Hokej
[RELACJA] Trzy punkty na start
Hokeiści GKS-u Katowice zainaugurowali sezon 2021/2022 wyjazdowym meczem z TAURON Podhalem Nowy Targ. Do pierwszego starcia w ligowych rozgrywkach GieKSa przystąpiła w pełnym składzie – do drużyny dołączyli już Szwed Anthon Eriksson i Fin Joona Monto. Spotkanie rozpoczęło się o godzinie 18:00
Od początku meczu na lodzie zameldowała się po kolei każda z piątek GieKSy i choć żadna z nich nie dała się zepchnąć do defensywy, to klarownych okazji również brakowało. Te w 5. minucie pojawiła się ze strony Podhala, gdy Murray kilkukrotnie miał małe problemy z zamrożeniem krążka, obyło się jednak bez straty gola. Dopiero w 11. minucie pierwszej tercji Katowiczanie poważniej zagrozili bramce strzeżonej przez Bizuba. Eriksson najpierw zablokował przy bandzie krążek zagrany przez bramkarza, a następnie miał szansę uderzyć z bliska, jednak guma została ofiarnie zablokowana przez jednego z obrońców. Po chwili Kruczek długo mógł celować po płynnie przeprowadzonej kontrze, jednak nie trafił w światło bramko. W 15. minucie groźnie zrobiło się pod bramką Murray’a, akcję przeprowadzili Wsół z Frankiem, ale drugiemu z nich krążek sprytnie odebrał Wajda, zażegnując niebezpieczeństwo. Sporo wydarzyło się w przeciągu kolejnych kilkudziesięciu sekund. Na bramkę GieKSy uderzali Kolusz, Bondaruk, Szurowski czy Bryniczka, a po drugiej stronie tafli szansę z kontrataku miał Wronka, lecz nie znalazł miejsca dla krążka obok Bizuba. W ostatniej minucie tercji sędziowie podyktowali pierwszą karę w tym meczu – Pasiut został sfaulowany po kilku szybko wymienionych podaniach. Przewagę na gola szybko zamienił Lehtonen, dla którego była to pierwsza oficjalna bramka w GieKSie. Wykorzystał fakt, że bramkarz Podhala był zasłonięty i precyzyjnie uderzył przy długim słupku. Dzięki temu na przerwę udaliśmy się z prowadzeniem 1:0.
Pierwsze minuty drugiej tercji to ataki gospodarzy. Tylko oni wiedzą, w jaki sposób w 24. minucie nie doprowadzili do wyrównania, gdy krążek leżał w polu bramkowym za plecami Murray’a. 2 minuty później katowiczanie znów byli w stanie przyśpieszyć rozegranie w tercji ofensywnej. Po strzale Pasiuta odbity krążek trafił na kij Fraszki, ale również jego dobitka została obroniona. Po chwili zaledwie jedno dobre podanie spod własnej bramki wystarczyło, by Krężołek znalazł się w sytuacji sam na sam, miał jednak obrońcę na plecach i akcja ta nie zakończyła się golem, ale po chwili i tak było 0:2. Fraszko wyskoczył spomiędzy obrońców i wystrzelił w okienko bramki. Niecałą minutę później padła trzecia bramka dla GieKSy. Michalski objechał bramkę i uderzył z bliska, wydawało się, że Bizub przykrył krążek, lecz okazało się, że leżał on przy jego parkanie, co zauważył Michalski i skutecznie dobił krążek. Po analizie wideo sędziowie potwierdzili, że nie doszło do faulu na bramkarzu. Bondaruk mógł zmniejszyć nasze prowadzenie, ale uderzył zbyt lekko i niecelnie. W 35. minucie Fraszko powinien zdobyć swoją drugą bramkę, ale nie wykorzystał tego, że Bizub był źle ustawiony, bo strzelił niecelnie. Po chwili pierwszy raz to zawodnik GieKSy trafił na ławkę kar, a był nim Eriksson. Nowotarżanom udało się założyć zamek i oddać kilka strzałów, ale chwila nieuwagi wystarczyła, by katowiczanie ruszyli z kontrą zakończoną golem. Strzałem z nadgarstka akcję wykończył Pasiut. Na 16 sekund przed końcem tercji na ławkę kar odesłany został Krawczyk. Po 40 minutach prowadziliśmy 4:0.
Tym razem kara dla GieKSy przyniosła gola w przewadze dla Podhala. W pierwszej minucie trzeciej tercji Murray został pokonany przez Marcina Kolusza, który precyzyjnie uderzył z niebieskiej. Po chwili mogliśmy odzyskać czterobramkowe prowadzenie, lecz Michalski przegrał pojedynek z bramkarzem. Po zatrzymaniu gry nowotarżanie zostali ukarani za nadmierną liczbę zawodników na lodzie. Tym razem przewaga nie została wykorzystana, choć w ostatnich jej sekundach do kilku dobitek doszedł Kruczek. Niewiele pograliśmy w 5 na 5, bo karę otrzymał Rompkowski. Gospodarze ponownie wykorzystali przewagę – w zamieszaniu pod bramką najlepiej odnalazł się Bondaruk. 47 minuta to szansa Patryka Wronki, który odebrał krążek rywalowi pod jego własną bramką i strzałem z nadgarstka, chciał znaleźć miejsce przy lodzie, ale trafił w parkan. Po chwili znów musieliśmy bronić osłabienia, bo do boksu kar sędziowie odesłali Pasiuta. Tym razem udało się przetrwać grę w osłabieniu. Gospodarze uwierzyli, że mogą tego dnia zdobyć punkty i kontynuowali swoje ataki również podczas gry w pełnych składach. W 51. minucie Eriksson niecelnie uderzył w dobrej sytuacji po odegraniu Hudsona, a po chwili sędziowie zatrzymali grę, bo sygnalizowana była kara dla Bochnaka – aż 5-minutową. Podczas gry w przewadze Eriksson ostro zaatakował Szurowskiego przy bandzie i sędziowie przerwali grę, ale nie podyktowali wykluczenia. Bardzo dobrej sytuacji po dograniu z rogu tercji nie wykorzystał Pasiut. Długa przewaga nie została wykorzystana. Na 2 minuty i 36 sekund przed końcem trzeciej tercji trener Gusov poprosił o czas. Bizub pozostał już w boksie, a na lodzie pojawił się dodatkowy napastnik. Wynik meczu strzałem do pustej bramki ustalił Lehtonen.
TAURON Podhale Nowy Targ – GKS Katowice 2:5 (0:1, 0:3: 2:1)
0:1 Matias Lehtonen (Grzegorz Pasiut, Carl Hudson) 5/4 19:38
0:2 Bartosz Fraszko (Maciej Kruczek, Grzegorz Pasiut) 27:29
0:3 Mateusz Michalski 28:23
0:4 Grzegorz Pasiut (Mateusz Michalski) 4/5 36:10
1:4 Marcin Kolusz (Bartłomiej Neupauer, Dawid Majoch) 5/4 40:42
2:4 Gleb Bondaruk (Bartłomiej Neupauer, Dawid Majoch) 5/4 44:25
2:5 Matias Lehtonen 59:28
TAURON Podhale Nowy Targ: Bizub (Polak) – Kolusz, Mrugała, Bondaruk, Neupauer, Kapica – Wsół, Szurowski, Franek, Bryniczka, Majoch – Sulka, Tomasik, Wielkiewicz, Słowakiewicz, Siuty – Saroka, Kamieniecki, Bochnak.
GKS Katowice: Murray (Miarka) – Kruczek, Wajda, Wronka, Pasiut, Fraszko – Wanacki, Hudson, Krężołek, Lehtonen, Eriksson – Yakimenko, Rompkowski, Michalski, Monto, Bepierszcz – Krawczyk, Musioł, Mularczyk, Smal, Prokurat.
Oficjalny sklep kibiców GieKSy Blaszok zaprasza na świąteczne zakupy. W ofercie pojawiło się wiele nowości. Poniżej przedstawiamy wybrane produkty.
Hitem są bluzy GieKSiarze (wszystkie zdjęcia gadżetów poniżej tekstu) w cenie 249 złotych. Są to bluzy zapinane w stójce, posiadające kieszeń kangurkę zapinaną na zamek oraz zadrukowany kaptur. Dużym powodzeniem cieszy się także elegancka koszulka polo (149 złotych) z wyhaftowanym wizerunkiem Jana Furtoka świętującego gola charakterystycznym uniesieniem ręki. Na rękawie znalazł się haft małej trójkolorowej flagi. Dla każdego kibica GieKSy świetnym prezentem będzie także zgodowa koszulka GieKSa Banik (99 złotych) z klubowymi herbami, nawiązująca do oprawy naszych Przyjaciół w Warszawie. Wszystkie produkty dostępne są w pełnej rozmiarówce od XS do 5XL.
Na Boże Narodzenie nie mogło zabraknąć także asortymentu typowo świątecznego – swetrów (169 złotych) oraz skarpetek (25 złotych za parę). Wełniane swetry są w całości wykonane w Polsce i dostępne w rozmiarach od XS do 5XL (dla kobiet i mężczyzn) oraz 128, 140 i 152 cm (dla dzieci). Skarpety natomiast dostępne są w rozmiarach 35/37, 38/40, 41/43 i 44/46.
Sklep Blaszok mieści się w centrum Katowic na ulicy Świętego Stanisława 6 i jest otwarty w piątek (19.12) od 10:00 do 18:00, w sobotę (20.12) i niedzielę (21.12) od 10:00 do 15:00, w poniedziałek (22.12) i wtorek (23.12) od 10:00 do 18:00, a także w wigilię Bożego Narodzenia (24.12) od 10:00 do 14:00. Blaszok będzie także otwarty po świętach – w sobotę (27.12) od 10:00 do 14:00, w poniedziałek (29.12) i wtorek (30.12) od 10:00 do 18:00 oraz w sylwestra (31.12) od 10:00 do 14:00.
Zakupy można zrobić także w sklepie internetowym – na stronie www.Blaszok.pl. Sklep gwarantuje, że zamówienia złożone online do poniedziałku (22.12) do godziny 10:00 dotrą do Was (na terenie kraju) do wigilii. Zapraszamy również do obserwowania mediów społecznościowych sklepu – Facebooka oraz Instagrama.
Dziś podczas oficjalnych uroczystości związanych z obchodami 44. rocznicy pacyfikacji w grudniu 1981 roku strajku w Kopalni „Wujek” doszło do spotkania przedstawicieli kibiców GieKSy z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Karolem Nawrockim.
Przedstawiciele Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964” podziękowali Prezydentowi za obecność na obchodach, wręczyli okazjonalny szalik „16.12.1981 Pamiętamy” oraz zaprosili Prezydenta do Katowic na marcowy mecz z Lechią Gdańsk.
Warto podkreślić również, że okazjonalny wieniec złożył pod Pomnikiem-Krzyżem Prezes GKS Katowice Sławomir Witek, podtrzymując tradycję swoich poprzedników, którzy co roku oficjalnie reprezentują Klub podczas uroczystości rocznicowych.
fot. Karina Trojok / fot. A.SZ
Piłka nożna Podcasty
GieKSa 2025 – Trójkolorowa Połowa #89
Zapraszamy Was do obejrzenia oraz odsłuchania podcastu „Trójkolorowa Połowa”, w którym Shellu, Błażej i kosa porozmawiali o GieKSie. Nie tylko o bieżącym sezonie (choć stanowi to z oczywistych względów główny temat audycji), ale ogólniej pisząc – całym 2025 roku.
Audycja miała premierę 20 grudnia o godzinie 12:00 na YouTubie. Poniżej tekstu zamieszczamy player Spotify i Spreaker. Oprócz tego posłuchasz nas w takich aplikacjach, jak iHeartRadio, Amazon Music / Audible, Castbox, Deezer, Podcast Addict i Podchaser.
Pierwszy odcinek trójkolorowego podcastu został nagrany 2 marca 2018 roku przez Błażeja i kosę. Po kilku audycjach dołączył Shellu i to te trzy osoby mogliście najczęściej usłyszeć (a czasami także zobaczyć) w „Trójkolorowej Połowie” i „Trójkolorowym Szpilu”. Ostatni raz w tym składzie nagrywaliśmy 23 czerwca… 2020 roku, a GieKSa szykowała się do bardzo ważnego meczu z Widzewem Łódź… w drugiej lidze. Tak, były kiedyś takie czasy, że GKS Katowice występował na trzecim poziomie rozgrywkowym, a co więcej – nie awansowaliśmy wtedy na zaplecze Ekstraklasy. Nie nagrywaliśmy więc przez ponad 5 lat. Z różnych powodów – zniechęcenia do wszystkiego, czego jako kibice doświadczaliśmy, ale także z bardziej przyziemnych tematów, jak po prostu braku przestrzeni na podcast, spowodowany natłokiem spraw prywatnych i zawodowych.
Od mniej więcej 1,5 roku, już w trakcie fantastycznej końcówki ostatniego sezonu w pierwszej lidze, chodził nam po głowie plan, by się spotkać i „coś” nagrać. Pomysł pojawiał się bardzo nieśmiało, rzucany w rozmowach mimochodem („fajnie byłoby”), ale nigdy nie poszły za tym czyny. Aż do grudnia 2025 roku. Nie składamy deklaracji, co dalej (i czy w ogóle), choć – jeśli przesłuchacie cały, prawie dwugodzinny podcast – to o kolejnej audycji (oby!) też tam mówiliśmy.
Za nami wspaniały rok, który następuje po równie wspaniałych poprzednich 12 miesiącach. Piękne dwa lata bajki, która oddaje nam wszystkim to, co przeżywaliśmy przez dwie dekady. Doceniajmy to, gdzie jesteśmy i co mamy. Podcast, przy którym świetnie się bawiliśmy, niech będzie naszym takim małym prezentem dla wszystkich Was – za to, że jesteście i że wspieracie nie tylko GieKSę, ale także nas. Na ogólniejsze życzenia świątecznej jeszcze przyjdzie czas, ale… GieKSiarze, spokojnych i trójkolorowych Świąt Bożego Narodzenia!
Shellu, Błażej i kosa
-
Galeria 2 tygodnie temuTrzeba świece palić, aby o „Wujku” pamięć ocalić
-
Blaszok 1 tydzień temuBlaszok – świąteczna oferta
-
Kibice 2 tygodnie temuKibice GieKSy wręczyli szal Prezydentowi Nawrockiemu
-
Hokej 5 dni temuTygodniowy przegląd mediów: Prezydent Nawrocki dostał szal od kibiców GKS-u Katowice





















Kato
11 września 2021 at 15:24
Super wynik i rozpoczęcie sezonu.
Brawo!