Dołącz do nas

Piłka nożna Prasówka

Stal Rzeszów ugości GKS Katowice

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy do przeczytania fragmentów doniesień mediów na temat wieczornego spotkania Stal Rzeszów – GKS Katowice. Samo spotkanie jest tłem dla informacji o odejściu trenera Stali, Daniela Myśliwca po trwającym sezonie z klubu.

 

1liga.org – 1 Liga Stats: Zapowiedź 32. kolejki

Na trzy kolejki przed końcem fazy zasadniczej sezonu 2022/2023 Fortuna 1 Ligi, poznaliśmy dwóch spadkowiczów. Niewykluczone, że w 32. kolejce grono to uzupełni ostatnia drużyna, zaś z drugiej strony tabeli pierwsza ekipa wywalczy sobie prawo do gry na najwyższym szczeblu w Polsce.

[…] ZKS Stal Rzeszów – GKS Katowice (20 maja, sobota, 20:00)

GKS Katowice to jedna z najsłabszych ekip wiosennego rozdania w Fortuna 1 Lidze. Katowiczanie zdobywają mniej, niż jeden punkt na mecz, przegrywając 54% wszystkich rozegranych starć (najgorszy wynik w rozgrywkach). Jeśli zaś chodzi o rzeszowian i ich poczynania w tym roku, uwagę warto zwrócić na jeden fakt: w meczach z udzielam tej drużyny pada średnio 3,07 gola na kolejkę – to drugi najwyższy rezultat w Pierwszej Lidze, tuż za spotkaniami krakowskiej Wisły..

 

Fantasy 1 Liga: Zapowiedź 32. kolejki

[…] Stal Rzeszów – GKS Katowice

„Mam nawet nie tyle żal, tylko jestem bardzo, bardzo, bardzo zdenerwowany, bo fatalnie przygotowałem zespół do tego spotkania.” Takie słowa padły z ust trenera Daniela Myśliwca po meczu z Odrą. Meczu przegranym w kiepskim stylu. Odra obnażyła słabe strony defensywy Stali oraz wykorzystała nie najlepszą dyspozycję zawodników z Rzeszowa. Stal rozegrała w tym roku siedem meczów wyjazdowych. Odniosła w nich jedno zwycięstwo (na swoim stadionie w derbach z Resovią) i jeden remis. To słaby bilans, jak na zespół wciąż walczący o baraże. Zupełnie odmienne oblicze drużyna prezentuje w meczach domowych. Możemy być również pewni, że trener Myśliwiec dobrze przygotuje swoich zawodników do konfrontacji z GieKSą. Jego analiza najbliższego rywala powinna być interesująca dla obserwatorów tej potyczki… Trener Myśliwiec na przedmeczowe konferencji ogłosił, że przez Prezesa została mu przekazana decyzja o rozstaniu po obecnym sezonie. Trudno ocenić, czy cała sytuacja wokół klubu może wpłynąć na postawę piłkarzy. W sześciu ostatnich starciach z GKS-em Rzeszowianie wygrywali tylko raz. Dwukrotnie remisowali i trzykrotnie schodzili z murawy pokonani. Ich walka o baraże trwa, a przygoda trenera Myśliwca ze Stalą wciąż może zakończyć się awansem do Ekstraklasy.

 

sportdziennik.com – Nie ma co kłamać

Daniel Myśliwiec dwie doby przed meczem z GieKSą potwierdził, że w przyszłym sezonie nie będzie trenerem Stali. Zmiany wiszą też w powietrzu nad Bukową…

Choć GieKSa nie liczy się już w walce o czołową szóstkę – jej szanse na udział w barażach wynoszą 0,2 procent – to poniekąd na finiszu sezonu rozdają karty w boju o ekstraklasę. Tydzień temu po zaciętym boju dość pechowo zremisowała z Puszczą Niepołomice. Kibice już żyją zaplanowanymi na przyszły tydzień derbami z Ruchem Chorzów. Sprzedał się już cały „Blaszok”, a klub zaprezentował stroje, w jakich zagra zespół. Są one wzorowane na te sprzed 30 lat i zwycięskiego finału Pucharu Polski z tym rywalem. Nim derby nastąpią, w sobotni wieczór GKS zagra ze Stalą, która w ubiegłej kolejce nieudanie broniła szóstego miejsca przegrywając w Opolu, ale jednocześnie patrząc też, jak na tarczy kończą swoje spotkania jej rywale w walce o barażową pozycję z Gdyni i Bielska-Białej. – Wiemy, jakich Stal ma zawodników i że gra bardzo ofensywnie, ale jak każda drużyna ma swoje mankamenty – przyznaje Marcin Urynowicz, pomocnik GieKSy.

 

sportowefakty.wp.pl – Stal Rzeszów – GKS Katowice

W 32. kolejce Fortuna 1. Ligi Stal Rzeszów zagra u siebie z GKS-em Katowice. Gospodarze nie mogą sobie pozwolić na porażkę, jeśli chcą utrzymać miejsce w strefie barażowej.

Stal Rzeszów walczy o udział w barażach, które zdecydują o tym, jaka trzecia drużyna otrzyma awans do Ekstraklasy. Podopieczni Daniela Myśliwca po niespodziewanej porażce z Odrą Opole koniecznie potrzebują zwycięstwa, aby nie stracić korzystniej pozycji. Natomiast GKS Katowice jest już niemal pewny utrzymania i nie ma zbyt wielkich szans na awans do czołowej szóstki.

[…] Obie drużyny nie potrafią ustabilizować swojej formy na dłuższy czas, przez co wytypowanie zwycięzcy jest zdecydowanie trudniejsze. Jest jednak pewien czynnik, który sugeruje, że lepszym wyborem jest obstawienie wygranej Stali Rzeszów. Chodzi o to, że Biało-niebiescy są jedną z najlepszych drużyn w stawce Fortuna 1. Ligi pod względem meczów na własnym stadionie. W 15 meczach u siebie zdobyli 32 punkty.

Stal Rzeszów jest jedną z najskuteczniejszych drużyn w lidze w ofensywie. Do tej pory w 31 meczach podopieczni Daniela Myśliwca trafiali do siatki 54 razy. Jednocześnie mają poważne problemy w obronie, przez co dopuszczali do straty gola 42-krotnie. Łatwo można obliczyć, że średnia bramek w spotkaniach Stali wynosi nieco powyżej 3.

Stal Rzeszów zajmuje obecnie 6. miejsce w tabeli Fortuna 1. Ligi. Biało-niebiescy mają na koncie 46 punktów i stoją przed szansą udziału w barażach o awans do Ekstraklasy. Do tego potrzebne będą im jeszcze trzy udane mecze. Z kolei GKS Katowice plasuje się na solidnej 9. pozycji z dorobkiem 39 punktów. Drużyna prowadzona przez Rafała Góraka może już tylko bronić miejsca w środku stawki, bo spadek i awans już jej raczej nie grozi.

 

podkarpacielive.live.pl – Stal Rzeszów ugości GKS Katowice

Przed nami kolejne starcie Fortuna 1.ligi. Tym razem przed Stalą Rzeszów niełatwy przeciwnik z perspektywy rundy jesiennej. Biało-niebiescy ugoszczą na swoim terenie GKS Katowice.
GKS Katowice czyli najbliższy rywal Stali Rzeszów plasuje się o kilka „oczek” niżej od klubu ze stolicy Podkarpacia, bo na dziewiątej pozycji. „Gieksa” w ostatnich trzech kolejkach nie radziła sobie nadzwyczajnie dobrze. Najpierw przydarzyła im się przegrana 0-1 ze Skrą Częstochowa, a następnie dwa remisy: bezbramkowy z Chrobrym Głogów i 2-2 z Puszczą Niepołomice. Warto byłoby skorzystać z chwilowej blokady rywali w walce o punkty cenne w kotekście baraży.
Ostatnia kolejka pokazała jednak, że Stal nie zawsze potrafi unieść miano faworyta w meczu (porażka 0-2 z Odrą Opole). Atmosfera w klubie też nie jest najlepsza. Daniel Myśliwiec, szkoleniowiec rzeszowian podkreślił wczoraj na konferencji prasowej, że niezależnie od wyniku końcowego w lidze odejdzie z klubu. – Liczyłem, że ta informacja wcześniej nie wyjdzie. Niestety wyszła z niezależnych ode mnie przyczyn. Chcę dalej być uczciwy wobec swoich piłkarzy i wobec kibiców chcę to jasno zakomunikować, że w przyszłym sezonie nie będę prowadził Stali Rzeszów. Wszystko to co się wydarzyło później po artykułach medialnych dostaje cały czas telefony i zapytania w tej kwestii. Ja nie umiem kłamać i nie chcę tego robić. Chcę mówić wprost jak jest, a w tej sytuacji po prostu za dużo razy musiałem odmawiać ludziom komentarza – powiedział trener. Zespół nie przedłuży też kontraktu z Dominikiem Marczukiem, o czym pisaliśmy tutaj. Czy problemy poza boiskiem wpłyną na rezultat starcia z GKS-em?

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

5 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

5 komentarzy

  1. Avatar photo

    dzbanek

    20 maja 2023 at 10:33

    Kochana redakcjo, czy macie też jakieś pozytywne informacje.
    Tak, chcę być okłamywany.
    🙂

  2. Avatar photo

    Witek

    20 maja 2023 at 13:24

    W kontekście meczu: to tylko fakt, że Myśliwiec odchodzi, może uda się wyszarpać jeden punkt.
    A tak ogólnie…
    Karta kiedyś musi się odwrócić 🙁

  3. Avatar photo

    Solski

    20 maja 2023 at 17:33

    Redakcjo, a może ankieta kto za Góraka?
    W sumie ilu kibiców, tylu znawców.
    Ja osobiście obstawiam – Derbin

  4. Avatar photo

    Stal Superstar

    20 maja 2023 at 21:15

    Stal Rzeszów wygra 2-0 z GieKSą i zajmie 6 miejsce. W półfinale baraży wygra w Krakowie po dogrywce 3-2 z Wisłą a w finale w Niecieczy będzie po 120 min. wynik bezbramkowy. Stal pokona Słoniki w rzutach karnych 4-3 i awansuje do ekstraklasy.

  5. Avatar photo

    dzbanek

    20 maja 2023 at 22:34

    Witek,
    joł bro, mozesz grac na kaske.
    Pozdro

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Nie schodźcie z obranej drogi

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Co GKS Katowice wraca na swój stadion po nieudanym wyjeździe to wygrywa. Podobnie było tym razem. Po wysokiej porażce w Szczecinie (choć zbyt wysokiej patrząc na samą grę), katowiczanie mieli zmierzyć się z walczącą o życie Puszczą Niepołomice.

W końcówce sezonu takie mecze zawsze są trudniejsze niż – po pierwsze wcześniej, a po drugie – niż wskazywałaby na to tabela. Zazwyczaj drużyny z dołu się po prostu budzą – wcześniej czy później. Nie zawsze i nie wszystkie – te które pobudki nie zrobią lub nie zrobią jej odpowiednio wcześnie – spadają z ligi. Mamy w tym sezonie aż nadto przykładów. Obudziła się Korona – na samym początku rundy wiosennej – i dziś jest praktycznie pewna utrzymania. Niedawno na wysokie obroty wskoczył Radomiak – i choć przegrał ostatnio dwa mecze – również ma niezłą pozycję w tabeli, a przecież startowali od 0:5 do przerwy w Białymstoku. Skazywane na pożarcie Zagłębie Lubin wygrało dwa mecze i znacząco poprawiło swoją sytuację. A Śląsk Wrocław? Ci to dopiero zaczęli grać. Zagrzebani na ostatnim miejscu, pod wodzą Alana Simundzy zaczęli punktować aż miło i po wielu, wielu kolejkach w końcu osiemnaste miejsce opuścili i są na styku jeśli chodzi o bezpieczną strefę!

Zamieszana w walkę o utrzymanie Puszcza również czeka na to przebudzenie. Był jeden moment, w którym wydawało się, że podopieczni Tomasza Tułacza wskoczyli na właściwe tory. Mowa o wygranej w Gdańsku 2:0. Ta wygrana z zespołem z dołu tabeli, ale też dobrze wówczas grającą Lechią, była pewna i wydawało się, że Puszcza może stać się takim Radomiakiem czy Koroną. Nic z tych rzeczy. Co prawda potem zdarzyło się jeszcze zwycięstwo z Piastem, ale poza tym było słabiutko. Sytuację mógł też trochę uratować Puchar Polski, gdzie niepołomiczanie wygrali na Konwiktorskiej, ale potem Pogoń zmiotła ich w półfinale. Tym motywacyjnym drygiem mógł być też uratowany w doliczonym czasie gry z Rakowem remis. Nie wyszło. Puszcza przegrała w Katowicach i choć jest minimalnie nad kreską, czeka ich niebywała i ciężka batalia o pozostanie w lidze. Za tydzień grają z niezłym Radomiakiem, potem mają Pogoń i Lecha, będą też bezpośrednie potyczki ze Stalą i Śląskiem. Oj, nie będzie u Żubrów nudno.

To jednak problemy naszych ligowych rywali. GieKSa z tą walczącą o życie drużyną sobie poradziła i to przegrywając do przerwy. Nawet trener Tułacz – zasadniczo nieszczędzący swoim podopiecznym słów krytyki – dziwił się, że nie było aż takiej determinacji. Za to w Lidze Plus eksperci mówili, że z Puszczą narzucającą swój styl gry, przejąć tę rolę jest trudno – a GieKSie się to udało. Nie da się ukryć, katowiczanie zdominowali rywali i w tym kontekście był to jeden z najlepszych meczów w tym sezonie – no, powiedzmy druga połowa, bo do pierwszej można się przyczepić.

To był pierwszy mecz w obecnych rozgrywkach, w którym GieKSa przegrywała i przechyliła szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W 28. kolejce. Dla porównania powiedzmy, że w ostatnich pięciu meczach poprzedniego sezonu, taka sytuacja miała miejsce… trzy razy (z Polonią, Tychami i Wisłą). Dlatego nawet jeśli taka sytuacja zdarza się raz na jakiś czas, to jednak tyle meczów bez odwrócenia ich losów to sporo. W drugą stronę mieliśmy to trzy razy – z Legią, Koroną i Motorem. A jedynymi drużynami, które pozostają bez przechylenia szali na swoją korzyść są Piast, Puszcza, Śląsk, Lechia.

Żeby dołożyć łyżeczkę dziegciu co do wczorajszego spotkania, to trzeba przyznać, że do pewnego momentu aspirowało ono do jednego z najbardziej frustrujących w tym sezonie. Mam tu na myśli taką niemoc, pewnego rodzaju bezsilność, która – wydawało się – może mieć miejsce. Bo jak przegrywaliśmy wysoko, to GieKSa była ewidentnie słabsza. Jak przegrywaliśmy mecze, których nie powinniśmy przegrać, bo graliśmy dobrze, była irytacja i złość. Ale wczoraj to było jeszcze coś innego. GieKSa niby atakowała, niby stwarzała sytuacje, ale ostatecznie wszystko szło w ręce Komara, ewentualnie było niecelne, tak jak strzał Dawida Drachala z początku meczu. Dodatkowo było widać dużą determinację i dynamikę. To nie był chodzony mecz. Z jednej strony można było myśleć, że taka gra daje szansę na pozytywny rezultat, z drugiej te wykończenia były dość mizerne. No i przede wszystkim Puszcza prowadziła po naszym dość dużym błędzie. Więc trzeba było zdobyć nie jedną, a dwie bramki. Niewiadomą było, jak się to wszystko potoczy.

Ta łyżka dziegciu się zdematerializowała, bo ostatecznie GKS w drugiej połowie grał podobnie jak w pierwszej, a dodatkowo wzmocnił ten sposób gry i w końcu zaczęło wychodzić. Czyli wchodzić. Trzy bramki zdobyte po przerwie mają swoją wymowę. Najpierw Alan Czerwiński dosłownie wypatrzył Sebastiana Bergiera, który po prostu nie mógł tego zmarnować. Potem swoje firmowe zagranie zaliczył Bartosz Nowak i Bergi a la „Franek – łowca bramek” (skoro jesteśmy już przy wiślackich porównaniach trenera) podcinką trafił do siatki. Mało się mówi o trzecim golu, a to co zrobił Marcin Wasielewski przecież było bardzo klasowe. Minął rywala delikatnym podbiciem piłki, a potem to podbicie powtórzył nad bramkarzem, wystawiając piłkę do pustej bramki. To było doprawdy doskonałe i jeśli mówimy o Tsubasie Dawida Drachala w jego kapitalnej akcji w pierwszej połowie, to nie można tego japońskiego bohatera kreskówek nie przyrównać do Wasyla, przy czym Wasyl zrobił to błyskawicznie, a nie jak Tsubasa biegł z piłką przez boisko przez pół odcinka okrążając niemal całą kulę ziemską 😉

Swój sposób gry – to było coś, co trener powtarzał w rundzie jesiennej. Można powiedzieć, że jesienią to wychodziło w bardziej spektakularny sposób, choć nadal musimy pamiętać, że dawało to mniej punktów niż obecnie. Ale pod względem wizualnym, spotkanie z Puszczą rzeczywiście pokazało bardzo dużą dominację nad rywalem.

GieKSa jest w środku tabeli dlatego, że… nie zawsze nam wychodzi. Bartosz Nowak ma potencjał na to, by dawać jeszcze więcej. I ostatecznie coś mu w tych meczach zawsze wyjdzie – jakieś idealne podanie i asysta – bo to po prostu bardzo jakościowy zawodnik. Ale tu może być jeszcze lepiej. Sebastian Bergier nastrzelał już trochę tych bramek, ale ich też może być jeszcze więcej. Coraz lepiej prezentuje się Dawid Drachal i jakby tylko udało się wyciągnąć go z Rakowa, byłoby doskonale, bo ten zawodnik to bardzo duży talent. Naprawdę w tej drużynie drzemie spory potencjał. Na ten moment jest bardzo dobrze. A może być jeszcze lepiej. Tylko prośba do trenera – nie schodźcie z obranej drogi. Wychodźcie z założenia, że rozwój jak najbardziej, ale lepsze czasem jest wrogiem dobrego. Można i trzeba ulepszać i poprawiać, ale nie na siłę. Naprawdę jest dobrze.

Osiągnęliśmy magiczną granicę 38 punktów. Można już mieć absolutnie spokojną głowę. GieKSa w przyszłym sezonie będzie grać w ekstraklasie i dalej sławić Katowice w ligowej piłce. Nie mogliśmy sobie wymarzyć na początku sezonu – a już zwłaszcza po pierwszej kolejce z Radomiakiem – w jakim miejscu będziemy na sześć kolejek przed końcem. Pięknie.

A Dawid Abramowicz, ani żaden inny Craciun czy Atanasov nie okazali się Kojiro 😉

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Budujemy nową twierdzę

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W dzisiejszym spotkaniu nasza drużyna pokonała 3:1 Puszczę Niepołomice. Zapraszamy na drugą galerię z tego meczu, którą przygotował dla Was Kazik.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Z Puszczą Piotr Rzucidło

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Najbliższe spotkanie GieKSy poprowadzi Piotr Rzucidło. Jego asystentami będą Marcin Lisowski i Tomasz Niemirowski. Sędzią technicznym będzie Rafał Rokosz. Arbitrami VAR będą Szymon Marciniak i Tomasz Listkiewicz.

Piotr Rzucidło swoją sędziowską karierę rozpoczął w sezonie 2015/16 w 3. lidze i na tym poziomie pracował aż do sezonu 2021/22 kiedy to zadebiutował w 2. lidze. W kolejnych rozgrywkach poprowadził swój pierwszy mecz na zapleczu Ekstraklasy, a na najwyższym poziomie rozgrywkowym zadebiutował w bieżącym sezonie.

W sezonie 2024/25 Piotr Rzucidło poprowadził do tej pory 1 mecz towarzyski reprezentacji młodzieżowych, 1 mecz CLJ, 1 mecz w 3. lidze, 1 mecz w Pucharze Polski oraz 12 spotkań w 1. lidze. W Ekstraklasie poprowadził 2 mecze, w których pokazał 11 żółtych kartek, 1 czerwoną po dwóch żółtych i podyktował 1 rzut karny.

Mecze GieKSy, które poprowadził Piotr Rzucidło:

Sezon 2023/24
Wisła Płock – GKS Katowice 2:1 (3 żółte kartki, rzut karny wykorzystany przez Jędrycha)

Bilans: 0 zwycięstw, 0 remisów, 1 porażka. Bramki 1:2.

Raport kartkowy

Rafał Górak nie będzie mógł skorzystać z Mateusza Kowalczyka, który w Szczecinie obejrzał 4. żółtą kartkę w sezonie.

Oskar Repka – 5 ŻK
Mateusz Kowalczyk – 4 ŻK
Adrian Błąd – 3 ŻK
Borja Galán – 3 ŻK
Lukas Klemenz – 3 ŻK
Märten Kuusk – 3 ŻK
Marcin Wasielewski – 3 ŻK
Sebastian Bergier – 3 ŻK
Alan Czerwiński – 2 ŻK
Arkadiusz Jędrych – 2 ŻK
Aleksander Komor – 2 ŻK
Mateusz Mak – 2 ŻK
Adam Zreľák – 2 ŻK
Bartosz Nowak – 1 ŻK
Filip Szymczak – 1 ŻK
Dawid Kudła – 1 ŻK
Grzegorz Rogala – 1 ŻK

Pogoda

Nie przewiduje się opadów deszczu, prognozowana temperatura w trakcie meczu to 14 stopni Celsjusza przy zachmurzonym niebie.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga