Dołącz do nas

Piłka nożna Prasówka

GieKSa górą w derbach Śląska. Media po meczu GieKSa-GKS Tychy

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy do przeczytania fragmentów doniesień mass mediów po meczu GKS Katowice – GKS Tychy. GieKSa wygrała 2:0 po bramkach Goncerza i Kujawy.

 

sportowefakty.pl – GieKSa górą w derbach Śląska

[…] GieKSa już w pierwszym kwadransie miała dwie dobre okazje strzeleckie. Najpierw dobrą sytuację zmarnował Grzegorz Goncerz, a chwilę później błędu Piotra Misztala nie zdołał wykorzystać Mateusz Kamiński, który dobijając piłkę do pustej bramki uderzył wysoko nad poprzeczką.

 

sportslaski.pl – To nie był błąd, to był wielbłąd!

[…] Bohater
Swój wkład w zwycięstwo miał Buczek, którego należy pochwalić nie tylko za asystę, ale też za przytomne wyjście z bramki w pierwszej połowie i dwie interwencje po przerwie – przy uderzeniu z ostrego kąta Macieja Kowalczyka i drugą, o wiele efektowniejszą. W świetnym stylu obronił uderzenie z kilku metrów Michała Biskupa.

Rozczarowanie
Jeszcze przy stanie 1-0, fatalny błąd popełnił sędzia Marcin Szrek. Rafał Pietrzak ewidentnie faulował w polu karnym Damiana Szczęsnego, jednak „jedenastka” nie została podyktowana. Inna sprawa, że w przypadku GKS-u Tychy od rzutu karnego do bramki daleka droga…

Co ciekawego:

[…] – Po pierwszej połowie GKS Tychy miał tylko jeden strzał na bramkę rywala. W dodatku niecelny.

– Tuż przed przerwą efektowną oprawę zaprezentowali kibice GKS-u Katowice – w jej skład wchodziły olbrzymia sektorówka, flagi i pirotechnika.

 

katowickisport.pl – Goncerz znów trafia, czyli kuriozalny gol przy Bukowej

[…] Katowiczanie – przez większą część I połowy agresywnie atakujący rywali już na ich połowie – mieli przed przerwą kilka świetnych okazji bramkowych. Po uderzeniach Grzegorza Goncerza oraz Sławomira Dudy dobrze interweniował jednak Piotr Misztal, a strzały Rafała Kujawy i Mateusza Kamińskiego szybowały nad poprzeczką.

[…] Tyszanie dopiero przy 0:2 zebrali się do bardziej ofensywnej gry. Na przeszkodzie w zdobyciu bramki choćby kontaktowej stanął Antonin Buczek, znakomicie interweniując po strzałach Kowalczyka, Michała Biskupa i Damiana Szczęsnego.

 

slask.sport.pl – GKS Katowice lepszy od GKS-u Tychy

[…] Wielkim wygranym derbów może czuć się trener GKS-u Katowice Artur Skowronek, który debiutował tym spotkaniem na Bukowej. Nowy szkoleniowiec GieKSy zdecydował się na grę dwójką napastników i okazało się to bardzo dobrym wyborem. Grzegorz Goncerz i Rafał Kujawa od początku meczu mocno nękali defensywę gości. Obaj strzelili też gole.

 

 

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Felietony Piłka nożna

Plusy i minusy po Rakowie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu z Rakowem można było odnieść wrażenie, że ktoś przewinął taśmę o kilka kolejek wstecz i z powrotem wrzucił GieKSę w tryb „mecz do ukłucia, ale nie do wygrania”. To nie był występ fatalny, ale zdecydowanie taki, który pozostawia po sobie uczucie niedosytu.

Kilka naprawdę obiecujących momentów w pierwszej połowie, trzy sytuacje, które aż prosiły się o lepsze ostatnie podanie lub dokładniejszy strzał, a jednocześnie za mało konsekwencji, by z Częstochowy wywieźć choćby punkt. Raków – drużyna w formie, w gazie, z szeroką kadrą – przycisnął po przerwie i to wystarczyło na jedno trafienie. Problem w tym, że my nie wykorzystaliśmy swoich szans wtedy, gdy mieliśmy ku temu przestrzeń. Zapraszam na plusy i minusy po meczu z Rakowem.

Plusy:

+ Pomysł na mecz w pierwszej połowie
Raków nie dominował od początku. GieKSa bardzo dobrze wyglądała w pressingu i w szybkim wyprowadzaniu piłki. Były momenty, w których to katowiczanie wyglądali dojrzalej – szczególnie do 30. minuty. Szkoda tylko, że z tego pomysłu nie udało się „wcisnąć” bramki.

+ Jędrych i Klemenz 
W pierwszych 30 minutach GieKSa miała sytuacje… po stałych fragmentach i dobitkach właśnie środkowych obrońców. Jędrych dwa razy huknął z powietrza tak, że gdyby piłka zeszła, choć o pół metra, mielibyśmy kandydata do gola kolejki. Klemenz czyścił kluczowe akcje Rakowa – chociażby Makucha z 19. minuty. Solidny występ tej dwójki, szczególnie w pierwszej połowie.

Minusy:

– Niewykorzystane setki
To jest największy grzech tego meczu. Sytuacja 3 na 1 w 37. minucie – Zrel’ák mógł strzelić albo wystawić, a nie zrobił… niczego. W drugiej połowie Marković z pięciu metrów trafił w poprzeczkę, mając przed sobą pół bramki. W takim spotkaniu, jeśli masz 2-3 okazje, to musisz coś z nich zrobić, jeśli chcesz myśleć o wygranej.

– Statyczna reakcja przy straconej bramce
To był gol, którego można było uniknąć, bo sama akcja nie była wybitnie skomplikowana. Niestety Galan był spóźniony, a Brunes zupełnie niekryty. Raków przyspieszył w drugiej połowie, ale to nie był jakiś huragan – po prostu konsekwentna i cierpliwa gra.

– Głęboko i chaotycznie w drugiej połowie
Po 60. minucie w zasadzie przestaliśmy utrzymywać piłkę. Oderwane akcje, straty, chaos, brak wyjścia do pressingu. Raków to wykorzystał i zamknął GieKSę na długie minuty. Paradoksalnie – nie tworzyli sytuacji seryjnie, ale całkowicie przejęli inicjatywę. A my nie potrafiliśmy odpowiedzieć.

Podsumowanie:

GKS nie zagrał w Częstochowie meczu złego. Zagrał mecz… do wzięcia. I właśnie dlatego jest tyle rozczarowania.

To spotkanie nie zmienia obrazu całej jesieni. Wręcz przeciwnie – potwierdza, że ta drużyna gra dobrze. 6 zwycięstw w 7 ostatnich meczach przed Rakowem to nie przypadek. 20 punktów po jesieni w tak spłaszczonej tabeli to naprawdę solidny wynik. GieKSa po fatalnym starcie wróciła do ligi z jakością.

Ten mecz można było zremisować. Można było nawet wygrać. Nie udało się – ale też nie ma tu powodu, by bić na alarm. Przy takiej dyspozycji, jak z Motoru, Korony, Niecieczy, Jagiellonii, Pogoni czy w pierwszej połowie z Rakowem – GKS będzie punktował. Wiosna zacznie się praktycznie od zera, bo cała dolna połowa tabeli wciągnęła się w walkę o utrzymanie.

GieKSiarz

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Widzew rywalem GieKSy

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dziś w siedzibie TVP Sport odbyło się losowanie ćwierćfinałów Pucharu Polski. GKS Katowice zmierzy się w tej fazie z Widzewem Łódź. Mecz odbędzie się w Katowicach, a 1/4 Pucharu Polski zaplanowano na 3-5 marca.

Widzew obecnie zajmuje 13. miejsce w Ekstraklasie, mając w dorobku 20 punktów, czyli tyle samo co GKS. Na 18 meczów piłkarzy Igora Jovicevića (a wcześniej Żelijko Sopića i Patryka Czubaka) składa się 6 zwycięstw, 2 remisy i 10 porażek (bramki 26-28). We wcześniejszych rundach Widzew wyeliminował trzy drużyny z ekstraklasy: Termalikę, Zagłębie Lubin i Pogoń Szczecin.

Zanim dojdzie do pojedynku pucharowego, obie drużyny zmierzą się w lidze (także w Katowicach), w kolejce, która odbędzie się 6-8 lutego.

Pozostałe pary tej fazy to:
Lech Poznań – Górnik Zabrze
Zawisza Bydgoszcz – Chojniczanka Chojnice
Avia Świdnik – Raków Częstochowa

Kontynuuj czytanie

Kibice Piłka nożna Wideo

Doping GieKSy w Częstochowie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W niedzielny wieczór do Częstochowy, na ostatni mecz w tym roku, wybrał się komplet GieKSiarzy. Ultrasi zadbali o przedświąteczny klimat na sektorze.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga