Piłka nożna
[RELACJA] Bezbarwne spotkanie przy Bukowej
W piątkowy wieczór GieKSa podejmowała na Bukowej drużynę Sandecji Nowy Sącz w ramach szóstej kolejki Fortuna I Liga. Do składu wrócił Bartosz Jaroszek po pauzie za czerwoną kartkę, którą dostał w Bielsku-Białej.
Pierwszą połowę rozpoczęli zawodnicy gości, ale nie byli stworzyć zagrożenia w pierwszej minucie spotkania. GieKSa już w piątej minucie dobrze wyszła za prawą Dudzińskiego i Rogali, niestety ten drugi nie opanował piłki. Kilka minut później przed szansą stanął Kołodziejski, który zamiast uderzyć głową na bramkę, próbował podać do Araka i piłka opuściła boisko. W dalszej części spotkania GieKSa cofnęła się na swoją połowę i liczyła na kontry, ale nic groźnego sobie nie stworzyła. W 27. minucie meczu Kudła zaliczył fantastyczną interwencję, wybijając piłkę, która po strzale głowa leciała tuż pod poprzeczkę. Po tej akcji GieKSa zaczęła częściej atakować i gra przeniosła się na połowę Sandecji. W końcówce pierwszej połowy Marcin Wasielewski miał bardzo dobrą okazję, ale został przewrócony w polu karnym, jednak sędzia się niczego nie dopatrzył. Chwilę później Damian Chmiel powinien zobaczyć drugą żółtą kartkę po tym jak wjechał w nogi Marcina Urynowicza i nie mam pojęcia, dlaczego sędzia nic nie odgwizdał. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.
Po zmianie stron GieKSa starała się przejąć inicjatywę, co wychodziło ze średnim skutkiem. W 57. minucie poprzeczka uratowała nas od utraty bramki po strzale napastnika gości. W kolejnych minutach wkradło się bardzo dużo nerwowości w szeregach GieKSy. Po godzinie meczu z bardzo dobrą kontrą wyszła GieKSa, ale dośrodkowanie Wasielewskiego nie znalazło adresata w polu karnym. Pięć minut przed końcem spotkania Sandecja ruszyła z groźną kontrą, ale GieKSa odebrała piłkę na dwudziestym metrze i chciała się odegrać gościom, ale Arak został sfaulowany na skraju pola karnego. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego nikt nie przeciął piłki, a ta odbiła się od słupka i wróciła na murawę. Druga połowa była jeszcze bardziej bezbarwna od pierwszej.
12.08.2022, Katowice
GKS Katowice – Sandecja Nowy Sącz 0:0 (0:0)
Bramki:
GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek (81. Janiszewski), Jędrych, Kołodziejski, Rogala – Stromecki (69. Repka), Dudziński, Urynowicz, Szwedzik (68. Roginić) – Arak.
Sandecja: Pietrzkiewicz – Szufryn, Fall (57. Lusiusz), Sovsić, Mas, Toporkiewicz, Walski, Słaby, Chmiel (81. Nawotka), Kosakiewicz, Boczek.
Żółte kartki: Stromecki, Urynowicz – Chmiel, Boczek, Toporkiewicz, Szufryn.
Arbiter: Łukasz Karski (Słupsk)
Widzów: (131 kibiców gości).
Oficjalny sklep kibiców GieKSy Blaszok zaprasza na świąteczne zakupy. W ofercie pojawiło się wiele nowości. Poniżej przedstawiamy wybrane produkty.
Hitem są bluzy GieKSiarze (wszystkie zdjęcia gadżetów poniżej tekstu) w cenie 249 złotych. Są to bluzy zapinane w stójce, posiadające kieszeń kangurkę zapinaną na zamek oraz zadrukowany kaptur. Dużym powodzeniem cieszy się także elegancka koszulka polo (149 złotych) z wyhaftowanym wizerunkiem Jana Furtoka świętującego gola charakterystycznym uniesieniem ręki. Na rękawie znalazł się haft małej trójkolorowej flagi. Dla każdego kibica GieKSy świetnym prezentem będzie także zgodowa koszulka GieKSa Banik (99 złotych) z klubowymi herbami, nawiązująca do oprawy naszych Przyjaciół w Warszawie. Wszystkie produkty dostępne są w pełnej rozmiarówce od XS do 5XL.
Na Boże Narodzenie nie mogło zabraknąć także asortymentu typowo świątecznego – swetrów (169 złotych) oraz skarpetek (25 złotych za parę). Wełniane swetry są w całości wykonane w Polsce i dostępne w rozmiarach od XS do 5XL (dla kobiet i mężczyzn) oraz 128, 140 i 152 cm (dla dzieci). Skarpety natomiast dostępne są w rozmiarach 35/37, 38/40, 41/43 i 44/46.
Sklep Blaszok mieści się w centrum Katowic na ulicy Świętego Stanisława 6 i jest otwarty w piątek (19.12) od 10:00 do 18:00, w sobotę (20.12) i niedzielę (21.12) od 10:00 do 15:00, w poniedziałek (22.12) i wtorek (23.12) od 10:00 do 18:00, a także w wigilię Bożego Narodzenia (24.12) od 10:00 do 14:00. Blaszok będzie także otwarty po świętach – w sobotę (27.12) od 10:00 do 14:00, w poniedziałek (29.12) i wtorek (30.12) od 10:00 do 18:00 oraz w sylwestra (31.12) od 10:00 do 14:00.
Zakupy można zrobić także w sklepie internetowym – na stronie www.Blaszok.pl. Sklep gwarantuje, że zamówienia złożone online do poniedziałku (22.12) do godziny 10:00 dotrą do Was (na terenie kraju) do wigilii. Zapraszamy również do obserwowania mediów społecznościowych sklepu – Facebooka oraz Instagrama.
Galeria Kibice Piłka nożna
Kibicowska galeria z wyjazdu do Częstochowy
Zapraszamy do ostatniej piłkarskiej galerii w tym roku. GieKSiarze w komplecie zameldowali się w Częstochowie, gdzie lampkami oświetlili sektor gości, zrobili baloniadę, a młynowy prowadził doping w unikatowym żółtym uniformie Mikołaja.
Dziś podczas oficjalnych uroczystości związanych z obchodami 44. rocznicy pacyfikacji w grudniu 1981 roku strajku w Kopalni „Wujek” doszło do spotkania przedstawicieli kibiców GieKSy z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Karolem Nawrockim.
Przedstawiciele Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964” podziękowali Prezydentowi za obecność na obchodach, wręczyli okazjonalny szalik „16.12.1981 Pamiętamy” oraz zaprosili Prezydenta do Katowic na marcowy mecz z Lechią Gdańsk.
Warto podkreślić również, że okazjonalny wieniec złożył pod Pomnikiem-Krzyżem Prezes GKS Katowice Sławomir Witek, podtrzymując tradycję swoich poprzedników, którzy co roku oficjalnie reprezentują Klub podczas uroczystości rocznicowych.
fot. Karina Trojok / fot. A.SZ





















3kolory
12 sierpnia 2022 at 22:48
W Krakowie było słabo !!! Ale dzisiaj… kjp szkoda wzroku ????
3kolory
12 sierpnia 2022 at 22:51
…. Wiem kontuzje brak zawodników itp.
Zigrin
12 sierpnia 2022 at 22:58
Nie widziałem dzisiaj w GieKSie woli zwycięstwa, wyglądało tak jakby grali o remis od samego początku. Na zasadzie – remis bedzie dobry dla drużyny bez celów na sezon, drużyny na środek tabeli. Nie da się awansować jeśli nie gra się o pelna pule w każdym meczu. Oczy bolały.. zero strzałów, zero składnych akcji.
potf
13 sierpnia 2022 at 11:24
Oczy aż bolały. Figiel, Błąd, Kościelniak, bez nich nie ma gry. No i ten wtorkowy mecz w Krakowie, też pewnie czuli jeszcze w nogach, po ledwie dwóch dniach regeneracji. W Rzeszowie powinno to już wyglądać lepiej.