Dołącz do nas

Piłka nożna

Wieści z obozu rywala cz.I

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Polski „Manchester City”. Taki przydomek został nadany naszemu sobotniemu rywalowi przez dziennikarzy gazety wyborczej, którzy najwyraźniej utracili kontakt z rzeczywistością. Przydomek ten został nadany Zawiszy Bydgoszcz przed startem rozgrywek pierwszoligowych w związku z transferami poczynionymi przez właściciela Zawiszy – Radosława Osucha, które mają być pomocne w spokojnym zapewnieniu sobie awansu do ekstraklasy w tych rozgrywkach. Awans, o którym jednak tak odważnie w Bydgoszczy nie wypowiadają się sami zainteresowani czyli sztab trenerski oraz piłkarze, jednak nie oszukujmy jest to tylko ściągnięcie presji przez trenera z piłkarzy, bowiem trudno wyobrazić sobie, aby po zainwestowaniu tak dużych środków finansowych przed Zawiszą nie był postawiony cel, jakim jest awans. Trener Jurij Szatałow przed startem sezonu wprowadził zasadę, która obowiązywała już w tamtym sezonie i zakazuje myślenia i mówienia swoim piłkarzom o tym, co będzie w przyszłości, a nakazuje skupiać się na najbliższym rywalu. Drużynę znad Brdy w przerwie letniej wzmocnili piłkarze znani z boisk ekstraklasowych. Wojciech Kaczmarek były bramkarz m.in. Śląska Wrocław w ostatnim sezonie był jednym z nielicznych jasnych punktów krakowskiej Cracovii. Kolejny, Brazylijczyk Hermes, wiosnę spędził co prawda w Polonii Bytom, ale w swoim piłkarskim CV ma występy w takich klubach jak Widzew Łódź, Jagiellonia Białystok czy Korona Kielce .
Do Zawiszy trafił też jego kolega klubowy Daniel Mąka, mający za sobą 34 występy w ekstraklasie. Jest jeszcze młody Kamil Drygas, którego świetnie zapowiadającą się karierę w Lechu Poznań  przerwała poważna kontuzja. Postrachem bramkarzy rywali ma zostać Paweł Abbott znany z występów z Ruchu Chorzów. Zawisza ściągnął również utalentowanego gracza Ruchu Radzionków, Bartosza Kopacza. Zaledwie 20-letni zawodnik był filarem defensywy Ruchu Radzionków. Po sezonie ustawiła się długa kolejka chętnych po niego, ale bydgoszczanie uprzedzili konkurencję. Podobnie było w przypadku Adriana Błąda. Najlepszy w minionych rozgrywkach gracz Zawiszy przygotowania rozpoczął z Zagłębiem Lubin. I choć bardzo chciał tam zostać, to trener Pavel Hapal nie dawał mu większych szans na grę. Błąda zaczęły kusić Pogoń Szczecin, Piast Gliwice i poznańska Warta jednak zawodnik ostatecznie zakotwiczył w Bydgoszczy. O Zawiszy przed sezonem nie było głośno tylko i wyłącznie z powodu transferów, ale o rozgłos zadbało również Stowarzyszenie Kibiców Zawiszy Bydgoszcz, które zorganizowało prezentację drużyny na Wyspie Młyńskiej, gdzie jedną z atrakcji było przypłynięcie sztabu szkoleniowego i piłkarzy na Wyspę statkiem, który przystrojony był w niebiesko-czarne barwy. Podczas wpłynięcia statku po obu stronach rzeki zabłysnęły race, które stworzyły nieprawdopodobny efekt wizualny. Kibice katowickiej „GieKSy”, którzy z różnych powodów nie będą mogli udać się do Bydgoszczy aby dopingować „GieKSę”, będą mogli obejrzeć naszych zawodników „na żywo” dzięki stacji OrangeSport, która zapowiada bezpośrednią transmisję z tego spotkania w sobotni wieczór.

Poniżej zestawienie wszystkich transferów jakich dokonał bydgoski klub:

Przyszli: Paweł Abbott (N – Ruch Chorzów), Tomasz Chałas (N – Olimpia Elbląg), Damian Ciechanowski (O – rezerwy), Kamil Drygas (P – Lech Poznań), Hermes (P – Polonia Bytom), Damian Januszewski (O – rezerwy), Wojciech Kaczmarek (B – Cracovia), Bartosz Kopacz (O – Ruch Radzionków), Daniel Mąka (N – Polonia Bytom), Przemysław Norko (B – brak klubu), Tomasz Ostalczyk (P – Flota Świnoujście), Piotr Petasz (P – Wisła Płock), Jacek Popek (O – GKS Bełchatów)

Odeszli: Patryk Cuper (O – rezerwy), Marcin Drzymont (O – Skra Częstochowa), Martins Ekwueme (P – Zagłębie Lubin), Michał Ilków-Gołąb (O – ?), Vladimír Kukol (P – Spartak Myjava), Rafał Lipiński (P – rezerwy),Michał Markowski (O – Chojniczanka Chojnice), Paweł Oleksy (O – Piast Gliwice), Bojan Pejkow  (B – Minior Pernik)

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

15 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

15 komentarzy

  1. Avatar photo

    ZAWISZA TO ON

    6 września 2012 at 12:44

    ZAWISZA TO ON !

  2. Avatar photo

    Kibic

    6 września 2012 at 12:47

    „Zawisza ściągnęła również…”
    Zawisza to on! Zawisza Czarny mówi Wam to coś?! Głupki bez szkoły…

  3. Avatar photo

    miodek

    6 września 2012 at 13:11

    Zawisza ściągnęła również utalentowanego…. Kopernik był kobietą, to pewne.

  4. Avatar photo

    Bydgoszczanin

    6 września 2012 at 13:14

    Czy zaprezentujecie się w konretnej liczbie jak w zeszłym sezonie?
    Wtedy zaprezentowaliście się w konkretnej liczbie 😉
    Czekamy i teraz!

  5. Avatar photo

    ZB

    6 września 2012 at 13:32

    @kibic – Nie spinaj się.
    A do Kiboli GieKSy – Szanujmy się i dbajmy o takie szczegóły.

  6. Avatar photo

    BMG

    6 września 2012 at 14:24

    ZAWISZA ON TOur 🙂

  7. Avatar photo

    Jozxd

    6 września 2012 at 15:17

    Skomentuje początek „Polski „Manchester City”. Taki przydomek został nadany naszemu sobotniemu rywalowi przez dziennikarzy gazety wyborczej, którzy najwyraźniej utracili kontakt z rzeczywistością” Mam pytanie do tego kto to napisał GIEKSA a wy wogóle się uważacie za kogoś ? bo jak narazie 2 sezon pod rząd jesteśćie out siderem takich nie chcemy w 1lidze a jak komentarz się nie podoba to dawajcie na Gdańską w sobotę pokażemy wam klasę !

  8. Avatar photo

    Zaba-Bogucice

    6 września 2012 at 15:42

    Jozxd.widze masz syneczku manie wielkosci.Dla mnie osobiscie w Polsce nazywaniem kogo kolwiek polskim muriniem,polskim realem, polska Barcelona czy M.C.to tak jakby sie nazywało gówno polskimi perfumami.Nikt tu nic nie ma do Bydgoskiego Zawiszy,tylko jak sie czyta takie dyrdymały,majac na uwadze denna polska piłke skopaną to smiac sie poprostu chce bo to jest kabaret.P.s.cały Zawisza włacznie z tym „naborem” „profesjonalistów na swiatowym poziomie”nie jest tyle wart co tygodniowka Balotellego….polski M.C…

  9. Avatar photo

    zawiszak

    6 września 2012 at 21:30

    Chciałbym się dowiedzieć ilu z GIEKSY przyjedzie do Bydgoszczy bo w zeszłym sezonie była zajebista oprawa,pozdro dla normalnych GIEKSIARZY I ZAWISZAKÓW

  10. Avatar photo

    ZB

    6 września 2012 at 21:30

    Do cholery dzieciaki! Nie napinac się! Przyjdź jeden z drugim na stadion i pokaż co potrafisz. Pojedź na wyjazd i pokaż jaki chojrak jesteś.

  11. Avatar photo

    Zaba-Bogucice

    7 września 2012 at 07:20

    ZB.jezdzic to sie jezdziło zajebiscie 20 pore lot temu.I fajnie było wtedy na Zawiszy.Czasy gdzie jeszcze mieliscie sztame z KSG ktora została zerwana przez KSG w Zabrzu w 1994 roku.Pamietasz te czasy skoro piszesz „dzieciaki”Pamietasz Anie z Zawiszy,ktora jezdziła po Polsce z fana ANIA?dzieciaku…

  12. Avatar photo

    ZB

    7 września 2012 at 10:46

    Pamiętam. Ale pisałem do naszych. A jeśli o mnie, to mam 40 z hakiem.

  13. Avatar photo

    Zaba-Bogucice

    7 września 2012 at 11:06

    hehe,zle to odebrałem;-)Pozdro z Katowic.

  14. Avatar photo

    stary Zawiszak

    7 września 2012 at 12:07

    Też pamiętam Anię…. ciekawe co się teraz z nią dzieje…? 😉
    Pozdr…

  15. Avatar photo

    Jozxd

    7 września 2012 at 13:12

    Szkoda , że Popek ma kontuzję na pewno grałby w podstawowym składzie pozatym dobrze się wlączał do akcjii .

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Skrobacz: „Posypaliśmy się po tej niecodziennej sytuacji z karnym”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu z Podbeskidziem odbyła się konferencja prasowa z udziałem trenerów obu drużyn – Rafała Góraka i Jarosława Skrobacza.

Skrobacz: Dzień dobry. Wiadomo, że w takim spotkaniu, które kończy się tak wysokim zwycięstwem rywala, ciężko coś skomentować. Obojętnie co się powie, to nie będzie to coś, co nam pomoże. Myślę, że przyjechaliśmy przygotowani, ale posypaliśmy się. Ta sytuacja z 26. minuty, nie dość, że rzut karny, to później kolejna. Taka sytuacja często się nie zdarza, ale to nie był koniec meczu, a morale nam siadło. Graliśmy bez wiary w swoje umiejętności. Do tego momentu myślę, że byliśmy w stanie realizować to, co sobie założyliśmy, ale było za mało.

Pytanie o końcówkę spotkania i zachowanie Jodłowca. Tragiczny błąd?
Skrobacz:
Fajnie nam się wszystko ocenia, oglądając z trybun czy sprzed telewizora. Potrafimy wygłaszać teorie, a na boisku jest frustracja. Tomek ma swój charakter. Dla niego nie było to miłe, jak i dla nas, to jest odruch. Nie chce wypowiedziami nas wybielać. Naszym zadaniem najważniejszym jest dobrze te dwa tygodnie wykorzystać. Ta przerwa nam spada z nieba. Podejść trzeba do tego tak samo, jakbyśmy przegrali 0:1 po dobrym meczu. Trzeba odrzucić złe myśli.

Pytanie: czy stadion przy Bukowej jest dla pana pechowy? Druga porażka z rzędu.
Skrobacz:
Pamiętam też, że tutaj wygrywałem. Dzisiaj źle nam się to ułożyło i nie jest nam do śmiechu.

Pytanie: czy to był dla pana mecz wyjątkowy? Był pan kandydatem na trenera GKS Katowice w zeszłym roku.
Skrobacz:
Nie, nie miało to żadnego wpływu. Oczywiście, że prowadziłem rozmowy, bo nie jest to tajemnicą, bo wiecie wszystko. Prowadziłem rozmowy nie tylko z Katowicami.

***

Górak: Pogratulowałem przed chwilą zespołowi wysokiego zwycięstwa. To dobrze, że drużyna wykorzystała w dojrzały sposób przewagę jednego zawodnika. Bardzo pewnie i dziarsko sobie radzili z przewagą. To na pewno duży plus, bo dużo meczów jako trener grałem w deficycie osobowym. Bardzo dobrze się to odwraca. Ta pewność to też jest nasza siła, która daje nam bardzo potrzebne punkty. Musimy skupić się na tej przerwie reprezentacyjnej, aby drużyna wróciła dobrze nastawiona na spotkanie na boisku w Sosnowcu. Za chwilę hokeiści rozpoczynają półfinał, trzymamy kciuki. W sobotę dziewczyny walczą. Zawsze trzymamy kciuki za drużynę Grześka. Chłopaki na dole za te wydarzenia w GKS-ie kibicują.

Pytanie o defensywę. GKS stracił do tej pory 3 bramki. Widać poprawę?
Górak:
Drużyna rzeczywiście nie zmieniła się diametralnie, jeśli chodzi o osoby. Doszedł do nas Kuusk, wartościowy zawodnik. Jesteśmy w tym samym gronie. Bardzo dużo czasu poświęciliśmy w tym okresie działaniom defensywnym. To przynosi na razie efekt. Chciałoby się mówić o sezonie, o całości. Na razie jestem zadowolony, bo poprawa jest widoczna.

Pytanie: czy Kuusk to był brakujący element układanki?
Górak:
Bartek, kiedy przychodził z Jastrzębia, nie przychodził na tę pozycję, ale o tym z nim od razu myśleliśmy. Marten był potrzebny nam, jeśli chodzi o ilość środkowych obrońców i warunków treningowych i tutaj zdaje swoje zadania. Bardzo duża rola dyrektora w tym transferze, trafiony w pełni.

Pytanie: można dziś chyba powiedzieć, że dobrze się stało, że Jędrych nie trafił karnego?
Górak:
No tak, zaplanowane w 100 proc. Fajnie, by tak było, ale rzeczywistość jest taka, że dobrze się skończyło.

Pytanie: Błąd przy karnym to na przełamanie?
Górak
: Gdzieś mu to siedziało w głowie, ten Raków. Żartowaliśmy sobie w szatni czasem w tym temacie.

Pytanie: Kuusk zdjęty, żeby trochę odpoczął przed starciem z Robertem Lewandowskim?
Górak:
Życzę mu udanego występu, tak jak Kozubalowi, którzy reprezentują swoje kraje. Życzę mu jak najlepszego występu, ale życzę wszystkiego najlepszego reprezentacji Polski.

Pytanie: Jędrych miał trochę dziwnych strat. Było to denerwujące?
Górak:
Boisko przeszło dużo zabiegów i było dużo piasku. Ci zawodnicy, którzy są wysocy, mają zadanie utrudnione.

Pytanie: dziś czwarte zwycięstwo z rzędu i przerwa. Krzyżuje to plany?
Górak
: Staram się nie wracać do tego, co było. Można analogie, ale nie chcę wracać do tego. Nie możemy wracać do tego, musimy wykonywać swoją pracę. One zawsze są, zawodnicy, którzy dużo grali, mogą trochę się zregenerować. Mamy zaplanowaną grę kontrolną. Dla mnie nie jest to żaden problem. Przerwa jest dla wszystkich zespołów.

Pytanie: GieKSa dziś zrobiła lanie, tymczasem kolejny mecz w śmigus-dyngus.
Górak:
Śledzę, doskonale znam tę ligę. Jestem w niej długo. Zdaję sobie sprawę, jakie problemy mają różne zespoły. Rywalizacja sportowa ma to do siebie, że zawsze się coś pamięta. W Sosnowcu na otwarcie przegraliśmy. Ostatnio na Bukowej mieliśmy spore problemy. Zawsze dodatkowa adrenalina w takich meczach jest. Czekamy z niecierpliwością. Cieszymy się i czekamy na ten mecz.

Pytanie: mamy połowę Marca, ale baraże będą późno. Czy planujecie zawodników pod kątem awansu?
Górak:
Wszyscy mogą być spokojni. My pracujemy na tyle wydajnie, że będziemy gotowi na wszelkie możliwości. To już nie jest kwestia Góraka czy jego sztabu, tylko szerszego myślenia strategicznego. Na pewno się wszyscy przyglądali tej rundzie i widzą, jak się to krystalizuje. My będziemy gotowi do następnego meczu i każdego kolejnego. Pracujemy niezmiennie i cierpliwie. Czasem te etapy są niewidoczne, trzeba bardzo dużo cierpliwości. Co będzie dalej? Nie wiem, ale jeśli chodzi o planowanie, to jestem przygotowany na każde rozwiązanie.

Pytanie o Marca. Wrócił do składu. Czy oczekiwał trener na takie przełamanie?
Górak:
To jeden z zawodników takich, gdzie potencjał jest znacznie większy niż to, co pokazuje na boisku. Strzały, dryblingi – ma dobre umiejętności i na nie czekałem. To zawodnik, którego trzeba cierpliwie prowadzić. Mam ogromną radość, że Mateuszowi się przelewa na plus. To zawodnik bardzo skryty, trzyma dużo w sobie. Cieszę się, że mu się darzy w tej rundzie. Czekamy na kolejne dobre występy. On musi ciągle pokazywać, że jest wartościowy.

Pytanie o plan na przerwę?
Górak:
Podamy jutro plan do opinii publicznej. W piątek będzie sparing z Podbeskidziem.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

17.03.2023 Katowice

GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała 5:0 (3:0)

Bramki: Jędrych (28 k.), Marzec (38),(45+2), Bergier (55), Błąd (61 k.) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jędrych, Kuusk (72. Jaroszek), Komor, Repka (82. Baranowicz), Rogala– Błąd (64. Shibata), Kozubal, Marzec (64. Aleman) – Bergier (64. Pietrzyk)

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Procek – Ziółkowski (70. Willmann), Jodłowiec, Lusiusz (46. Tomasik), Senić, Bida (84. Hlavica), Małachowski (46. Kisiel), Misztal, Sitek (46. Abate), Martinga, Mikołajewski

Żółte kartki: – Senić, Procek, Kisiel

Czerwone kartki: – Senić, Jodłowiec

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    GKS Katowice – Podbeskidzie Bielko-Biała

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do drugiej galerii z Bukowej. Tym razem autorstwa Kazika.

     

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga