Dołącz do nas

Kibice SK 1964 Społecznie

Kto pierwszy ten lepszy, czyli Trójkolorowa Ligota!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Kontynuujemy trójkolorowy tydzień w katowickich przedszkolach. Wczoraj Female Elite’64 ze wsparciem Stowarzyszenia „SK 1964” oraz klubu odwiedzili Miejskie Przedszkole nr 16 na Ligocie! Tym razem ekipa prowadząca była szczególnie mocna, bo dołączyli do nas również kibice Trójkolorowej Ligoty!

79 dzieciaków, 4 grupy i 1000000% procent GieKSiarskiej energii – tak w liczbach można przedstawić tę wizytę 🙂 Dzieciaczki zostały podzielone na dwie grupy starsze i młodsze w których organizowano zajęcia. Maluchy z pomalowanymi buźkami zjawili się na specjalnie przygotowanej na ten dzień salce w przedszkolu. Nie brakowało na niej specjalnych ozdób w jedynych, słusznych barwach!

Każde spotkanie zaczynaliśmy od szansy na porozmawianie z piłkarzami GKS Katowice – Bartoszem Kucharskim i Dawidem Ślusarczykiem. Następnie każde dziecko miało okazję strzelić piłkarzom bramki – wyłowiliśmy wzorkiem kilka przyszłych talentów i musimy o tym poinformować trenerów naszych juniorów.

Po strzałach na bramkę nie przerywaliśmy zabaw z piłką i zorganizowaliśmy gry zespołowe. U starszych dzieci było to podawanie piłek nad głowami. Młodzi nie oszukiwali i zarówno „Muminki” jak i „Skrzaty” doskonale dały sobie radę z zachowaniem zasad „fair play” 🙂 Wśród najmłodszych podjęliśmy ryzyko chaosu i zorganizowaliśmy mini-mecze piłki nożnej. Dwie grupy – „Smerfy” i „Puchatki” zostały przez prowadzące akcję podzielone na grupki 4 osobowe a następnie trafili pod opiekę piłkarzy z którymi zagrali w krótkie mecze. I mimo młodego wieku który znacznie utrudniał zrozumienie zasad gry – udało się!

Jak zawsze nauczyliśmy też najmłodszych głośnego śpiewania „GKS KATOWICE!”. Jesteśmy pewni że cała Ligota o tym usłyszała i już wie kto rządzi na dzielnicy 🙂

Najmłodsi fanatycy zostali również obdarowania balonami i klubowymi gadżetami, a także zrobili sobie wspólne zdjęcia z piłkarzami i kibicami GieKSy. Na osłodzenie kibice z Ligoty wręczyli każdemu dziecku czekoladę, co na pewno nie zostanie zapomniane przez młodzików 🙂

Dziękujemy za ciepłe przyjęcie Dyrekcji i personelowi przedszkola, a także liczymy na więcej spotkań i dalsza współpracę. Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć 🙂

P.S.: KTO PIERWSZY TEN LEPSZY! 🙂

nie znaleziono żadnych obrazków

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Felietony Piłka nożna

Plusy i minusy po Rakowie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu z Rakowem można było odnieść wrażenie, że ktoś przewinął taśmę o kilka kolejek wstecz i z powrotem wrzucił GieKSę w tryb „mecz do ukłucia, ale nie do wygrania”. To nie był występ fatalny, ale zdecydowanie taki, który pozostawia po sobie uczucie niedosytu.

Kilka naprawdę obiecujących momentów w pierwszej połowie, trzy sytuacje, które aż prosiły się o lepsze ostatnie podanie lub dokładniejszy strzał, a jednocześnie za mało konsekwencji, by z Częstochowy wywieźć choćby punkt. Raków – drużyna w formie, w gazie, z szeroką kadrą – przycisnął po przerwie i to wystarczyło na jedno trafienie. Problem w tym, że my nie wykorzystaliśmy swoich szans wtedy, gdy mieliśmy ku temu przestrzeń. Zapraszam na plusy i minusy po meczu z Rakowem.

Plusy:

+ Pomysł na mecz w pierwszej połowie
Raków nie dominował od początku. GieKSa bardzo dobrze wyglądała w pressingu i w szybkim wyprowadzaniu piłki. Były momenty, w których to katowiczanie wyglądali dojrzalej – szczególnie do 30. minuty. Szkoda tylko, że z tego pomysłu nie udało się „wcisnąć” bramki.

+ Jędrych i Klemenz 
W pierwszych 30 minutach GieKSa miała sytuacje… po stałych fragmentach i dobitkach właśnie środkowych obrońców. Jędrych dwa razy huknął z powietrza tak, że gdyby piłka zeszła, choć o pół metra, mielibyśmy kandydata do gola kolejki. Klemenz czyścił kluczowe akcje Rakowa – chociażby Makucha z 19. minuty. Solidny występ tej dwójki, szczególnie w pierwszej połowie.

Minusy:

– Niewykorzystane setki
To jest największy grzech tego meczu. Sytuacja 3 na 1 w 37. minucie – Zrel’ák mógł strzelić albo wystawić, a nie zrobił… niczego. W drugiej połowie Marković z pięciu metrów trafił w poprzeczkę, mając przed sobą pół bramki. W takim spotkaniu, jeśli masz 2-3 okazje, to musisz coś z nich zrobić, jeśli chcesz myśleć o wygranej.

– Statyczna reakcja przy straconej bramce
To był gol, którego można było uniknąć, bo sama akcja nie była wybitnie skomplikowana. Niestety Galan był spóźniony, a Brunes zupełnie niekryty. Raków przyspieszył w drugiej połowie, ale to nie był jakiś huragan – po prostu konsekwentna i cierpliwa gra.

– Głęboko i chaotycznie w drugiej połowie
Po 60. minucie w zasadzie przestaliśmy utrzymywać piłkę. Oderwane akcje, straty, chaos, brak wyjścia do pressingu. Raków to wykorzystał i zamknął GieKSę na długie minuty. Paradoksalnie – nie tworzyli sytuacji seryjnie, ale całkowicie przejęli inicjatywę. A my nie potrafiliśmy odpowiedzieć.

Podsumowanie:

GKS nie zagrał w Częstochowie meczu złego. Zagrał mecz… do wzięcia. I właśnie dlatego jest tyle rozczarowania.

To spotkanie nie zmienia obrazu całej jesieni. Wręcz przeciwnie – potwierdza, że ta drużyna gra dobrze. 6 zwycięstw w 7 ostatnich meczach przed Rakowem to nie przypadek. 20 punktów po jesieni w tak spłaszczonej tabeli to naprawdę solidny wynik. GieKSa po fatalnym starcie wróciła do ligi z jakością.

Ten mecz można było zremisować. Można było nawet wygrać. Nie udało się – ale też nie ma tu powodu, by bić na alarm. Przy takiej dyspozycji, jak z Motoru, Korony, Niecieczy, Jagiellonii, Pogoni czy w pierwszej połowie z Rakowem – GKS będzie punktował. Wiosna zacznie się praktycznie od zera, bo cała dolna połowa tabeli wciągnęła się w walkę o utrzymanie.

GieKSiarz

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Widzew rywalem GieKSy

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dziś w siedzibie TVP Sport odbyło się losowanie ćwierćfinałów Pucharu Polski. GKS Katowice zmierzy się w tej fazie z Widzewem Łódź. Mecz odbędzie się w Katowicach, a 1/4 Pucharu Polski zaplanowano na 3-5 marca.

Widzew obecnie zajmuje 13. miejsce w Ekstraklasie, mając w dorobku 20 punktów, czyli tyle samo co GKS. Na 18 meczów piłkarzy Igora Jovicevića (a wcześniej Żelijko Sopića i Patryka Czubaka) składa się 6 zwycięstw, 2 remisy i 10 porażek (bramki 26-28). We wcześniejszych rundach Widzew wyeliminował trzy drużyny z ekstraklasy: Termalikę, Zagłębie Lubin i Pogoń Szczecin.

Zanim dojdzie do pojedynku pucharowego, obie drużyny zmierzą się w lidze (także w Katowicach), w kolejce, która odbędzie się 6-8 lutego.

Pozostałe pary tej fazy to:
Lech Poznań – Górnik Zabrze
Zawisza Bydgoszcz – Chojniczanka Chojnice
Avia Świdnik – Raków Częstochowa

Kontynuuj czytanie

Kibice Piłka nożna Wideo

Doping GieKSy w Częstochowie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W niedzielny wieczór do Częstochowy, na ostatni mecz w tym roku, wybrał się komplet GieKSiarzy. Ultrasi zadbali o przedświąteczny klimat na sektorze.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga