Dołącz do nas

Kibice SK 1964

Ogólnopolskie stanowisko kibiców: „Nic o nas bez nas”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

24 marca odbyło się w Warszawie spotkanie przedstawicieli grup kibicowskich, w którym udział wzięli reprezentanci większości klubów Ekstraklasy, I ligi oraz wielu drużyn z niższych szczebli piłkarskich rozgrywek. Powodem tego spotkania ponad klubowymi podziałami, jest próba wprowadzenia w życie przez Komisję Ligi – organ Ekstraklasy S.A oraz Komisję Dyscyplinarną – organ PZPN-u, nowych wytycznych dotyczących postępowań dyscyplinarnych przeciwko kibicom piłkarskim w Polsce.

Wytyczne między innymi:
– sankcjonują odpowiedzialność zbiorową wobec ogółu kibiców zasiadających na danej trybunie, bądź wręcz całej publiki danego stadionu
– łamią podstawowe swobody obywatelskie, takie jak prawo do swobodnego przemieszczania się po kraju – wprowadzają zapisy dyskryminujące kibiców ze względu na miejsce zamieszkania
– umożliwiają zamykanie stadionów za błahe przewinienia
– wprowadzają drakońskie i niewspółmierne do owych przewinień kary finansowe dla klubów, przez co groźba zastosowania tychże sankcji przybiera wręcz formę szantażu wobec klubów.

Pełna treść propozycji Komisji Ligi (kliknij tutaj).

Oświadczenie

Wyznając zasadę „Nic o nas bez nas”, jako kibice z całego kraju, wzywamy Ekstraklasę SA i podległą jej Komisję Ligi a także PZPN, do natychmiastowego wycofania się z proponowanych zapisów. W przeciwnym razie, jako zorganizowany ruch kibicowski, zmuszeni będziemy podjąć kroki prowadzące do ogólnopolskiego protestu, który w swej skrajnej formie może doprowadzić do całkowitego bojkotu rozgrywek i ich paraliżu.

Nie godzimy się na prymat pieniądza nad sportowymi emocjami, nie aprobujemy tego by walka o finansowe wpływy z praw telewizyjnych była ważniejsza od ludzi, którzy co tydzień przychodzą na stadiony kibicować swoim drużynom. Nie pozwolimy na sekowanie ruchu kibicowskiego za pomocą sankcji rodem z epoki totalitaryzmu i nie akceptujemy dyktatu Komisji Ligi i Komisji Dyscyplinarnej względem naszych klubów.

Proponowany sposób nakładania kar godzi zarówno w zorganizowane grupy kibiców, jak i tych którzy kibicują swym drużynom w sposób mniej żywiołowy, poza tak zwanymi sektorami fanatyków.

W obronie naszych wartości i praw nie zawahamy się podjąć kroków, które sprawią, że żenującej jakości produkt jakim jest polska piłka ligowa, straci jeszcze bardziej na widowisku i wątpliwym już teraz prestiżu. Wszystkie podmioty odpowiedzialne za sprzedaż praw, prowadzenie i transmitowanie rozgrywek: PZPN i Ekstraklasa S.A. oraz Canal+, Polsat, Eurosport, Eleven, TVP i regionalne ośrodki TVP winny mieć świadomość, że godząc w ruch kibicowski ugodzą równocześnie w finansowe podstawy rozgrywek ligowych. Przykłady z przeszłości i teraźniejszości jasno i dobitnie pokazują, że to właśnie zorganizowany ruch kibicowski nadaje kolorytu meczom piłkarskim, bez którego to ruchu i bez swoistej otoczki będącej dziełem najbardziej oddanych fanów, atmosfera na stadionach traci na atrakcyjności.

Protesty kibiców zawsze finalnie prowadziły i doprowadzą w przyszłości do spadku frekwencji, obniżenia wpływów dla klubów z tak zwanego dnia meczowego oraz spadku oglądalności transmisji telewizyjnych – a co za tym idzie, utraty środków finansowych od reklamodawców i sponsorów.

Wzywamy Ekstraklasę S.A. oraz PZPN, który tylko pozornie nie jest stroną wywołanego sporu, do wycofania się z proponowanych i nieakceptowalnych dla nas zapisów, jak również zmiany tych już istniejących i włączenia się w realny i konstruktywny dialog z naszym środowiskiem.

Nic o nas bez nas!

