Dołącz do nas

Felietony

Drugoligowa czołówka statystycznie – część 2

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Pierwszy tydzień Nowego Roku kończymy drugą częścią analizy statystycznej czołowych sześciu zespołów tabeli drugiej ligi. W poprzednim tekście mogliśmy się zaznajomić z różnymi liczbami odnośnie do zdobywanych i traconych bramek oraz posiadania piłki. W dzisiejszym zestawieniu znaleźć będzie można natomiast statystyki strzałów, stałych fragmentów gry, dyscypliny, a także mini tabelę oraz wyniki pomiędzy wszystkimi zainteresowanymi drużynami. Zapraszam!

Strzały

W statystyce strzałów na bramkę poza celnymi i niecelnymi były brane pod uwagę także uderzenia zablokowane.

a) Średnia ilość oddawanych strzałów
15.74 – GKS Katowice
14.74 – Widzew Łódź
14.7 – Stal Rzeszów
14.26 – Resovia Rzeszów
12.74 – Górnik Łęczna
9.81 – Olimpia Elbląg

b) Średnia ilość oddawanych celnych strzałów
5.7 – Widzew Łódź
5.58 – GKS Katowice
5.45 – Stal Rzeszów
5.21 – Górnik Łęczna
5.15 – Resovia Rzeszów
3.5 – Olimpia Elbląg

c) Średnia ilość oddawanych niecelnych strzałów:
7 – Stal Rzeszów
5.89 – Resovia Rzeszów
5.79 – GKS Katowice
5.74 – Widzew Łódź
4.79 – Górnik Łęczna
4.56 – Olimpia Elbląg

d) Średnia ilość oddanych strzałów, które zostały zablokowane
4.11 – GKS Katowice
3.32 – Widzew Łódź
3.21 – Resovia Rzeszów
2.74 – Górnik Łęczna
2.25 – Stal Rzeszów
1.75 – Olimpia Elbląg

Powyższa statystyka prezentuje, że GieKSa była jedną z najaktywniejszych drużyn pod bramką rywala. Uderzamy na bramkę przeciwników najczęściej ze wszystkich ekip z TOP 6. Spora ilość z tych strzałów była jednak blokowana przez obrońców.

e) Średnia ilość strzałów oddanych przez przeciwnika
10.05 – Resovia Rzeszów
10.15 – Stal Rzeszów
10.74 – Górnik Łęczna
10.85 – Widzew Łódź
11.25 – Olimpia Elbląg
13.84 – GKS Katowice

f) Średnia ilość strzałów celnych oddanych przez przeciwnika
3.42 – Górnik Łęczna
3.68 – Resovia Rzeszów
3.75 – Olimpia Elbląg
3.8 – Stal Rzeszów
4.53 – GKS Katowice
4.53 – Widzew Łódź

g) Średnia ilość niecelnych strzałów oddanych przez przeciwnika
3.95 – Resovia Rzeszów
4.2 – Stal Rzeszów
4.53 – Widzew Łódź
5.06 – Olimpia Elbląg
5.42 – Górnik Łęczna
5.74 – GKS Katowice

h) Średnia ilość blokowanych strzałów rywali
3.58 – GKS Katowice
2.44 – Olimpia Elbląg
2.42 – Resovia Rzeszów
2.15 – Stal Rzeszów
1.89 – Górnik Łęczna
1.79 – Widzew Łódź

Tutaj mamy już troszkę niepokojący obraz. Zawodnicy Rafała Góraka dopuszczają do największej ilości strzałów w porównaniu do innych klubów plasujących się w czołówce drugoligowej tabeli. Cieszyć może natomiast wysoki procent zablokowanych strzałów przez naszych defensorów, który wynosi blisko 26%. Co ciekawe na jesień średnio co 3 strzał oddany przez naszych rywali trafiał w światło bramki.

Stałe fragmenty gry

1. Rzuty rożne

a) Średnia liczba rzutów rożnych w meczu dla drużyny
7.26 – Widzew Łódź
6.37 – GKS Katowice
6 – Stal Rzeszów
5.53 – Resovia Rzeszów
4.53 – Górnik Łęczna
3.88 – Olimpia Elbląg

b) Średnia liczba rzutów rożnych w meczu dla przeciwnika
3.47 – Resovia Rzeszów
3.84 – Górnik Łęczna
4.42 – GKS Katowice
4.42 – Widzew Łódź
5.5 – Olimpia Elbląg
6.1 – Stal Rzeszów

2. Rzuty karne

a) Liczba rzutów karnych podyktowanych dla drużyny
11 – Widzew Łódź
6- Resovia Rzeszów
5 – Górnik Łęczna
3 – GKS Katowice
3 – Olimpia Elbląg
2 – Stal Rzeszów

b) Liczba rzutów karnych podyktowanych przeciw
7 – GKS Katowice
5 – Olimpia Elbląg
4 – Widzew Łódź
3 – Stal Rzeszów
2- Resovia Rzeszów
2- Górnik Łęczna

Statystyka „jedenastek” chyba nie jest dla nikogo zbytnią nowością. Już w trakcie trwającej rundy jesiennej każdy zauważał sporą ilość rzutów karnych dyktowanych dla Widzewa. Średnio co piąty gol dla podopiecznych Marcina Kaczmarka jest po uderzeniu właśnie z jedenastu metrów. My w tym zestawieniu znajdujemy się na przeciwległym biegunie. Zostało podyktowanych przeciwko nam aż 7 rzutów karnych, z których rywale wykorzystali 6. Daje to razem 30% ze wszystkich straconych goli przez GieKSę w tym sezonie.

Dyscyplina

1. Kartki

a) Liczba otrzymanych żółtych kartek
34 – Górnik Łęczna
40 – Olimpia Elbląg
45 – Stal Rzeszów
45 – Widzew Łódź
47 – GKS Katowice
51 – Resovia Rzeszów

b) Liczba otrzymanych czerwonych kartek
1 – Stal Rzeszów
1 – Widzew Łódź
2 – GKS Katowice
2 – Górnik Łęczna
2 – Olimpia Elbląg
6 – Resovia Rzeszów

Zespołem grającym najbardziej fair jest zdecydowanie Górnik Łęczna. Zawodnicy Kamila Kieresia mogą pochwalić się bardzo dobrą średnią 1.8 kartki na mecz. W powyższym zestawieniu uwagę zwraca bardzo wysoka liczba czerwonych kartek Resovii Rzeszów, którą wyklaruje nam jednak trochę statystyka fauli.

2. Faule

a) Średnia liczba fauli drużyny na mecz
17.79 – Resovia Rzeszów
16.13 – Olimpia Elbląg
15.68 – Widzew Łódź
15.11 – Górnik Łęczna
15.05 – Stal Rzeszów
13.63 – GKS Katowice

b) Średnia liczba fauli na zawodnikach drużyny
19 – Widzew Łódź
18.13 – Olimpia Elbląg
15.53 – Resovia Rzeszów
14.95 – GKS Katowice
14.89 – Górnik Łęczna
13.95 – Stal Rzeszów

Zespół Szymona Grabowskiego to najostrzej grający klub spośród czołowej szóstki. Ilość otrzymywanych kartek idzie w parze ze średnią ilością fauli, jakie popełniają zawodnicy Resovii Rzeszów. Bardzo dobrze pod kątem spowodowanych przewinień wypada GKS. Podopieczni Rafała Góraka to najrzadziej przekraczający przepisy piłkarze. Najczęściej faulowanymi są natomiast zawodnicy lidera tabeli Widzewa Łódź.

Mini Tabela TOP 6

Zestawienie, które interesuje wszystkich chyba najbardziej, czyli tabela i wyniki meczów pomiędzy wszystkimi drużynami znajdującymi się w czubie tabeli.

Wyniki
Widzew Łódź – Górnik Łęczna 2:2 (0:1)*
Widzew Łódź – GKS Katowice 1:1 (1:1)
Widzew Łódź – Resovia Rzeszów 0:1 (0:0)
Widzew Łódź – Stal Rzeszów 3:1 (1:1)
Górnik Łęczna – GKS Katowice 1:0 (1:0)
Górnik Łęczna – Resovia Rzeszów 2:1 (0:0)
GKS Katowice – Olimpia Elbląg 1:1 (0:1)
Resovia Rzeszów – GKS Katowice 2:2 (0:2)
Resovia Rzeszów – Olimpia Elbląg 0:1 (0:1)
Olimpia Elbląg – Widzew Łódź 1:1 (0:1)
Olimpia Elbląg – Górnik Łęczna 1:1 (1:0)
Olimpia Elbląg – Stal Rzeszów 1:0 (1:0)
Stal Rzeszów – Górnik Łęczna 0:1 (0:1)
Stal Rzeszów – GKS Katowice 1:1 (1:0)
Stal Rzeszów – Resovia Rzeszów 1:1 (0:1)
* w nawiasie wynik do przerwy

Tabela
1. Górnik Łęczna 5 m 11 pkt 7:4 br.
2. Olimpia Elbląg 5 m 9 pkt 5:3 br.
3. Widzew Łódź 5 m 6 pkt 7:6 br.
4. Resovia Rzeszów 5 m 5 pkt 5:6 br.
5. GKS Katowice 5 m 4 pkt 5:6 br.
6. Stal Rzeszów 5 m 2 pkt 3:7 br.

Zdecydowanie najlepiej w meczach z zespołami plasującymi się w czubie tabeli prezentował się Górnik Łęczna. Ekipa z Lubelszczyzny zainkasowała 11 z 15 możliwych punktów, nie przegrywając ani jednego starcia. Dość niespodziewanie drugie miejsce zajmuje tutaj Olimpia Elbląg. Zespół prowadzony przez Adama Noconia stracił zaledwie 3 bramki w meczach z ligową czołówką oraz tak jak Górnik Łęczna nie przegrał ani jednego z tych spotkań. GKS w tej tabeli wypada blado. Wyprzedzamy jedynie Rzeszowską Stal, która tak samo jak my nie zdołała pokonać żadnej drużyny z TOP 6. Ten stan rzeczy można oczywiście zwalić na niekorzystny terminarz, bo większość z tych meczów rozgrywaliśmy na wyjazdach. Jednak drużynie walczącej o awans po prostu nie wypada nie wygrać ani jednego meczu z drużynami z czołówki. Doskonale wiemy, jak kolosalne znaczenie mogą mieć wyniki bezpośrednich pojedynków na finiszu rozgrywek. Zwłaszcza przy tak zaciętej rywalizacji, jaką mamy w tym sezonie drugiej ligi. Zaskakująco mizernie wypadł w tej tabeli również Widzew Łódź. Zespół prowadzony przez Marcina Kaczmarka miał przecież na jesień o wiele lepszy układ meczów z czołówką, a uzbierał tylko dwa oczka więcej od GieKSy.

Wierzę, że na wiosnę Rafał Górak znajdzie w końcu receptę na wszystkie zespoły z TOP 6 i nie będziemy zmuszeni do ostatniej kolejki nerwowo śledzić wyników z innych stadionów z nadzieją na potknięcie któregoś z rywali, które da nam awans.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Odra Opole Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

13.04.2023 Katowice

GKS Katowice – Odra Opole 1:3 (0:1)

Bramki: Jaroszek (55)Piroch (26), Continella (74), Sarmiento (76)

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Repka, Rogala– Błąd (86. Ćwielong), Kozubal, Shibata (77. Mak), Marzec (86. Pietrzyk) – Bergier

Odra Opole: Haluch – Szrek, Piroch, Spychała, Kamiński M. – Kamiński W. (59. Continella), Niziołek, Galan, Antczak (78. Surzyn), Hebel (59. Sarmiento) – Czapliński

Żółte kartki: Marzec, Kozubal, Mak – W. Kamiński, Antczak, Continella, Czapliński

Sędzia: Piotr Urban (Warszawa)

Widzów: 5467

 

     

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Odra Opole zakończyła serię GieKSy

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Kolejne spotkanie GieKSa rozgrywała przy Bukowej, tym razem w Katowicach zjawiła się Odra Opole. Mecz przy akompaniamencie głośnego dopingu rozpoczął się o godzinie 15:00.

    Rafa Górak musiał dokonać dwóch zmian w swojej żelaznej wiosennej jedenastce. Kontuzjowanego Komora zastąpił Jaroszek, natomiast za pauzującego Kuuska pojawił się Shibata, który rozpoczął  mecz na pozycji 6, a Repka został przesunięty na stopera. Mecz od pierwszych minut nie porywał, w jednej z pierwszych akcji ucierpiał zawodnik Odry, który dłuższą chwilę był opatrywany na murawie. Co ważne każde wyjście z piłką z własnej połowy bardzo mocno ożywiało trybuny, które wierzyły, że są w stanie wpłynąć na zespół głośnym dopingiem. Pierwszy groźny strzał oddali Trójkolorowi, po rzucie rożnym głową strzelił Repka, ale prosto w bramkarza, który pewnie złapał piłkę. Arbiter po chwili użył gwizdka i wskazał na przewinienie zawodnika gospodarzy. Było to pierwsze ostrzeżenie dla Halucha. W kolejnej akcji ponownie uderzył Repka zza pola karnego, ale nad bramką. W 18. minucie groźną stratę zanotował ten sam zawodnik na lewej stronie. Po szybkiej kontrze opolanie oddali strzał, ale piłka powędrowała daleko od bramki Kudły. W 26. minucie Odra przerwała passę 12 bramek z rzędu katowiczan. Po wrzuceniu piłkę w polu karnym i zamieszaniu najbardziej zorientowany był Piroch, który wpakował piłkę w okienko bramki. GieKSa dalej starał się grać swoje. W 33. minucie ładną dla oka kombinacyjną akcję na strzał zamienił Bergier, jednak ponownie w tym spotkaniu zabrakło precyzji. Odra miała w dalszej fazie dwa groźne strzały – z jednym Kudła spokojnie sobie poradził, ale drugi wypluł przed siebie, jednak naprawił błąd, wyjmując piłkę spod nóg nabiegającego rywala. W doliczonym czasie świetną akcję na lewej stronie rozegrali katowiczanie, ale ostatecznie podanie Rogali na niecelny strzał zamienił Błąd, a był już blisko bramki rywala.

    Drugą połowę rozpoczęli ci sami zawodnicy z obu stron, trenerzy spokojnie podeszli w przerwie do korygowania swojego planu na to spotkanie. Po rzucie rożnym groźnie uderzył z ostrego kąta Repka, ale piłka nieznacznie minęła przeciwny słupek bramki. GieKSa starała się atakować, ale korzystając z prowadzenia regularnie i dość często kradli czas goście, leżąc na murawie po starciach. W 52. minucie Wasielewski doszedł do piłki na prawej stronie i dośrodkował spod końcowej linii, piłka przelobowała bramkarza, ale nie wpadła do siatki mimo dobrej rotacji. W 56. minucie po ogromnym zamieszaniu w polu karnym tym razem GieKSa zdobyła bramkę, piłka wręcz spadła pod nogi Jaroszka, a ten wpakował piłkę do siatki. Odra w drugiej połowie raczej nie zatrudniała Kudły, to katowiczanie mieli częściej piłkę pod nogą i raz po raz próbowali sforsować dobrze dysponowaną w tym dniu obronę gości. W 74. minucie po odbiorze na własnej połowie Kozubalowi piłki w dość agresywny sposób Odra wyprowadziła ten jeden atak w drugiej połowie, który doskonałym, technicznym strzałem zza pola karnego zamienił na bramkę Continella. Dwie minuty później po zagraniu na wolne pole sytuację sam na sam z ostrego kąta wykorzystał Sarmiento. Kudła popełnił błąd, był bardzo niezdecydowany przy wyjściu do piłki. Na Bukowej zapadła konsternacja po tych dwóch szybkich, mocnych ciosach. W 83. minucie Błąd, chcąc uspokoić grę, zagrał do Kudły tak, że piłka po koźle przelobowała naszego bramkarza, ale szczęśliwie nie leciała w światło bramki. Zamieszanie we własnym polu karnym w 88. minucie cudem wybronili gospodarze, których każda minuta oddalała od odrobienia dwubramkowej straty. Do końca doliczonego czasu gry żaden z zespołów nie stworzył okazji. Świetna seria GieKSy dobiegła końca.

    13.04.2023, Katowice
    GKS Katowice – Odra Opole 1:3 (0:1)
    Bramki: Jaroszek (56)Piroch (26), Continella (74), Sarmiento (76).
    GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Repka, Rogala – Błąd (87. Ćwielong), Kozubal, Shibata (77. Mak), Marzec (87. Pietrzyk) – Bergier.
    Odra Opole: Haluch – Szrek, Piroch, Spychała, Kamiński M. – Kamiński W. (59. Continella), Niziołek, Galan, Antczak (78. Surzyn), Hebel (59. Sarmiento) – Czapliński.
    Żółte kartki: Marzec, Kozubal, Mak – W. Kamiński, Antczak, Continella, Czapliński.
    Sędzia: Piotr Urban (Warszawa).
    Widzów: 5467.

    Kontynuuj czytanie

    Hokej

    GieKSa hokejowym wicemistrzem Polski

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Ostatnie spotkanie finałowe nie zawiodło nikogo. Obie drużyny prezentowały dojrzały hokej, o czym świadczy fakt, że w regulaminowym czasie gry nie obejrzeliśmy bramek i o tym, która drużyna została Mistrzem Polski, rozstrzygnęła dogrywka. W niej złotego gola zdobył Kaleinikovas zapewniając Re-Plast Unii Oświęcim tytuł Mistrza Polski w hokeju na lodzie.

    Świadome wagi spotkania obie drużyny od początku starały się narzucić przeciwnikowi swój styl gry, jednak dobrze w obu ekipach spisywały się formacje defensywne. W 5. minucie Kaleinikovas i Dziubiński sprawdzili dyspozycję Murraya. W odpowiedzi Kovalchuk, który rozgrywał bardzo dobre zawody, dograł do Hitosato, lecz uderzenie Japończyka obronił Lundin. Z upływem czasu częściej przy krążku utrzymywali się katowiczanie, a oświęcimianie próbowali wyprowadzać szybkie kontry. Mimo prób Maciasia, Iisakki, Pasiuta po stronie GieKSy oraz Heikkinena, Ackereda, Denyskina i Dyukova po stronie Re-Plast Unii Oświęcim bramek w pierwszej tercji nie obejrzeliśmy. Natomiast równo z syreną za grę wysokim kijem do boksu kar został odesłany Marklund.

    Drugą tercję rozpoczęliśmy od gry w osłabieniu. Pierwszą minutę dobrze się broniliśmy, ale w drugiej minucie tego osłabienia groźne strzały oddali Sadłocha i Ahopelto, które obronił Murray. Po wyrównaniu sił na lodzie mecz się wyrównał, a obie drużyny grały uważnie w defensywie. W 30. minucie na ławkę kar został odesłany Heikkinen. Podczas okresu gry w przewadze Lundina próbowali pokonać Hitosato i Monto. W ostatnich pięciu minutach drugiej tercji mecz nabrał rumieńców. Najpierw w 36. minucie Marklund trafił w słupek, a w odpowiedzi Heikkinen przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem GieKSy. Dwie minuty później Murray z kłopotami obronił strzał Ackereda. Druga tercja zakończyła się także wynikiem bezbramkowym.

    Początek trzeciej tercji należał do GieKSy, ale krążek po uderzeniach Michalskiego i Isakki minął bramkę Lundina, ale podobnie jak to było w poprzednich tercjach, z biegiem czasu mecz się wyrównał. W 50. minucie Murray obronił uderzenia Karjalajnen, Kowalówki i Sołtysa. Podobnie jak dwie poprzednie tercje, również trzecia zakończyła się wynikiem 0:0, a zatem o tytule Mistrza Polski rozstrzygnęła dogrywka.

    Dogrywkę rozpoczęliśmy od dwóch niewykorzystanych sytuacji.  Najpierw bliski pokonania Lundina był Koponen, a chiwlę później po uderzeniu Iisakki krążek minimalnie minął oświęcimską bramkę. W odpowiedzi Ackered trafił w obramowanie naszej bramki. Sytuacja ta była jeszcze sprawdzana na wideo.  W 66. minucie groźnie strzelał Ackered, a chwilę później Murray uprzedził Sadłochę, który znalazłby się w sytuacji sam na sam. O tytule Mistrza Polski zdecydowała sytuacja z68. minucie, kiedy Kaleinikovas strzałem po dalszym słupku pokonał Murraya.

    GKS Katowice – Re Plast Unia Oświęcim 0:1 (0:0, 0:0, 0:0 d. 0:1)

    0:1 Mark Kaleinikovas  (Elliot Lorraine) 66:21

    GKS Katowice: Murray, (Kieler) – Delmas, Kruczek, Bepierszcz, Pasiut, Fraszko – Varttinen, Koponen, Iisakka, Monto, Lehtimaki – Wanacki, Cook, Smal, Michalski, Marklund – Lebek, Chodor, Hitosato, Maciaś, Kovalchuk.

    Re-Plast Unia Oświęcim: Lundin, (Kowalówka R.) – Dyukov, Jakobsons, Sadłocha, Dziubiński, Kaleinikovas – Valtola, Uimonen, Ahopelto, Heikkinen, Karjalainen – Bezuska, Ackered, Kowalówka S., Lorraine, Denyskin – Noworyta, Łukawski, Wanat, Krzemień, Sołtys.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga