Dołącz do nas

Kibice

Kibicowska historia GieKSy według TMK – część 8

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Dwa dni temu wznowiliśmy nasz cykl prezentujący ostatnie 15 lat naszej kibicowskiej historii opisywane na łamach miesięcznika „To My Kibice”. Wszystkie poprzednie części ( a co za tym idzie archiwalne skany) dostępne są TUTAJ

Dziś rozpoczynamy ósmą już część naszego cyklu. Poprzednio skończyliśmy na 110 numerze popularnego miesięcznika, więc dziś przenosimy się do roku 2011 i 113 numeru TMK (w 111 i 112 nie było żadnych wzmianek o kibicach GieKSy). Właśnie w tamtym wydaniu ukazała się obszerna relacja z naszego wyjazdu na zimowy turniej REMES CUP, który odbywał się w Poznaniu.

nr113 luty 2011

114 numer to ponownie numer bez GieKSy, natomiast 115 wydanie z kwietnia 2011 roku to wzmianka o turnieju który zorganizowała Mysłowicka GieKSa.

nr115 kwiecień 2011

116 numer z maja 2011 roku prezentował opis naszego wyjazdu do Gorzowa Wielkopolskiego na mecz z miejscowym Stilonem. Spotkanie zremisowaliśmy 2-2, a po strzeleniu bramki pod nasz sektor podbiegł wówczas Adrian Napierała. nr116 maj 2011

Później stało się coś dziwnego. W numerach 117-122 nie pojawiła się żadna istotna wzmianka o GieKSie… Na łamy miesięcznika „To My kibice” powróciliśmy dopiero w ostatnim wydaniu 2011 roku – grudniowym numerze 123. Można wtedy było przeczytać opisy naszych spotkań – wyjazdowego do Elbląga oraz domowego z Olimpią Grudziądz, podczas którego świętowaliśmy 15 lat zgody z Banikiem Ostrava.

nr123 grudzień 2011

Później znów nastąpiła przerwa, a informacje związane z nami pojawiły się dopiero w 126 numerze (marzec 2012). „TMK” uplasowało nas wówczas na trzecim miejscu kibicowskiego rankingu Górnego Śląska. Z ciekawostek warto zauważyć, że Tyscy wyprzedzili wówczas.. Piasta:)

nr126 marzec 2012

W 127 numerze znów zabrakło informacji o nas, a 128 wydanie z maja 2012 przyniosło relację z naszej inwazji na Bydgoszcz, podczas której w meczu z Zawiszą ultrasi zaprezentowali oprawę „Wejście Smoka”

nr128 maj 2012

W wydaniu, które ukazało się miesiąc później była nasza relacja z wyjazdu do Szczecina:

nr129 czerwiec 2012

130 i 131 wydanie to ponownie brak informacji o nas. Wróciliśmy w 132 numerze (wrzesień 2012) w którym to ukazał się wywiad z naszymi kibicami, którzy opowiadali o szczegółach pogonienia z Katowic Irka Króla oraz obszerna relacja z Supporters Cup 2012 odbywającego się w Anglii.

nr132 wrzesien 2012

nr132 wrzesien 2012 (2)

133 numer to ponownie pustka jeśli chodzi o informacje związane z nami. Z kolei 134 numer z listopada 2012 to obszerna relacja z naszej wizyty (ponad 1300 osób!) w Ostravie, gdzie razem z naszymi przyjaciółmi świętowaliśmy 90 lat Banika!

nr134 lisopad 2012

w 135 numerze pojawiła się relacja z wyjazdu naszej grupy sportowej do Gdyni na mecz z Arką.

nr135 grudzien 2012

Znów kilka numerów posuchy, i dopiero w kwietniu 2013 (139 numer) kibice kupujący „TMK” mogli poczytać o GieKSie. W tamtym numerze ukazała się relacja z naszego wyjazdu do Krakowa, gdzie szczelnie wypełniliśmy sektor gości na Cracovii.

nr139 kwiecien 2013

Ostatni numer którym dziś się zajmiemy to numer 140 z maja 2013 roku, w którym ukazała się relacja z meczu z Zawiszą, który był rozgrywany przy Bukowej. Był to wówczas hitowy pojedynek, na który sprzedały się wszystkie dostępne wejściówki na Blaszok.

nr140 maj 2013

Na kolejną część naszego cyklu zapraszamy w piątek. Zaprezentujemy Wam wspomnienia dotyczące GieKSy prezentowane w „To My Kibice” w numerach 141-160 (lata 2013-2015) . Zapraszamy!

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Skrobacz: „Posypaliśmy się po tej niecodziennej sytuacji z karnym”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu z Podbeskidziem odbyła się konferencja prasowa z udziałem trenerów obu drużyn – Rafała Góraka i Jarosława Skrobacza.

Skrobacz: Dzień dobry. Wiadomo, że w takim spotkaniu, które kończy się tak wysokim zwycięstwem rywala, ciężko coś skomentować. Obojętnie co się powie, to nie będzie to coś, co nam pomoże. Myślę, że przyjechaliśmy przygotowani, ale posypaliśmy się. Ta sytuacja z 26. minuty, nie dość, że rzut karny, to później kolejna. Taka sytuacja często się nie zdarza, ale to nie był koniec meczu, a morale nam siadło. Graliśmy bez wiary w swoje umiejętności. Do tego momentu myślę, że byliśmy w stanie realizować to, co sobie założyliśmy, ale było za mało.

Pytanie o końcówkę spotkania i zachowanie Jodłowca. Tragiczny błąd?
Skrobacz:
Fajnie nam się wszystko ocenia, oglądając z trybun czy sprzed telewizora. Potrafimy wygłaszać teorie, a na boisku jest frustracja. Tomek ma swój charakter. Dla niego nie było to miłe, jak i dla nas, to jest odruch. Nie chce wypowiedziami nas wybielać. Naszym zadaniem najważniejszym jest dobrze te dwa tygodnie wykorzystać. Ta przerwa nam spada z nieba. Podejść trzeba do tego tak samo, jakbyśmy przegrali 0:1 po dobrym meczu. Trzeba odrzucić złe myśli.

Pytanie: czy stadion przy Bukowej jest dla pana pechowy? Druga porażka z rzędu.
Skrobacz:
Pamiętam też, że tutaj wygrywałem. Dzisiaj źle nam się to ułożyło i nie jest nam do śmiechu.

Pytanie: czy to był dla pana mecz wyjątkowy? Był pan kandydatem na trenera GKS Katowice w zeszłym roku.
Skrobacz:
Nie, nie miało to żadnego wpływu. Oczywiście, że prowadziłem rozmowy, bo nie jest to tajemnicą, bo wiecie wszystko. Prowadziłem rozmowy nie tylko z Katowicami.

***

Górak: Pogratulowałem przed chwilą zespołowi wysokiego zwycięstwa. To dobrze, że drużyna wykorzystała w dojrzały sposób przewagę jednego zawodnika. Bardzo pewnie i dziarsko sobie radzili z przewagą. To na pewno duży plus, bo dużo meczów jako trener grałem w deficycie osobowym. Bardzo dobrze się to odwraca. Ta pewność to też jest nasza siła, która daje nam bardzo potrzebne punkty. Musimy skupić się na tej przerwie reprezentacyjnej, aby drużyna wróciła dobrze nastawiona na spotkanie na boisku w Sosnowcu. Za chwilę hokeiści rozpoczynają półfinał, trzymamy kciuki. W sobotę dziewczyny walczą. Zawsze trzymamy kciuki za drużynę Grześka. Chłopaki na dole za te wydarzenia w GKS-ie kibicują.

Pytanie o defensywę. GKS stracił do tej pory 3 bramki. Widać poprawę?
Górak:
Drużyna rzeczywiście nie zmieniła się diametralnie, jeśli chodzi o osoby. Doszedł do nas Kuusk, wartościowy zawodnik. Jesteśmy w tym samym gronie. Bardzo dużo czasu poświęciliśmy w tym okresie działaniom defensywnym. To przynosi na razie efekt. Chciałoby się mówić o sezonie, o całości. Na razie jestem zadowolony, bo poprawa jest widoczna.

Pytanie: czy Kuusk to był brakujący element układanki?
Górak:
Bartek, kiedy przychodził z Jastrzębia, nie przychodził na tę pozycję, ale o tym z nim od razu myśleliśmy. Marten był potrzebny nam, jeśli chodzi o ilość środkowych obrońców i warunków treningowych i tutaj zdaje swoje zadania. Bardzo duża rola dyrektora w tym transferze, trafiony w pełni.

Pytanie: można dziś chyba powiedzieć, że dobrze się stało, że Jędrych nie trafił karnego?
Górak:
No tak, zaplanowane w 100 proc. Fajnie, by tak było, ale rzeczywistość jest taka, że dobrze się skończyło.

Pytanie: Błąd przy karnym to na przełamanie?
Górak
: Gdzieś mu to siedziało w głowie, ten Raków. Żartowaliśmy sobie w szatni czasem w tym temacie.

Pytanie: Kuusk zdjęty, żeby trochę odpoczął przed starciem z Robertem Lewandowskim?
Górak:
Życzę mu udanego występu, tak jak Kozubalowi, którzy reprezentują swoje kraje. Życzę mu jak najlepszego występu, ale życzę wszystkiego najlepszego reprezentacji Polski.

Pytanie: Jędrych miał trochę dziwnych strat. Było to denerwujące?
Górak:
Boisko przeszło dużo zabiegów i było dużo piasku. Ci zawodnicy, którzy są wysocy, mają zadanie utrudnione.

Pytanie: dziś czwarte zwycięstwo z rzędu i przerwa. Krzyżuje to plany?
Górak
: Staram się nie wracać do tego, co było. Można analogie, ale nie chcę wracać do tego. Nie możemy wracać do tego, musimy wykonywać swoją pracę. One zawsze są, zawodnicy, którzy dużo grali, mogą trochę się zregenerować. Mamy zaplanowaną grę kontrolną. Dla mnie nie jest to żaden problem. Przerwa jest dla wszystkich zespołów.

Pytanie: GieKSa dziś zrobiła lanie, tymczasem kolejny mecz w śmigus-dyngus.
Górak:
Śledzę, doskonale znam tę ligę. Jestem w niej długo. Zdaję sobie sprawę, jakie problemy mają różne zespoły. Rywalizacja sportowa ma to do siebie, że zawsze się coś pamięta. W Sosnowcu na otwarcie przegraliśmy. Ostatnio na Bukowej mieliśmy spore problemy. Zawsze dodatkowa adrenalina w takich meczach jest. Czekamy z niecierpliwością. Cieszymy się i czekamy na ten mecz.

Pytanie: mamy połowę Marca, ale baraże będą późno. Czy planujecie zawodników pod kątem awansu?
Górak:
Wszyscy mogą być spokojni. My pracujemy na tyle wydajnie, że będziemy gotowi na wszelkie możliwości. To już nie jest kwestia Góraka czy jego sztabu, tylko szerszego myślenia strategicznego. Na pewno się wszyscy przyglądali tej rundzie i widzą, jak się to krystalizuje. My będziemy gotowi do następnego meczu i każdego kolejnego. Pracujemy niezmiennie i cierpliwie. Czasem te etapy są niewidoczne, trzeba bardzo dużo cierpliwości. Co będzie dalej? Nie wiem, ale jeśli chodzi o planowanie, to jestem przygotowany na każde rozwiązanie.

Pytanie o Marca. Wrócił do składu. Czy oczekiwał trener na takie przełamanie?
Górak:
To jeden z zawodników takich, gdzie potencjał jest znacznie większy niż to, co pokazuje na boisku. Strzały, dryblingi – ma dobre umiejętności i na nie czekałem. To zawodnik, którego trzeba cierpliwie prowadzić. Mam ogromną radość, że Mateuszowi się przelewa na plus. To zawodnik bardzo skryty, trzyma dużo w sobie. Cieszę się, że mu się darzy w tej rundzie. Czekamy na kolejne dobre występy. On musi ciągle pokazywać, że jest wartościowy.

Pytanie o plan na przerwę?
Górak:
Podamy jutro plan do opinii publicznej. W piątek będzie sparing z Podbeskidziem.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

17.03.2023 Katowice

GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała 5:0 (3:0)

Bramki: Jędrych (28 k.), Marzec (38),(45+2), Bergier (55), Błąd (61 k.) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jędrych, Kuusk (72. Jaroszek), Komor, Repka (82. Baranowicz), Rogala– Błąd (64. Shibata), Kozubal, Marzec (64. Aleman) – Bergier (64. Pietrzyk)

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Procek – Ziółkowski (70. Willmann), Jodłowiec, Lusiusz (46. Tomasik), Senić, Bida (84. Hlavica), Małachowski (46. Kisiel), Misztal, Sitek (46. Abate), Martinga, Mikołajewski

Żółte kartki: – Senić, Procek, Kisiel

Czerwone kartki: – Senić, Jodłowiec

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    GKS Katowice – Podbeskidzie Bielko-Biała

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do drugiej galerii z Bukowej. Tym razem autorstwa Kazika.

     

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga