Na 2 dni przed meczem z liderem I ligi w tabeli wiosennej piłkarze katowickiego GKS-u odbyli zajęcia na siłowni, a później na bocznej płycie boiska. Zawodnicy byli bardzo skupieni, a trening przyciągnął widzów w postaci spacerowiczów udających się do WPKiW.
Sztab szkoleniowy analizował mecz z Kolejarzem Stróże i zapewne duży nacisk kładł na kwestie ofensywne, rozgrywania ataku pozycyjnego, które w Stróżach szwankowało. Nie wiadomo jednak, jak nastawi się na spotkanie zespół z Łęcznej, dlatego też nie można zaniedbać kontrataków.
-Wszyscy jesteśmy nastawieni na zwycięstwo, mecz będzie ciężki ale gramy u siebie, przed swoją publicznością co będzie dużym atutem dla nas – mówi napastnik Deniss Rakels. Łotysz na wiosnę strzelił jedną bramkę – właśnie w meczu przy Bukowej z Dolcanem Ząbki.
Skuteczność w spotkaniu z ząbkowianami była zadowalająca, podobnie jak postawa obrony i Witolda Sabeli w bramce.
– To będzie spotkanie z liderem tabeli wiosny, nikt nie spodziewał się, że Łęczna włączy się do walki o awans do ekstraklasy – przestrzega jednak golkiper.
Zespół wygrał bowiem 3 z 4 meczów po przerwie zimowej, każdy z nich zresztą różnicą trzech bramek. Siła ofensywna tego zespołu jest więc jego atutem.
– Chcemy jednak zdobyć trzy punkty w tym meczu, a w następnych tak punktować, aby utrzymać ligę w Katowicach – zapewnia Sabela.
Mecz z Łęczną rozpocznie się w sobotę o 18.00.
Paul
świstak
12 kwietnia 2012 at 23:44
Nie WPKiW tylko Park Śląski. 🙂