Dołącz do nas

Piłka nożna Prasówka

Media o meczu Podbeskidzie-GKS Katowice: Z GieKSą o… udane święta

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy do przeczytania fragmentów doniesień na temat dzisiejszego meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała – GKS Katowice.

 

sportdziennik.com – Podbeskidzie. Mają swoje schematy

Pod Klimczokiem trwają przygotowania do ostatniego w tym roku meczu. W najbliższą sobotę, w starciu, które zawsze wśród bielskich kibiców, budzi spore emocje, „górale” zmierzą się z GKS-em Katowice i postarają się powrócić na zwycięską ścieżkę. By tak się stało, muszą gracze trenerów Piotra Jawnego i Marcina Dymkowskiego strzelić bramkę, a to potrafią. Mało tego. Widać, że ekipa z Bialska-Białej posiada kilka wariantów rozgrywania akcji ofensywnych, a doskonale było to widać w zeszły piątek. Po ewidentnie wytrenowanej akcji „górale” objęli prowadzenie w starciu z Odrą Opole.

[…] – Rzeczywiście mamy pewne schematy, którymi chcemy grać. Jeden zawodnik wyciąga przeciwnika, a inny wbiega w wolną przestrzeń. Bardzo fajnie, że ta akcja wyszła tak, jak wyszła – powiedział Konrad Gutowski, który zapoczątkował akcję.

[…] Niemniej jednak drużyna GKS-u Katowice powinna przed przyjazdem do Bielska-Białej poważnie przeanalizować schematy Podbeskidzia, bo nie tylko gol strzelony z Odrą Opole był efektem przemyślanego i wypracowanego w procesie treningowym działania. Już we wcześniejszych spotkaniach Podbeskidzie strzelało nieprzypadkowe bramki po składnych akcjach. Najlepszym dowodem na to jest, chociażby 13 trafień Kamila Bilińskiego. Tylu goli w rundzie nie da się zdobyć, bazując wyłącznie na szczęściu i sprycie napastnika.

 

„Bila” bierze wszystko

Kamil Biliński, drugi raz z rzędu, został wybrany piłkarzem miesiąca w I lidze. Czy drugi raz w tym sezonie trafi do siatki GKS-u Katowice?

Drugi raz z rzędu Kamil Biliński, napastnik Podbeskidzia, został wybrany piłkarzem miesiąca w Fortuna 1. Ligi. Nie jest to raczej zaskoczeniem, bo w listopadzie „Bila” spisywał się jeszcze lepiej, aniżeli w październiku. Wówczas w trzech występach zdobył cztery gole, a jego zespół zainkasował siedem punktów.

W listopadzie, w czterech meczach, Biliński również trafił do siatki rywali czterokrotnie, a na dodatek zaliczył asystę. Podbeskidzie kolejny raz wywalczyło siedem „oczek”, a niewątpliwie napastnikowi pomogło to, że w starciu z Widzewem, ówczesnym liderem rozgrywek zaplecza ekstraklasy, ustrzelił hat tricka. W głosowaniu Biliński wyprzedził o jeden punkt Patryka Makucha z Miedzi Legnica.

[…] Przygotowania do sobotniej potyczki z GKS-em Katowice w toku – skomentował Kamil Biliński, który w tym sezonie trafił już raz do siatki „GieKSy”.

W starciu trzeciej kolejki, po podaniu Dominika Frelka, najskuteczniejszy gracz I ligi podwyższył prowadzenie Podbeskidzia na 2:0. Przypomnijmy jednak, że „górale” tamtego spotkania nie wygrali i skończyło się 2:2.

Pierwszego gola dla „górali” zdobył wówczas Kacper Gach, który na początku sezonu był pierwszym wyborem trenerów Piotra Jawnego i Marcina Dymkowskiego, jeżeli chodzi o pozycję lewego wahadłowego. Ostatnio jednak wychowanek Podbeskidzia stracił miejsce w wyjściowym składzie. Na rzecz sprowadzonego już w trakcie rozgrywek Ezequiela Bonifacio. Ostatni mecz od pierwszej minuty „Gaszek” rozegrał 5 listopada przeciwko Chrobremu Głogów.

Tydzień później bielszczanie mierzyli się z Widzewem Łódź i miejsca dla 23-latka w wyjściowym składzie zabrakło, ale wszedł na końcówkę spotkania. Dwa ostatnie spotkania spędził już jednak w całości na ławce i miało to swoje uzasadnienie. W postaci dobrej postawy Bonifacio.

Argentyńczyk zaliczył asystę w starciu z Polkowicami, a w meczu z Odrą Opole był bardzo bliski strzelenia bramki. Na początku spotkania jego świetny strzał zza pola karnego Mateusz Kuchta sparował na poprzeczkę. Później jednak, pod koniec pierwszej połowy, Bonifacio niepotrzebnie faulował na środku boiska i w ten sposób zrobił sobie… wolne do końca roku. Czwarta żółta kartka oznacza, że Argentyńczyk nie zagra jutro przeciwko „GieKSie”.

W tej sytuacji praktycznie przesądzone jest, że do wyjściowego składu powróci Kacper Gach. Warto dodać, że gol strzelony przez tego piłkarza w sierpniowym meczu z katowickim rywalem nie jest jedynym w tym sezonie. „Gaszek” trafił również do siatki w przegranym 2:4 meczu z Miedzią Legnica.

 

sportowebeskidy.pl – Z GieKSą o… udane święta

Piłkarze Podbeskidzia nie mają już szans, by jesienne zmagania zakończyć na miejscu premiowanym bezpośrednim awansem do PKO Ekstraklasy. W ostatnim meczu w tym roku powalczą jednak o zbliżanie się do Widzewa Łódź.

Po dwóch wysokich zwycięstwach 4:0 – z Widzewem Łódź i Górnikiem Polkowice – Podbeskidzie zremisowało 1:1 z Odrą Opole. Ten wynik przy Rychlińskiego odebrany został ze sporym niedosytem.

[…] 4 grudnia na Stadionie Miejskim w Bielsku-Białej podejmie GKS Katowice. – Katowice zdecydowanie nie są na tym miejscu w tabeli, na którym chcą być. Przegrali z Miedzią Legnica w tej kolejce, więc przyjadą do Bielska podrażnieni i z chęcią odgryzienia się za tamto spotkanie. Podbeskidzie jednak też chce zakończyć ten rok w jak najlepszych nastrojach. Będziemy w tym meczu grać na maksimum swoich możliwości. Chcemy na przerwę zimową wyjechać w dobrych nastrojach i w tabeli po 2021 roku mieć na swoim koncie 35 punktów – zapowiada Gutowski.

 

polsatsport.pl – Podbeskidzie Bielsko-Biała – GKS Katowice

W 20. kolejce Fortuna 1 Ligi Podbeskidzie Bielsko-Biała spróbuje podtrzymać serię trzech meczów bez porażki. „Górale” zagrają u siebie z GKS Katowice. Z kolei „GieKSa” z niepokojem musi spoglądać w dół tabeli.

 

1liga.org – 1 Liga Stats: Zapowiedź 20. kolejki F1L

[…] Podbeskidzie Bielsko-Biała – GKS Katowice (4 grudnia, sobota, 12:40)

Oba zespoły miały kilka okazji, aby rywalizować na szczeblu pierwszej ligi. Ostatnie trzy spotkania w Bielsku-Białej (w latach 2016-2018) padły łupem katowiczan, którzy dwukrotnie pokonywali bielszczan, nie tracąc przy tym żadnego gola. W tym sezonie wyjazdowa forma GKS-u jest bardzo słaba. Goście nie wygrali żadnego z dziewięciu rozegranych spotkań, średnio zdobywając tylko 0.44 punktu na pojedynek poza Katowicami. Mecz z Podbeskidziem, które w 60% spotkań u siebie zachowywało czyste konto, będzie zatem sporym wyzwaniem.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Skrobacz: „Posypaliśmy się po tej niecodziennej sytuacji z karnym”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu z Podbeskidziem odbyła się konferencja prasowa z udziałem trenerów obu drużyn – Rafała Góraka i Jarosława Skrobacza.

Skrobacz: Dzień dobry. Wiadomo, że w takim spotkaniu, które kończy się tak wysokim zwycięstwem rywala, ciężko coś skomentować. Obojętnie co się powie, to nie będzie to coś, co nam pomoże. Myślę, że przyjechaliśmy przygotowani, ale posypaliśmy się. Ta sytuacja z 26. minuty, nie dość, że rzut karny, to później kolejna. Taka sytuacja często się nie zdarza, ale to nie był koniec meczu, a morale nam siadło. Graliśmy bez wiary w swoje umiejętności. Do tego momentu myślę, że byliśmy w stanie realizować to, co sobie założyliśmy, ale było za mało.

Pytanie o końcówkę spotkania i zachowanie Jodłowca. Tragiczny błąd?
Skrobacz:
Fajnie nam się wszystko ocenia, oglądając z trybun czy sprzed telewizora. Potrafimy wygłaszać teorie, a na boisku jest frustracja. Tomek ma swój charakter. Dla niego nie było to miłe, jak i dla nas, to jest odruch. Nie chce wypowiedziami nas wybielać. Naszym zadaniem najważniejszym jest dobrze te dwa tygodnie wykorzystać. Ta przerwa nam spada z nieba. Podejść trzeba do tego tak samo, jakbyśmy przegrali 0:1 po dobrym meczu. Trzeba odrzucić złe myśli.

Pytanie: czy stadion przy Bukowej jest dla pana pechowy? Druga porażka z rzędu.
Skrobacz:
Pamiętam też, że tutaj wygrywałem. Dzisiaj źle nam się to ułożyło i nie jest nam do śmiechu.

Pytanie: czy to był dla pana mecz wyjątkowy? Był pan kandydatem na trenera GKS Katowice w zeszłym roku.
Skrobacz:
Nie, nie miało to żadnego wpływu. Oczywiście, że prowadziłem rozmowy, bo nie jest to tajemnicą, bo wiecie wszystko. Prowadziłem rozmowy nie tylko z Katowicami.

***

Górak: Pogratulowałem przed chwilą zespołowi wysokiego zwycięstwa. To dobrze, że drużyna wykorzystała w dojrzały sposób przewagę jednego zawodnika. Bardzo pewnie i dziarsko sobie radzili z przewagą. To na pewno duży plus, bo dużo meczów jako trener grałem w deficycie osobowym. Bardzo dobrze się to odwraca. Ta pewność to też jest nasza siła, która daje nam bardzo potrzebne punkty. Musimy skupić się na tej przerwie reprezentacyjnej, aby drużyna wróciła dobrze nastawiona na spotkanie na boisku w Sosnowcu. Za chwilę hokeiści rozpoczynają półfinał, trzymamy kciuki. W sobotę dziewczyny walczą. Zawsze trzymamy kciuki za drużynę Grześka. Chłopaki na dole za te wydarzenia w GKS-ie kibicują.

Pytanie o defensywę. GKS stracił do tej pory 3 bramki. Widać poprawę?
Górak:
Drużyna rzeczywiście nie zmieniła się diametralnie, jeśli chodzi o osoby. Doszedł do nas Kuusk, wartościowy zawodnik. Jesteśmy w tym samym gronie. Bardzo dużo czasu poświęciliśmy w tym okresie działaniom defensywnym. To przynosi na razie efekt. Chciałoby się mówić o sezonie, o całości. Na razie jestem zadowolony, bo poprawa jest widoczna.

Pytanie: czy Kuusk to był brakujący element układanki?
Górak:
Bartek, kiedy przychodził z Jastrzębia, nie przychodził na tę pozycję, ale o tym z nim od razu myśleliśmy. Marten był potrzebny nam, jeśli chodzi o ilość środkowych obrońców i warunków treningowych i tutaj zdaje swoje zadania. Bardzo duża rola dyrektora w tym transferze, trafiony w pełni.

Pytanie: można dziś chyba powiedzieć, że dobrze się stało, że Jędrych nie trafił karnego?
Górak:
No tak, zaplanowane w 100 proc. Fajnie, by tak było, ale rzeczywistość jest taka, że dobrze się skończyło.

Pytanie: Błąd przy karnym to na przełamanie?
Górak
: Gdzieś mu to siedziało w głowie, ten Raków. Żartowaliśmy sobie w szatni czasem w tym temacie.

Pytanie: Kuusk zdjęty, żeby trochę odpoczął przed starciem z Robertem Lewandowskim?
Górak:
Życzę mu udanego występu, tak jak Kozubalowi, którzy reprezentują swoje kraje. Życzę mu jak najlepszego występu, ale życzę wszystkiego najlepszego reprezentacji Polski.

Pytanie: Jędrych miał trochę dziwnych strat. Było to denerwujące?
Górak:
Boisko przeszło dużo zabiegów i było dużo piasku. Ci zawodnicy, którzy są wysocy, mają zadanie utrudnione.

Pytanie: dziś czwarte zwycięstwo z rzędu i przerwa. Krzyżuje to plany?
Górak
: Staram się nie wracać do tego, co było. Można analogie, ale nie chcę wracać do tego. Nie możemy wracać do tego, musimy wykonywać swoją pracę. One zawsze są, zawodnicy, którzy dużo grali, mogą trochę się zregenerować. Mamy zaplanowaną grę kontrolną. Dla mnie nie jest to żaden problem. Przerwa jest dla wszystkich zespołów.

Pytanie: GieKSa dziś zrobiła lanie, tymczasem kolejny mecz w śmigus-dyngus.
Górak:
Śledzę, doskonale znam tę ligę. Jestem w niej długo. Zdaję sobie sprawę, jakie problemy mają różne zespoły. Rywalizacja sportowa ma to do siebie, że zawsze się coś pamięta. W Sosnowcu na otwarcie przegraliśmy. Ostatnio na Bukowej mieliśmy spore problemy. Zawsze dodatkowa adrenalina w takich meczach jest. Czekamy z niecierpliwością. Cieszymy się i czekamy na ten mecz.

Pytanie: mamy połowę Marca, ale baraże będą późno. Czy planujecie zawodników pod kątem awansu?
Górak:
Wszyscy mogą być spokojni. My pracujemy na tyle wydajnie, że będziemy gotowi na wszelkie możliwości. To już nie jest kwestia Góraka czy jego sztabu, tylko szerszego myślenia strategicznego. Na pewno się wszyscy przyglądali tej rundzie i widzą, jak się to krystalizuje. My będziemy gotowi do następnego meczu i każdego kolejnego. Pracujemy niezmiennie i cierpliwie. Czasem te etapy są niewidoczne, trzeba bardzo dużo cierpliwości. Co będzie dalej? Nie wiem, ale jeśli chodzi o planowanie, to jestem przygotowany na każde rozwiązanie.

Pytanie o Marca. Wrócił do składu. Czy oczekiwał trener na takie przełamanie?
Górak:
To jeden z zawodników takich, gdzie potencjał jest znacznie większy niż to, co pokazuje na boisku. Strzały, dryblingi – ma dobre umiejętności i na nie czekałem. To zawodnik, którego trzeba cierpliwie prowadzić. Mam ogromną radość, że Mateuszowi się przelewa na plus. To zawodnik bardzo skryty, trzyma dużo w sobie. Cieszę się, że mu się darzy w tej rundzie. Czekamy na kolejne dobre występy. On musi ciągle pokazywać, że jest wartościowy.

Pytanie o plan na przerwę?
Górak:
Podamy jutro plan do opinii publicznej. W piątek będzie sparing z Podbeskidziem.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

17.03.2023 Katowice

GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała 5:0 (3:0)

Bramki: Jędrych (28 k.), Marzec (38),(45+2), Bergier (55), Błąd (61 k.) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jędrych, Kuusk (72. Jaroszek), Komor, Repka (82. Baranowicz), Rogala– Błąd (64. Shibata), Kozubal, Marzec (64. Aleman) – Bergier (64. Pietrzyk)

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Procek – Ziółkowski (70. Willmann), Jodłowiec, Lusiusz (46. Tomasik), Senić, Bida (84. Hlavica), Małachowski (46. Kisiel), Misztal, Sitek (46. Abate), Martinga, Mikołajewski

Żółte kartki: – Senić, Procek, Kisiel

Czerwone kartki: – Senić, Jodłowiec

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    GKS Katowice – Podbeskidzie Bielko-Biała

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do drugiej galerii z Bukowej. Tym razem autorstwa Kazika.

     

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga