Dołącz do nas

Piłka nożna

Pościel w Blaszoku

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Sklep kibiców „Blaszok” zapowiedział, że już niedługo do sprzedaży trafi pościel. Na razie zaprezentowano jej wygląd – zdjęcia zamieściliśmy na końcu artykułu.

Komplet składać się będzie z pościeli na kołdrę (160×200 cm) oraz dwóch poduszek (70×80 cm). Każda z części zapinana na zamek, a cena zestawu wynosić będzie 150 złotych.

Pościel będzie można kupić zarówno w sklepie stacjonarnym (ul. Św. Stanisława 8, Katowice), jak i na stronie internetowej Blaszok.pl. Polecamy śledzić oficjalny profil sklepu kibiców na Facebooku (kliknij tutaj).

.

7 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

7 komentarzy

  1. Avatar photo

    Gosc

    12 grudnia 2019 at 17:59

    Czy jest szansa ze beda inne rozmiary poscieli?

  2. Avatar photo

    GieKSiorz

    12 grudnia 2019 at 19:20

    Posciel,gadzety,koszulki a klub amatorski bedzie.BEZ STADIONU NA MIARE MIASTA WOJEWODZKIEGO I 21 WIEK NASZA GIEKSA UMIERA!!!!!!OBUDZCIE SIE W KONCU I MOBILIZUJMY SIE<DOSC ROBIENIA NAS W CHUJA PRZEZ MIASTO.INNI UMIA ZBUDOWAC A KATOWICE NIE UMIA KURWA,ALE GALERIE,APARTAMENTY DAJA BUDOWAC,DROGI POD TO UMIA ROBIC TAK JAK POD LIBEYO,KRUPA NIE ZYCZY DOBRZE GIEKSIE,POD JEGO DOMEM BLOKUJMY<URZAD BLOKUJMY ITD.

  3. Avatar photo

    tomassi

    12 grudnia 2019 at 20:52

    do dupy ze straganem! zajmijmy się stadionem!!!

  4. Avatar photo

    Jarosław

    12 grudnia 2019 at 22:22

    Stadion dla 1500 kibiców? Kto zapełni trybuny? Nie umiemy zapełnić obecnego stadionu a chcemy na 12 000 a nawet 15000. Stadion za tyle milionów to kpina. W Sosnowcu jeszcze lepiej na ostatnim meczu 742 kibiców 🙂 Łatwo dzielić publicznymi pieniędzmi. No
    Chyba że buduje rodzina .

  5. Avatar photo

    GieKSiorz

    13 grudnia 2019 at 21:39

    Jarosław pamietaj ze nowy stadion przyciaga ludzi,nawet tych ciekawych ktorzy nie chodzili na mecze a napewno jakas czesc bedzie stalymi bywalcami,jak druzyna bedzie sie piela w gore tez frekwencja pojdzie,przyklad Ostrava bylem na 2 lidze 2000-3000 ludzi sa w ekstraklasie na mecz z Opava,Sparta,Slavia nie kupisz biletu,to lepiej nie budowac i byc w czarnej dupie,to lepiej odrazu grac w okregowce po chuj cos planowac,wtedy stadion bedzie ok,frekwencja itd.

  6. Avatar photo

    GieKSiorz

    13 grudnia 2019 at 21:43

    no i pytanie kiedy nam sie ten stadion zawali,albo kupi teren deweloper a my podzielimy los Rozwoju.teraz jest chwila prawdy czy na Gks nie chodza ludzie bo wkurwieni,po latach posuchy ale w walce o stadion sie zepniemy,albo faktycznie bedzie garstka i to oznacza ze nie ma kibicow i mozna powiedziec wtedy R.I.P

  7. Avatar photo

    pablo eskobar

    15 grudnia 2019 at 12:57

    Do Jaroslaw czlowieku jakby miasto mialo zamiar zrobic silna druzyne to by nawet 20k ludzi chodzilo twoje myslenie jest smieszne bo wszystkie stadiony nie sa zapelniane do konca w kazdej kolejce ale sa takie mecze co przyciagaja mase ludzi na derby taki stadionik na 12k to bylby zamaly tak jak napisalem wyzej silna druzyna grajaca fajny futbol dla oka i grajaca o najwyzsze cele to przyciaga kibicow jak Gornik fajnie gral to i 25k ludzi chodzilo taki przyklad

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Felietony Piłka nożna

Plusy i minusy po Rakowie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu z Rakowem można było odnieść wrażenie, że ktoś przewinął taśmę o kilka kolejek wstecz i z powrotem wrzucił GieKSę w tryb „mecz do ukłucia, ale nie do wygrania”. To nie był występ fatalny, ale zdecydowanie taki, który pozostawia po sobie uczucie niedosytu.

Kilka naprawdę obiecujących momentów w pierwszej połowie, trzy sytuacje, które aż prosiły się o lepsze ostatnie podanie lub dokładniejszy strzał, a jednocześnie za mało konsekwencji, by z Częstochowy wywieźć choćby punkt. Raków – drużyna w formie, w gazie, z szeroką kadrą – przycisnął po przerwie i to wystarczyło na jedno trafienie. Problem w tym, że my nie wykorzystaliśmy swoich szans wtedy, gdy mieliśmy ku temu przestrzeń. Zapraszam na plusy i minusy po meczu z Rakowem.

Plusy:

+ Pomysł na mecz w pierwszej połowie
Raków nie dominował od początku. GieKSa bardzo dobrze wyglądała w pressingu i w szybkim wyprowadzaniu piłki. Były momenty, w których to katowiczanie wyglądali dojrzalej – szczególnie do 30. minuty. Szkoda tylko, że z tego pomysłu nie udało się „wcisnąć” bramki.

+ Jędrych i Klemenz 
W pierwszych 30 minutach GieKSa miała sytuacje… po stałych fragmentach i dobitkach właśnie środkowych obrońców. Jędrych dwa razy huknął z powietrza tak, że gdyby piłka zeszła, choć o pół metra, mielibyśmy kandydata do gola kolejki. Klemenz czyścił kluczowe akcje Rakowa – chociażby Makucha z 19. minuty. Solidny występ tej dwójki, szczególnie w pierwszej połowie.

Minusy:

– Niewykorzystane setki
To jest największy grzech tego meczu. Sytuacja 3 na 1 w 37. minucie – Zrel’ák mógł strzelić albo wystawić, a nie zrobił… niczego. W drugiej połowie Marković z pięciu metrów trafił w poprzeczkę, mając przed sobą pół bramki. W takim spotkaniu, jeśli masz 2-3 okazje, to musisz coś z nich zrobić, jeśli chcesz myśleć o wygranej.

– Statyczna reakcja przy straconej bramce
To był gol, którego można było uniknąć, bo sama akcja nie była wybitnie skomplikowana. Niestety Galan był spóźniony, a Brunes zupełnie niekryty. Raków przyspieszył w drugiej połowie, ale to nie był jakiś huragan – po prostu konsekwentna i cierpliwa gra.

– Głęboko i chaotycznie w drugiej połowie
Po 60. minucie w zasadzie przestaliśmy utrzymywać piłkę. Oderwane akcje, straty, chaos, brak wyjścia do pressingu. Raków to wykorzystał i zamknął GieKSę na długie minuty. Paradoksalnie – nie tworzyli sytuacji seryjnie, ale całkowicie przejęli inicjatywę. A my nie potrafiliśmy odpowiedzieć.

Podsumowanie:

GKS nie zagrał w Częstochowie meczu złego. Zagrał mecz… do wzięcia. I właśnie dlatego jest tyle rozczarowania.

To spotkanie nie zmienia obrazu całej jesieni. Wręcz przeciwnie – potwierdza, że ta drużyna gra dobrze. 6 zwycięstw w 7 ostatnich meczach przed Rakowem to nie przypadek. 20 punktów po jesieni w tak spłaszczonej tabeli to naprawdę solidny wynik. GieKSa po fatalnym starcie wróciła do ligi z jakością.

Ten mecz można było zremisować. Można było nawet wygrać. Nie udało się – ale też nie ma tu powodu, by bić na alarm. Przy takiej dyspozycji, jak z Motoru, Korony, Niecieczy, Jagiellonii, Pogoni czy w pierwszej połowie z Rakowem – GKS będzie punktował. Wiosna zacznie się praktycznie od zera, bo cała dolna połowa tabeli wciągnęła się w walkę o utrzymanie.

GieKSiarz

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Widzew rywalem GieKSy

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dziś w siedzibie TVP Sport odbyło się losowanie ćwierćfinałów Pucharu Polski. GKS Katowice zmierzy się w tej fazie z Widzewem Łódź. Mecz odbędzie się w Katowicach, a 1/4 Pucharu Polski zaplanowano na 3-5 marca.

Widzew obecnie zajmuje 13. miejsce w Ekstraklasie, mając w dorobku 20 punktów, czyli tyle samo co GKS. Na 18 meczów piłkarzy Igora Jovicevića (a wcześniej Żelijko Sopića i Patryka Czubaka) składa się 6 zwycięstw, 2 remisy i 10 porażek (bramki 26-28). We wcześniejszych rundach Widzew wyeliminował trzy drużyny z ekstraklasy: Termalikę, Zagłębie Lubin i Pogoń Szczecin.

Zanim dojdzie do pojedynku pucharowego, obie drużyny zmierzą się w lidze (także w Katowicach), w kolejce, która odbędzie się 6-8 lutego.

Pozostałe pary tej fazy to:
Lech Poznań – Górnik Zabrze
Zawisza Bydgoszcz – Chojniczanka Chojnice
Avia Świdnik – Raków Częstochowa

Kontynuuj czytanie

Kibice Piłka nożna Wideo

Doping GieKSy w Częstochowie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W niedzielny wieczór do Częstochowy, na ostatni mecz w tym roku, wybrał się komplet GieKSiarzy. Ultrasi zadbali o przedświąteczny klimat na sektorze.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga