Wrażeniami na temat meczu podzielił się z nami Damian Chmiel:
Jak z twojej perspektywy wyglądał dzisiejszy mecz?
Jesteśmy bardzo szczęśliwi, bo to był dla nas, można powiedzieć mecz nie o sześć, a o dziewięć punktów. A jeśli chodzi o przebieg meczu, to w pierwszych 15 minutach mieliśmy swoje sytuacje, których nie wykorzystaliśmy. Przeciwnik wykorzystał jedną i wkradły się małe nieporozumienia. W miarę upływu czasu zaczęliśmy grać swoje i szczęście się do nas uśmiechnęło, strzeliliśmy bodajże najważniejszą bramkę w tym sezonie.
Ćwiczycie z Piotrkiem Gierczakiem i Mateuszem Zacharą te prostopadłe loby na treningu?
Piotrek jest doświadczonym zawodnikiem, trochę nam podpowiada. Dzisiaj w miarę nam to wychodziło, próbowaliśmy coś konstruować.
Dzisiaj boisko wam nie przeszkadzało?
Nie chcemy wracać do tego meczu ze Stróż, boisko tam nam nie sprzyjało. Nie boję się stwierdzić, że jak by tam boisko było jak tutaj, to też byśmy pewnie przywieźli komplet punktów. Teraz Zawisza Bydgoszcz i zbliżamy się ku temu, aby się utrzymać w lidze.
Drużyny z dołu tabeli pokazują w tej rundzie, że da się w Bydgoszczy wygrać.
Patrząc na tabelę można stwierdzić, że drużyny z czołówki tracą punkty i ta tabela się spłaszczyła, ale patrzmy na siebie. Jeśli na wyjazdach będziemy robić punkty, a u siebie wygrywać to na pewno się utrzymamy.
Najnowsze komentarze