Dołącz do nas

Siatkówka

Słowniczek siatkarski – od A do Z – [część 2]

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Wielkimi krokami zbliża się nowy sezon w siatkówce, warto więc zapoznać się ze słownictwem spotykanym na meczach siatkarskich, co na pewno pozwoli na „lepszą” obserwację boiskowych wydarzeń. Zapraszam na część 2.

 

P jak Pipe: To atak z szóstej strefy czyli ze środka boiska bez możliwości przekroczenia linii ataku.

P jak Plas: Zagranie piłki w określone miejsce.

P jak Przejście: Przekroczenie stopą linii podczas zagrywki lub ataku albo zmiana ustawienia zawodników uczestniczących w meczu.

 

R jak Rozgrywający: Popularnie zwany wystawiającym, mózgiem lub głową drużyny. Jego zadaniem jest wystawianie piłek przyjętych lub obronionych przez przyjmującego albo libero do zawodnika atakującego. Rozgrywający musi „gubić” blok przeciwnika, czyli wystawiać tak piłkę, aby zawodnicy z przeciwnej drużyny stojący pod siatką nie zorientowali się, do którego siatkarza będzie wystawiona piłka.To rozgrywający kieruje grą na boisku. Każde drugie odbicie piłki na połowie danej drużyny powinno przejść przez tego zawodnika.

R jak Rotacja: To kierunek obrotu piłki siatkowej, który nadał jej zawodnik serwujący.

 

S jak Scoutman: Kibice często mylą scouta ze statystykiem w siatkówce. Statystyk to jest osoba która pisze statystyki podczas meczu w danej drużynie i to koniec jego pracy. Scout jest to osoba, która jest statystykiem ale też kimś więcej w drużynie, bo oprócz pisania statystyk podczas meczu nagrywa ten mecz. Następnie kiedy przyjdzie do domu obrabia go, segregując je do programu w którym prowadzi statystyki i zgrywa go z każdą akcją. Przed każdym meczem z materiałów dla niego dostępnych (w Polsce w PlusLidze lub OrlenLidze) robi odprawę przed meczową dla swojej drużyny i tak od meczu do meczu. Jeszcze prawie każdy scout uczestniczy w treningach swojej drużyny. Każdy kto mówi, że statystyk równia się scoutowi jest w błędzie, bo praca scouta jest bardziej pracochłonna.

S jak Side Out: To faza przyjęcia przy ustawieniu na boisku graczy, czyli moment zagrywki przeciwnika. Zawodnicy w pierwszej linii to Atakujący, Środkowy oraz Przyjmujący 1. W drugiej linii znajdują się Rozgrywający, Przyjmujący 2 oraz Libero za Środkowego 2 (który zszedł z boiska po akcji, gdy wykonywał zagrywkę).  W fazie przyjęcia, w momencie zagrywki przeciwnika Rozgrywający wbiega na pozycję pod siatką. Atakujący jest już gotowy do ataku z lewego skrzydła (nie ma czasu na przemieszczenie się na prawe skrzydło), natomiast Przyjmujący 1 gotowy jest do przyjęcia zagrywki, a następnie ataku z prawego skrzydła. Przyjmujący 2 po przyjęciu zagrywki gotowy jest do ataku z drugiej linii.

 

S jak Skrót: Lekkie uderzenie piłki tuż za siatkę.

Ś jak Środkowy: Środkowy bloku to zawodnik grający zawsze na środku siatki. Do jego głównych zadań należy blokowanie akcji przeciwnika oraz atakowanie z krótkiej, czyli ataku z pierwszego tempa. W momencie przejścia do drugiej linii, po stracie możliwości zagrywania, zmieniany jest przez libero. Środkowy to najczęściej najwyższy zawodnik na boisku.

Ś jak Świeca: Lot piłki wybitej pionowo w górę.

 

T jak Tejping: To oklejanie palców plastrami. Ma to chronić palce przed wybiciem.

T jak Tie Break: Ostatni set rozstrzygający wynik spotkania, grany do 15 punktów lub w razie potrzeby, po przekroczeniu tej granicy, do uzyskania przez jedną z drużyn dwóch punków przewagi.

 

U jak Ustawienia na Boisku: Ustawienie, zwane również rotacją jest porządkiem zawodników na boisku. Istnieje 6 różnych ustawień. Są one bezpośrednio powiązane ze strefami boiska. W kolejności ustawienia to 1, 6, 5, 4, 3, 2. (od prawej strony boiska w obronie to pozycje 1, 6 i 5, a pod siatką od lewej strony boiska to 4, 3 i 2).
Czym więc jest ustawienie i jak je rozpoznać? Ustawienie 1,  potocznie zwane P1 (po włosku rozgrywający, to Palleggiatore) występuje, gdy w momencie zagrywki rozgrywający znajduje się w strefie 1. Kolejne ustawienie to P6, gdy rozgrywający zaczyna w strefie 6 itd. Zmiana ustawienia następuje, gdy drużyna przyjmująca zagrywkę zdobędzie punkt. Zawodnicy zmieniając ustawienie na boisku, zmieniają strefy zgodnie ze wskazówkami zegara.

W momencie wykonywania zagrywki obie drużyny muszą być w prawidłowych ustawieniach. Wyjątkiem jest zawodnik zagrywający, który musi znajdować się poza końcową linią boiska. Zawodnicy na boisku ustawieni są w 2 liniach: ataku (w strefach 2,3,4) oraz obrony (1,6 oraz 5). Poprawność ustawienia, można sprawdzić stosując się do dwóch zasad:

  • każdy zawodnik z linii obrony musi stać dalej od siatki niż zawodnik linii ataku stojący przed nim,
  • każdy zawodnik musi znajdować się na odpowiedniej pozycji zgodnie z ustawieniem startowym.

Istnieją dwie fazy pozycji startowych w każdym ustawieniu. Faza zagrywki (break point) oraz faza przyjęcia (side out). Pozycja startowa różni się, ze względu na priorytety w danych momentach. Gdy zagrywamy – priorytetem jest blok-obrona, gdy przyjmujemy – nasza uwaga skupia się na przyjęciu zagrywki oraz wykonanie ataku.

 

U jak Ustrzelić: Czyli uniemożliwić mocną zagrywką przyjęcie piłki przeciwnikowi.

W jak Wiatrak: Tak żartobliwie określa się sytuację, gdy środkowy, nie potrafiąc odgadnąć, gdzie będzie wystawiona piłka, próbując ustawić blok macha rękoma to w jedną, to w drugą stronę.

W jak Wyblok: To odbicie piłki od bloku umożliwiające wyprowadzenie kontry.

 

V jak Van Walle: Po, raczej niespodziewanym odejściu Janka Króla naszego najlepiej punktującego siatkarza w 1 lidze, priorytetem było znalezienie nowego atakującego. Wybór padł właśnie na Gerta Van Walle, bardzo dobrego zawodnika, reprezentanta Belgii. Skuteczność gry w ataku GKS-u na parkietach PlusLigowych będzie leżała na barkach tego siatkarza i biorąc pod uwagę jego międzynarodowe doświadczenie, powinien podołać zadaniu. Na pewno minusem jest to, że nie mógł od początku przygotowywać się w naszym klubie do nowego sezonu, ze względów na reprezentacyjne obowiązki. Będzie teraz zmuszony do wejścia w drużynę niejako z marszu i miejmy nadzieję, że nie zaszkodzi to w jak najszybszym zaaklimatyzowaniu się w nowym miejscu i zgraniu się z pozostałą częścią drużyny. Liczymy, że za jego udziałem, GKS odniesie jak najwięcej zwycięstw w rozgrywkach ligowych.

 

Z jak Zagrywka: Wprowadzenie piłki do gry.

Z jak Zmiana: W czasie seta trener może dokonać 6 zmian. Jeden gracz może opuścić boisko raz w ciągu seta i powrócić również raz na swoje miejsce. Liczba zmian z libero jest nieograniczona.

Ż jak Żaba: Tak potocznie mówi się o lekkiej zagrywce.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Pewne utrzymanie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GKS Katowice utrzymał się w Ekstraklasie.

To, co od dłuższego czasu było „pewne” (dla jednych już po Górniku, dla innych po Puszczy, a dla każdego po Wrocławiu) dziś zostało formalnie potwierdzone. Po stracie punktów przez Puszczę Niepołomice w meczu z Pogonią Szczecin (4:5) GieKSa oficjalnie utrzymała się w Ekstraklasie.

Po wielkosoboniej wygranej we Wrocławiu Śląsk stracił szansę na dogonienie nas w tabeli. W miniony wtorek Stal Mielec, po remisie z Górnikiem Zabrze, także przestała nam „zagrażać”. Dziś do tej dwójki dołączyła Puszcza Niepołomice, która nie może nas już wyprzedzić w tabeli.

Przypomnijmy, że nasza drużyna ani razu w tym sezonie nie znajdowała się na miejscu spadkowym, a matematyczne utrzymanie na początku 30. kolejki to duże osiągnięcie, które potwierdza tylko, jak świetny sezon rozgrywa GieKSa.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna kobiet

Świętowanie mistrzostwa jednak w Katowicach?

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GieKSa nie potrafiła przez 90 minut pokonać bramkarki rywalek, a po naszej stronie pojawiło się zbyt wiele błędów indywidualnych. Tym samym celebracja mistrzostwa musi jeszcze poczekać, a szansa na takową fetę będzie już za tydzień przy Bukowej.

Klaudia Słowińska w Łęcznej doczekała się powrotu na pozycję skrzydłowej. Świetną akcję ujrzeliśmy już w pierwszej minucie – Katarzyna Nowak odważnie wyprowadziła na skrzydło, a centrę Julii Włodarczyk przecięła Natalia Piątek. W 7. minucie Jagoda Cyraniak powstrzymała nacierającą Klaudię Lefeld po dużym błędzie Klaudii Słowińskiej. Odpowiedziała Kozak sytuacyjnym strzelam z dystansu, mocno niecelnie. Blisko zdobycia pierwszej bramki z dystansu była Włodarczyk, golkiperka wzniosła się na wyżyny umiejętności. Na kilkanaście następnych minut walka skupiła się w środku pola, obejrzeliśmy po jednym bardzo nieudanym strzale z obu stron. W 26. minucie Katja Skupień dograła do Pauliny Tomasiak, zupełnie niepilnowanej w polu bramkowym. Ta zgrała piłkę do Julii Piętakiewicz, a Kinga Seweryn była bez szans. Blisko było odpowiedzi po trąceniu piłki w powietrzu Cyraniak, Kinga Kozak nie zdołała wepchnąć piłki obok bramkarki. W 33. minucie Piątek znów uratowała swoją drużynę, ściągając piłkę z nogi rozpędzonej Vuskane, której podawała Kinga Kozak. Po rzucie różnym główkowała Słowińska, wysoko nad bramką. Na zakończenie pierwszej części Julia Piętakiewicz huknęła w samo okienko, Kinga Seweryn udowodniła swoją klasę, broniąc strzał.

W 47. minucie strzał oddała Gabriela Grzybowska, trafiając w wybiegającą Vuskane. Łęczna wyprowadziła kontratak, a centrę Piętakiewicz wybiła Marlena Hajduk na rzut rożny. W 54. minucie Seweryn na przedpolu uratowała swój zespół, nie dając szans Skupień na sfinalizowanie akcji. GieKSa w zasadzie nie miała pomysłu na konstrukcję ataków, nawet kontry kończyły się niecelnymi podaniami. W 58. minucie Kaczor odnalazła długim podaniem Włodarczyk, a Klaudia Słowińska po zgraniu uderzyła w golkiperkę. Pięć minut później Anita Turkiewicz zdołała powstrzymać pędzącą Skupień, nadrabiając dystans. W 69. minucie Katja Skupień padła w szesnastce Kingi Seweryn, arbiter od razu pokazała kartkę za próbę wymuszenia. Minutę później Kinga Kozak miała dobrą okazję po wrzutce Marleny Hajduk, trafiła wprost w bramkarkę. W 79. minucie Jagoda Cyraniak bez zdecydowania podała do Kingi Seweryn, a nasze rywalki skrzętnie tę okazje wykorzystały – pusta bramka i 0:2.

Mistrzostwo Polski musi poczekać. Może się ziścić już jutro, jeśli Czarni przegrają w Szczecinie. W innym wypadku poczekać będziemy musieli do soboty 3 maja. Wtedy o 10:45 na Bukowej zagramy z Pogonią Tczew. Wstęp darmowy – zapraszamy do świętowania mistrzowskiego tytułu z uKOCHanymi. 

Łęczna, 26.04.2025
Górnik Łęczna – GKS Katowice 2:0 (1:0)
Bramki: Piętakiewicz (26), Tomasiak (79).
GKS Katowice: Seweryn – Nowak, Hajduk, Cyraniak (80. Bednarz) – Włodarczyk, Grzybowska, Kaczor (61. Nieciąg), Turkiewicz – Kozak, Vuskane (61. Langosz), Słowińska.
AP Orlen Gdańsk: Piątek – Skupień (84. Ostrowska), Kazanowska, Piętakiewicz (65. Sikora), Lefeld, Ratajczyk, Zawadzka, Głąb, Kłoda, Kirsch-Downs, Tomasiak.
Żółte kartki: Skupień, Głąb – Nowak, Grzybowska, Słowińska, Włodarczyk.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Osłabiona Legia przed meczem z GieKSą

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Drużyna Legii w sezonie 2024/25 rozegra największą liczbę spotkań z całej stawki zespołów PKO BP Ekstraklasy – aż 55. Na to składają się mecze w polskiej lidze, europejskich pucharach oraz Pucharze Polski. Najbardziej intensywnymi miesiącami pod tym względem były sierpień (9 rozegranych spotkań), oraz kwiecień – mecz z GieKSą będzie dla Legii siódmym w tym okresie. 

Taka liczba spotkań rzutuje na postawę drużyny w rozgrywkach ligowych. Legia zajmuje piątą pozycję z 47 punktami (bilans 13-8-8, bramki 52-38). Goście do trzeciego miejsca tracą 8 punktów, a do lidera 12. Legia jest drużyną własnego stadionu – na boiskach przeciwników zdobyła 17 punktów (bilans 4-5-5, bramki 22-23). Bilans ligowych wyjazdów przedstawia poniższa tabela (pogrubioną czcionką wyróżniono wygrane przez Legię mecze):

W ostatnich trzech spotkaniach ligowych na wyjeździe Legia zmierzyła się kolejno z Motorem, Rakowem i Górnikiem. W meczu z Motorem goście przez pierwsze dwa kwadranse przeważali, ale Motor po wyrównaniu w 37. minucie zaczął śmielej atakować. Początek drugiej połowy wyglądał jak pierwszej minuty meczu: Legia miała sporą przewagę i dwukrotnie prowadziła. Gola na 3:3 Motor strzeli po dobitce rzutu karnego w ostatniej akcji meczu. W spotkaniu z Rakowem Legia przegrywała po 47 minutach gry 0:3. Przy takim prowadzeniu Medaliki oddały inicjatywę gościom i na efekt nie trzeba było długo czekać. W 50. minucie padła pierwsza bramka dla Legii, która coraz bardziej zaczęła przeważać… Drugą bramkę przyjezdni strzelili na pięć minut przed końcem spotkania, jednak Raków nie dał sobie wbić gola dającego remis. W ostatnim wyjazdowym meczu Legia w pierwszej połowie nie miała zbyt wiele do powiedzenia – Górnik osiągnął sporą przewagę, jedna strzelona bramka był najmniejszym wymiarem kary. Drugą połowę obie drużyny rozpoczęły bardzo spokojnie od długich ataków pozycyjnych. Prawie po kwadransie Legia wyrównała, a KSG stracił animusz z pierwszej połowy. W 67. minucie Legia strzeliła drugiego gola i Górnik nie miał specjalnie pomysłu jak wyrównać.

Od 10 kwietnia ubiegłego roku trenerem Legii jest kontrowersyjny Gonçalo Feio. Co jakiś czas, według doniesień medialnych, okazuje się, że dalsza praca z drużyną z Warszawy staje pod znakiem zapytania. Jak na razie pozycja trenera, mimo wszystko, wydaje się być niezagrożona. Oczywiście, może się to zmienić w przypadku braku awansu Legii do europejskich pucharów. Ostatnie doniesienia sprzed około tygodnia mówią, że zarząd Legii już wybrał następcę: zostanie nim Białorusin Aleksiej Szpilewski.

Z 52 bramek strzelonych przez Legię, 9 zdobył Bartosz Kapustka, 7 Marc Gual, a następny na liście z 6 trafieniami jest Luquinhas. Najdokładniej podający to Rúben Vinagre z 5 asystami, Ryōya Morishita z 4 oraz Paweł Wszołek, Luquinhas i Kacper Chodyna z 3 ostatnimi podaniami.

Sytuacja kadrowa ze względu na kontuzje jest mocno komplikowana: najlepszy strzelec gości Bartosz Kapustka doznał urazu kolana i nie zagra do końca sezonu. Najprawdopodobniej również do końca sezonu nie zagra Paweł Wszołek, który naderwał mięsień dwugłowy uda. Z kolei Juergen Elitim we wcześniejszych trzech meczach grał ze złamaną ręką, przeszedł operację i podobno może zagrać w sobotnim meczu. Marc Gual, który na początku kwietnia doznał urazu uda, po rehabilitacji wraca do zdrowia i rozpoczął treningi z drużyną. Podobnie bramkarz Gabriel Kobylak, po przejściu zabiegu stawu skokowego wrócił do treningów.  Obrońca Jan Leszczyński zerwał więzadło krzyżowe we wrześniu, do końca sezonu nie pojawi się boisku.

Ze względu na nadmiar kartek nikt z zawodników gości nie pauzuje.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga