Upalne lato na Bukowej
Licznik odwiedzin: 2587Ostatnim akordem sezonu 2014/15 był mecz GKS Katowice z Arką Gdynia. Sezonu nieudanego, ale za to z dobrą formą w ostatnim czasie – konkretnie dwóch poprzednich kolejkach, w których katowiczanie wygrywali po 3:0.
W ten upalny sobotni dzień trener Piotr Piekarczyk dokonał tylko jednej zmiany w porównaniu do meczu z Tychami. Do jedenastki powrócił po pauzie kartkowej Adrian Frańczak, na ławce zasiadł natomiast Piotr Ceglarz.
Spotkanie od początku było wyrównane, ale jednak z lekką przewagą Arki. W początkowej fazie z dośrodkowaniami musiał się mierzyć Dobroliński. Niepewnie niestety grała nasza obrona i w przeciągu pierwszej połowy goście aż trzy razy wyszli sam na sam z Dobroliński. Raz jednak nasz golkiper świetnie obronił (strzał Ławy), a dwukrotnie sytuacje ratowali obrońcy – Kamiński (z linii bramkowej) i Frańczak. GKS takich klarownych sytuacji sobie nie stworzył. Na uwagę zasługuje jedynie mocne i bardzo dobre dośrodkowanie Czerwińskiego oraz akcję Frańczaka i patelnię do Goncerza, ale król strzelców nie trafił w piłkę. Po niemrawej ze strony GKS pierwszej połowie dobrze się skończyło, że wynik był remisowy.
Po przerwie obraz gry jakoś znacząco się nie zmienił. Dalej GKS nie był w stanie nic zdziałać w ofensywie. Katowiczanie bili głową w mur, a to Arkowcy ciągle sprawiali dużo lepsze wrażenie. Najlepszą okazję mieli w 49. minucie, gdy Dobroliński popełnił faul w polu karnym. Jedenastkę egzekwował Marcus da Silva, ale golkiper obronił ten strzał i po raz jedyny mogliśmy poczuć dreszczyk emocji. Gdynianie mieli też bardzo dobrą okazję, gdy po ich akcji piłka trafiła w słupek. W końcówce GKS nieco przyspieszył, ale generalnie zmiany nic wielkiego nie wniosły. Po dość bezbarwnym meczu GKS zremisował 0:0.
To był jeden z najsłabszych meczów GKS w ostatnim czasie. Liczy się jednak zakończenie sezonu i jest to bardzo ważny czas, który zdeterminuje, o co będziemy walczyć w następnych rozgrywkach. Mamy nadzieję, że wszystko zostanie rozegrane sensownie.
Grzegorz Goncerz królem strzelców – gratulacje!
Brak komentarzy »
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.Brak komentarzy.