Dołącz do nas

Piłka nożna

Podkreślić z Siedlcami

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Dość często ostatnio mamy mecze w cyklu 3-dniowym. Dwa tygodnie temu mierzyliśmy się w Suwałkach z Wigrami, jutro natomiast przyjedzie grać GieKSie spotkanie ligowe – z Pogonią Siedlce w Pruszkowie.

Katowiczanie po dwóch porażkach ligowych – przedzielonych wygraną w Pucharze Polski – świetnie spisali się w pojedynku z Kluczborkiem w ostatnią sobotę. Takiej dominacji naszej drużyny na boisku nie widzieliśmy od lat. Szybkie trzy bramkowe prowadzenie spowodowało, że trzy punkty były praktycznie pewne już po 30 minutach, ale zespół poszedł za ciosem i pod koniec meczu trafił jeszcze dwa razy. Skutecznością popisał się Grzegorz Goncerz, który cztery razy trafił do siatki Oskara Pogorzelca. Generalnie gra była, dobra płynna, a drugim głównym architektem zwycięstwa był Wojciech Trochim. Ta efektowna wygrana plus znakomita atmosfera na trybunach na nową – miejmy nadzieję – podwyższyła morale naszego zespołu.

Pogoń Siedlce też jest obecnie w niezłych nastrojach. Typowana do spadku ekipa – która w zeszłym sezonie dopiero w barażach zapewniła sobie utrzymanie – co prawda w Pruszkowie w roli gospodarza została rozgromiona dwukrotnie – przez Dolcan Ząbki i Zawiszę Bydgoszcz, ale na wyjeździe najpierw zremisowali w Głogowie, a w sobotę sensacyjnie wygrali 2:0 w Płocku. W Pucharze Polski – jeszcze przed pierwszą kolejką ligową – zespół wygrał w Opolu z Odrą 1:0, by potem ulec w Gdyni Arce 1:4.

Kadra Pogoni nie jest jakaś specjalnie mocna, ale kilku zawodników zasługuje na uwagę. Bramkarz Rafał Misztal przez kilka lat występował w Dolcanie Ząbki i Chojniczance, tak więc pierwsza liga nie jest mu obca. Bardzo doświadczonym zawodnikiem jest Mateusz Żytko – mistrz Europy U-18 z 2001 roku – który w ekstraklasie w barwach aż 5 klubów (Śląsk, Zagłębie, Cracovia, Polonia Bytom i Warszawa) rozegrał 159 meczów i strzelił 4 bramki. Ma na koncie mistrzostwo Polski z Zagłębiem Lubin, choć rozegrał w omawianym sezonie… 18 minut. Adam Duda w Lechii i Widzewie zagrał 26 meczów w ekstraklasie i zdobył 5 bramek. No i podstawowym zawodnikiem Pogoni jest były zawodnik GieKSy – Krzysztof Bodziony. Zaliczył nawet trafienie w zremisowanym 1:1 wyjazdowym meczu Pogoni w Głogowie.

Trenerem Pogoni jest Marcin Sasal. Szkoleniowiec niegdyś z powodzeniem prowadził Dolcan, potem trafił do ekstraklasy do Korony, ale jej (ani Korony, ani ekstraklasy) nie zawojował i teraz pracuje w outsiderze pierwszej ligi.

Katowiczanom dobrze się wiedzie w pojedynkach z Pogonią Siedlce. W poprzednim sezonie nasz zespół wygrał 3:2 u siebie i 3:1 na wyjeździe, będąc zespołem zdecydowanie lepszym.

Wygrywając w takim stylu z MKS Kluczbork po prostu nie wypada zgubić punktów w Pruszkowie. Zwycięstwo jest obowiązkiem tak, aby do meczu z mocną – choć w kiepskiej formie – Miedzią Legnica znów przystępować z górnych rejonów tabeli.

Pogoń Siedlce – GKS Katowice, czwartek 27 sierpnia 2015, godz. 18.00

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

3 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

3 komentarze

  1. Avatar photo

    d

    26 sierpnia 2015 at 20:40

    ta liga jest nieobliczalna wigry suwałki wygrały na wyjeździe z arką i są liderem! my jak się postaramy możemy mieć już zaraz 3 miejsce

  2. Avatar photo

    kibic64

    27 sierpnia 2015 at 15:33

    Gra co 3 dni a w czym to przeszkadza w koncu jestescie zawodowcami!!!! To jak wy chcecie grac na zachodzie gdzie tempo rozgrywek jest szybsze. Widac to najlepiej bo grajkach z Legii i Lecha. Nie radza sobie kompletnie w lidze.
    Dlatego z Siedlacami pokazcie charakter i walke!!! Licze ze Buki sie przebudzi i Gonzo zas cos wpakuje im do siaty.
    Obrona ma tez cos do udowodnie nia.
    Tylko zwyciestwo …

  3. Avatar photo

    Krecha

    28 sierpnia 2015 at 00:31

    Podkreślone z rozmachem w pizdu.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Skrobacz: „Posypaliśmy się po tej niecodziennej sytuacji z karnym”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu z Podbeskidziem odbyła się konferencja prasowa z udziałem trenerów obu drużyn – Rafała Góraka i Jarosława Skrobacza.

Skrobacz: Dzień dobry. Wiadomo, że w takim spotkaniu, które kończy się tak wysokim zwycięstwem rywala, ciężko coś skomentować. Obojętnie co się powie, to nie będzie to coś, co nam pomoże. Myślę, że przyjechaliśmy przygotowani, ale posypaliśmy się. Ta sytuacja z 26. minuty, nie dość, że rzut karny, to później kolejna. Taka sytuacja często się nie zdarza, ale to nie był koniec meczu, a morale nam siadło. Graliśmy bez wiary w swoje umiejętności. Do tego momentu myślę, że byliśmy w stanie realizować to, co sobie założyliśmy, ale było za mało.

Pytanie o końcówkę spotkania i zachowanie Jodłowca. Tragiczny błąd?
Skrobacz:
Fajnie nam się wszystko ocenia, oglądając z trybun czy sprzed telewizora. Potrafimy wygłaszać teorie, a na boisku jest frustracja. Tomek ma swój charakter. Dla niego nie było to miłe, jak i dla nas, to jest odruch. Nie chce wypowiedziami nas wybielać. Naszym zadaniem najważniejszym jest dobrze te dwa tygodnie wykorzystać. Ta przerwa nam spada z nieba. Podejść trzeba do tego tak samo, jakbyśmy przegrali 0:1 po dobrym meczu. Trzeba odrzucić złe myśli.

Pytanie: czy stadion przy Bukowej jest dla pana pechowy? Druga porażka z rzędu.
Skrobacz:
Pamiętam też, że tutaj wygrywałem. Dzisiaj źle nam się to ułożyło i nie jest nam do śmiechu.

Pytanie: czy to był dla pana mecz wyjątkowy? Był pan kandydatem na trenera GKS Katowice w zeszłym roku.
Skrobacz:
Nie, nie miało to żadnego wpływu. Oczywiście, że prowadziłem rozmowy, bo nie jest to tajemnicą, bo wiecie wszystko. Prowadziłem rozmowy nie tylko z Katowicami.

***

Górak: Pogratulowałem przed chwilą zespołowi wysokiego zwycięstwa. To dobrze, że drużyna wykorzystała w dojrzały sposób przewagę jednego zawodnika. Bardzo pewnie i dziarsko sobie radzili z przewagą. To na pewno duży plus, bo dużo meczów jako trener grałem w deficycie osobowym. Bardzo dobrze się to odwraca. Ta pewność to też jest nasza siła, która daje nam bardzo potrzebne punkty. Musimy skupić się na tej przerwie reprezentacyjnej, aby drużyna wróciła dobrze nastawiona na spotkanie na boisku w Sosnowcu. Za chwilę hokeiści rozpoczynają półfinał, trzymamy kciuki. W sobotę dziewczyny walczą. Zawsze trzymamy kciuki za drużynę Grześka. Chłopaki na dole za te wydarzenia w GKS-ie kibicują.

Pytanie o defensywę. GKS stracił do tej pory 3 bramki. Widać poprawę?
Górak:
Drużyna rzeczywiście nie zmieniła się diametralnie, jeśli chodzi o osoby. Doszedł do nas Kuusk, wartościowy zawodnik. Jesteśmy w tym samym gronie. Bardzo dużo czasu poświęciliśmy w tym okresie działaniom defensywnym. To przynosi na razie efekt. Chciałoby się mówić o sezonie, o całości. Na razie jestem zadowolony, bo poprawa jest widoczna.

Pytanie: czy Kuusk to był brakujący element układanki?
Górak:
Bartek, kiedy przychodził z Jastrzębia, nie przychodził na tę pozycję, ale o tym z nim od razu myśleliśmy. Marten był potrzebny nam, jeśli chodzi o ilość środkowych obrońców i warunków treningowych i tutaj zdaje swoje zadania. Bardzo duża rola dyrektora w tym transferze, trafiony w pełni.

Pytanie: można dziś chyba powiedzieć, że dobrze się stało, że Jędrych nie trafił karnego?
Górak:
No tak, zaplanowane w 100 proc. Fajnie, by tak było, ale rzeczywistość jest taka, że dobrze się skończyło.

Pytanie: Błąd przy karnym to na przełamanie?
Górak
: Gdzieś mu to siedziało w głowie, ten Raków. Żartowaliśmy sobie w szatni czasem w tym temacie.

Pytanie: Kuusk zdjęty, żeby trochę odpoczął przed starciem z Robertem Lewandowskim?
Górak:
Życzę mu udanego występu, tak jak Kozubalowi, którzy reprezentują swoje kraje. Życzę mu jak najlepszego występu, ale życzę wszystkiego najlepszego reprezentacji Polski.

Pytanie: Jędrych miał trochę dziwnych strat. Było to denerwujące?
Górak:
Boisko przeszło dużo zabiegów i było dużo piasku. Ci zawodnicy, którzy są wysocy, mają zadanie utrudnione.

Pytanie: dziś czwarte zwycięstwo z rzędu i przerwa. Krzyżuje to plany?
Górak
: Staram się nie wracać do tego, co było. Można analogie, ale nie chcę wracać do tego. Nie możemy wracać do tego, musimy wykonywać swoją pracę. One zawsze są, zawodnicy, którzy dużo grali, mogą trochę się zregenerować. Mamy zaplanowaną grę kontrolną. Dla mnie nie jest to żaden problem. Przerwa jest dla wszystkich zespołów.

Pytanie: GieKSa dziś zrobiła lanie, tymczasem kolejny mecz w śmigus-dyngus.
Górak:
Śledzę, doskonale znam tę ligę. Jestem w niej długo. Zdaję sobie sprawę, jakie problemy mają różne zespoły. Rywalizacja sportowa ma to do siebie, że zawsze się coś pamięta. W Sosnowcu na otwarcie przegraliśmy. Ostatnio na Bukowej mieliśmy spore problemy. Zawsze dodatkowa adrenalina w takich meczach jest. Czekamy z niecierpliwością. Cieszymy się i czekamy na ten mecz.

Pytanie: mamy połowę Marca, ale baraże będą późno. Czy planujecie zawodników pod kątem awansu?
Górak:
Wszyscy mogą być spokojni. My pracujemy na tyle wydajnie, że będziemy gotowi na wszelkie możliwości. To już nie jest kwestia Góraka czy jego sztabu, tylko szerszego myślenia strategicznego. Na pewno się wszyscy przyglądali tej rundzie i widzą, jak się to krystalizuje. My będziemy gotowi do następnego meczu i każdego kolejnego. Pracujemy niezmiennie i cierpliwie. Czasem te etapy są niewidoczne, trzeba bardzo dużo cierpliwości. Co będzie dalej? Nie wiem, ale jeśli chodzi o planowanie, to jestem przygotowany na każde rozwiązanie.

Pytanie o Marca. Wrócił do składu. Czy oczekiwał trener na takie przełamanie?
Górak:
To jeden z zawodników takich, gdzie potencjał jest znacznie większy niż to, co pokazuje na boisku. Strzały, dryblingi – ma dobre umiejętności i na nie czekałem. To zawodnik, którego trzeba cierpliwie prowadzić. Mam ogromną radość, że Mateuszowi się przelewa na plus. To zawodnik bardzo skryty, trzyma dużo w sobie. Cieszę się, że mu się darzy w tej rundzie. Czekamy na kolejne dobre występy. On musi ciągle pokazywać, że jest wartościowy.

Pytanie o plan na przerwę?
Górak:
Podamy jutro plan do opinii publicznej. W piątek będzie sparing z Podbeskidziem.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

17.03.2023 Katowice

GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała 5:0 (3:0)

Bramki: Jędrych (28 k.), Marzec (38),(45+2), Bergier (55), Błąd (61 k.) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jędrych, Kuusk (72. Jaroszek), Komor, Repka (82. Baranowicz), Rogala– Błąd (64. Shibata), Kozubal, Marzec (64. Aleman) – Bergier (64. Pietrzyk)

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Procek – Ziółkowski (70. Willmann), Jodłowiec, Lusiusz (46. Tomasik), Senić, Bida (84. Hlavica), Małachowski (46. Kisiel), Misztal, Sitek (46. Abate), Martinga, Mikołajewski

Żółte kartki: – Senić, Procek, Kisiel

Czerwone kartki: – Senić, Jodłowiec

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    GKS Katowice – Podbeskidzie Bielko-Biała

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do drugiej galerii z Bukowej. Tym razem autorstwa Kazika.

     

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga