Osobą z ekipy gości, która podzieliła się z nami opinią na temat meczu był Paweł Sasin. Zawodnik ten kiedyś przymierzany był do drużyny GieKSy.
Jak przyjmujecie ten wynik? Jest dla was zadowalający czy tylko zwycięstwo zaspokoiłoby wasze pragnienie?
W każdym meczu gramy o trzy punkty i w tym też tak było, wiadomo jesteśmy liderem i to miejsce chcemy utrzymać, dlatego musimy wygrywać wszędzie. W pierwszej połowie zagraliśmy słabiej, w drugiej natomiast to my dominowaliśmy. W szatni powiedzieliśmy sobie kilka słów, by ta druga połowa wyglądała lepiej. Szkoda, że nie zdobyliśmy drugiej bramki bo myślę, że ona nam się należała.
Tak jak mówisz na początku drugiej połowy zdominowaliście przeciwnika, jednak im bliżej końca tym graliście bardziej asekuracyjnie.
Nie nie… graliśmy moim zdaniem bardzo dobrze. Przegrywaliśmy piłkę z jednej na drugą stronę, stworzyliśmy kilka sytuacji, jednak nie udało nam się zdobyć bramki.
GieKSa postawiła wam trudne warunki?
Wiedzieliśmy w jakiej sytuacji był GKS przed spotkaniem, był to mecz ostatniej szansy, choć ja tak nie uważam, bo GieKSa będzie jeszcze się liczyć do końca sezonu.
Jesteście zadowoleni z rundy wiosennej w waszym wykonaniu? Nie przegrywacie meczów, jednak często je remisujecie.
Słyszymy wypowiedzi, że gramy słabiej – dla mnie jest to śmieszne, bo od trzynastu meczów jesteśmy niepokonani więc jak my gramy słabo, to co mają powiedzieć inne drużyny? Wiadomo chcielibyśmy w każdym meczu grać pięknie i wygrywać, jednak to jest sport i każda drużyna walczy o pełną pulę. Myślę, że mamy dobrą drużynę i z każdym meczem gramy lepiej.
rafał
12 kwietnia 2014 at 18:26
k…. nic nie graja żenada ja sie pytam kto mi za karnet odda takiej Gieksy jeszcze nie było żal oglądac ZAMIAST DO BRZODU TO SOBIE KLEPALI NA TYŁĄCH JAK BY CONAJMNIEJ WYGRYWALI IDZI PAN W CH..