Arka Gdynia
Beskid Andrychów
BKS Bielsko
Cracovia
Chemik Kędzierzyn
Czuwaj Przemyśl
Elana Toruń
GKS Jastrzębie
GKS Katowice
Górnik Łęczna
Górnik Zabrze
Jagiellonia Białystok
Korona Kielce
Kotwica Kołobrzeg
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski
Lech Poznań
Lechia Gdańsk
Legia Warszawa
ŁKS Łódź
Motor Lublin
Odra Opole
Odra Wodzisław
Olimpia Elbląg
Piast Gliwice
Pogoń Szczecin
Polonia Bytom
Radomiak Radom
Raków Częstochowa
Resovia
Ruch Chorzów
Sandecja Nowy Sącz
Stal Rzeszów
Stomil Olsztyn
Śląsk Wrocław
Widzew Łódź
Wigry Suwałki
Wisła Kraków
Wisła Płock
Zagłębie Sosnowiec
Zagłębie Lubin
Zawisza Bydgoszcz



6 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

6 komentarzy

  1. Avatar photo

    jarek

    25 marca 2018 at 23:10

    Popieram protest.

  2. Avatar photo

    Fjodor

    25 marca 2018 at 23:45

    A tak większość kibiców widziała w PiSiorach swoich zbawców… a mówiłem, że będzie jeszcze gorzej, szkoda, że się nie myliłem…

  3. Avatar photo

    Irishman

    26 marca 2018 at 04:03

    Oczywiście, że protest jest słuszny i powinni go poprzeć wszyscy kibice!

    A Tobie @Fjodor chyba pomyliły się portale. Nasz GIEKSIARSKI, kibicowski z jakimś politycznym, gdzie ludzie napieprzają na siebie, żeby tylko ich ulubieńcy byli przy żłobie!

  4. Avatar photo

    tomassi

    26 marca 2018 at 06:53

    Irishman niestety ale zwiazek rządu tego jakie ustawy wprowadza i tych przepisów łatwo połączyć. Jedne i drugie łamią podstawe prawa człowieka, konstrukcje itd.
    Fiodor” niestety” masz rację

  5. Avatar photo

    Irishman

    26 marca 2018 at 07:11

    Tak szczególnie były wojewoda Litwa to dbał o interesy kibiców, a szczególnie GieKSy, ich prawa człowieka itp.
    Dobra, to miejsce na politykę, tym bardziej, że artykuł jest o tym co robi PZPN i Ekstraklasa, które nie zmieniły się od czasów tych kochanych rządów PO-PSL.

  6. Avatar photo

    Irishman

    26 marca 2018 at 07:13

    edit:
    Miało być to NIE miejsce na tą dziadowską politykę, która nic tylko dzieli i skłóca ludzi dla interesów tak jednych, jak i drugich.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Hokej

Kompromitacja w Tychach

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W 20. kolejce THL nasza drużyna wyruszyła do Tychów żeby zmierzyć się z miejscowym GKS-em.

Pierwszą tercję rozpoczęliśmy od szarpanej gry w tercji neutralnej. Dopiero w 4. minucie strzał na bramkę Fucika zdołał oddać Wronka, ale jego uderzenie nie sprawiło problemów bramkarzowi gospodarzy. W 7. minucie miejscowi wyszli na prowadzenie. W drugiej połowie pierwszej odsłony nasza drużyna stanęła przed szansą wyrównania wyniku za sprawą liczebnej przewagi. Pomimo oddania kilku groźnych strzałów, to żaden z naszych zawodników nie zdołał pokonać Fucika. W 19. minucie fantastyczną interwencją popisał się Eliasson ratując nas przed utratą drugiej bramki. Chwilę przed syreną kończącą pierwszą tercję Eliasson ponownie zachował czujność i pewnie obronił kolejne strzały gospodarzy.

Drugą tercję rozpoczęliśmy od zdecydowanego ataku na bramkę Fucika, blisko zdobycia bramki był Wronka i Varttinen. W 24. minucie gospodarze zdobyli drugą bramkę, wykorzystując liczebną przewagę. Kilkanaście sekund później gospodarze ponownie podwyższyli. W 25. minucie nastąpiła zmiana bramkarza w naszej drużynie. W 28. minucie czwartą bramkę dla drużyny gospodarzy zdobył Drabik, wykorzystując bierną postawę naszych obrońców. W 33. minucie w sytuacji sam na sam z Fucikiem znalazł się Dupuy, ale jego strzał był za lekki, by pokonać bramkarza gospodarzy. Na sam koniec drugiej odsłony gospodarze po raz piąty wbili krążek do naszej bramki.

Trzecią odsłonę rozpoczęliśmy od kilku strzałów na bramkę Fucika. Jednak to gospodarze ponownie znaleźli drogę do naszej bramki, zdobywając szóstą bramkę w tym meczu. Minutę później po raz siódmy do bramki trafił Viinikainen. Na sam koniec meczu bramkę honorową dla naszej drużyny zdobył Jonasz Hofman.

GKS Tychy – GKS Katowice 7:1 (1:0, 4:0, 2:1)

1:0 Filip Komorski (Valtteri Kakkonen, Rafał Drabik) 06:16
2:0 Alan Łyszczarczyk (Rasmus Hejlanko, Valtteri Kakkonen) 23:23, 5/4
3:0 Mark Viitianen (Dominik Paś) 24:18
4:0 Rafał Drabik (Szymon Kucharski, Mateusz Bryk) 27:48
5:0 Mateusz Gościński (Hannu Kuru, Olli Kaskinen) 38:56
6:0 Hannu Kuru (Juuso Walli, Bartłomiej Pociecha) 45:23
7:0 Olli-Petteri Viinikainen (Alan Łyszczarczyk, Rasmus Hejlanko) 47:54
7:1 Jonasz Hofman

GKS Tychy: Fucik, Lewartowski – Viinikainen, Bryk, Łyszczarczyk, Komorski, Knuutinen – Kaskinen, Kakkonen, Jeziorski, Kuru, Heljanko- Walli, Pociecha, Karkkanen, Paś, Viitanen – Bizacki, Ubowski, Drabik, Kucharski, Gościński.

GKS Katowice: Eliasson, Kieler – Maciaś, Hoffman, Wronka, Pasiut, Fraszko – Varttinen, Verveda, Anderson, Monto, Dupuy – Runesson, Lundegard, Michalski, McNulty, Hofman Jo. – Chodor, Dawid, Hofman Ja.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna kobiet

1/8 finału dla Katowic

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Trójkolorowe w chłodną i ponurą sobotę wygrały, po równie ponurym meczu, z Rekordem Bielsko-Biała 2:0 i awansowały do 1/8 Pucharu Polski.

Przed spotkaniem Karolina Koch odebrała pamiątkowe zdjęcie z rąk prezesa Sławomira Witka za pokonanie bariery 100 występów w roli trenerki naszej drużyny. Gratulujemy i jeszcze raz dziękujemy za wszystkie dotychczasowe sukcesy! Warto także wspomnieć, że kilka dni przed spotkaniem, swój kontrakt o trzy lata przedłużyła Nicola Brzęczek.

W 2. minucie Marcjanna Zawadzka musiała uznać wyższość Roksany Gulec, która wymanewrowała ją w pole i oddała strzał w kierunku dalszego słupka. Oliwia Macała niewiele mogłaby w tej sytuacji zrobić, gdyby po rykoszecie futbolówka nie zmieniła swojej trajektorii na górną część poprzeczki. Po trzecim rzucie rożnym dopiero udało się oddać rekordzistkom strzał, natomiast Agnieszka Glinka była bardzo daleka od trafienia choćby w okolice bramki. W 7. minucie niemal wyczyn Lukasa Klemenza z meczu z Piastem powtórzyła Patrycja Kozarzewska, na szczęście nie udało jej się aż tak dokładnie przymierzyć w kierunku swojej bramki. Pierwszą klarowną akcję dla GieKSy wykreowała Jagoda Cyraniak dalekim podaniem do Julii Włodarczyk, skrzydłowa po wymagającym sprincie zgrała do otoczonej przez rywalki Aleksandry Nieciąg i skończyło się na wymuszonej stracie. Kolejne minuty upłynęły obu drużynom w środku pola, mnóstwo było przepychanek i przerw w grze. W 26. minucie groźny strzał z pierwszej piłki oddała Patrycja Kozarzewska, a poprzedzone to było tradycyjnym pokazem zdolności dryblerskich Klaudii Maciążki na prawej flance i kąśliwą centrą Katarzyny Nowak. Kolejny kwadrans czekaliśmy na ciekawszą akcję, skonstruowaną bardzo nietypowo: Patricia Hmirova z poziomu murawy walczyła o piłkę, ostatecznie zagrywając ją na lewe skrzydło. Finalnie na prawej flance strzał oddała Dżesika Jaszek, choć znacząco przesadziła z siłą tego uderzenia. W 43. minucie doskonałe podanie Jagody Cyraniak za linię obrony zmarnowała Klaudia Maciążka złym przyjęciem, choć nie była to też łatwa piłka. Na zakończenie połowy obrończyni jeszcze sama spróbowała szczęścia z dystansu, jednak tego szczęścia jej nieco zabrakło.

Z przytupem drugą część gry rozpoczęła Julia Włodarczyk, jej centra była o milimetry od dotarcia do dobrze ustawionej Aleksandry Nieciąg. W 52. minucie wynik starcia otworzyła Nicola Brzęczek po dośrodkowaniu Klaudii Maciążki. Dobrą pracę na obrończyniach wykonała Dżesika Jaszek,  a wcześniej na obieg z Maciążką zagrała Patricia Hmirova. Kilka centymetrów od podwyższenia wyniku był duet wpisany już do protokołu meczowego, choć tym razem w odwróconych rolach: Włodarczyk wypuściła skrzydłem Brzęczek, ta zgrała na środek do Maciążki i piłka zatrzymała się na linii bramkowej po rykoszecie. Bliźniaczą akcję w 58. minucie, z pominięciem zgrania do środka, finalizowała sama Nicola Brzeczek, jednak zbyt długim prowadzeniem zmusiła się do sytuacyjnego i bardzo nieudanego strzału. W 63. minucie Dżesika Jaszek z Maciążką doskonale zagrały na jeden kontakt, ostatecznie jednak znów defensywa Rekordzistek zdołała zablokować zarówno dośrodkowanie Nieciąg, jak i strzał Włodarczyk. W 68. minucie doskonałe sytuacje miały Nicola Brzęczek oraz Aleksandra Nieciąg, jednak miały sporo pecha przy swoich próbach i nadal utrzymywał się wynik 1:0. W 74. minucie Klaudia Maciążka zeszła do środka boiska i choć jej podanie zostało zablokowane, to Dżesika Jaszek zdołała odzyskać posiadanie już w polu karnym i precyzyjnym strzałem przy słupku podwyższyła na 2:0. Wahadłowa powinna mieć na swoim koncie także asystę już chwilę później, jednak w zupełnie niezrozumiały sposób podała za plecy wszystkich swoich koleżanek spod linii końcowej. W 83. minucie jej podanie zakończyło się podobnym skutkiem, choć tym razem Hmirova zdołała zebrać wybitą piłkę i oddać strzał pełen fantazji. Dwie minuty później kolejną bramkę powinna mieć na swoim koncie Brzęczek, aż sama złapała się za głowę. Santa Vuskane udanie zastosowała skok pressingowy i wycofała do Włodarczyk, która przytomnie odnalazła wybiegającą w korytarz napastniczkę, a ta przelobowała golkiperkę, nie trafiając jednocześnie w szerokość bramki. W doliczonym czasie gry skrzydłowa zrozumiała gest Vuskane i posłała mocną piłkę za linię obrony, jednak te zamiary odgadnęła także Kinga Ptaszek i zatrzymała futbolówkę tuż przed głową Łotyszki.

GieKSa wygrała 2:0 i awansowała do 1/8 Pucharu Polski.

GKS Katowice – Rekord Bielsko-Biała 2:0 (0:0)
Bramki: Brzęczek (52), Jaszek (75).
GKS Katowice: Macała – Nowak, Zawadzka, Cyraniak – Dżesika Jaszek, Kozarzewska (82. Kalaberova), Hmirova, Włodarczyk – Maciążka, Nieciąg (77. Vuskane), Brzęczek (90. Langosz).
Rekord Bielsko-Biała: Ptaszek – Glinka, Dereń, Jendrzejczyk (82. Krysman), Niesłańczyk, Zgoda (67. Dębińska), Sowa, Janku, Gulec (67. Sikora), Katarzyna Jaszek (73. Conceicao), Bednarek (67. Długokęcka).
Kartki: Kozarzewska, Włodarczyk – Sowa.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Mecz z Jagiellonią odwołany!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W związku z atakiem zimy w Białymstoku i niezdatnymi według sędziego warunkami do gry mecz Jagiellonia Białystok – GKS Katowice został odwołany.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga