Dołącz do nas

Hokej Piłka nożna Prasówka Siatkówka

Tygodniowy przegląd prasy: Drużyna nie będzie słabsza od tej z poprzedniego sezonu

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy do przeczytania doniesień mass mediów, które obejmują informacje z ubiegłego tygodnia dotyczące sekcji piłki nożnej, siatkówki i hokeja na lodzie GieKSy.

Piłkarska II liga mężczyzn wznowiła rozgrywki, nasza drużyna rozegrała dwa spotkania ligowe. GieKSa w minioną środę pokonała na Bukowej Górnika Łęczna 2:1 oraz w niedzielę przegrała z Skrą Częstochowa 0:1. Prasówki po tych meczach znajdziecie odpowiednio tutaj i tutaj. Decyzją Komisji ds. Nagłych PZPN sezon 2019/20 Ekstraligi Kobiet został zakończony. Końcowa kolejność w tabeli została ustalona na podstawienie 12 rozegranych kolejek. Nasze Panie zajęły szóste miejsce w tabeli.

Siatkarze oraz hokeiści mają już przerwę pomiędzy sezonami. Trwają rozmowy z nowymi zawodnikami, w sekcji siatkarzy podpisano umowę z nowym/starym trenerem Grzegorzem Słabym.

 

PIŁKA NOŻNA

sportdziennik.com – Oj, brakowało „Blaszoka”!

Czuję, że wróciłem do świata żywych. Byłem tak zmęczony, jak lubię być – uśmiecha się Rafał Górak, szkoleniowiec GKS-u Katowice, po bardzo udanym wznowieniu II-ligowych rozgrywek, a przed niedzielnym wyjazdem do Częstochowy na boisko, które przypomina mu… asfalt.

[…] – Trudno na razie być w osądach zero-jedynkowym. Zobaczymy, jak dla gospodarzy potoczą się następne kolejki. Czytałem już wstępne wyliczenia, że atut własnego boiska bez publiki nie znaczy tak wiele; że gospodarze wygrywają o 19-20 procent rzadziej. Z pewnością i nam grało się trochę inaczej.

Gdy w końcówce zdobyliśmy bramkę na 2:1, to… trochę „Blaszoka” mi zabrakło. Drużyna miała spętane nogi, wyglądaliśmy w tym okresie słabiej, kibiców naprawdę brakowało. Oni są solą meczów, dlatego cieszymy się, że niedługo przynajmniej w części będą mogli wrócić na stadiony – podkreśla Górak.

[…] Wciąż niekrótka jest lista nieobecnych. Ci najbliżsi powrotu to Radek Dejmek, Marcin Urynowicz, Łukasz Wroński czy Danian Pavlas, który jesienią był zawodnikiem… Skry, do Katowic trafił w końcówce zimowego okna transferowego i nie zdołał jeszcze zadebiutować.

– Urynowicz zacznie z nami kolejny mikrocykl. Wroński i Dejmek trenują już normalnie, ale nie zaryzykuję ich występu na boisku w Częstochowie. Podejrzewam, że tak samo uczynię z Pavlasem – informuje Górak.

 

pzpn.pl – Komunikat Komisji Ds. Nagłych PZPN ws. rozgrywek kobiecych

[…] W związku z brakiem możliwości rozegrania wszystkich zaplanowanych kolejek do 30 czerwca 2020 r., rozgrywki Ekstraligi kobiet oraz I ligi kobiet w sezonie 2019/2020 zostały zakończone.

Ekstraliga

Jako kolejność drużyn w końcowej tabeli rozgrywek Ekstraligi kobiet w sezonie 2019/2020 przyjmuje się kolejność drużyn w tabeli po rozegraniu meczów 12. kolejki, tj. po ostatniej rozegranej kolejce rozgrywek.

Wszystkie zaległe mecze 12. lub poprzednich kolejek Ekstraligi kobiet w sezonie 2019/2020 zostały uznane za nierozegrane bez przyznawania punktów, zgodnie z postanowieniami § 6 ust. 9 Uchwały nr IX/140 z dnia 3 i 7 lipca 2008 roku Zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej w sprawie organizacji rozgrywek w piłkę nożną.

Klub zajmujący 1. miejsce w tabeli końcowej rozgrywek, tj. GKS Górnik Łęczna zdobył tytuł Mistrza Polski kobiet w sezonie 2019/2020.

Klub zajmujący 2. miejsce w tabeli końcowej rozgrywek, tj. KKPK Medyk Konin zdobył tytuł Wicemistrza Polski kobiet w sezonie 2019/2020.

W związku z uzyskaniem przez drużyny KKPK Medyk Konin oraz KKS Czarni Sosnowiec takiej samej liczby punktów w końcowej tabeli rozgrywek Ekstraligi kobiet w sezonie 2019/2020 przy jednoczesnym rozegraniu tylko jednego meczu pomiędzy tymi drużynami, oba kluby zostały uprawnione do otrzymania nagrody finansowej przewidzianej za zdobycie tytułu Wicemistrza Polski kobiet w sezonie 2019/2020.

Zgodnie z Regulaminem Rozgrywek, zespoły, które zajęły w tabeli końcowej rozgrywek miejsca 11-12 spadają do I ligi kobiet.

 

tylkokobiecyfutbol.pl – Kinga Kozak opuści GieKSę?

Po nieudanym sezonie w GieKSie rozpoczyna się przebudowa drużyny. Mamy ruchy z i do klubu. Według naszych informacji kolejną zawodniczką, która może opuścić katowicki zespół ma  być Kinga Kozak.

Po dobrych dwóch sezonach w Ekstralidze młodziutka napastniczka chce iść dalej i się rozwijać. Najprawdopodobniej więc wyjedzie za granicę. Mówi się o kierunku niemieckim i francuskim. Z całą pewnością byłby to wyśmienity krok do przodu dla reprezentantki Polski U19. Jeśli zaaklimatyzuję się w zagranicznym klubie, to seniorska reprezentacja może mieć z niej w przyszłości dużo pożytku.

W dwóch sezonach Ekstraligi w barwach GieKSy Katowice Kozak zdobyła łącznik jedenaście bramek.

 

Tylko u nas! Rapacka blisko nowego klubu

Według naszych informacji niezwykle uniwersalna ofensywna zawodniczka Oliwia Rapacka już wkrótce może opuścić AZS PWSZ Wałbrzych.

Po trzech latach spędzonych na Dolnym Śląsku czas na poważne zmiany. Byłą zawodniczką GOSiRek Piaseczno i Pragi Warszawa są zainteresowane dwa czołowe kluby Ekstraligi. Już od dawna do siebie chce ją sprawdzić Górnik Łęczna, a teraz do grona chętnych dołącza GieKSa Katowice. Trener Witold Zając jest niezwykle zmotywowany, by sprowadzić tę piłkarkę do siebie. Z naszych informacji wynika, że już trwają bardzo zaawansowane rozmowy w tej sprawie.

 

Milion rozdany! Kluby nagrodzone za reprezentantki Polski

Koniec sezonu 2019/20 to koniec pierwszej edycji pilotażowego programu wsparcia pieniężnego dla klubów za udział zawodniczek w zgrupowaniach reprezentacji Polski. Pomiędzy dwadzieścia dwa kluby rozdzielono milion złotych.

Ponad ćwierć miliona złotych zagarnął UKS SMS Łódź, sto dwadzieścia tysięcy powędruje do Medyka Konin, a sto czternaście do Górnika Łęczna.

Jak rozdzielono pieniądze ? Za zawodniczkę, która wystąpiła w spotkaniu kadry A, U19 i U17 klub otrzymywał dwa punkty, a jeśli dana zawodniczka nie weszła na murawę to klub dostawał punkt.

Tak prezentuje się czołówka klasyfikacji (podano kwoty netto):

  1. UKS SMS Łódź  269 349,00 zł
  2. KKPK Medyk Konin  121 180,00 zł
  3. GKS Górnik Łęczna  114 138,00 zł
  4. GKS Katowice  81 504,00 zł
  5. KKS Czarni Sosnowiec  67 119,00 zł

 

Tylko u nas! Szykuje się nam transferowe bramkarskie domino w ekstralidze

Czas na kolejny transferowe ruchy? Ujawnimy wielką bramkarką karuzelę, która może zmienić bramkarski ład w Polsce.

[…] Opcją awaryjną dla zespołu z Sosnowca ma być wtedy Jessica Ludwiczak. Ta bramkarka jeszcze nie przedłużyła kontraktu z GieKSą Katowice i na tę chwilę może odejść za darmo.

 

SIATKÓWKA

sportdziennik.com – Grzegorz Słaby. Na dobre i złe…

Przez trzy lata wiele zyskałem pod kierunkiem Piotra Gruszki oraz Dariusza Daszkiewicza i mogę powiedzieć, że jestem przygotowany do prowadzenia zespołu. Mamy szczególną sytuację i w tym trudnym czasie postaramy się, byśmy wspólnie osiągnęli satysfakcjonujący końcowy wynik – deklaruje trener GKS-u Katowice, Grzegorz Słaby.

Tak jestem „GieKSiarzem”, bo z dziadkiem oraz ojcem chodziłem na mecze piłkarskie i kibicowałem mojej drużynie.

– Trudno się dziwić, bo przecież jestem mocno zaangażowany w siatkarski projekt, że przyjąłem propozycję stanąć u steru drużyny. Jestem przygotowany i pragnę jej pomóc, byśmy osiągnęli satysfakcjonujący wynik – mocno zaakcentował kilka dni nominowany trener siatkarzy GKS-u Katowice, Grzegorz Słaby, który na swoje dotychczasowe dokonania w zawodzie ze sporym dystansem. A tymczasem, mimo młodego wieku, dokonał już sporo, a przed nim otwierają się nowe i, miejmy nadzieję, ciekawe perspektywy.

Dla Grzegorza, nastolatka, pełnego sportowej pasji, spotkanie z wyczynową siatką ledwie się zaczynało i już się szybko skończyło. Gra na poziomie II czy III-ligowym poziomie w AZS-ie Katowice przynosiła młokosowi, a chwilę później studentowi katowickiej AWF sporo satysfakcji. Niemniej brutalnie została przerwana, bo kolano zupełnie się rozsypało: więzadła krzyżowe oraz łąkotka zostały uszkodzone.

– Byłem na I roku studiów i wielu mi wieszczyło, że z uczelnią muszę się pożegnać – wspomina trener GKS-u.

– Sporo wysiłku mnie to kosztowało, ale studia skończyłem jako trener II klasy i teraz jestem tu, gdzie jestem. Niemniej już w czasie nauki zaproponowano mi prowadzenie zajęć z juniorami AZS i trudno było z tego nie skorzystać, skoro gdzieś w głowie mi zaświtała myśl o trenerskim fachu. Studiowałem, z kolei wieczorem trenowałem młodych siatkarzy, pierwsze lata tego stulecia jeszcze nie zapowiadały takiego siatkarskiego boomu oraz niebywałych sukcesów.

Po skończeniu uczelni praca w szkole, ale również nadarzyła się okazja kontynuowania swojej trenerskiej, siatkarskiej pasji.

Zespół TKS Tychy skupiał w swoich szeregach pasjonatów, którzy na co dzień pracowali w różnych zawodach (np. górnicy czy strażacy), z kolei po pracy spotykali się w hali i trenowali nie tylko dla przyjemności, ale również, by poczuć smak rywalizacji na poziomie III-ligowym. Przed sezonem 2011/12 w Tychach pojawił się Grzegorz Słaby i zespół się jeszcze bardziej się zintegrował i wygrał rywalizację w III lidze.

[…] Zespół TKS Tychy miał problemy organizacyjne i w końcu działacze postanowili zrezygnować z występów w I lidze. Miejsce tyszan zajął zespół Caro z Ropczyc. I tak się przygoda Słabego w Tychach się zakończyła, ale to był zwiastun jego „smykałki” w trenerskim zawodzie…

TKKF Czarni Katowice grający na II-ligowym poziomie wygrywał mecze za meczem, ale nie wnikając w szczegóły, trener Przemysław Halapacz nieoczekiwanie pożegnał się z zespołem. Jednak polecił na swoje miejsce… Słabego.

[…] Grzegorz Słaby awansował z drużyną do PlusLigi i… został asystentem trenerem Piotra Gruszki, naszej siatkarskiej ikony. Obaj zgodnie współpracowali, ale po 2 latach ówczesny dyrektor sekcji Dariusz Łyczko postanowił dokonać rewolucyjnych zmian w zespole. Miejsce Gruszki zajął Dariusz Daszkiewicz, z kolei skład był mocno zmieniony.

[…] – Nie wszystko sprawy zostały wyjaśnione, ale liczę na ich zakończenie. Skład wymaga uzupełnienia i niebawem wszystko powinno się wyjaśnić. Czas zamknąć miniony etap i skupić się na przyszłości. Przygotowania zaczynamy 8 lipca szczegółowymi badaniami, a potem zaczynamy zajęcia. W planie jest Letnia Liga PlusLigi, choć nie jest jej orędownikiem. Gra na piachu jest specyficzna, mecze będą transmitowane w telewizji i znając zawodników, będą dawali z siebie wszystko. A w takich sytuacjach łatwiej o jakieś urazy (odpukać ! – przyp.red.), ale i z tym musimy się jakoś uporać.

Hiobowe wieści o rychłym końcu sekcji siatkówki w Katowicach trzeba odłożyć do lamusa. Niemniej dla siatkarzy GKS-u najbliższy sezon będzie niezwykle trudny pod każdy względem.

Grzegorz SŁABY

Ur. 19.12.1983 r. w Katowicach; żonaty (Aleksandra); dzieci: Bartłomiej (7 lat) i Emilia (rok). Kariera trenerska: AZS Katowice (juniorzy), TKS Tychy (2011 – 2014), TKKF Czarni Katowice (2014 – 2015), GKS Katowice (2015 – ???, jako I i II trener). Osiągnięcia: awans do I ligi z TKS-em Tychy (2013) i Czarnymi (2015); 6, 8, 10 i 11 miejsce z GKS-em jako II trener.

 

plusliga.pl – Były statystyk asystentem trenera

Coraz więcej wiemy o kształcie GKS-u Katowice w nowym sezonie. Jak podał klub drugim trenerem siatkarskiej GieKSy w sezonie 2020/2021 będzie dotychczasowy statystyk zespołu Damian Musiak.

Kolejną ważną informacją dotyczącą sztabu szkoleniowego GKS-u Katowice jest nowy zakres obowiązków Damiana Musiaka. Statystyk siatkarskiej GieKSy będzie w kolejny sezonie PlusLigi pełnił także funkcję drugiego trenera katowickiej drużyny.

[…] Dla byłego statystyka m.in. Cuprum Lubin, Dafi Społem Kielce i występującej w Młodej Lidze ekipy Trefla Gdańsk będzie to plusligowy debiut w roli asystenta trenera. Damian Musiak może pochwalić się imponującym doświadczeniem międzynarodowym i pracą pod okiem Andrei Anastasiego w kadrze Belgii, a także w męskiej reprezentacji Białorusi. Musiak był także członkiem sztabu szkoleniowego reprezentacji Polski U-23 podczas mistrzostw świata tej kategorii wiekowej w 2017 roku.

 

GKS ma ośmiu zawodników i plan przygotowań do sezonu

Wczesna data rozpoczęcia kolejnej edycji rozgrywek PlusLigi (16 września br.) wymusiła na klubach ligi mistrzów świata zmiany w planowaniu okresu przygotowawczego. Nie ominęło to także GKS-u Katowice, którego siatkarska drużyna spotka się na pierwszych przedsezonowych zajęciach już na początku lipca.

– Rozpoczynamy przygotowania do nowego sezonu 6 lipca, pierwsze dni będą poświęcone kwestiom zdrowotnym. Zawodnicy spotkają się z fizjoterapeutą i trenerem przygotowania fizycznego, wcześniej przejdą badania w AWF-ie, dopiero potem przejdziemy do czystego sportu. Do końca lipca od poniedziałku do czwartku będą odbywały się dwa treningi dziennie, natomiast w piątki – jedne, dłuższe zajęcia. Będziemy starać się o to, by już w sierpniu rozegrać konieczne dla celów szkoleniowych sparingi, natomiast sytuacja w Polsce i na świecie mocno utrudnia zarówno wyjazdy, jak i organizację wszelkich memoriałów i turniejów towarzyskich rozgrywanych zwykle w okresie między rozgrywkami ligowymi. Mimo wszystko mamy nadzieję, że nie zaburzy ona naszych planów – mówi trener Grzegorz Słaby.

[…] – W tym roku rynek transferowy jest wyjątkowy, bo po szybkim starcie nastąpiło spowolnienie z powodu wybuchu pandemii. Intensywnie pracujemy nad zbudowaniem całej kadry na nadchodzący sezon. Niektóre umowy już finalizujemy – podkreśla Jakub Bochenek, dyrektor sportowy sekcji.

 

Jakub Bochenek: to będzie rok na przetrwanie

– To będzie rok na przetrwanie. Zarząd klubu nie wyznaczył nam żadnego konkretnego miejsca do osiągnięcia. Chcemy się spokojnie utrzymać i przejść go suchą stopą – mówi nowy dyrektor siatkarskiej sekcji GKS-u Katowice, Jakub Bochenek.

–  Tak naprawdę to jest misja ratunkowa, bo przez pandemię klub znajduje się w bardzo trudnej sytuacji. Jeszcze kilka tygodni temu, gdy koronawirus dopiero zaczynał szaleć, niektórzy wieszczyli nawet koniec siatkarskiej GieKSy. Wielu ludzi wykonało mnóstwo ciężkiej pracy, by uratować klub. Nie chcieliśmy, by ich trud poszedł na marne. Gdybyśmy z trenerem nie podjęli się tej misji, żałowalibyśmy i pluli sobie w twarz, że nie spróbowaliśmy – dodaje.

Pierwszą decyzją Jakuba Bochenka po objęciu funkcji dyrektora sekcji siatkarskiej GKS Katowice było powierzenie prowadzenia drużyny trenerowi Grzegorzowi Słabemu.

– Choć dyrektorem jestem krótko, tych decyzji było już kilka. Najważniejsza to powierzenie obowiązków trenera Grzegorzowi Słabemu. Wiem, że tylko razem dalej możemy pociągnąć ten wózek. Zresztą to był warunek, od którego uzależniałem swoją zgodę na objęcie funkcji dyrektora. Grzegorz zasługuje na szansę pracy jako pierwszy szkoleniowiec w GKS-ie. Znam go od wielu lat i wiem, że da klubowi całe serce – tłumaczy Jakub Bochenek.

[…] Przed włodarzami GKS-u wiele pracy.

– Musimy stworzyć drużynę na nadchodzący sezon. Na szczęście większość zawodników z poprzednich rozgrywek zostaje w GieKSie. Najtrudniej będzie wypełnić lukę po Rafale Szymurze. To zawodnik nietuzinkowy. W ostatnich rozgrywkach wygraliśmy dziesięć meczów, a w pięciu z nich Szymura wybierany był jego MVP. To świadczy o jego klasie. Prowadzimy zaawansowane rozmowy. Tak jak w poprzednim roku chcemy oprzeć zespół na zawodnikach, którzy w swoich dotychczasowych klubach nie byli w stu procentach doceniani. To był dobry ruch. Jan Nowakowski, Jan Firlej czy Kamil Kwasowski zrobili w Katowicach ogromne postępy i stali się odkryciami ligi. Chcemy nadal iść tą drogą, tym bardziej że nasz budżet został mocno okrojony i raczej w tym sezonie nie zobaczymy w Katowicach zawodników z krajowego topu – nie ukrywa Jakub Bochenek.

 

Emanuel Kohut jednak pozostanie w GKS-ie Katowice

Trwają rozmowy GKS-u Katowice z zawodnikami na temat rozliczeń poprzedniego sezonu i umów na kolejny, Klub porozumiał się ze słowackim środkowym Emanulem Kohutem i zawodnik ten pozostanie w zespole na kolejny sezon. Osiągnięto również porozumienie z Maciejem Fijałkiem, którego umowa po tym sezonie wygasła.

Katowicki klub poinformował, że rozmowy z zawodnikami Emanuelem Kohutem i Maciejem Fijałkiem na temat rozliczeń kontraktów na sezon 2019/20 związanych z przedwczesnym finiszem rozgrywek, zakończyły się zawarciem porozumień. Tym samym doświadczony słowacki środkowy pozostaje w kadrze zespołu i będzie reprezentował barwy GieKSy także w sezonie 2020/2021 PlusLigi.

Z kolei kontrakt Macieja Fijałka uległ planowanemu wygaśnięciu. Ważne umowy z GKS-em mają przyjmujący Adrian Buchowski, Jakub Szymański i Kamil Kwasowski, rozgrywający Jan Firlej, atakujący Jakub Jarosz oraz środkowi: Kamil Drzazga, Miłosz Zniszczoł i Jan Nowakowski.

 

HOKEJ NA LODZIE

hokej.net – Starzyński zostaje

Filip Starzyński jest drugim zawodnikiem, który zdecydował się podpisać nowy kontrakt z GKS-em Katowice. Wcześniej na taki krok zdecydował się Grzegorz Pasiut.

[…] 27-letni środkowy w poprzednim sezonie rozegrał 52 ligowe spotkania, w których zdobył 16 punktów za 9 goli i 7 asyst. Na ławce kar spędził 60 minut. Trenerzy często korzystali z jego usług podczas gier w osłabieniach, dobrze radził sobie też na punktach wznowień.

 

Kapitan z nowym kontraktem

Potwierdziły się nasze informacje – Grzegorz Pasiut zostaje w drużynie GKS-u Katowice. 33-letni środkowy podpisał roczny kontrakt.

W poprzednim sezonie Pasiut był kapitanem GieKSy i jej kluczowym zawodnikiem. Dość powiedzieć, że był jedynym graczem, który zdobył dla ekipy z Korfantego więcej punktów niż rozegrał meczów. W 39 spotkaniach strzelił bowiem 12 bramek i zanotował 30 asyst.

Warto też wspomnieć, że wychowanek KTH Krynica okazał się najlepiej punktującym graczem w mocno okrojonej fazie play-off. W 6 spotkaniach zdobył 7 „oczek” (2 G + 5 A).

[…] Z naszych informacji wynika, że blisko podpisania nowej umowy z katowickim klubem jest też Patryk Krężołek. Nowym zawodnikiem GieKSy najprawdopodobniej zostanie Dariusz Wanat. Jedną nogą w ekipie z Korfantego są też Mateusz Zieliński i Bartosz Fraszko, którzy w poprzednim sezonie występowali w KH Enerdze Toruń.

 

Pasiut: Drużyna nie będzie słabsza od tej z poprzedniego sezonu

Grzegorz Pasiut przedłużył o rok swój kontrakt z GKS-em Katowice. – Mam miłe wspomnienia z drużyną z ostatnich dwóch lat gry, więc wybór był łatwiejszy. Chcę tu dalej występować – przyznał 33-letni środkowy.

[…] – Tamten sezon nie został zakończony i jest duży niedosyt. Drużyna była bardzo dobra, a play-offy pokazały, że z meczu na mecz byliśmy silniejsi. Półfinał z GKS-em Tychy zapowiadał się bardzo ciekawie, ale nie dane było nam go rozegrać – powiedział jeden z najlepszych polskich środkowych.

– W nowych rozgrywkach, o ile znów nie pojawi się jakiś wirus, będziemy chcieli pokazać na co nas stać. Z tego, co się orientuję, to nie będzie ona słabsza od tej z zeszłego sezonu. Pozostaje nam walczyć o najwyższe cele – przyznał kapitan GKS-u Katowice.

– Taka jest kolej rzeczy: po mnie kontrakty zaczną podpisywać inni zawodnicy. Cieszę się, że jestem tym pierwszym i daję sygnał innym – wyjaśnił.

Niemal pewne jest to, że w ekipie z alei Korfantego pozostaną obrońca Patryk Wajda i skrzydłowy Mateusz Michalski. Obaj wkrótce powinni przedłużyć kontrakty.

 

Dwanaście drużyn chce grać w PHL

31 maja minął termin składania dokumentów licencyjnych na grę w przyszłym sezonie w Polskiej Hokej Lidze. Chęć gry w ekstralidze wyraziło dwanaście drużyn:

  1. GKS GieKSa Katowice S.A.
  2. JKH GKS JASTRZĘBIE S.A.
  3. KH PODHALE NOWY TARG S.A.
  4. KS TORUŃ HOKEJOWA S.A.
  5. KTH S.A.
  6. MKS CRACOVIA SSA
  7. POMORSKI KLUB HOKEJOWY 2014 S.A.
  8. RE-PLAST UNIA OŚWIĘCIM
  9. SPÓŁKA AKCYJNA STOCZNIOWIEC – W Organizacji
  10. TYSKI SPORT S.A.
  11. UKS NIEDŹWIADKI MOSIR SANOK
  12. ZAGŁĘBIE S.A.

W kolejnych etapach komisja licencyjna dokona analizy złożonych dokumentów, a następnie kluby zobowiązane będą do uzupełnienia ewentualnych braków. W późniejszym terminie wszystkie wnioski będą musiały zostać uzupełnione również o dokumentację finansową spółek. Przypomnijmy, że w nadchodzącym sezonie wpisowe wynosi 50 tysięcy złotych, a „dzika karta” jest do wykupienia już za 30 tysięcy. Każdy podmiot zgłaszający akces do gry musi również wykazać gwarancje finansowe na, co najmniej, 1,5 mln. PLN.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Odra Opole Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

13.04.2023 Katowice

GKS Katowice – Odra Opole 1:3 (0:1)

Bramki: Jaroszek (55)Piroch (26), Continella (74), Sarmiento (76)

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Repka, Rogala– Błąd (86. Ćwielong), Kozubal, Shibata (77. Mak), Marzec (86. Pietrzyk) – Bergier

Odra Opole: Haluch – Szrek, Piroch, Spychała, Kamiński M. – Kamiński W. (59. Continella), Niziołek, Galan, Antczak (78. Surzyn), Hebel (59. Sarmiento) – Czapliński

Żółte kartki: Marzec, Kozubal, Mak – W. Kamiński, Antczak, Continella, Czapliński

Sędzia: Piotr Urban (Warszawa)

Widzów: 5467

 

     

    Kontynuuj czytanie

    Kibice

    Zbiórka na nagłośnienie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zaraz po meczu z Lechią Gdańsk ruszyła kibicowska zbiórka na nagłośnienie. Nim zdążyliśmy Wam o tym napisać na stronie, to osiągnięto już dwa progi (6400 i 8000 złotych) i obecnie trwa zapełnianie ostatniego – 10000 złotych.

    Zbiórka została założona na portalu zrzutka, a wpłat można dokonywać tutaj, do czego gorąco zachęcamy. Trybuny na Bukowej i Satelicie oraz na kibicowskich wyjazdach będą prezentować się tak, jak o to sami zadbamy. Nikt inny za nas tego nie zrobi. Poniżej wklejamy informację od organizatorów:

    GieKSiarze!

    W ostatnim czasie nasze nagłośnienie było mocno eksploatowane (Bukowa, Satelita, wyjazdy) i niestety nie działa tak, jak powinno, dlatego postanowiliśmy założyć zbiórkę na zakup nowego nagłośnienia.

    Liczymy na Wasze wsparcie, bo to jedna z tych rzeczy, która w prosty sposób przekłada się na jakość naszego dopingu.

    #całaGIEKSArazem

    Edytowano 9.04.2024:

    Dziękujemy Wam za tak szybkie zebranie 6400 złotych. Z racji tego, że zrzutka będzie aktywna do 6 maja, to zmieniamy cel na 8000 złotych. Kupimy po prostu lepsze nagłośnienie, dokupimy czwarty głośnik i pozostałe akcesoria (np. megafony, bęben) wpływające na poprawę jakości dopingu.

    Edytowano 11.04.2024:

    Dziękujemy za tak szybkie osiągnięcie celu numer dwa i zmieniamy cel na ostatni poziom – 10 tys. złotych. Pozwoli to nam kupić jeszcze lepszy sprzęt, a nadwyżkę zainwestujemy w kibicowskie upiększenie ligowych spotkań 😉

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Odra Opole zakończyła serię GieKSy

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Kolejne spotkanie GieKSa rozgrywała przy Bukowej, tym razem w Katowicach zjawiła się Odra Opole. Mecz przy akompaniamencie głośnego dopingu rozpoczął się o godzinie 15:00.

    Rafa Górak musiał dokonać dwóch zmian w swojej żelaznej wiosennej jedenastce. Kontuzjowanego Komora zastąpił Jaroszek, natomiast za pauzującego Kuuska pojawił się Shibata, który rozpoczął  mecz na pozycji 6, a Repka został przesunięty na stopera. Mecz od pierwszych minut nie porywał, w jednej z pierwszych akcji ucierpiał zawodnik Odry, który dłuższą chwilę był opatrywany na murawie. Co ważne każde wyjście z piłką z własnej połowy bardzo mocno ożywiało trybuny, które wierzyły, że są w stanie wpłynąć na zespół głośnym dopingiem. Pierwszy groźny strzał oddali Trójkolorowi, po rzucie rożnym głową strzelił Repka, ale prosto w bramkarza, który pewnie złapał piłkę. Arbiter po chwili użył gwizdka i wskazał na przewinienie zawodnika gospodarzy. Było to pierwsze ostrzeżenie dla Halucha. W kolejnej akcji ponownie uderzył Repka zza pola karnego, ale nad bramką. W 18. minucie groźną stratę zanotował ten sam zawodnik na lewej stronie. Po szybkiej kontrze opolanie oddali strzał, ale piłka powędrowała daleko od bramki Kudły. W 26. minucie Odra przerwała passę 12 bramek z rzędu katowiczan. Po wrzuceniu piłkę w polu karnym i zamieszaniu najbardziej zorientowany był Piroch, który wpakował piłkę w okienko bramki. GieKSa dalej starał się grać swoje. W 33. minucie ładną dla oka kombinacyjną akcję na strzał zamienił Bergier, jednak ponownie w tym spotkaniu zabrakło precyzji. Odra miała w dalszej fazie dwa groźne strzały – z jednym Kudła spokojnie sobie poradził, ale drugi wypluł przed siebie, jednak naprawił błąd, wyjmując piłkę spod nóg nabiegającego rywala. W doliczonym czasie świetną akcję na lewej stronie rozegrali katowiczanie, ale ostatecznie podanie Rogali na niecelny strzał zamienił Błąd, a był już blisko bramki rywala.

    Drugą połowę rozpoczęli ci sami zawodnicy z obu stron, trenerzy spokojnie podeszli w przerwie do korygowania swojego planu na to spotkanie. Po rzucie rożnym groźnie uderzył z ostrego kąta Repka, ale piłka nieznacznie minęła przeciwny słupek bramki. GieKSa starała się atakować, ale korzystając z prowadzenia regularnie i dość często kradli czas goście, leżąc na murawie po starciach. W 52. minucie Wasielewski doszedł do piłki na prawej stronie i dośrodkował spod końcowej linii, piłka przelobowała bramkarza, ale nie wpadła do siatki mimo dobrej rotacji. W 56. minucie po ogromnym zamieszaniu w polu karnym tym razem GieKSa zdobyła bramkę, piłka wręcz spadła pod nogi Jaroszka, a ten wpakował piłkę do siatki. Odra w drugiej połowie raczej nie zatrudniała Kudły, to katowiczanie mieli częściej piłkę pod nogą i raz po raz próbowali sforsować dobrze dysponowaną w tym dniu obronę gości. W 74. minucie po odbiorze na własnej połowie Kozubalowi piłki w dość agresywny sposób Odra wyprowadziła ten jeden atak w drugiej połowie, który doskonałym, technicznym strzałem zza pola karnego zamienił na bramkę Continella. Dwie minuty później po zagraniu na wolne pole sytuację sam na sam z ostrego kąta wykorzystał Sarmiento. Kudła popełnił błąd, był bardzo niezdecydowany przy wyjściu do piłki. Na Bukowej zapadła konsternacja po tych dwóch szybkich, mocnych ciosach. W 83. minucie Błąd, chcąc uspokoić grę, zagrał do Kudły tak, że piłka po koźle przelobowała naszego bramkarza, ale szczęśliwie nie leciała w światło bramki. Zamieszanie we własnym polu karnym w 88. minucie cudem wybronili gospodarze, których każda minuta oddalała od odrobienia dwubramkowej straty. Do końca doliczonego czasu gry żaden z zespołów nie stworzył okazji. Świetna seria GieKSy dobiegła końca.

    13.04.2023, Katowice
    GKS Katowice – Odra Opole 1:3 (0:1)
    Bramki: Jaroszek (56)Piroch (26), Continella (74), Sarmiento (76).
    GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Repka, Rogala – Błąd (87. Ćwielong), Kozubal, Shibata (77. Mak), Marzec (87. Pietrzyk) – Bergier.
    Odra Opole: Haluch – Szrek, Piroch, Spychała, Kamiński M. – Kamiński W. (59. Continella), Niziołek, Galan, Antczak (78. Surzyn), Hebel (59. Sarmiento) – Czapliński.
    Żółte kartki: Marzec, Kozubal, Mak – W. Kamiński, Antczak, Continella, Czapliński.
    Sędzia: Piotr Urban (Warszawa).
    Widzów: 5467.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga