Zapraszamy do przeczytania fragmentów opinii mediów na temat meczu Stomil Olsztyn – GKS Katowice 1:0 (0:0).
stomilolsztyn.com – Kowal znów daje wygraną!
[…] O pierwszej połowie tego spotkanie można powiedzieć tyle, że się odbyła. Pierwsze minuty to optyczna przewaga Stomilu, który częściej był przy piłce i próbował ataku pozycyjnego. Obraz gry zmienił się w 20 minucie meczu, kiedy to zrobiło się groźnie pod bramką Piotrka Skiby. Groźnym strzałem popisał się zawodnik z Katowic jednak piłka zmierzająca w światło bramki została zablokowana.
[…] Do końca pierwszej części meczu to GKS był częściej przy piłce lecz nie potrafił sobie stworzyć dogodnych sytuacji.
[…] Po zmianie stron Stomil grał defensywnie, co dawało zamierzony efekt bo goście z Katowic nie byli w stanie przebić się pod bramkę Skiby. W 62 minucie brutalnie potraktowany został w środku pola Dawid Szymonowicz. Za to zachowanie Przemysław Pitry obejrzał żółty kartonik. Chwilę później doszło do najgroźniejszej sytuacji w meczu wywalczonej przez gości. Po niedokładnym wybiciu Piotra Skiby, Krzysztof Wołkowicz trafił w słupek. W 76 minucie padała upragniona przez kibiców bramka. Prawą stroną przedarł się Karol Żwir, który to podał dokładną piłkę po ziemi do Wołodymyra Kowala.Temu nie pozostało nic innego jak umieścić ją w bramce przeciwnika. W 81 minucie Roman Maczułenko mógł strzelić “bramkę kolejki” po uderzeniu zza pola karnego, jednak piłka obiła poprzeczkę.
katowickisport.pl – Niewykorzystane okazje się mszczą – GieKSa pokarana za nieskuteczność
Spora przewaga optyczna, parę zmarnowanych sytuacji i… katastrofa w ostatnim kwadransie – katowiczanie bez punktów w Ostródzie.
Jesteśmy zaskoczeni. Myśleliśmy, że czeka nas fajne, atrakcyjne spotkanie, a tu Stomil tylko czyha na okazję do kontry – rozkładał bezradnie ręce w przerwie meczu Grzegorz Goncerz.
[…] Czwarta drużyna tabeli – nie licząc szarży Wołodymyra Kowala, zatrzymanej dalekim wybiegiem przez Rafała Dobrolińskiego – przez 75 minut też jednak nie zaprezentowała niczego, co uzasadniałoby jej wysoką pozycję w tabeli. Przewaga katowiczan była zdecydowana, brakowało jednak postawienia „kropki nad i”.
[…] Po dwóch wygranych, Piotr Piekarczyk przegrał więc po raz pierwszy w swej czwartej przygodzie trenerskiej z GieKSą. Przyjęta przez olsztynian taktyka „antyfutbolu” i wyczekania na kontrę – wspomniana przez Goncerza – okazała się dobrym orężem na katowiczan.
sportowefakty.pl – Kowal zamieszał w mizerii
[…] W pierwszej połowie kibice zobaczyli jeden strzał i na dodatek niecelny. Taka statystyka zawołała o pomstę do nieba. Ten jedyny oddał Krzysztof Wołkowicz, który zamknął akcję po dośrodkowaniu z prawego skrzydła. Generalnie GKS Katowice był stroną aktywniejszą, częściej rozgrywał futbolówkę, ale za wolno, bez elementu zaskoczenia, przez co Stomil nie miał problemu z defensywą.
Także po przerwie Wołkowicz był blisko gola. Po błędzie Piotra Skiby skrzydłowy GKS-u mógł uderzyć do niemal pustej bramki, zdecydował się na techniczne wykończenie i ostemplował słupek. Katowiczanie mieli przewagę optyczną, ale nic z niej nie wynikło i nadal ich jedynym zwycięstwem na terenie Stomilu pozostało to z 1995 roku po golu Jerzego Brzęczka.
Stomil grał kunktatorsko, rzadko zapędzał się większą liczbą zawodników na połowę przeciwnika. W ostatnim kwadransie różnicę na korzyść gospodarzy zrobili Ukraińcy, których grupa nie może pozostać w klubie na następny sezon. Roman Maczułenko pokazał akcje indywidualne, a nawet ostemplował poprzeczkę strzałem z dystansu. Wołodymyr Kowal strzelił natomiast decydującego o wyniku gola.
ekstraklasa.net – Koval znaczy zwycięstwo.
To nie był dobry mecz. Do 75. minuty zespołem zdecydowanie lepszym byli goście z Katowic, ale po jednej z nielicznych akcji ofensywnych to Stomil objął prowadzenie. Trzy punkty zapewnił olsztynianom Volodymyr Koval.
[…] Do 75. minuty nie działo się zupełnie nic. Optyczną przewagę mieli goście z Katowic, jednak nie potrafili zbliżyć się do bramki Piotra Skiby na tyle by zdobyć bramkę dającą im prowadzenie. Wydawało się że mecz zakończy się bezbramkowym remisem aż w 77. minucie Wołodymyr Koval sfinalizował znakomitą akcję Kamila Żwira i dał prowadzenie ekipie z Olsztyna. To byłą praktycznie pierwsza bardzo groźna okazja Stomilu.
[…] Mecz zakończył się skromnym zwycięstwem Stomilu mimo że więcej z gry miała GieKSa.