Przed hokejową GieKSą ostatnich 5 spotkań sezonu zasadniczego. W każdym z nich naszym rywalem będzie drużyna znajdująca się niżej w tabeli, a na początek zmierzymy się z najlepszą spośród tych ekip – JKH GKS-em Jastrzębie.

Jastrzębianie zajmują 5. miejsce dzięki zdobyciu 64 punktów. Wydaje się, że niewiele może się tu zmienić – do GieKSy, przed którą seria gier z dołem tabeli, tracą 6 punktów, a zarazem mają 12 oczek przewagi nad STS-em Sanok. Nawet zarówno pod względem bramek strzelonych, jak i straconych, zajmują 5. miejsca – ich bilans to 106:88. W swoim poprzednim, niedzielnym starciu JKH uległo Unii Oświęcim po rzutach karnych 3:4.

Tak jak przez cały sezon zasadniczy, tak również na ten moment klubowej klasyfikacji kanadyjskiej przewodzą obcokrajowcy – Czech Josef Mikyska z 11 golami i 22 asystami oraz Litwin Mark Kaleinikovas z 17 bramkami i 15 asystami. Ostatnie miejsce na podium zajmuje Maciej Urbanowicz, który zdobył 13 goli i zanotował tyle samo asyst. Ta trójka to jedyni zawodnicy z dwucyfrową liczbą goli w drużynie z Jastrzębia. Warto odnotować dobre wejście byłego gracza GieKSy Tuukki Rajamakiego, który dołączył do JKH na początku grudnia i po 13 spotkaniach ma już na swoim koncie 12 oczek. Węgierski bramkarz Bence Balizs broni na 92,2%. Wyższą skuteczność o 0,3% zachowuje Michał Kieler, wystąpił on jednak w zaledwie 4 spotkaniach.

Po dotychczasowych czterech starciach w rywalizacji katowicko-jastrzębskiej mamy remis, ale to JKH ma większe powody do zadowolenia – o ile przy zwycięstwach GieKSy w 1 i 2 rundzie PHL decydowała jedna bramka (2:1 i 3:2), tak w kolejnych dwóch meczach jastrzębianie wyraźnie pokonali GieKSiarzy – najpierw 6:0, a w poprzednim spotkaniu 5:2.

31.01.2023 (wtorek, 18:30) GKS Katowice – JKH GKS Jastrzębie