Dołącz do nas

Piłka nożna Prasówka

Media o meczu GKS Katowice-Sokół Ostróda: Wraca ligowe granie. Na początek I oraz II liga

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy do przeczytania fragmentów doniesień na temat dzisiejszego meczu II ligi GKS Katowice – OKS Sokół Ostróda.

 

gazetaolsztynska.pl – Drugoligowcy Sokoła Ostróda zaczynają walkę o ligowe punkty

Mocnym akcentem piłkarze ostródzkiego Sokoła zaczną walkę o ligowe punkty w 2021 roku. W sobotę w pierwszym tegorocznym spotkaniu ligowym w Katowicach zmierzą się z walczącym o awans GKS. Ostródzianie już dzisiaj wyruszyli na Śląsk.

W ostatnim spotkaniu sparingowym podczas zimowych przygotowań Sokół zremisował (1:1) z pierwszoligowym GKS Bełchatów. To jest dobry prognostyk przed sobotnim meczem wyjazdowym, który zakończy pierwszą rundę z GKS Katowice.

[…] Do Katowic ekipa Sokoła wybrała się już w piątkowy poranek.

– Wiemy, że w Katowicach zaczęli już grzać pod murawą, dlatego w tygodniu kilka dni potrenowaliśmy sobie na naturalnej murawie w Idzbarku — powiedział Jarosław Kotas, dyrektor sportowy Sokoła Ostróda.

[…] – Do Katowic jedziemy po punkty. Oni muszą, my możemy i w tym upatrujemy swojej szansy. Na razie myślimy w jakim ustawieniu wyjdziemy, bo mamy świadomość tego, że teraz już nie będą nas traktować jak ogórków. Mamy z trenerem Jackiem jakiś swój pomysł na ten mecz, ale wiemy, że zespół z Katowic walcząc o awans może nas potraktować poważnie i od początku ruszyć po gole. Zdajemy sobie sprawę z tego, że przed nami ciężka runda, a na dobrą sprawę losy tego kto będzie walczył o awans i spadek rozstrzygną się podczas sześciu ostatnich kolejek. My przede wszystkim chcemy sobie zapewnić utrzymanie. Ale jak pojawi się szansa na grę w barażach to zrobimy wszystko żeby się w nich znaleźć. Kadrowo i piłkarsko jesteśmy mocniejsi niż jesienią.

 

sokolostroda.com – Zapowiedź 19. kolejki 2 ligi

Drugoligowcy wracają do ligowej rywalizacji. Pierwsza kolejka po przerwie zimowej zapowiada się bardzo interesująco.

[…] GKS Katowice vs Sokół Ostróda

Faworytem tego meczu będą katowiczanie, ale Sokół już nie raz, w tym sezonie pokazał, że potrafi sprawiać niespodzianki. Ostródzianie solidnie przepracowali okres przygotowawczy. Kadra drużyny wydaje się być silniejsza niż jesienią, więc Sokół na pewno jest w stanie urwać jakieś punkty w tym spotkaniu.

 

dwadozera.pl – Wraca ligowe granie. Na początek I oraz II liga

Jeszcze kilka dni temu spoglądając za okno widzieliśmy miasta zasypane ogromną ilością śniegu, przez co ciężko było uwierzyć, że już za moment na zielone murawy mają wrócić piłkarze pierwszej i drugiej ligi. Na szczęście po białym puchu już praktycznie nie ma śladu, a osoby zarządzające obiektami sportowymi zakasały rękawy i przygotowały murawy do gry, zatem… to już ten moment! OFICJALNIE: FORTUNA I LIGA ORAZ II LIGA WRACAJĄ DO GRY!

[…] Rywal Sokoła: GKS Katowice

Na pierwszy w tym roku ligowy mecz piłkarze Sokoła Ostróda wybiorą się do Katowic, gdzie zmierzą się z wiceliderem i jednym z głównych kandydatów do awansu do Fortuna 1 Ligi. GKS w 17 jesiennych grach zdobył 38 punktów (12 zwycięstw, 2 remisy, 3 porażki), a jego bilans bramkowy to 37-17 – jest to największa liczba strzelonych bramek w całej stawce. W trakcie zimowych przygotowań drużyna prowadzona przez trenera Rafała Góraka rozegrała aż 9 gier kontrolnych, w których 5 wygrała (2-1 z Cracovią, 4-1 z LKS-em Goczałkowice, 1-0 z GKS-tem Tychy, 3-1 z Polonią Bytom oraz 3-0 ze Stalą Brzeg), 2 zremisowała (1-1 z MKS-em Kluczbork i 1-1 z Rekordem Bielsko-Biała) i 2 przegrała (2-3 z Odrą Opole oraz 0-1 z Koroną Kielce). Kadrowo nie doszło do rewolucji – zespół zimą opuściło trzech zawodników, jednak żaden z nich nie był wiodącą postacią w trakcie rundy jesiennej, natomiast dołączyło trzech kolejnych, z czego dwóch to rezerwowi bramkarze – znaczącym wzmocnieniem będzie na pewno Rafał Figiel, czyli doświadczony pomocnik, który w ubiegłym sezonie wywalczył z Podbeskidziem awans do PKO Ekstraklasy. Defensywa Sokoła na pewno musi uważać na Marcina Urynowicza (11 bramek) wspieranego przez Adriana Błąda oraz Filipa Kozłowskiego – to trio łącznie zdobyło 23 z 37 bramek GKS-u.

Jak prezentują się kursy na mecz GKS Katowice – Sokół Ostróda?

Zdecydowanym faworytem bukmachera jest tutaj zespół gospodarzy i nie można się temu dziwić – kurs na czystą „1” wynosi 1.52. Sokół nie raz zaskakiwał fachowców i kibiców, dlatego jeżeli ktoś także tutaj przeczuwa niespodziankę, to może sporo zarobić – kurs na remis to 4.50, zaś stawka na wygraną drużyny trenera Piotra Jacka to równe 5.00. Jeżeli chodzi o zakładu typu „powyżej/poniżej”, to ciekawie prezentują się statystyki domowych meczów „Gieksy” i wyjazdów Sokoła – 7 z 8 gier katowiczan u siebie to powyżej 2,5 gola (średnia 3,6 gola na mecz), zaś 5 z 7 wyjazdów ostródzian to także „over 2,5” ze średnią 3,1 gola na mecz. Kurs na to, że w meczu padną minimum 3 bramki wynosi w forBET 1.53.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Lechia Gdańsk Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

07.04.2023 Katowice

GKS Katowice – Lechia Gdańsk 1:0 (0:0)

Bramki: 90. Jędrych

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jędrych, Kuusk, Komor (61.Jaroszek), Repka, Rogala– Błąd 89. Shibata), Kozubal, Marzec (52.Aleman) – Bergier (89. Mak)

Lechia Gdańsk: Sarnavskyi- Olsson, Chindris, Zhelizko, Mena, Kapić (86. Koperski), Kałahur, Bugaj (86. Fernandez), Bobcek (69. Zjawiński), Khlan (69.Sypek), Neugebauer (60. D’arriego)

Żółte kartki:  Jędrych – Zhelizko, Khlan, Koperski

Czerwona kartka: Kuusk

Sędzia: Tomasz Marciniak (Płock)

Widzów:

 

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    GKS Katowice – Odra Opole Live

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    13.04.2023 Katowice

    GKS Katowice – Odra Opole 1:3 (0:1)

    Bramki: Jaroszek (55)Piroch (26), Continella (74), Sarmiento (76)

    GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Repka, Rogala– Błąd (86. Ćwielong), Kozubal, Shibata (77. Mak), Marzec (86. Pietrzyk) – Bergier

    Odra Opole: Haluch – Szrek, Piroch, Spychała, Kamiński M. – Kamiński W. (59. Continella), Niziołek, Galan, Antczak (78. Surzyn), Hebel (59. Sarmiento) – Czapliński

    Żółte kartki: Marzec, Kozubal, Mak – W. Kamiński, Antczak, Continella, Czapliński

    Sędzia: Piotr Urban (Warszawa)

    Widzów: 5467

     

    You can't add multiple events in the same post, page or custom post type.

     

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    To było istne SZALEŃSTWO przy Bukowej!

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Spotkanie 26. kolejki między GieKSą, a Lechią było niewątpliwie hitem kolejki. Oba zespoły miały świetne serie zwycięstw i liderowały wiosennej tabeli pierwszej ligi.

    Od pierwszych minut przy akompaniamencie kapitalnego dopingu katowiczanie ruszyli do ataków. Już w 3. minucie mocno wstrzelona piłka z lewej strony przez Rogale przemknęła przed Sarnavskim, który nie interweniował, ale niestety żaden z zawodników nie dołożył nogi, aby skierować futbolówkę do bramki. Chwilę później Kozubal z lewej strony w polu karnym uderzył minimalnie obok prawego słupka bramki Lechii. Dobrze w tej sytuacji był ustawiony Marzec i wydawało się, że będzie przecinał ten strzał, jednak ostatecznie brakło podjęcia decyzji. Po błędzie rywala w 13. minucie piłkę otrzymał Bergier i momentalnie odwrócił się w stronę bramki i uderzył, ale piłka przefrunęła nad bramką. W 17. minucie szybki atak na strzał głową zamienił Bergier, ale piłka leciała wprost w dobrze ustawionego Sarnavskiego. W tej akcji przy rozegraniu bez kontaktu z rywalem ucierpiał Marzec, ale po interwencji medycznej wrócił na boisko. Groźny kontratak przeprowadzili goście w 25. minucie, ale na połowie rywala pod bramką ucierpiał Repka i ostatecznie po wycofaniu piłki, arbiter zatrzymał grę, aby fizjoterapeuci mogli pomóc naszemu pomocnikowi. Komor zdziwił wszystkich w następnej akcji, kiedy od połowy minął kilku zawodników z Gdańska jak tyczki i rozpędzony wpadł w pole karne, ale staranował w ataku rywala i akcję zakończył faulem. W 35. minucie pierwszy strzał oddali gdańszczanie, jednak sporo niecelny. Wtedy też na Blaszoku została zaprezentowana ogromna oprawa „Ultras GieKSa”, która po chwili została zdjęta i mogliśmy podziwiać racowisko z dopiskiem „Granice przekraczać, za nic nie przepraszać”. Dym na niecałą minutę zatrzymał sportowe zmagania. W 45. minucie kibice odpalili świece dymne w barwach klubowych, a powstały dym zadomowił się na dobre przy Bukowej, zatrzymując doliczone przez arbitra cztery minuty na dobrą chwilę. Po wznowieniu gry świetnie zabrał się w kontrze z piłką Marzec, kończąc akcję mocnym strzałem w środek bramki, który Sarnavski wypiąstkował. Arbiter po chwili odesłał oba zespoły do szatni, a wśród fanów GieKSy na trybunach można było odczuć ogromny niedosyt, że nie zdołaliśmy zdobyć bramki.

    Na drugą połowę żaden z trenerów nie zdecydował się na zmiany. Od pierwszych minut to goście ruszyli do przodu, ale brakowało im konkretów, aby chociaż oddać celny strzał na bramkę Kudły. Dośrodkowania również były przecinane przez zawodników ustawionych przy bliższym słupku. W 50. minucie nie był w stanie kontynuować meczu Marzec i była konieczna pierwsza zmiana w ekipie GieKSy. Dopiero po dwóch minutach Aleman pojawił się na boisku, zmieniając kontuzjowanego kolegę. W 54. minucie świetną piłkę dostał Błąd od Kozubala w pole karne, ale po złym przyjęciu musiał ratować się dograniem, które nie było najlepsze. W następnej akcji świetnie rozegrał akcję Rogala z Alemanem, ale obrońcy z trudem wybili kilkukrotnie piłkę z pola karnego. Równo po godzinie gry zakotłowało się w polu karnym GieKSy po dograniu z prawej strony Meny, ale ostatecznie obrońcy zażegnali niebezpieczeństwa. Tuż po tej akcji boisko opuścił Komor, co też było prawdopodobnie skutkiem urazu, którego nabawił się podczas solowego rajdu w pierwszej połowie. Mecz w drugiej połowie nie porywał, oglądaliśmy dużo drobnych przewinień, które bardzo mocno spowalniały zapędy obu zespołów. W 71. minucie dośrodkował w pole karne Kozubal poprawiając wcześniejsze zagranie z rzutu rożnego, a głęboko w polu karnym źle przyjął ją Aleman i piłka tylko spokojnie minęła linię końcową obok bramki Lechii. Bez dwóch zdań to była idealna szansa do oddania strzału. Dwie minuty później po ostrym faulu na rywalu Kuusk obejrzał bezpośrednią czerwoną kartkę. Pan Marciniak w pierwszej chwili pokazał żółty kartonik, ale zweryfikował sytuację na VAR i poprawił swoją decyzję. GieKSa musiała sobie od tego momentu radzić w dziesiątkę. Katowiczanie skupili się na defensywie i czekali na odpowiedni moment, ale gdy po kilku minutach odebrali piłkę i ruszyli do kontrataku, to stadion odlatywał – tak głośnego dopingu nie było dawno przy Bukowej. Piłkarze nabrali pewności po chwili i zaczęli atakować Lechię pressingiem, która ratowała się wybiciem w aut. Gdańszczanie przeprowadzili podwójną zmianę w 86. minucie, rzucając wszystko, co mają do ofensywy. Do końca regulaminowego czasu nie oglądaliśmy jednak znaczących groźnych ataków gości. GieKSa świetnie broniła i raz po raz napędzała szybkie ataki. W doliczonym czasie gry stadion odleciał, bo katowiczanie mocno zaatakowali i wpakowali piłkę do bramki z najbliższej odległości, a strzelcem był Jędrych. To było coś, czego fani przy Bukowej długo nie zapomną. Lechia jeszcze atakowała, ale wtedy katowiczanie grali już w 11, bo stadion kompletnie oszalał. Co za wygrana!

    7.04.2023, Katowice
    GKS Katowice – Lechia Gdańsk 1:0 (0:0)
    Bramki: Jędrych (90).
    GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jędrych, Kuusk, Komor (61. Jaroszek), Rogala– Błąd (90. Shibata), Repka, Kozubal, Marzec (52. Aleman) – Bergier (90. Mak).
    Lechia Gdańsk: Sarnavskyi- Olsson, Chindris, Zhelizko, Mena, Kapić (86. Fernandez), Kałahur, Bugaj (86. Koperski), Bobcek (69. Zjawiński), Khlan (69. Sypek), Neugebauer (60. D’Arrigo)
    Żółte kartki:  Jędrych – Zhelizko, Khlan, Koperski.
    Czerwona kartka: Kuusk (74., brutalny faul).
    Sędzia: Tomasz Marciniak (Płock).
    Widzów: 5998 (komplet).

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga