Niegościnny Gdańsk
Licznik odwiedzin: 113W sobotnim meczu po bezbarwnej grze Górnik Zabrze przegrał z Lechią Gdańsk 0:2. Gra zabrzan nie zachwyciła i nie napawa kibiców Górnika optymizmem przed następnym meczem, w którym zabrzanie zmierza się z Legią Warszawa.
Od pierwszych minut spotkania lepiej wyglądali piłkarza Lechii. Swoją przewagę potwierdzili w 27. minucie spotkania. Ceesay podał do znajdującego się w szesnastce Górnika Paixao, a ten wyłożył piłkę Gajosowi, który mocnym strzałem pokonał Chudego. Sędzia najpierw bramki nie uznał i wskazał spalonego, ale po konsultacji VAR bramka została uznana. W 41. minucie było już 2:0. Ceesay wszedł w obronę zabrzan jak nóż w masło i oddal silny stał na bramkę Chudego, ten sparował piłkę niestety prosto pod nogi Paixao, któremu pozostało tylko skierować piłkę do siatki. Pierwsza połowa zakończyła się dwubramkowym prowadzeniem gdańszczan. W drugiej połowie wynik nie uległ już zmianie.
Lechia Gdańsk – Górnik Zabrze 2:0 (2:0)
1:0 – Gajos, 27′
2:0 – Paixao, 41′
Lechia Gdańsk: Kuciak – Kopacz, Nalepa (90′ Maloca), Tobers, Pietrzak, Biegański, Kubicki (90′ Żukowski), Ceesay (70′ Conrado), Gajos, Saief (83′ Fila), Paixão
Rezerwowi: Mikułko, Haydary, Żukowski, Fila, Conrado, Maloca, Egy M.V., Kryeziu, Kaułżyński.
Trener: Piotr Stokowiec
Górnik Zabrze: Chudy – Gryszkiewicz, Wiśniewski, Evangelou, Janża, Nowak (46′ Ściślak), Wojtuszek (46′ Masouras), Manneh (82′ Prochazka), Jimenez, Krawczyk (46′ Kubica), Boakye
Rezerwowi: Kudła – Grzesiak, Koj, Prochazka, Kubica, Ściślak, Eizenchart, Sobczyk, Masouras
Trener: Marcin Brosz
Żółte kartki: Saief, Kopacz
Brak komentarzy »
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.Brak komentarzy.