją pracę. One zawsze są, zawodnicy, którzy dużo grali, mogą trochę się zregenerować. Mamy zaplanowaną grę kontrolną. Dla mnie nie jest to żaden problem. Przerwa jest dla wszystkich zespołów.

Pytanie: GieKSa dziś zrobiła lanie, tymczasem kolejny mecz w śmigus-dyngus.
Górak:
Śledzę, doskonale znam tę ligę. Jestem w niej długo. Zdaję sobie sprawę, jakie problemy mają różne zespoły. Rywalizacja sportowa ma to do siebie, że zawsze się coś pamięta. W Sosnowcu na otwarcie przegraliśmy. Ostatnio na Bukowej mieliśmy spore problemy. Zawsze dodatkowa adrenalina w takich meczach jest. Czekamy z niecierpliwością. Cieszymy się i czekamy na ten mecz.

Pytanie: mamy połowę Marca, ale baraże będą późno. Czy planujecie zawodników pod kątem awansu?
Górak:
Wszyscy mogą być spokojni. My pracujemy na tyle wydajnie, że będziemy gotowi na wszelkie możliwości. To już nie jest kwestia Góraka czy jego sztabu, tylko szerszego myślenia strategicznego. Na pewno się wszyscy przyglądali tej rundzie i widzą, jak się to krystalizuje. My będziemy gotowi do następnego meczu i każdego kolejnego. Pracujemy niezmiennie i cierpliwie. Czasem te etapy są niewidoczne, trzeba bardzo dużo cierpliwości. Co będzie dalej? Nie wiem, ale jeśli chodzi o planowanie, to jestem przygotowany na każde rozwiązanie.

Pytanie o Marca. Wrócił do składu. Czy oczekiwał trener na takie przełamanie?
Górak:
To jeden z zawodników takich, gdzie potencjał jest znacznie większy niż to, co pokazuje na boisku. Strzały, dryblingi – ma dobre umiejętności i na nie czekałem. To zawodnik, którego trzeba cierpliwie prowadzić. Mam ogromną radość, że Mateuszowi się przelewa na plus. To zawodnik bardzo skryty, trzyma dużo w sobie. Cieszę się, że mu się darzy w tej rundzie. Czekamy na kolejne dobre występy. On musi ciągle pokazywać, że jest wartościowy.

Pytanie o plan na przerwę?
Górak:
Podamy jutro plan do opinii publicznej. W piątek będzie sparing z Podbeskidziem.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

17.03.2023 Katowice

GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała 5:0 (3:0)

Bramki: Jędrych (28 k.), Marzec (38),(45+2), Bergier (55), Błąd (61 k.) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jędrych, Kuusk (72. Jaroszek), Komor, Repka (82. Baranowicz), Rogala– Błąd (64. Shibata), Kozubal, Marzec (64. Aleman) – Bergier (64. Pietrzyk)

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Procek – Ziółkowski (70. Willmann), Jodłowiec, Lusiusz (46. Tomasik), Senić, Bida (84. Hlavica), Małachowski (46. Kisiel), Misztal, Sitek (46. Abate), Martinga, Mikołajewski

Żółte kartki: – Senić, Procek, Kisiel

Czerwone kartki: – Senić, Jodłowiec

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    GKS Katowice – Podbeskidzie Bielko-Biała

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do drugiej galerii z Bukowej. Tym razem autorstwa Kazika.

     

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga