Dołącz do nas

Piłka nożna

[15. KOLEJKA] GieKSa na podium, równy krok czołówki

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Jeden mecz z dziewięciu rozegranych zakończył się podziałem punktów. Strata dwóch oczek przez Górnika Łęczna pozwoliła GieKSie wskoczyć na podium. Podobnie jak w Katowicach gole zdobyte w końcówce przesądziły o zwycięstwach Resovii i Widzewa.

Katowiczanie po bardzo trudnym spotkaniu wygrali z Pogonią Siedlce. Ogromny wpływ na przebieg spotkania miała kontrowersyjna czerwona kartka dla Habusty i ponad godzina gry w osłabieniu. GKS objął prowadzenie po golu Rogalskiego, który dołożył głowę do strzału Błąda. Do remisu doprowadził Mójta, który wykorzystał rzut karny podyktowany za faul wspomnianego wcześniej Habusty. Siedlczanie mieli swoje okazje w drugiej części gry, ale ich nie wykorzystali i w końcówce dośrodkowanie z rzutu wolnego Kiebzaka na bramkę zamienił Jędrych. GKS odniósł piąte kolejne zwycięstwo na własnym boisku.

Dwa gole Karola Czubaka przesądziły o wygranej Bytovii w starciu z Garbarnią. Honorowe trafienie dla gości zaliczył Szewczyk, który wykorzystał rzut karny w końcówce spotkania. Fatalna seria krakowian trwa, goście przegrali czwarty z pięciu ostatnich meczów i mają dwa punkty przewagi nad strefą spadkową.

Górnik Polkowice był blisko roztrwonienia trzech bramek przewagi. Goście prowadzili do przerwy po dwóch golach Szuszkiewicza oraz trafieniu Opałacza. Znicz Pruszków zmniejszył straty dzięki bramkom Machalskiego oraz Zjawińskiego. W doliczonym czasie gry wygraną Górnika przypieczętował Bednarski. Goście, którzy systematycznie pną się w górę tabeli tracą do pruszkowian już tylko punkt.

Bezkompromisowi Błękitni zwycięscy w spotkaniu z Legionovią. O wygranej gospodarzy zdecydowały dwa gole Piotra Kurbiela. Goście odpowiedzieli trafieniem Więdłochy, ale to było wszystko na co było ich stać w sobotę. Legionovia pozostaje na ostatnim miejscu w tabeli. Błękitni tracą punkt do miejsca barażowego.

Kolejna wygrana Resovii. Pierwsza połowa meczu z Elaną nie przyniosła bramek. W drugiej części gry gospodarze wyszli na prowadzenie po golu Radulja. Elana odpowiedziała trafieniem Sokoła. Gola na wagę trzech punktów w końcówce meczu zdobył Feret. Resovia prowadzi w tabeli z takim samym dorobkiem punktowym jak łódzki Widzew. Elana zajmuje miejsce nad strefą spadkową tylko dzięki lepszemu bilansowi.

Rafał Wolsztyński w końcowym fragmencie meczu przesądził o wyjazdowej wygranej Widzewa ze Stalą Stalowa Wola. Łodzianie są wiceliderem tabeli. Gospodarze pozostają w strefie spadkowej z dwoma punktami straty do bezpiecznego miejsca.

Przełamanie rezerw Lecha Poznań. Goście pokonali w Wejherowie miejscowego Gryfa. Na trafienia Białczyka oraz Szymczaka gospodarze odpowiedzieli tylko golem Hebela, który wykorzystał rzut karny. Gryf zajmuje przedostatnie miejsce. Rezerwy Lecha opuściły strefę spadkową.

Niespodzianka w Łęcznej. Gospodarze przegrywali ze Skrą po golu Andrzejczaka. Do wyrównania doprowadził na niespełna dziesięć minut przed końcem Baranowski. Strata punktów kosztowała Górnika spadek w tabeli na czwartą pozycję. Lepszy bilans pozwala Skrze zajmować miejsce ponad strefą spadkową.

Bramka Prytulaka przesądziła o wygranej Olimpii Elbląg w meczu ze Stalą. Gospodarze odskoczyli od rzeszowian na cztery punkty i zajmują miejsce barażowe. Goście przegrali trzeci z czterech ostatnich meczów.

15. kolejka – 25-27 października

Bytovia Bytów – Garbarnia Kraków 2:1

Znicz Pruszków – Górnik Polkowice 2:4

Błękitni Stargard – Legionovia Legionowo 2:1

Resovia – Elana Toruń 2:1

Stal Stalowa Wola – Widzew Łódź 0:1

Gryf Wejherowo – Lech II Poznań 1:2

Górnik Łęczna – Skra Częstochowa 1:1

GKS Katowice – Pogoń Siedlce 2:1

Olimpia Elbląg – Stal Rzeszów 1:0

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Skrobacz: „Posypaliśmy się po tej niecodziennej sytuacji z karnym”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu z Podbeskidziem odbyła się konferencja prasowa z udziałem trenerów obu drużyn – Rafała Góraka i Jarosława Skrobacza.

Skrobacz: Dzień dobry. Wiadomo, że w takim spotkaniu, które kończy się tak wysokim zwycięstwem rywala, ciężko coś skomentować. Obojętnie co się powie, to nie będzie to coś, co nam pomoże. Myślę, że przyjechaliśmy przygotowani, ale posypaliśmy się. Ta sytuacja z 26. minuty, nie dość, że rzut karny, to później kolejna. Taka sytuacja często się nie zdarza, ale to nie był koniec meczu, a morale nam siadło. Graliśmy bez wiary w swoje umiejętności. Do tego momentu myślę, że byliśmy w stanie realizować to, co sobie założyliśmy, ale było za mało.

Pytanie o końcówkę spotkania i zachowanie Jodłowca. Tragiczny błąd?
Skrobacz:
Fajnie nam się wszystko ocenia, oglądając z trybun czy sprzed telewizora. Potrafimy wygłaszać teorie, a na boisku jest frustracja. Tomek ma swój charakter. Dla niego nie było to miłe, jak i dla nas, to jest odruch. Nie chce wypowiedziami nas wybielać. Naszym zadaniem najważniejszym jest dobrze te dwa tygodnie wykorzystać. Ta przerwa nam spada z nieba. Podejść trzeba do tego tak samo, jakbyśmy przegrali 0:1 po dobrym meczu. Trzeba odrzucić złe myśli.

Pytanie: czy stadion przy Bukowej jest dla pana pechowy? Druga porażka z rzędu.
Skrobacz:
Pamiętam też, że tutaj wygrywałem. Dzisiaj źle nam się to ułożyło i nie jest nam do śmiechu.

Pytanie: czy to był dla pana mecz wyjątkowy? Był pan kandydatem na trenera GKS Katowice w zeszłym roku.
Skrobacz:
Nie, nie miało to żadnego wpływu. Oczywiście, że prowadziłem rozmowy, bo nie jest to tajemnicą, bo wiecie wszystko. Prowadziłem rozmowy nie tylko z Katowicami.

***

Górak: Pogratulowałem przed chwilą zespołowi wysokiego zwycięstwa. To dobrze, że drużyna wykorzystała w dojrzały sposób przewagę jednego zawodnika. Bardzo pewnie i dziarsko sobie radzili z przewagą. To na pewno duży plus, bo dużo meczów jako trener grałem w deficycie osobowym. Bardzo dobrze się to odwraca. Ta pewność to też jest nasza siła, która daje nam bardzo potrzebne punkty. Musimy skupić się na tej przerwie reprezentacyjnej, aby drużyna wróciła dobrze nastawiona na spotkanie na boisku w Sosnowcu. Za chwilę hokeiści rozpoczynają półfinał, trzymamy kciuki. W sobotę dziewczyny walczą. Zawsze trzymamy kciuki za drużynę Grześka. Chłopaki na dole za te wydarzenia w GKS-ie kibicują.

Pytanie o defensywę. GKS stracił do tej pory 3 bramki. Widać poprawę?
Górak:
Drużyna rzeczywiście nie zmieniła się diametralnie, jeśli chodzi o osoby. Doszedł do nas Kuusk, wartościowy zawodnik. Jesteśmy w tym samym gronie. Bardzo dużo czasu poświęciliśmy w tym okresie działaniom defensywnym. To przynosi na razie efekt. Chciałoby się mówić o sezonie, o całości. Na razie jestem zadowolony, bo poprawa jest widoczna.

Pytanie: czy Kuusk to był brakujący element układanki?
Górak:
Bartek, kiedy przychodził z Jastrzębia, nie przychodził na tę pozycję, ale o tym z nim od razu myśleliśmy. Marten był potrzebny nam, jeśli chodzi o ilość środkowych obrońców i warunków treningowych i tutaj zdaje swoje zadania. Bardzo duża rola dyrektora w tym transferze, trafiony w pełni.

Pytanie: można dziś chyba powiedzieć, że dobrze się stało, że Jędrych nie trafił karnego?
Górak:
No tak, zaplanowane w 100 proc. Fajnie, by tak było, ale rzeczywistość jest taka, że dobrze się skończyło.

Pytanie: Błąd przy karnym to na przełamanie?
Górak
: Gdzieś mu to siedziało w głowie, ten Raków. Żartowaliśmy sobie w szatni czasem w tym temacie.

Pytanie: Kuusk zdjęty, żeby trochę odpoczął przed starciem z Robertem Lewandowskim?
Górak:
Życzę mu udanego występu, tak jak Kozubalowi, którzy reprezentują swoje kraje. Życzę mu jak najlepszego występu, ale życzę wszystkiego najlepszego reprezentacji Polski.

Pytanie: Jędrych miał trochę dziwnych strat. Było to denerwujące?
Górak:
Boisko przeszło dużo zabiegów i było dużo piasku. Ci zawodnicy, którzy są wysocy, mają zadanie utrudnione.

Pytanie: dziś czwarte zwycięstwo z rzędu i przerwa. Krzyżuje to plany?
Górak
: Staram się nie wracać do tego, co było. Można analogie, ale nie chcę wracać do tego. Nie możemy wracać do tego, musimy wykonywać swoją pracę. One zawsze są, zawodnicy, którzy dużo grali, mogą trochę się zregenerować. Mamy zaplanowaną grę kontrolną. Dla mnie nie jest to żaden problem. Przerwa jest dla wszystkich zespołów.

Pytanie: GieKSa dziś zrobiła lanie, tymczasem kolejny mecz w śmigus-dyngus.
Górak:
Śledzę, doskonale znam tę ligę. Jestem w niej długo. Zdaję sobie sprawę, jakie problemy mają różne zespoły. Rywalizacja sportowa ma to do siebie, że zawsze się coś pamięta. W Sosnowcu na otwarcie przegraliśmy. Ostatnio na Bukowej mieliśmy spore problemy. Zawsze dodatkowa adrenalina w takich meczach jest. Czekamy z niecierpliwością. Cieszymy się i czekamy na ten mecz.

Pytanie: mamy połowę Marca, ale baraże będą późno. Czy planujecie zawodników pod kątem awansu?
Górak:
Wszyscy mogą być spokojni. My pracujemy na tyle wydajnie, że będziemy gotowi na wszelkie możliwości. To już nie jest kwestia Góraka czy jego sztabu, tylko szerszego myślenia strategicznego. Na pewno się wszyscy przyglądali tej rundzie i widzą, jak się to krystalizuje. My będziemy gotowi do następnego meczu i każdego kolejnego. Pracujemy niezmiennie i cierpliwie. Czasem te etapy są niewidoczne, trzeba bardzo dużo cierpliwości. Co będzie dalej? Nie wiem, ale jeśli chodzi o planowanie, to jestem przygotowany na każde rozwiązanie.

Pytanie o Marca. Wrócił do składu. Czy oczekiwał trener na takie przełamanie?
Górak:
To jeden z zawodników takich, gdzie potencjał jest znacznie większy niż to, co pokazuje na boisku. Strzały, dryblingi – ma dobre umiejętności i na nie czekałem. To zawodnik, którego trzeba cierpliwie prowadzić. Mam ogromną radość, że Mateuszowi się przelewa na plus. To zawodnik bardzo skryty, trzyma dużo w sobie. Cieszę się, że mu się darzy w tej rundzie. Czekamy na kolejne dobre występy. On musi ciągle pokazywać, że jest wartościowy.

Pytanie o plan na przerwę?
Górak:
Podamy jutro plan do opinii publicznej. W piątek będzie sparing z Podbeskidziem.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

17.03.2023 Katowice

GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała 5:0 (3:0)

Bramki: Jędrych (28 k.), Marzec (38),(45+2), Bergier (55), Błąd (61 k.) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jędrych, Kuusk (72. Jaroszek), Komor, Repka (82. Baranowicz), Rogala– Błąd (64. Shibata), Kozubal, Marzec (64. Aleman) – Bergier (64. Pietrzyk)

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Procek – Ziółkowski (70. Willmann), Jodłowiec, Lusiusz (46. Tomasik), Senić, Bida (84. Hlavica), Małachowski (46. Kisiel), Misztal, Sitek (46. Abate), Martinga, Mikołajewski

Żółte kartki: – Senić, Procek, Kisiel

Czerwone kartki: – Senić, Jodłowiec

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    GKS Katowice – Podbeskidzie Bielko-Biała

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do drugiej galerii z Bukowej. Tym razem autorstwa Kazika.

     

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga