Dołącz do nas

Piłka nożna

Górnik: obrona nieco lepsza niż GieKSy…

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Najbliższa, dziewiąta kolejka Fortuna I Ligi ze względu na rozgrywanie zaległych meczów w minionym tygodniu, została rozłożona na cztery dni. Z tego powodu wyjazdowy mecz GieKSa rozegra w poniedziałek 20 września 2021 roku w Polkowicach z Górnikiem. Początek spotkania o godzinie 20:30.

Drużyna z Dolnego Śląska, podobnie jak GieKSa oraz Skra jest beniaminkiem I ligi. Z całej trójki „świeżaków” I ligi najlepiej radzi sobie wyśmiewana przez wielu Skra (w siedmiu meczach osiem punktów zdobytych), następnie jest Górnik (w ośmiu meczach siedem punktów zdobytych) i na końcu GKS (w ośmiu meczach sześć punktów zdobytych). Poniedziałkowi przeciwnicy zajmują miejsca w dolnych rejonach tabeli (GKS nawet na miejscu spadkowym) i potrzebują punktów, żeby się odsunąć od strefy spadkowej – będzie to mecz z gatunku o sześć punktów.

Górnik/gmina Polkowice (która jest właścicielem obiektów, z których korzystają zielono-czarni) w ostatnim czasie sporo inwestują w infrastrukturę. Od lutego tego roku trwają prace związane z budową podgrzewanego boiska ze sztuczną nawierzchnią wraz z trybuną na blisko 200 widzów. Następnymi etapami modernizacji piłkarskich obiektów sportowych w Polkowicach jest budowa kolejnego boiska piłkarskiego (45×90 m) ze sztuczną nawierzchnią. Na końcu powstać ma zaplecze szatniowo-sanitarne przy obiekcie. Będzie to dwukondygnacyjny budynek z sześcioma szatniami dla drużyn, pomieszczeniami dla sędziów, widownią na 48 miejsc siedzących oraz halą piłkarską o wymiarach 50×100 m.

W maju tego roku po uzyskaniu licencji przez Górnika na grę w I lidze, radni gminy podjęli decyzję o m.in. o modernizacji płyty głównej stadionu przy ulicy Kopalnianej. W ramach tego etapu zostaną wykonane roboty związane z systemem identyfikacji widza, modernizacją sektora dla prasy, liftingiem oświetlenia boiska i oczywiście najważniejsza praca: wykonanie instalacji podgrzewania samej murawy. Roboty mają się rozpocząć pod koniec października i zakończyć na przełomie marca i kwietnia przyszłego roku. Na czas prac związanych z modernizacją boiska w Polkowicach, Górnik zgłosił jako stadion zastępczy obiekt w Lubinie.

Z powodu planowego remontu boiska w Polkowicach zielono-czarni starają się w rundzie jesiennej rozegrać jak najwięcej spotkań na swoim obiekcie. Do tej pory na wszystkich osiem meczów, w Polkowicach zagrali siedem razy. Poszczególne wyniki przedstawia tabela:

.

Jak widać Górnik u siebie radzi sobie średnio, zanotował jedną wygraną (z Arką), cztery remisy i dwie porażki (z Sandecją i Zagłębiem). Drużyna z Polkowic jest obok GieKSy ekipą z najsłabszą obroną: w dotychczasowych meczach stracili piętnaście bramek (GieKSa straciła osiemnaście). Pod względem zdobytych  bramek obie drużyny, GKS i Górnik nie odbiegają od siebie: strzelili przeciwnikom po dziesięć goli. Można podejrzewać, że w poniedziałkowym meczu padnie sporo bramek…

W letniej przerwie pomiędzy rozgrywkami zielono-czarni dokonali siedmiu transferów, do drużyny dołączyli m.in.: Marcin Biernat i Adrian Purzycki (poprzednio Miedź) czy Maciej Pałaszewski (ze Śląska). Najlepszym strzelcem w ekipie z Dolnego Śląska jest Mateusz Piątkowski z czterema trafieniami, z kolei najwięcej „ostatnich podań” ma na koncie Eryk Sobków (znany z występów w GieKSie) – trzy.

W drużynach I ligowych zaczynają się pierwsze wymuszone pauzy zawodników za nadmiar żółtych kartek. W drużynie z Dolnego Śląska takim piłkarzem jest wspomniany wcześniej obrońca Marcin Biernat, który w czwartek w meczu ze Stomilem zobaczył czwartą żółtą kartkę.

W kadrze drużyny Pawła Brylskiego jest dwóch zawodników, którzy w przeszłości byli związani z GieKSą, są to Jarosław Ratajczak oraz wspomniany Eryk Sobków. Ratajczak wystąpił w siedmiu spotkaniach, w tym trzy pełne, Sobków w ośmiu i w czterech pełnych. Obaj mają na koncie po jednej strzelonej bramce.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Skrobacz: „Posypaliśmy się po tej niecodziennej sytuacji z karnym”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu z Podbeskidziem odbyła się konferencja prasowa z udziałem trenerów obu drużyn – Rafała Góraka i Jarosława Skrobacza.

Skrobacz: Dzień dobry. Wiadomo, że w takim spotkaniu, które kończy się tak wysokim zwycięstwem rywala, ciężko coś skomentować. Obojętnie co się powie, to nie będzie to coś, co nam pomoże. Myślę, że przyjechaliśmy przygotowani, ale posypaliśmy się. Ta sytuacja z 26. minuty, nie dość, że rzut karny, to później kolejna. Taka sytuacja często się nie zdarza, ale to nie był koniec meczu, a morale nam siadło. Graliśmy bez wiary w swoje umiejętności. Do tego momentu myślę, że byliśmy w stanie realizować to, co sobie założyliśmy, ale było za mało.

Pytanie o końcówkę spotkania i zachowanie Jodłowca. Tragiczny błąd?
Skrobacz:
Fajnie nam się wszystko ocenia, oglądając z trybun czy sprzed telewizora. Potrafimy wygłaszać teorie, a na boisku jest frustracja. Tomek ma swój charakter. Dla niego nie było to miłe, jak i dla nas, to jest odruch. Nie chce wypowiedziami nas wybielać. Naszym zadaniem najważniejszym jest dobrze te dwa tygodnie wykorzystać. Ta przerwa nam spada z nieba. Podejść trzeba do tego tak samo, jakbyśmy przegrali 0:1 po dobrym meczu. Trzeba odrzucić złe myśli.

Pytanie: czy stadion przy Bukowej jest dla pana pechowy? Druga porażka z rzędu.
Skrobacz:
Pamiętam też, że tutaj wygrywałem. Dzisiaj źle nam się to ułożyło i nie jest nam do śmiechu.

Pytanie: czy to był dla pana mecz wyjątkowy? Był pan kandydatem na trenera GKS Katowice w zeszłym roku.
Skrobacz:
Nie, nie miało to żadnego wpływu. Oczywiście, że prowadziłem rozmowy, bo nie jest to tajemnicą, bo wiecie wszystko. Prowadziłem rozmowy nie tylko z Katowicami.

***

Górak: Pogratulowałem przed chwilą zespołowi wysokiego zwycięstwa. To dobrze, że drużyna wykorzystała w dojrzały sposób przewagę jednego zawodnika. Bardzo pewnie i dziarsko sobie radzili z przewagą. To na pewno duży plus, bo dużo meczów jako trener grałem w deficycie osobowym. Bardzo dobrze się to odwraca. Ta pewność to też jest nasza siła, która daje nam bardzo potrzebne punkty. Musimy skupić się na tej przerwie reprezentacyjnej, aby drużyna wróciła dobrze nastawiona na spotkanie na boisku w Sosnowcu. Za chwilę hokeiści rozpoczynają półfinał, trzymamy kciuki. W sobotę dziewczyny walczą. Zawsze trzymamy kciuki za drużynę Grześka. Chłopaki na dole za te wydarzenia w GKS-ie kibicują.

Pytanie o defensywę. GKS stracił do tej pory 3 bramki. Widać poprawę?
Górak:
Drużyna rzeczywiście nie zmieniła się diametralnie, jeśli chodzi o osoby. Doszedł do nas Kuusk, wartościowy zawodnik. Jesteśmy w tym samym gronie. Bardzo dużo czasu poświęciliśmy w tym okresie działaniom defensywnym. To przynosi na razie efekt. Chciałoby się mówić o sezonie, o całości. Na razie jestem zadowolony, bo poprawa jest widoczna.

Pytanie: czy Kuusk to był brakujący element układanki?
Górak:
Bartek, kiedy przychodził z Jastrzębia, nie przychodził na tę pozycję, ale o tym z nim od razu myśleliśmy. Marten był potrzebny nam, jeśli chodzi o ilość środkowych obrońców i warunków treningowych i tutaj zdaje swoje zadania. Bardzo duża rola dyrektora w tym transferze, trafiony w pełni.

Pytanie: można dziś chyba powiedzieć, że dobrze się stało, że Jędrych nie trafił karnego?
Górak:
No tak, zaplanowane w 100 proc. Fajnie, by tak było, ale rzeczywistość jest taka, że dobrze się skończyło.

Pytanie: Błąd przy karnym to na przełamanie?
Górak
: Gdzieś mu to siedziało w głowie, ten Raków. Żartowaliśmy sobie w szatni czasem w tym temacie.

Pytanie: Kuusk zdjęty, żeby trochę odpoczął przed starciem z Robertem Lewandowskim?
Górak:
Życzę mu udanego występu, tak jak Kozubalowi, którzy reprezentują swoje kraje. Życzę mu jak najlepszego występu, ale życzę wszystkiego najlepszego reprezentacji Polski.

Pytanie: Jędrych miał trochę dziwnych strat. Było to denerwujące?
Górak:
Boisko przeszło dużo zabiegów i było dużo piasku. Ci zawodnicy, którzy są wysocy, mają zadanie utrudnione.

Pytanie: dziś czwarte zwycięstwo z rzędu i przerwa. Krzyżuje to plany?
Górak
: Staram się nie wracać do tego, co było. Można analogie, ale nie chcę wracać do tego. Nie możemy wracać do tego, musimy wykonywać swoją pracę. One zawsze są, zawodnicy, którzy dużo grali, mogą trochę się zregenerować. Mamy zaplanowaną grę kontrolną. Dla mnie nie jest to żaden problem. Przerwa jest dla wszystkich zespołów.

Pytanie: GieKSa dziś zrobiła lanie, tymczasem kolejny mecz w śmigus-dyngus.
Górak:
Śledzę, doskonale znam tę ligę. Jestem w niej długo. Zdaję sobie sprawę, jakie problemy mają różne zespoły. Rywalizacja sportowa ma to do siebie, że zawsze się coś pamięta. W Sosnowcu na otwarcie przegraliśmy. Ostatnio na Bukowej mieliśmy spore problemy. Zawsze dodatkowa adrenalina w takich meczach jest. Czekamy z niecierpliwością. Cieszymy się i czekamy na ten mecz.

Pytanie: mamy połowę Marca, ale baraże będą późno. Czy planujecie zawodników pod kątem awansu?
Górak:
Wszyscy mogą być spokojni. My pracujemy na tyle wydajnie, że będziemy gotowi na wszelkie możliwości. To już nie jest kwestia Góraka czy jego sztabu, tylko szerszego myślenia strategicznego. Na pewno się wszyscy przyglądali tej rundzie i widzą, jak się to krystalizuje. My będziemy gotowi do następnego meczu i każdego kolejnego. Pracujemy niezmiennie i cierpliwie. Czasem te etapy są niewidoczne, trzeba bardzo dużo cierpliwości. Co będzie dalej? Nie wiem, ale jeśli chodzi o planowanie, to jestem przygotowany na każde rozwiązanie.

Pytanie o Marca. Wrócił do składu. Czy oczekiwał trener na takie przełamanie?
Górak:
To jeden z zawodników takich, gdzie potencjał jest znacznie większy niż to, co pokazuje na boisku. Strzały, dryblingi – ma dobre umiejętności i na nie czekałem. To zawodnik, którego trzeba cierpliwie prowadzić. Mam ogromną radość, że Mateuszowi się przelewa na plus. To zawodnik bardzo skryty, trzyma dużo w sobie. Cieszę się, że mu się darzy w tej rundzie. Czekamy na kolejne dobre występy. On musi ciągle pokazywać, że jest wartościowy.

Pytanie o plan na przerwę?
Górak:
Podamy jutro plan do opinii publicznej. W piątek będzie sparing z Podbeskidziem.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

17.03.2023 Katowice

GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała 5:0 (3:0)

Bramki: Jędrych (28 k.), Marzec (38),(45+2), Bergier (55), Błąd (61 k.) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jędrych, Kuusk (72. Jaroszek), Komor, Repka (82. Baranowicz), Rogala– Błąd (64. Shibata), Kozubal, Marzec (64. Aleman) – Bergier (64. Pietrzyk)

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Procek – Ziółkowski (70. Willmann), Jodłowiec, Lusiusz (46. Tomasik), Senić, Bida (84. Hlavica), Małachowski (46. Kisiel), Misztal, Sitek (46. Abate), Martinga, Mikołajewski

Żółte kartki: – Senić, Procek, Kisiel

Czerwone kartki: – Senić, Jodłowiec

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    GKS Katowice – Podbeskidzie Bielko-Biała

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do drugiej galerii z Bukowej. Tym razem autorstwa Kazika.

     

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga