Dołącz do nas

Hokej Piłka nożna Prasówka Siatkówka

GieKSa bije pierwszoligowca w ostatnim sparingu, czyli multisekcyjny przegląd doniesień mediów

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy do przeczytania doniesień mass mediów, które obejmują informacje z ubiegłego tygodnia dotyczące sekcji piłki nożnej, hokeja na lodzie i siatkówki GieKSy.

Piłkarze, jako pierwsi w GieKSie, rozpoczęli sezon meczem ze Zniczem – prasówkę po tym meczu znajdziecie tutaj. Piłkarki rozegrały ostatni mecz sparingowy, wygrywając z Resovią Rzeszów 7:0, przed startem sezonu w najbliższą sobotę. Hokeiści z kolei mają w perspektywie, od szóstego sierpnia turniej w Ostrawie – trwają ostatnie transfery. Siatkarze ogłosili plan przygotowań do sezonu.

 

PIŁKA NOŻNA

tylkokobiecyfutbol.pl – GieKSa bije pierwszoligowca w ostatnim sparingu

W ostatnim sparingu przed rozpoczęciem nowego sezonu Ekstraligi zawodniczki GieKSy Katowice pokonały pierwszoligową Rzeszów aż 7:0. Już do przerwy gospodynie prowadziły 5:0. Aż trzy bramki ustrzeliła Klaudia Miłek.

Już w sobotę 3 sierpnia piłkarki z Katowic rozpoczną swój drugi sezon na boiskach Ekstraligi domowym meczem z Czarnymi Sosnowiec. Spotkanie odbędzie się na Bukowej o godzinie 12:00, będzie również transmitowane na kanale YouTube ‚Łączy Nas Piłka’.

7.07.2019, KATOWICE

GKS GieKSa Katowice vs Resovia Rzeszów 7:0

Hajduk (3), Miłek (5), Miłek (6), Buszewska (33), Brzęczek (40), Kozak (58), Miłek (90)

GKS: Ludwiczak (63. Seweryn) – Konkol, Hajduk, Olszewska (63. Węcławek), Buszewska – Kozak, Wróblewska, Parczewska (46. Sykorova), Stanović – Miłek, Brzęczek.

 

kobiecapilka.pl – Zupełnie inny Puchar Polski

Więcej meczów. Duże bonifikaty finansowe od PZPN. Obowiązkowy udział klubów II ligi. Dogrywki zamiast karnych. Zrewolucjonizowane zostały rozgrywki o Puchar Polski kobiet w piłce nożnej. Od nadchodzącego sezonu 2019/2020 pucharowe rozgrywki czekają olbrzymie zmiany.

Najważniejsze punkty regulaminu Pucharu Polski:

W rozgrywkach o Puchar Polski kobiet obowiązkowo biorą udział drużyny Ekstraligi, I i II ligi w piłce nożnej kobiet. Pozostałe drużyny, występujące w rozgrywkach prowadzonych przez Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej, biorą udział na zasadzie dobrowolności i winny zgłosić swój udział w ZPN prowadzącym rozgrywki na danym terenie.

Całość rozgrywek podzielona jest na sześć etapów:

I etap – na szczeblu Wojewódzkich Związków Piłki Nożnej, w którym uczestniczą drużyny III ligi i niższych klas rozgrywkowych.

II etap – uczestniczy w nich 16 drużyn – zdobywców Pucharu Polski na szczeblu związków piłki nożnej w sezonie 2019/2020 oraz 48 drużyn II ligi.

III etap – 32 drużyny wyłonione w etapie II.

IV etap – uczestniczy w nim 16 drużyn wyłonionych w III etapie i 24 drużyny I ligi.

V etap – uczestniczy w nim 20 drużyn wyłonionych w IV etapie i 12 zespołów Ekstraligi.

VI etap (centralny) – zwycięzcy V etapu (1/8, 1/4, 1/2 i finał).

[…] W 1/4 i w 1/2 finału rywalizacja odbywa się system mecz i rewanż, w pozostałych etapach Pucharu Polski kobiet drużyny rozgrywają 1 mecz.

Na etapach lub w rundach, w których rozgrywa się jeden mecz oraz w meczu finałowym, w przypadku wyniku remisowego po zakończeniu meczu w regulaminowym czasie zarządzona będzie dogrywka 2 x 15 minut. Jeśli w czasie dogrywki oba zespoły zdobędą tę samą liczbę goli zarządza się rzuty karne według obowiązujących przepisów.

Drużyny biorące udział w etapach I-V etapie rozgrywek Pucharu Polski uprawnione są do wymiany 5 zawodniczek, natomiast w VI etapie rozgrywek o Puchar Polski uprawnione są do wymiany 3 zawodniczek przez cały czas trwania gry.

Drużyna, która nie stawi się do zawodów Pucharu Polski kobiet w etapach II-V, zostanie ukarana karą finansową w wysokości 3.000 PLN.

Drużyna, która nie stawi się do zawodów Pucharu Polski kobiet w etapie VI, zostanie ukarana karą finansową w wysokości 6.000 PLN.

PZPN przyzna nagrody finansowe za udział w rozgrywkach o Puchar Polski kobiet:

– zdobywca PP na szczeblu WZPN – 5000 PLN netto

– drużyny wyeliminowane na III etapie – 3000 PLN netto

– drużyny wyeliminowane na IV etapie – 6000 PLN netto

– drużyny wyeliminowane na V etapie – 8000 PLN netto

– drużyny wyeliminowane w 1/8 finału – 10 000 PLN netto

– drużyny wyeliminowane w 1/4 finału – 20 000 PLN netto

– drużyny wyeliminowane w 1/2 finału – 40 000 PLN netto

– finalista PP – 100 000 PLN netto

– zdobywca PP – 400 000 PLN netto

 

2×45.info – Raport 2×45.info: Widzew, GKS Katowice, Górnik Łęczna, rezerwy Lecha Poznań… W weekend rusza nowy sezon II ligi!

[…] Spadek GKS-u Katowice do II ligi był dla wszystkich ogromnym szokiem. Zwłaszcza dla włodarzy klubu, którzy przed sezonem zapowiadali walkę o ekstraklasę. Czasu na rozpamiętywanie nie było jednak zbyt dużo – zarząd misję wywalczenia awansu powierzył Rafałowi Górakowi, który w poprzedniej kampanii zrobił bardzo dobry wynik z beniaminkiem, Elaną Toruń.

Nieudany sezon spowodował, że w zespole doszło do kilku zmian. Pożegnano się przede wszystkim z doświadczonymi zawodnikami, którzy bardzo mocno zawiedli. Mowa tu m.in. o Bartoszu Śpiączce, Grzegorzu Piesio czy Jakubie Wawrzyniaku, którzy do tej pory nie znaleźli nowego pracodawcy. Podobnie wygląda sytuacja Calluma Rzoncy, Adriana Frańczaka, Mateusza Kamińskiego i Krzysztofa Barana. Do hiszpańskiego Coruxo FC przeszedł David Anon. Na I-ligowym szczeblu pozostali natomiast Wojciech Lisowski (Stal Mielec), Mariusz Pawełek (GKS Jastrzębie) i Rafał Remisz (Stomil Olsztyn). Po wypożyczeniach do swoich macierzystów klubów wrócili Adrian Łyszczarz (Śląsk Wrocław) i Tymoteusz Puchacz (Lech Poznań). Rywala w walce o awans, czyli Widzewa Łódź wzmocnił Bartłomiej Poczobut. W III-ligowym KKS-ie Kalisz będzie natomiast występował Mateusz Mączyński.

Nowy trener nie chciał powtarzać błędów swoich poprzedników i do zespołu sprowadził przede wszystkim młodych, wyróżniających się zawodników z II czy III ligi. W ten sposób z katowickim klubem związali się: Mateusz Broda (Piast II Gliwice), Michał Gałecki (Motor Lublin), Grzegorz Janiszewski (Stal Stalowa Wola), Szymon Kiebzak (Garbarnia Kraków), Mateusz Kompanicki (Chełmianka Chełm), Kacper Michalski (Górnik Zabrze), Bartosz Mrozek i Maciej Stefanowicz (Elana Toruń), Konrad Piskorz (FASE Szczecin), Grzegorz Rogala (Błękitni Stargard), Dawid Rogalski (Gryf Wejherowo), Marcin Urynowicz (Odra Opole), Zbigniew Wojciechowski (LKS Goczałkowice Zdrój), Łukasz Wroński (Stal Mielec), Miłosz Poloczek (Stadion Śląski Chorzów) oraz Thomas Skiba i Tomasz Spałek z zespołu rezerw. Interesująco wygląda transfer Dawida Rogalskiego, który w barwach Gryfu w poprzednim sezonie aż 11 razy wpisał się na listę strzelców. Dużym wzmocnieniem może być również Marcin Urynowicz.

Zespół z Katowic w okresie letnim postawił przede wszystkim na zgranie, dlatego też wyniki w sparingach były bardzo różne. Podopieczni Rafała Góraka pokonali MFK Frydek-Mistek 6:0 i ROW 1964 Rybnik 2:1. GKS zanotował też trzy remisy (z GKS-em Tychy 0:0, Podbeskidziem Bielsko-Biała 2:2 i Rekordem Bielsko-Biała 2:2) oraz przegrał trzy spotkania (z Górnikiem Zabrze 0:2, Skrą Częstochowa 0:1 i Górnikiem II Zabrze 0:3).

TYP 2×45.info: GKS Katowice w tym sezonie musi awansować i presja piłkarzom Rafała Góraka będzie towarzyszyła przez całe rozgrywki. Spadkowicz ma dobrą kadrę i wydaje się, że powinien spokojnie zająć miejsce w pierwszej dwójce lub w najgorszym wypadku o promocję powalczyć w barażach.

 

SIATKÓWKA

siatka.org – Przygotowania GKS-u Katowice do sezonu

GKS Katowice, jako jeden z pierwszych w PlusLidze, rozpocznie przygotowania do nowego sezonu. Pierwszy trening w hali zaplanowano na 13 sierpnia. Swój pierwszy mecz w sezonie 2019/20 PlusLigi katowiczanie rozegrają na własnym boisku z Asseco Resovią.

[…] Długi okres przygotowawczy został mocno rozbudowany przez sztab szkoleniowy. Już 5 sierpnia na treningach w siłowni pojawi się dwóch najmłodszych zawodników GieKSy, przyjmujący Jakub Szymański i środkowy Kamil Drzazga, którzy będą trenowali pod okiem Piotra Karlika, nowego szkoleniowca od przygotowania motorycznego. W kolejnych dniach w Katowicach pojawią się pozostali siatkarze, którzy przejdą testy medyczne oraz motoryczne na katowickiej AWF. Pierwszy trening w hali zaplanowano na 13 sierpnia.

Pierwszy miesiąc przygotowań jak zwykle będzie przebiegał na budowaniu siły oraz wytrzymałości. Z kolei we wrześniu katowiczanie wyjadą na pierwszy obóz do Zakopanego. W Centralnym Ośrodku Sportu będą przebywali niecały tydzień. Drugi, tym razem czterodniowy obóz, zaplanowano w Kielcach i będzie poprzedzał udział katowiczan w turnieju w Kozienicach. Podobnie jak przed rokiem zagrają też w zawodach w Krośnie i Legnicy. Do tego dojdą sparingi we własnej hali oraz być może gry kontrolne podczas zgrupowania w Zakopanem.

W drodze powrotnej ze stolicy Tatr katowiczanie zatrzymają się w Krzeszowicach, by rozegrać pokazowy mecz z Aluronem Virtu CMC Zawiercie.

 

HOKEJ NA LODZIE

hokej.net – Rajamäki dołączył do GieKSy

Potwierdziły się nasze informacje sprzed miesiąca – Tuukka Rajamäki podpisał roczny kontrakt z GKS-em Katowice. To już siódmy Fin w drużynie brązowych medalistów poprzedniego sezonu.

27-letni wychowanek Pelicans Lahti może występować zarówno na środku ataku, jak i na lewym skrzydle. Rajamäki większą część swojej kariery spędził na zapleczu fińskiej Liigi. W 290 meczach zdobył 152 punkty za 64 gole i 89 asyst. Warto zaznaczyć, że jest zawodnikiem, który rzadko przekracza przepisy, a w sezonie 2016/2017 został uznany największym dżentelmenem zaplecza Mestis. W ostatniej kampanii występował we francuskim ekstraligowcu Aigles de Nice. W 46 meczach strzelił 19 bramek i zanotował 32 kluczowe podania. Wraz ze swoim rodakiem Juuso Perttilą  stworzył świetnie uzupełniający się duet.

 

Trzech zawodników na testach

Patryk Wysocki, Łukasz Dybaś i Marcin Wiśniewski wciąż walczą o miejsce w składzie GKS-u Katowice. Decyzję o ich przydatności do zespołu podejmie pod koniec sierpnia Risto Dufva.

Wysocki jest niespełna 20-letnim defensorem, który w Polskiej Hokej Lidze rozegrał już 83 mecze, notując w nich 5 asyst. Poprzedni sezon rozpoczął w GieKSie, ale w trakcie sezonu trafił do KRS Heilongjiang, czyli drużyny juniorskiej występującego w KHL Kunlunu Red Star.

Pozostali dwaj mają po 25 lat i występują w ataku. Wiśniewski w poprzednim sezonie występował w barwach KH Energi Toruń. W 47 meczach zdobył 3 bramki i zaliczył 10 asyst.

Z kolei Dybaś był zawodnikiem Polonii Bytom. W 37 starciach zgromadził 17 punktów za 11 goli i 6 asyst.

 

Bramki GieKSy będzie strzegł Szwed

Szefostwo GKS-u Katowice kończy kompletowanie składu na sezon 2019/2020. Dziś działacze podpisali kontrakt ze szwedzkim bramkarzem Robinem Rahmem.

[…] 32-letni golkiper (186 cm, 85 kg) do tej pory występował głównie w swojej ojczyźnie: od SHL po Division 1, który jest trzecim poziomem rozgrywkowym. Co ciekawe w jego dorobku można znaleźć też występy w duńskiej ekstralidze w barwach SønderjyskE i Odense Bulldogs.

W poprzednim sezonie Rahm był zawodnikiem Graz 99ers z EBEL. W 30 meczach sezonu zasadniczego bronił ze skutecznością oscylującą w granicach 90,1 procent i wpuszczał średnio 2,74 bramki na mecz. Z kolei w fazie play-off rozegrał 10 meczów, skuteczność jego interwencji wyniosła 89,5 procent. Warto zaznaczyć, że czarno-pomarańczowi zajęli po sezonie zasadniczym drugie miejsce, ale w półfinale play-off przegrali z późniejszym zwycięzcą rozgrywek EC KAC 0:4.

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Widzew rywalem GieKSy

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dziś w siedzibie TVP Sport odbyło się losowanie ćwierćfinałów Pucharu Polski. GKS Katowice zmierzy się w tej fazie z Widzewem Łódź. Mecz odbędzie się w Katowicach, a 1/4 Pucharu Polski zaplanowano na 3-5 marca.

Widzew obecnie zajmuje 13. miejsce w Ekstraklasie, mając w dorobku 20 punktów, czyli tyle samo co GKS. Na 18 meczów piłkarzy Igora Jovicevića (a wcześniej Żelijko Sopića i Patryka Czubaka) składa się 6 zwycięstw, 2 remisy i 10 porażek (bramki 26-28). We wcześniejszych rundach Widzew wyeliminował trzy drużyny z ekstraklasy: Termalikę, Zagłębie Lubin i Pogoń Szczecin.

Zanim dojdzie do pojedynku pucharowego, obie drużyny zmierzą się w lidze (także w Katowicach), w kolejce, która odbędzie się 6-8 lutego.

Pozostałe pary tej fazy to:
Lech Poznań – Górnik Zabrze
Zawisza Bydgoszcz – Chojniczanka Chojnice
Avia Świdnik – Raków Częstochowa

Kontynuuj czytanie

Kibice Piłka nożna Wideo

Doping GieKSy w Częstochowie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W niedzielny wieczór do Częstochowy, na ostatni mecz w tym roku, wybrał się komplet GieKSiarzy. Ultrasi zadbali o przedświąteczny klimat na sektorze.

Kontynuuj czytanie

Felietony Piłka nożna

Post scriptum do meczu z Rakowem

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Mecz z Rakowem był ostatnim w tym roku. Teraz… święta. I Nowy Rok. Trzech Króli i turniej halowy w Spodku. I zleci jak z bicza strzelił, gdy 30 stycznia zagramy z Zagłębiem Lubin. Wracamy jeszcze na chwilę do Częstochowy i zamykamy temat Rakowa.

1. Na mecz pojechaliśmy w dwuosobowym składzie plus Mariusz przyjaciel redakcji. Miał jeszcze pojechać Flifen, ale laptop mu się zepsuł. No i nauki dużo ma. Więc jak już skończy tę medycynę, to uderzajcie do niego. Będziecie mieli pewność, że gdy inni się obijali i na mecz jeździli, on siedział z nosem w książkach 😉

2. Do Częstochowy jest rzut beretem, więc jechaliśmy niecałą godzinkę. Dobrze, że na koniec nam nie przypadł w udziale jakiś Białystok… Ale uwaga, uwaga – tam pojedziemy już za dwa miesiące.

3. Stadion Rakowa wiadomo – nie jest z tej epoki nowych obiektów, choć i tak swego czasu go rozbudowano. Dlatego jest to raczej takie boisko, otoczone trybunami. Mówi się o nowym, obiekcie i mówi, ale na razie cisza.

4. Dlatego długo nie mogliśmy go wypatrzeć, choć byliśmy już przecież przy linii tramwajowej. Dopiero w ostatniej chwili ujrzeliśmy jupitery, a za moment byliśmy już pod obiektem.

5. Jakoś tak się złożyło, że byliśmy bardzo wcześnie, bo przed 15:30, kiedy wydawali akredytacje. Więc musieliśmy chwilę postać pod kasą i poczekać na swój moment. Wszystko odbyło się sprawnie.

6. Widzieliśmy nawet rakowskiego rycerza, który przyszedł do pracy, ale jeszcze po cywilu.

7. Mając tyle czasu… nie za bardzo wiedzieliśmy, co ze sobą zrobić. Jedno jest pewne, ja byłem bardzo głodny, więc w planie miałem obowiązkową kiełbasę, na której to poszukiwania wkrótce wyruszyliśmy.

8. Zanim jednak to nastąpiło, pokręciliśmy się trochę w okolicach sali konferencyjnej. Przywitaliśmy się także z Wojciechem Cyganem, który stał przy wejściu i wkrótce witał przybyłą drużynę gości. My też mogliśmy – dzięki infrastrukturze stadionu – ten przyjazd naszym pięknym zielonym autokarem, oglądać.

9. Nie zabrakło czułych powitań, choćby z Adrianem Błądem, czyli takim „synem” prezesa Wojtka. Przytulili się na to powitanie, jako że było dużo czasu przed meczem, atmosfera była bardzo sympatyczna. Bój miał się rozpocząć wkrótce.

10. My tymczasem poszukiwaliśmy kiełbasy. Obeszliśmy trybuny, co nie było trudne, bo byliśmy tak jakby na zewnątrz stadionu. Miła pani nas kilka razy wpuszczała i wpuszczała ze strefy gastronomicznej. Ogólnie te przejścia za trybunami są jakieś takie klimatyczne. W dobie faktycznie tych nowych stadionów te takie stare, polskie, mają w sobie coś z nostalgii.

11. Jako że kiełby się dopiero piekły, postanowiliśmy uraczyć się innymi trunkami, w tym ja herbatką. I tak sympatycznie oczekiwaliśmy na strawę.

12. Kiełbaska za 25 złotych, z ogórkiem kiszonym. Bardzo dobra, byłem mega głodny, więc była jak znalazł. Od razu humor się poprawił i liczyliśmy, że nie będzie to najlepsza rzecz, która nas spotkała przy Limanowskiego, ale jedna z najlepszych.

13. Udaliśmy się na sektor prasowy, a Misiek na murawę. To, co było też bardzo dobre, to że w przeciwieństwie do lutowego spotkania było po prostu relatywnie ciepło. Znaczy relatywnie bardzo ciepło. Wtedy wymarzliśmy solidnie, bo nie dość, że było po prostu zimno, to jeszcze ciągnęło spod trybuny, bo są te kratki metalowe jako podłoga, a pod trybuną nie ma nic.

14. Zajęliśmy miejsca. Początkowo w rzędzie ze studenckimi stolikami, ale tam było bardzo ciasno, więc przenieśliśmy się rząd wyżej – już bez stolików, ale z szerszym przejściem. Nie było dla mnie w tym kontekście problemem trzymanie laptopa na kolanach.

15. Za to podłączenie do kontaktu przypomniało traumę ze stadionu ŁKS. Wtyczka nie chciała wejść, ale cudem udało się ją wepchnąć. Potem cała operacja z przeciąganiem kabla pod trybuną, trzymając go przez te małe dziurki w podłodze. Uff, udało się. Nikt o kabel nie zahaczy.

16. No i rozpoczął się mecz. Widoczność z tak niskich trybun jest oczywiście średnia. Jeszcze na połowie, na wysokości której jest prasówka, jest spoko. Ale po drugiej stronie trzeba by było mieć sokoli wzrok, by wszystko dobrze identyfikować.

17. Prezenty kibicom rozdawał Święty Mikołaj. Co ciekawe miał on akredytację. Na której było napisane, że jest to Święty Mikołaj, a jako redakcja Biegun Północny.

18. Kibice gości wypełnili sektor gości. Przez cały mecz głośno dopingowali, urządzili też baloniadę ze świąteczną piosenką, a na koniec, jak za starych czasów zaśpiewali Wesołych Świąt. Może w bardzo dawnych czasach taka tradycja była (nie wiem), ale ja pamiętam, że pierwszy raz coś takiego miało miejsce w którąś Wielką Sobotę, zdaje się w 2001 roku. Podczas bardzo śnieżnego meczu z Amiką. Ale mogę się mylić, co do szczegółów.

19. GieKSa w pierwszej połowie była nieco lepsza i miała więcej sytuacji. Niestety nie wykorzystaliśmy żadnej. W drugiej po zmianach Raków się rozpędził i w końcu strzelił upragnionego gola.

20. Po meczu udaliśmy się na konferencję prasową. Gospodarze zapewnili kapuśniak. Od kiełbasy minęło już trochę czasu, więc również było to bardzo miłe. Gorąca, treściwa zupka w oczekiwaniu na konferencję miała wynagrodzić smutek po porażce.

21. Najpierw wypowiedział się trener Górak. Potem oczekiwaliśmy na trenera Papszuna i jakieś dziwne sceny się działy przed salą, że aż pracownik Rakowa notorycznie zamykał drzwi. Jakieś były krzyki i huki. Wydawało się, że to trener Rakowa krzyczy, żeby go wypuścili w końcu do tej Warszawy. Ale nie. Marek Papszun był w tym czasie na murawie i udzielał wywiadu dla Ligi Plus Extra.

22. Po konferencji oczywiście chwila na sali, żeby na stronie pojawiła się relacja z wypowiedzi trenerów oraz galeria zdjęć. Pół godzinki posiedzieliśmy, aż udaliśmy się w drogę powrotną.

23. Kulturka jest, więc wychodząc rzekłem do Marka Papszuna „do widzenia” i sympatycznie, z uśmiechem odpowiedział. A wychodząc z klubu spotkałem Marka Ameyawa i ten młody człowiek bardzo kulturalnie sam powiedział „do widzenia”. Milusio.

24. Ogólnie cały wyjazd bez większej historii. Krótki. Mecz przegrany. Do Rakowa nie ma się, o co przyczepić, wszyscy mili, uśmiechnięci. Kiełbasa dobra, rzecznik sympatyczny. Wojciech Cygan witający starych znajomych.

25. „Do zobaczenia na Narodowym” – powiedział rzecznik, gdy się z nami żegnał. Nic dodać, nic ująć. Miejmy nadzieję, że 2 maja się ponownie zobaczymy. Bierzemy w ciemno.

26. Wesołych Świąt!

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga