Dołącz do nas

Piłka nożna

Opinie z social mediów #9 – Odra

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zebrałem opinie kibiców z popularnych social mediów oraz forum kibicowskiego po kolejnej kompromitującej porażce sekcji piłkarskiej GKS-u Katowice. 

Twitter

Artur Kamiński @ArturKaminski7

„10 kolejek to jest prawie 1/3 ligi. Po wynikach wniosek jest prosty. Z obrony nic nie wycisniesz bo jest za słaba. A jak widać za dużo tracimy goli w stosunku do strzelonych. Pora na reakcję w klubie.”

Lakri @Christo42511488

„No nie dobrze to wyglada. Czekamy na mecz ze Stomilem, mam nadzieję że już z nowym trenerem, który nauczy ten zespół gry w defensywie.”

Esther @Ester_Now

„23 stracone bramki…

Borze szumiący…

To jest nieprawdopodobne…”

Maciej @MGrubacinsky

„Nie widziałem statystyk, ale wydaje mi się, ze kluczowy współczynnik xG jest katastrofalny. Co strzał to stracony gol, a ile trzeba się natrudzić żeby coś strzelić samemu… No niestety liczby nie kłamią. To pokazuje, ze jesteśmy dziadami i odstajemy sportowo”

MARIUSZ @MariuszSPI

„Cała obrona do wymiany @_GKSKatowice_”

Facebook

Kris Kuros

„Co ten były dyrektor Stadionu Śląskiego a obecny prezes Gieksy „Szczerbowski” jeszcze robi na Bukowej, bo w ogóle go tam nie powinno BYĆ!!! Przykre ale prawdziwe, sam Błąd meczu nie wygra, a trener i większość piłkarzyków do wymiany na JUŻ!!!”

Michał Tkaczyk

„Drugoligowym składem nic nie ugramy w 1 lidze. Potrzebne wzmocnienia. Praktycznie w każdym meczu strzelamy bramkę więc ofensywa jest ok, za to obrona jest w stanie opłakanym.”

Bernard Żołna

„Kocham ten klub serce mi krwawi ile jeszcze lat dziadostwa…… bycie kibicem tego klubu to czysty sado- masochizm ale serce nie sługa 1 życie 1 wybór 1 miłość”

Piotr Koziara

„Nie da się wygrać bez obrony. Co akcja przeciwnika to stracona bramka.”

Rafał Pacwa

„Czas na zmiany i to szybko bo spadek póki co nam się szykuje”

Forum

tomzkat

„Lecimy do 2 ligi jak meteoryt. Uważam że winny w 90% jest szczerbowski czyli tak naprawdę Krupa ale coś trzeba zrobić i zmienić- Górak też już niestety nie ogarnia.”

koleś

„Niecały miesiąc temu przegraliśmy 4:0 z Chrobrym Głogów. Z drużyną, która jest przeciętniakiem tej ligi, z drużyną która wygrała Skra Częstochowa. Skra, która również uczy się tej ligi.

Okej, zdarzyło się. Minęło jednak bardzo dużo czasu, a my jesteśmy w tej samej dupie.

Nasz trener nie potrafi poukładać defensywy, to jest fakt. Jest to trener, u którego ten element zawsze był słaby, dlatego też nie przez przypadek nie ma dużego doświadczenia w 1 lidze. I to nie zawodnicy uczą się tej ligi tylko on, szkoda że przez jego brak doświadczenia istnieje spore ryzyko spadku.

Dlatego też, chciałbym zobaczyć jak nasza drużyna będzie wyglądała pod wodzą innego trenera, aby potem podjąć decyzje w kwestii zawodników.”

Gregg

„Jak nie zmienimy w trybie natychmiastowym tego darmozjada szczerbowskiego, to z jego polityką wszystko jebnie niebawem. Koniec kropka.”

silny

„Ja licze na zmiane trenera. Co nam moze pokazac nastepny mecz z ostatnia druzyna? No chyba ze nie wygramy, to nie bedzie juz zadnych zludzen, ze trener Gorak sobie nie radzi. Ale jesli wygramy to cos udowodnimy?

Co do Mareczka, to widzimy co zrobil z klubem. Pozamykal praktycznie wszystko, ale myslicie, ze on to sobie sam wymyslil? Jest wlasciciel, ktory nakresla strategie i oczekuje jej wypelnienia. Na dzien dzisiejszy nie ma tematu zmiany wlasciciela, wiec trzeba sie skupic na ratowaniu ligii dla Katowic, wiec zmiana trenera jest jak najbardziej wskazana i jest priorytetem na ten moment.”

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

3 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

3 komentarze

  1. Avatar photo

    Katowice Moje Miasto

    26 września 2021 at 17:51

    Jesli cos jest bardzo slabe, przynosi straty, generuje problemy, wydatki, dlugi to sie to likwiduje! ale GKS-u Katowice ktory aktualnie chyli sie ku spadkowi do II ligi (III liga) dostanie nowy stadion za cwierc miliarda !

    czego nie rozumiecie ???

  2. Avatar photo

    Bialy

    26 września 2021 at 20:28

    zamknij ryj

  3. Avatar photo

    Kato

    26 września 2021 at 20:40

    Nie
    To nie jest Twoje miasto

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Lechia Gdańsk Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

07.04.2023 Katowice

GKS Katowice – Lechia Gdańsk 1:0 (0:0)

Bramki: 90. Jędrych

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jędrych, Kuusk, Komor (61.Jaroszek), Repka, Rogala– Błąd 89. Shibata), Kozubal, Marzec (52.Aleman) – Bergier (89. Mak)

Lechia Gdańsk: Sarnavskyi- Olsson, Chindris, Zhelizko, Mena, Kapić (86. Koperski), Kałahur, Bugaj (86. Fernandez), Bobcek (69. Zjawiński), Khlan (69.Sypek), Neugebauer (60. D’arriego)

Żółte kartki:  Jędrych – Zhelizko, Khlan, Koperski

Czerwona kartka: Kuusk

Sędzia: Tomasz Marciniak (Płock)

Widzów:

 

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    GKS Katowice – Odra Opole Live

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    13.04.2023 Katowice

    GKS Katowice – Odra Opole 1:3 (0:1)

    Bramki: Jaroszek (55)Piroch (26), Continella (74), Sarmiento (76)

    GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Repka, Rogala– Błąd (86. Ćwielong), Kozubal, Shibata (77. Mak), Marzec (86. Pietrzyk) – Bergier

    Odra Opole: Haluch – Szrek, Piroch, Spychała, Kamiński M. – Kamiński W. (59. Continella), Niziołek, Galan, Antczak (78. Surzyn), Hebel (59. Sarmiento) – Czapliński

    Żółte kartki: Marzec, Kozubal, Mak – W. Kamiński, Antczak, Continella, Czapliński

    Sędzia: Piotr Urban (Warszawa)

    Widzów: 5467

     

    You can't add multiple events in the same post, page or custom post type.

     

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    To było istne SZALEŃSTWO przy Bukowej!

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Spotkanie 26. kolejki między GieKSą, a Lechią było niewątpliwie hitem kolejki. Oba zespoły miały świetne serie zwycięstw i liderowały wiosennej tabeli pierwszej ligi.

    Od pierwszych minut przy akompaniamencie kapitalnego dopingu katowiczanie ruszyli do ataków. Już w 3. minucie mocno wstrzelona piłka z lewej strony przez Rogale przemknęła przed Sarnavskim, który nie interweniował, ale niestety żaden z zawodników nie dołożył nogi, aby skierować futbolówkę do bramki. Chwilę później Kozubal z lewej strony w polu karnym uderzył minimalnie obok prawego słupka bramki Lechii. Dobrze w tej sytuacji był ustawiony Marzec i wydawało się, że będzie przecinał ten strzał, jednak ostatecznie brakło podjęcia decyzji. Po błędzie rywala w 13. minucie piłkę otrzymał Bergier i momentalnie odwrócił się w stronę bramki i uderzył, ale piłka przefrunęła nad bramką. W 17. minucie szybki atak na strzał głową zamienił Bergier, ale piłka leciała wprost w dobrze ustawionego Sarnavskiego. W tej akcji przy rozegraniu bez kontaktu z rywalem ucierpiał Marzec, ale po interwencji medycznej wrócił na boisko. Groźny kontratak przeprowadzili goście w 25. minucie, ale na połowie rywala pod bramką ucierpiał Repka i ostatecznie po wycofaniu piłki, arbiter zatrzymał grę, aby fizjoterapeuci mogli pomóc naszemu pomocnikowi. Komor zdziwił wszystkich w następnej akcji, kiedy od połowy minął kilku zawodników z Gdańska jak tyczki i rozpędzony wpadł w pole karne, ale staranował w ataku rywala i akcję zakończył faulem. W 35. minucie pierwszy strzał oddali gdańszczanie, jednak sporo niecelny. Wtedy też na Blaszoku została zaprezentowana ogromna oprawa „Ultras GieKSa”, która po chwili została zdjęta i mogliśmy podziwiać racowisko z dopiskiem „Granice przekraczać, za nic nie przepraszać”. Dym na niecałą minutę zatrzymał sportowe zmagania. W 45. minucie kibice odpalili świece dymne w barwach klubowych, a powstały dym zadomowił się na dobre przy Bukowej, zatrzymując doliczone przez arbitra cztery minuty na dobrą chwilę. Po wznowieniu gry świetnie zabrał się w kontrze z piłką Marzec, kończąc akcję mocnym strzałem w środek bramki, który Sarnavski wypiąstkował. Arbiter po chwili odesłał oba zespoły do szatni, a wśród fanów GieKSy na trybunach można było odczuć ogromny niedosyt, że nie zdołaliśmy zdobyć bramki.

    Na drugą połowę żaden z trenerów nie zdecydował się na zmiany. Od pierwszych minut to goście ruszyli do przodu, ale brakowało im konkretów, aby chociaż oddać celny strzał na bramkę Kudły. Dośrodkowania również były przecinane przez zawodników ustawionych przy bliższym słupku. W 50. minucie nie był w stanie kontynuować meczu Marzec i była konieczna pierwsza zmiana w ekipie GieKSy. Dopiero po dwóch minutach Aleman pojawił się na boisku, zmieniając kontuzjowanego kolegę. W 54. minucie świetną piłkę dostał Błąd od Kozubala w pole karne, ale po złym przyjęciu musiał ratować się dograniem, które nie było najlepsze. W następnej akcji świetnie rozegrał akcję Rogala z Alemanem, ale obrońcy z trudem wybili kilkukrotnie piłkę z pola karnego. Równo po godzinie gry zakotłowało się w polu karnym GieKSy po dograniu z prawej strony Meny, ale ostatecznie obrońcy zażegnali niebezpieczeństwa. Tuż po tej akcji boisko opuścił Komor, co też było prawdopodobnie skutkiem urazu, którego nabawił się podczas solowego rajdu w pierwszej połowie. Mecz w drugiej połowie nie porywał, oglądaliśmy dużo drobnych przewinień, które bardzo mocno spowalniały zapędy obu zespołów. W 71. minucie dośrodkował w pole karne Kozubal poprawiając wcześniejsze zagranie z rzutu rożnego, a głęboko w polu karnym źle przyjął ją Aleman i piłka tylko spokojnie minęła linię końcową obok bramki Lechii. Bez dwóch zdań to była idealna szansa do oddania strzału. Dwie minuty później po ostrym faulu na rywalu Kuusk obejrzał bezpośrednią czerwoną kartkę. Pan Marciniak w pierwszej chwili pokazał żółty kartonik, ale zweryfikował sytuację na VAR i poprawił swoją decyzję. GieKSa musiała sobie od tego momentu radzić w dziesiątkę. Katowiczanie skupili się na defensywie i czekali na odpowiedni moment, ale gdy po kilku minutach odebrali piłkę i ruszyli do kontrataku, to stadion odlatywał – tak głośnego dopingu nie było dawno przy Bukowej. Piłkarze nabrali pewności po chwili i zaczęli atakować Lechię pressingiem, która ratowała się wybiciem w aut. Gdańszczanie przeprowadzili podwójną zmianę w 86. minucie, rzucając wszystko, co mają do ofensywy. Do końca regulaminowego czasu nie oglądaliśmy jednak znaczących groźnych ataków gości. GieKSa świetnie broniła i raz po raz napędzała szybkie ataki. W doliczonym czasie gry stadion odleciał, bo katowiczanie mocno zaatakowali i wpakowali piłkę do bramki z najbliższej odległości, a strzelcem był Jędrych. To było coś, czego fani przy Bukowej długo nie zapomną. Lechia jeszcze atakowała, ale wtedy katowiczanie grali już w 11, bo stadion kompletnie oszalał. Co za wygrana!

    7.04.2023, Katowice
    GKS Katowice – Lechia Gdańsk 1:0 (0:0)
    Bramki: Jędrych (90).
    GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jędrych, Kuusk, Komor (61. Jaroszek), Rogala– Błąd (90. Shibata), Repka, Kozubal, Marzec (52. Aleman) – Bergier (90. Mak).
    Lechia Gdańsk: Sarnavskyi- Olsson, Chindris, Zhelizko, Mena, Kapić (86. Fernandez), Kałahur, Bugaj (86. Koperski), Bobcek (69. Zjawiński), Khlan (69. Sypek), Neugebauer (60. D’Arrigo)
    Żółte kartki:  Jędrych – Zhelizko, Khlan, Koperski.
    Czerwona kartka: Kuusk (74., brutalny faul).
    Sędzia: Tomasz Marciniak (Płock).
    Widzów: 5998 (komplet).

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga