Banik przegrywa w Budejovicach
Licznik odwiedzin: 255W zeszłą sobotę Banik pojechał na wyjazdowe spotkanie do Ceskich Budejovic, gdzie mierzył się w ramach 24. kolejki czeskiej ekstraklasy z tamtejszym Dynamem. Piłkarze z Ostravy przegrali to spotkanie i przedłużyli niechlubną serię bez ligowego zwycięstwa do sześciu spotkań.
Pierwszą połowę rozpoczęli zawodnicy gości i starali się utrzymywać przy piłce. Już w szóstej minucie Matej Sin po dośrodkowaniu z rzutu rożnego uderzył z bliskiej odległości, jednak David Sipos popisał się fantastyczną obroną. Kilka minut później Lukas Havel wykorzystał zamieszanie w polu karnym i uderzył z woleja między obrońcami, posyłając piłkę do siatki. Sędzia początkowo uznał gola, jednak po konsultacji z wozem VAR odgwizdał spalonego i na tablicy wyników nadal widniało 0:0. W 29. minucie gospodarze ruszyli z szybką kontrą i gdy wydawało się, że ta akcja żadnego zagrożenia nie przyniesie, Michal Skoda zagrał w pole karne piłkę opuszczającą murawę i nabił Zdenka Riha, który wbił piłkę do własnej bramki. W ostatniej akcji pierwszej połowy Jiri Fleisman doprowadził do wyrównania bezpośrednio z rzutu wolnego, posyłając piłkę pod murem, tuż obok prawego słupka.
Po przerwie gospodarze przenieśli grę na połowę Banika i zaczęli coraz częściej stwarzać sytuacje bramkowe. W 55. minucie Jan Lustuvka wraz z kolegami trzykrotnie blokowali uderzenia gospodarzy. Pięć minut później Tomas Zajic zagrał prostopadle w pole karne, gdzie stał niepilnowany Marcel Cermak. Pomocnik Dynama uderzył z pierwszej piłki na dalszy słupek i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. W dalszej części spotkania gra przeniosła się do środkowej strefy boiska i żaden zespół nie stwarzał zagrożenia pod bramką rywala. W drugiej połowie Banik tylko raz zdołał celnie uderzyć na bramkę Dynama, ale nie było mowy o realnym zagrożeniu. W 82. minucie Lukas Havel uderzył mocno na bramkę Jana Lustuvki, jednak piłka odbiła się od słupka i wróciła na murawę. Trzy punkty zostały w Budejovicach , a Banik podobnie jak GieKSa ma problemy ze zdobyciem kompletu punktów w lidze.
Teraz czas na przerwę reprezentacyjną, jednak żaden z zawodników Banika nie został powołany do kadry i nie zagra przeciwko Polsce w eliminacjach do Euro 2024. Następne spotkanie Banik rozegra 1 kwietnia na swoim stadionie o godzinie 16:00 ze Slovan Liberec.
SK Dynamo České Budějovice – FC Baník Ostrava 2:1 (1:1)
Bramki: 29. vlastní Říha, 61. M. Čermák – 45. Fleišman.
SK Dynamo České Budějovice: Šípoš – Sladký, Králik, Havel, Čolić – Adediran (55. Penner), Čermák (86. Čavoš), Hellebrand (86. Broukal), Potočný (78. Mršić) – Zajíc (78. Matoušek ), Škoda.
FC Baník Ostrava: Laštůvka – Sanneh (86. Juroška), Říha, Pojezný, Fleišman (78. Šehić) – Šín (72. Tijani), Kaloč – Cadu (86. Smékal), Kuzmanović (78. Mišković), Plavšić – Almási.
Żółte kartki: 81. Plavšić.
Widzów: 4392 (w tym 285 Banika).
Brak komentarzy »
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.Brak komentarzy.