Kibice
Wracamy!
Po ponad 20 dniach wraca do życia strona GieKSa.pl.
20 dni trwała przerwa z dostępem do naszego portalu, którą spowodował pożar w serwerowni OVH w Strasburgu. Zapewnienia firmy OVH były bardziej optymistyczne – dostęp miał zostać przywrócony niezwłocznie, następnie po kilku dniach, potem pojawiła się data 15 marca, zmieniona na 22 i… „już” jesteśmy. Podobno i tak mieliśmy szczęście, bo nie została uszkodzona nasza baza danych, a serwery zostały wyłączone tylko ze względów bezpieczeństwa.
W imieniu wszystkich Czytelników, Kibiców i redaktorów pozwolę sobie na osobiste podziękowania dla Cysia, który wiele się napracował, by GieKSa.pl wróciła niezwłocznie, gdy tylko zostało to nam umożliwione. Jeszcze raz ogromne dzięki! Was Szanownych Czytelników zapraszam do ponownych codziennych wizyt. GieKSa!
Felietony Piłka nożna
Plusy i minusy po Rakowie
Po meczu z Rakowem można było odnieść wrażenie, że ktoś przewinął taśmę o kilka kolejek wstecz i z powrotem wrzucił GieKSę w tryb „mecz do ukłucia, ale nie do wygrania”. To nie był występ fatalny, ale zdecydowanie taki, który pozostawia po sobie uczucie niedosytu.
Kilka naprawdę obiecujących momentów w pierwszej połowie, trzy sytuacje, które aż prosiły się o lepsze ostatnie podanie lub dokładniejszy strzał, a jednocześnie za mało konsekwencji, by z Częstochowy wywieźć choćby punkt. Raków – drużyna w formie, w gazie, z szeroką kadrą – przycisnął po przerwie i to wystarczyło na jedno trafienie. Problem w tym, że my nie wykorzystaliśmy swoich szans wtedy, gdy mieliśmy ku temu przestrzeń. Zapraszam na plusy i minusy po meczu z Rakowem.
Plusy:
+ Pomysł na mecz w pierwszej połowie
Raków nie dominował od początku. GieKSa bardzo dobrze wyglądała w pressingu i w szybkim wyprowadzaniu piłki. Były momenty, w których to katowiczanie wyglądali dojrzalej – szczególnie do 30. minuty. Szkoda tylko, że z tego pomysłu nie udało się „wcisnąć” bramki.
+ Jędrych i Klemenz
W pierwszych 30 minutach GieKSa miała sytuacje… po stałych fragmentach i dobitkach właśnie środkowych obrońców. Jędrych dwa razy huknął z powietrza tak, że gdyby piłka zeszła, choć o pół metra, mielibyśmy kandydata do gola kolejki. Klemenz czyścił kluczowe akcje Rakowa – chociażby Makucha z 19. minuty. Solidny występ tej dwójki, szczególnie w pierwszej połowie.
Minusy:
– Niewykorzystane setki
To jest największy grzech tego meczu. Sytuacja 3 na 1 w 37. minucie – Zrel’ák mógł strzelić albo wystawić, a nie zrobił… niczego. W drugiej połowie Marković z pięciu metrów trafił w poprzeczkę, mając przed sobą pół bramki. W takim spotkaniu, jeśli masz 2-3 okazje, to musisz coś z nich zrobić, jeśli chcesz myśleć o wygranej.
– Statyczna reakcja przy straconej bramce
To był gol, którego można było uniknąć, bo sama akcja nie była wybitnie skomplikowana. Niestety Galan był spóźniony, a Brunes zupełnie niekryty. Raków przyspieszył w drugiej połowie, ale to nie był jakiś huragan – po prostu konsekwentna i cierpliwa gra.
– Głęboko i chaotycznie w drugiej połowie
Po 60. minucie w zasadzie przestaliśmy utrzymywać piłkę. Oderwane akcje, straty, chaos, brak wyjścia do pressingu. Raków to wykorzystał i zamknął GieKSę na długie minuty. Paradoksalnie – nie tworzyli sytuacji seryjnie, ale całkowicie przejęli inicjatywę. A my nie potrafiliśmy odpowiedzieć.
Podsumowanie:
GKS nie zagrał w Częstochowie meczu złego. Zagrał mecz… do wzięcia. I właśnie dlatego jest tyle rozczarowania.
To spotkanie nie zmienia obrazu całej jesieni. Wręcz przeciwnie – potwierdza, że ta drużyna gra dobrze. 6 zwycięstw w 7 ostatnich meczach przed Rakowem to nie przypadek. 20 punktów po jesieni w tak spłaszczonej tabeli to naprawdę solidny wynik. GieKSa po fatalnym starcie wróciła do ligi z jakością.
Ten mecz można było zremisować. Można było nawet wygrać. Nie udało się – ale też nie ma tu powodu, by bić na alarm. Przy takiej dyspozycji, jak z Motoru, Korony, Niecieczy, Jagiellonii, Pogoni czy w pierwszej połowie z Rakowem – GKS będzie punktował. Wiosna zacznie się praktycznie od zera, bo cała dolna połowa tabeli wciągnęła się w walkę o utrzymanie.
GieKSiarz
Piłka nożna
Widzew rywalem GieKSy
Dziś w siedzibie TVP Sport odbyło się losowanie ćwierćfinałów Pucharu Polski. GKS Katowice zmierzy się w tej fazie z Widzewem Łódź. Mecz odbędzie się w Katowicach, a 1/4 Pucharu Polski zaplanowano na 3-5 marca.
Widzew obecnie zajmuje 13. miejsce w Ekstraklasie, mając w dorobku 20 punktów, czyli tyle samo co GKS. Na 18 meczów piłkarzy Igora Jovicevića (a wcześniej Żelijko Sopića i Patryka Czubaka) składa się 6 zwycięstw, 2 remisy i 10 porażek (bramki 26-28). We wcześniejszych rundach Widzew wyeliminował trzy drużyny z ekstraklasy: Termalikę, Zagłębie Lubin i Pogoń Szczecin.
Zanim dojdzie do pojedynku pucharowego, obie drużyny zmierzą się w lidze (także w Katowicach), w kolejce, która odbędzie się 6-8 lutego.
Pozostałe pary tej fazy to:
Lech Poznań – Górnik Zabrze
Zawisza Bydgoszcz – Chojniczanka Chojnice
Avia Świdnik – Raków Częstochowa
Kibice Piłka nożna Wideo
Doping GieKSy w Częstochowie
W niedzielny wieczór do Częstochowy, na ostatni mecz w tym roku, wybrał się komplet GieKSiarzy. Ultrasi zadbali o przedświąteczny klimat na sektorze.


tomassi
31 marca 2021 at 07:28
no nareszcie życie wraca do normy
jak dobrze że jesteście!
Łukasz Z.
31 marca 2021 at 08:10
Wreszcie się doczekaliśmy,brakowało waszych opinii i komentarzy. Super, że już jesteście!!!
M
31 marca 2021 at 18:21
A juz myslalem, ze strone zamkneliscie na znak protestu po meczu z Hutnikiem (co by mnie nie zdziwilo)…
Skilu78
31 marca 2021 at 20:03
Dobrze, że znowu jesteście! Ja kojarzyłem pożar serwerowni, ale z racji tak długiego okresu myślałem raczej, że to spowodowane odejściem Shella i definitywnym zawieszeniem strony..
Super, że się myliłem 😀
Działajcie dalej !!!
kosa
31 marca 2021 at 21:20
Spokojnie Panowie, jeśli będziemy kiedyś zamykać stronę lub zawieszać jej działalność w ramach jakichś protestów (nie umiem sobie tego wyobrazić), to na pewno nie zrobimy tego w takim stylu, a każdy z Was się o tym dowie 🙂
Miło, że tęskniliście 🙂
GKS Siemce
1 kwietnia 2021 at 01:39
Zawsze doceniałem Waszą pracę i poświęcenie a teraz jak stadiony pozamykane i gieksa.pl zniknęła to już była tragedia!!!
Jeszcze większy szacun za to co robicie.
Super że już jesteście!!!
Kejta
1 kwietnia 2021 at 04:02
Shell rzucil focha i strone wjebalo – przypadek? 😉 dobrze ze juz jestescie
To bylo najdluzsze 20 dni w zyciu 🙂
Roh
1 kwietnia 2021 at 20:22
No wreszcie, juz się niepokoiłem co się dzieje.